Skocz do zawartości

grzegorz75jan

Użytkownicy
  • Postów

    399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzegorz75jan

  1. Ma ktoś doświadczenia osobiste lub z życia wzięte jaki typ plecaka byłby dobry do przewożenia małego psa na niewielkie odległości. Pies wielkości średniego jamnika i o podobnej budowie (mieszaniec). Mam na myśli na pewno przewiewny plecak bo wiadomo pies chłodzi się praktycznie językiem a czasem będzie gorąco to nie chcę go smażyć. Z racji tego że ma krótkie łapy to nie wiem czy lepszy będzie plecak w którym górne łapy psa wystają i jest skierowany brzuchem do moich pleców czy może coś w stylu nosidełka gdzie wszystkie łapy zwisają swobodnie a pies jest tyłem do kierunku jazdy lub coś w formie skrzynki.
  2. Może i w miarę fajny licznik ale akcesoria obsługuje raczej tylko z środowiska Sigmy więc nie połączysz go z innymi czujnikami. Wiem o nim tylko tyle, że istnieje i jest dość popularny. Chwilę temu wpadł mi wizualnie w oko i miałem nad nim dumać ale o tym później bo powoli wchodzimy w liczniki IgpSport. Też nie głupia opcja. Jest też wersja S ale nie wiem czym się różnią. Moja przewodowa Sigma zwykła (bez GPS) odmówiła posłuszeństwa tzn. wyświetlacz żyje ale nie ma odczytów z czujnika. Być może padł czujnik, podstawka. W każdym razie zacząłem dumać powoli nad nowym licznikiem no i kusił mnie cenowo Cycplus. Po małej przerwie wskoczył do puli IgpSport BSC100S. Międzyczasie powoli sobie czytając osiągnąłem kolejny etap wtajemniczenia, że fajny ten GPS bo nie trzeba kabelka i niby czujnika do prędkości ale GPS jest mniej szybki i dokładny np. pod drzewami czy to w gęstszej, wysokiej zabudowie a nawet chmury mogą osłabić sygnał więc dobrze mieć czujnik do prędkości i apetyt rośnie by mieć też do kadencji. O czujnikach później. Najwięcej opinii pozbierałem z strony pepper (ludzie linkują tam różne promocje i komentują, opiniują) a wcześniej obejrzałem film o innych modelach i złapałem chcice. Bez większego wnikania wyszło przynajmniej dla mnie że IgpSport BSC100S będzie deko droższy (wyhaczyłem go na AliExpres za niecałe 100zł z podstawowym uchwytem. Teraz częściej bywa za powyżej 110 zł. Planuję latarkę do roweru z uchwytem pod latarkę i licznik na wysięgniku) ale lepszy. Ma dobry GPS o sporym zakresie odpytywanych satelitów GNSS (GPS, GLONASS, BejDou, GALILEO, QZSS) a wiele innych liczników korzysta często tylko z dwóch i lubią gubić sygnał. Należy pamiętać, że to licznik bez nawigacji nawet po tzw. kresce. On tylko zapisuje przejechany ślad GPS i trochę parametrów jazdy. Nie wiem jak określa wysokość ale raczej niestety bez barometru więc wysokość pewnie będzie niedokładna tylko na podstawie GPS lub danych z serwisów mapowych na które wyślemy swój ślad. Do tego posiada nowszy port USB-C. USB-C jest obecnie standardem w nowych urządzeniach np. telefonach. Niby nic ale mniej pitolenia z kablami, ładowarkami. Posiada Bluetooth ... producent pisze o wersji 5 a chińscy sprzedawcy o wersji 4 czasem 4.2 Jak jest naprawdę nie wiem. Nowsza wersja ma po prostu np. mniejsze zużycie energii. O wadach mało co mi wiadomo bo mało o tym piszą a licznik dojdzie do mnie początkiem czerwca. Z wad ponoć nie można sobie skopiować danych przez kabelek. Pamięć urządzenia niby nie jest widoczna dla np. komputera. Może to zmieniono lub zmienią ale obecnie przyjmijmy, że nie można bo za tani i nie ta półka modelowa. Jedna z opinii na Ali mówiła, że nie tak do końca można sobie poustawiać to co i jak chcemy by się wyświetlało na wyświetlaczu. Podświetlenie jest. Nie wiem czy można zmieniać jego intensywność i świeci cały czas. Można niby ustawić godziny świecenia. Niektórzy narzekają, że nie podoba im się sterowanie fizycznymi przyciskami. Ogólnie najlepiej obsługiwać a bardziej konfigurować ten licznik za pomocą aplikacji z poziomu telefonu czyli pobierać nagrane ślady GPS, poustawiać ekran itp. Licznik może wysyłać dane na Strave i do własnej aplikacji. Licznik gdy jest sparowany z telefonem w przypadku nadejścia rozmowy telefonicznej pokaże tylko symbol słuchawki więc nie widzimy kto dzwoni. Nie wiem czy informuje o nadejściu np. sms-a. Bywa, że telefon mamy poza zasięgiem rąk, wzroku. W tym przedziale cenowym przynajmniej wiemy, że coś dzwoni. Do tego niestety są droższe modele. Jeżeli ktoś szuka w miarę taniego, bezprzewodowego licznika z zapisem śladu GPS to po krótkim, pobieżnym szukaniu obecnie wspomniany Cycplus oraz IgpSport (kilka modeli ale już technicznie starszych). Może jeszcze Magene czy jakieś inne. Chwilę temu i drożej bodaj Bryton, Wahoo. Jeżeli licznik obsługuje Bluetooth oraz ANT+ to praktycznie każdy zgodny czujnik. Co do ANT+ to wiele telefonów też go obsługuje a producent o tym nie pisze. czasem wystarczy pobrać jakąś aplikację do ANT+. Na wspomnianym pepperze z tanich a dobrych czujników poleca się Magene S3+. Są też pod innym brandem (nazwą) Geoid ale ktoś pisał, że Geoid mu nie wyświetlał w telefonie stanu naładowania baterii. Czy są jakieś większe różnice oprócz nazwy nie wiem. Jeszcze nie kupiłem bo ceny poszły w górę a chcę przysępić na Ali za około 40 zł a nawet niżej. Historycznie w marcu były promocje za 28zł. Gdy są w bardzo niskiej cenie to sprzedają jedną sztukę na konto. Te Xoss i inne podobne, nie mam informacji oprócz tego że potrafią różnie działać. Niektóre z tych czujników np. Magene mogą zamiennie pełnić funkcję czujnika prędkości lub kadencji. Wiadomo zmieniamy miejsce zamocowania. Szybkie wyjęcie i ponowne włożenie baterii zmienia ich tryb pracy. Być może w Xoss-ach jest fizyczny przełącznik pod klapką, baterią. Trzeba poszukać informacji. Czasami w czujnikach bywają problemy z zmianą trybu pracy. Bywa, że czujnik może mieć problemy z połączeniem z jakimś telefonem, rzadziej z licznikiem. Warto robić aktualizacje oprogramowania czujnika. Popularne są też czujniki Cycplusa. Gdy są z nimi problemy to częsta praktyka by wymienić baterie po zakupie. Czujniki często mają małą diodę która się świeci podczas konfigurowania, rozpoczęcia pracy a potem gaśnie. Kolor świecenia jest zależny od trybu pracy. Jeżeli ktoś ma czas, nie obawia się podwyżek a może i chce wydać więcej to z nawigacją jest model BSC200 a czas po to bo ma wejść model 300 z kolorowym wyświetlaczem i lepszymi opcjami. W Polsce nie jest jeszcze dostępny. Może model 200 stanieje.
  3. Fajnie tu sobie słodzicie. Dla mnie to dodatkowe informacje. Niektóre wypowiedzi mają większy a inne mniejszy sens lub subiektywnie nie mają sensu. Tu chodzi o pewne przedziały cenowe, jakość, dostosowanie do warunków użytkowania. To jak epoki ... literackie. Na ogół nie są sztywne a często bardziej płynne, zachodzące na siebie. W wielu przypadkach lepiej mieć rower deko lepszy (np. lżejszy - docenią ci którzy mają w okolicy sporo wzniesień i/lub muszą go często dźwigać) bo i w tedy większa chęć do jazdy. Nie zawsze droższy jest lepszy ale biorąc poprawkę na obecne ceny to ... w temacie już napisano co i jak. Kogoś nie stać, nie wie czy to ma być pochodna mtb czy szosy to lepiej kupić coś średniego o czym często się pisało. Coś na dobrej ramie a osprzęt później wymienić czy zmienić cały rower na inny typ by nie stracić finansowo więcej niż to konieczne i nie zniechęcić się niepotrzebnie do jazdy przez zły i kosztowny "wybór". Co do tematu i jego rozwinięcia o choćby gravele. Najlepiej dużo wcześniej przed zakupem zgłębiać temat i to nie po łebkach. Samych filmów na YT jest tyle, że czasu mało bo i trzeba by z tego trochę propagandy i marketingu wyplewić a gdybym chciał linkować to ustawienia forum odrzucą mi post a i tak mało kto z tego skorzysta. Można grzebnąć w moim profilu i aktywności. Niedawno podawałem kanały oraz tytuły filmów. Tu też by były pomocne a w sieci jest tego tyle, że praktycznie ta dyskusja jest zbędna. Często poleca się dwa rowery jeżeli ktoś ma miejsce i "piniondze" a są to ogólnie pochodne mtb i szosy. W moim przypadku zamiast szosy z racji miejsca zamieszkania jak i tego gdzie i jak jeżdżę to w przyszłości będzie to coś w miarę szybkiego z barankiem z możliwościami bujania się po leśnych i polnych (nadwodnych) drogach i ścieżkach a czy to będzie, przełaj, road plus, gravel to kwestia geometrii ramy, napędu, szerokości opon jakie można tam wpakować oraz jako takiej wiedzy i potrzeb. W wielu przypadkach potrzebuję szybko pyknąć trochę kilometrów asfaltem i zachować siły by potem bez większych szaleństw pobujać się bokiem i wrócić. Samo mtb czy kross dla mnie to zbyt wolne i energochłonne na asfalcie oraz mniejsza możliwość zmiany chwytu gdy jadę dalej/dłużej. Miejsca i kasy ani potrzeby na dwa rowery nie mam a dwa komplety kół to nie dla mnie. Każdemu według potrzeb i możliwości. Co do lansiarzy to są tacy. Niby nie nasza kasa ale przykro patrzeć. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że trzeba z asfaltu dojechać w pole jak i z pola do asfaltu więc nie wszyscy to lansiarze czy przerost formy nad treścią. To że ktoś ma wyścigówkę, terenówkę i w tygodniu jedzie po jakiejś "nieodpowiedniej" nawierzchni dla nich bo mając tylko jeden typ to może po prostu np. w wolnej chwili namiętnie rajduje tam gdzie lubi a tu gdzie jest to mus, przypadek, badanie terenu, przejażdżka z kimś itd. To czy ktoś jedzie ubrany w ciuchach roboczych czy wystylizowany jak pacynka to jego sprawa byle odstosunkował się od mojej "stylówy". Tyle i aż tyle. O kadencji to dla własnego dobra lub przynajmniej własnych stawów i napędu powinieneś sporo się doinformować. Nie musisz mieć miernika do tego ale pojęcie już wskazane. Obrotomierz jest przydatny ale da się spokojnie bez niego jeździć. Biegami, przełożeniami też dobrze jest umieć wachlować. Można piłować na jedynce jak i mulić na szóstce. Silnik, bak, sprzęgło, skrzynia biegów odpowiednio się odwdzięczą. W poniższych wynikach jest też materiał Łukasza - rowerowe porady. https://www.youtube.com/results?search_query=rower+kadencja
  4. Jest jeszcze https://www.discom.cz/gpxeditor jednak tylko w języku czeskim.
  5. @APZ Zainstaluj sobie apkę AccuBattery. Sporo ci powie o baterii co i ile zużyło oraz jak dbać o baterię. Wskazaniem wydajności baterii niekoniecznie trzeba się przejmować bo czasem podaje błędnie a jeżeli bateria jest dwukomorowa to trzeba to zaznaczyć w opcjach. Najlepiej ładować w zakresie 20-80% wiadomo na wyjazd ładuje się do pełna. Jeżeli nawigacja google nie jest musowa to użyj np. mapycz czy coś podobnego bo wtedy nawigujesz i zliczasz kilometry jedną aplikacją. Już nie pamiętam ale ktoś udzielający się na forum mapy.cz stworzył własną stronę za pomocą której można taki obcy plik GPX przerobić i użyć w mapycz. Strona jest po czesku ale ma być też wersja angielska. Już jest też po angielsku gpxmapy.cz Nie ma też za bardzo możliwości zaplanowania trasy poza drogami. Coś tam w planach jest. Być może da się to zrobić w gpxmapy.cz Instrukcja niby jest ale taka trochę ... jest. Może być trochę nieaktualna. Na stronie mapy.cz w prawym dolnym rogu można się przełączyć na język polski i w tej okolicy jest też pomoc czyli instrukcja https://napoveda.seznam.cz/en/mapy/mapove-podklady/zakladni-mapovy-podklad/ może mieć spore poślizgi z aktualizacjami. W sumie forum też jest instrukcją. Gdy ktoś ma problem z językami obcymi to w przeglądarce Chrome jest opcja tłumaczenia a jeżeli ktoś nie lubi Chroma to większość użytkowników od Windows 10 ma Microsoft Edge który też fajnie i łatwo tłumaczy. Sam ludziom pisałem, że można eksportować w formacie GPX i KML ale aktualnie tylko GPX. Jeżeli się przegląda ich forum w miarę na bieżąco to się nadąża. Nie każdy ma czas i akurat taką potrzebę więc później można się trochę pogubić.
  6. Pod kątem autora wątku. Gravel (są naprawdę różne) do miasta i tak i (bardziej) nie ... ale zależy dla kogo. Podobnych tematów cross czy mtb też było mnóstwo. Ulica a ulica lub leśna ścieżka = teren. Teren a teren to mogą być naprawdę różne, skrajne światy dla każdego (czas, stan zdrowia, wiek, sprawność itp). Rower musi nam pasować bo inaczej dupa nawet z najlepszego i najdroższego w kosmosie. Dla reszty uczestników tematu też sporo i więcej się znajdzie. Obejrzyjcie sobie te filmy i niech każdy patrzy pod swoje zamiary, potrzeby. Podam tytuły filmików i na końcu link do wyników wyszukiwania bo gdy dam kilka linków to silnik forum odrzuci mi post. Kolejna sprawa to to że ludzie często pomijają filmiki. Nie bać się starszych filmów. Kolejność nieprzypadkowa: Kiedy MODA na GRAVELE się skończy? Rower MTB lepszy niż GRAVEL? Dla kogo rower GRAVEL ? https://www.youtube.com/@ZielonyF16/search?query=gravel Dla oszczędności czasu można pominąć tematy ultramaratonów, bikepacking-ów itp. Warto za to obejrzeć dodatkowo filmy o oponach bo są tu ważne, rowerach przełajowych, road+ i nie ważne czy mówi o szosie, gravelu czy mtb bo to tematy ogólnie rowerowe. Jaki ROWER wybrać, gdy się nie znam? Jaka szerokość opony w Gravelu? Dla kogo rower typu ROAD PLUS? 5 Największych WROGÓW ROWERZYSTÓW! Jak NIE jezdzić GRAVELEM po GÓRACH? Największe BŁĘDY początkujących KOLARZY SZOSOWYCH (świetna satyra?) 5 RZECZY w rowerach MTB, ktore już nigdy NIE WRÓCĄ! SLANG KOLARSKI Jak NIE jezdzić DŁUGICH DYSTANSÓW Dlaczego NIE WOLNO myć ROWERU na MYJCE CIŚNIENIOWEJ ?! Jazda rowerem SOLO - NIE tylko dla introwertyków? Jazda ROWEREM w grupie i fenomen USTAWEK kolarskich. Na pewno coś fajnego pominąłem. Filmy z odpowiedziami na pytania widzów też są warte uwagi. Jak dla mnie gość mówi często z sensem. Trochę pojeździł na różnych rodzajach rowerów na różnych etapach życia. Przesiadł się z mtb na gravela i mówi dlaczego. PS. Byłbym zapomniał. Kanał unbroken reed wprawdzie jest bardziej o serwisowaniu ale tu na luzie dwa pierwsze wyniki o gravelach https://www.youtube.com/@unbrokenreed/search?query=gravel
  7. Może tak. W niektórych bębenkach może być problem z rozmiarem i znalezieniem odpowiedniego klucza. Czasami nawet instrukcja tego nie podaje.
  8. A tu unbroken reed duchowy następca Dominik z onthebikecom. Jak smarować łańcuch rowerowy?
  9. Napisano i nakręcono o tym mnóstwo. Przez lata trochę się to też zmieniało (ewoluowało). Każdy ma rację i każdy przynajmniej trochę się myli. Zależnie kto co i jak ma, używa. Najważniejsze to w miarę możliwości z grubsza przeczyścić napęd a szczególnie łańcuch i normalnie nasmarować, pokręcić korbą i usunąć nadmiar. Raz na jakiś czas (zależy jak kto używa) dobrze przeczyścić z brudu łańcuch i zębatki można użyć na szmatce trochę nafty, benzyny ekstrakcyjnej czy co tam kto ma czy lubi. Dobrze osuszyć. Jak ktoś zrobi szejka (po szejkowaniu, kąpieli lepiej dość wcześnie powtórzyć smarowanie) czy czymś dobrze namoczy to łańcuch wewnątrz dość długo może mieć jeszcze resztki rozpuchola. Następnie w przypadku oliwek nakładać po jednej kropelce na ogniwo (od dołu czy od góry jak kto lubi) Można to zrobić wykorzystując największy przekos łańcucha podczas smarowania lub po nałożeniu oliwki i co jakiś czas wykonać parę obrotów korbą zmieniając skos, przełożenia. Gdy jest czas to nawet zostawić potem na noc i następnego dnia znów pokręcić korbą a następnie szmatką (bez używania jakichkolwiek zmywaczy, rozpuszczalników) wytrzeć nadmiar mniej lub bardziej zależnie od poziomu fetyszu. Woskami się nie bawiłem a oliwkę nie zmieniam ze sknerstwa i nie należę fetyszu pucowania napędu poza napadami niczym padaczka max dwa razy w sezonie. Oliwki, woski czy inne smarowidła, środki czyszczące są różne jak i rożne warunki eksploatacji. Z tego co wydobyłem z internetów to od jakiegoś czasu szczególnie na YT pojawił się trend na woski. Te gotowe jaki własne mikstury oraz sztuka wręcz kulinarna ich stosowania. Kolejnym etapem był atak pewnej marki wosku, że byli na wielu kanałach w pewnym krótkim przedziale czasowym i paru z*****ch influencerów ją zachwalał mniej lub bardziej nachalnie. U pewnego gościa którego lubię oglądać po jakimś czasie pojawił się temat wosków i tym razem tamten wosk nie był już taki cudowny. Samo woskowanie ciekawe. Moje zdanie takie. Pooglądać, poczytać, ochłonąć. W miarę możliwości we własnym zakresie wybrać i wykorzystać to co się z tego wydedukowało i przetestować we własnej praktyce. Najczęściej popełniamy błędy po zakupie nowego roweru, łańcucha. Potem przesadzamy z czyszczeniem zwłaszcza szejkowaniem albo olewamy czyszczenie. Samo smarowanie to też przesada w jedną lub drugą stronę. Nawet gdy w miarę umiemy to i tak czasem damy ciała. Posypałbym trochę linkami choćby z samego YT ale to byłaby walka z silnikiem forum. Można sobie pooglądać na kanałach VegeReggae, ZielonyF16, Szajbajk. Wchodzimy na dany kanał, zakładka wideo i w wyszukiwarce obok wpisujemy łańcuch, napęd, smarowanie itp.
  10. Parę fotek. W tym rowerku jest z tyłu 6 trybów i manetka Sram też jest na 6 przełożeń. Tak czy siak zmiana przełożeń to męka. Sprawdziłem bardzo pobieżnie i przerzuca mało precyzyjnie, podobnie jak opisywałeś ale deko lepiej. Wspólny mają opór. Linki i pancerze, manetkę czyściłeś i smarowałeś a problem pozostał. Moim zdaniem pozostaje jedynie zmiana manetki. Manetka cynglowa powinna pomóc z oporem oraz taj jak wspominałem wraz z innymi może poprawi ona długość przesuwu linki co poprawi precyzję zmiany przełożeń. Jeżeli będzie duża poprawa to później możesz zmienić przerzutkę.
  11. Weź pod uwagę, że na rower wydałeś niewiele czyli coś zaoszczędziłeś ale wypadło, że trzeba coś dołożyć. Sam bym też nie wchodził przesadnie w koszty zakupu rowerka w tym wieku dziecka. Kwestia jaka będzie różnica cena i jakość pomiędzy częściami używanymi a nowymi no i dostępność. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na sposób mocowania przerzutki. Czy 6 będą na pewno poprawnie działać z 5 rzędami czyli wzajemna zgodność manetki, przerzutki i wolnobiegu. Może długość wózka. Koło jest 20 cali więc wózek powinien być krótki (Krótki wózek SS - ok 55 mm), pojemność przerzutki. Z przodu jest jeden blat czy więcej. Ilość zębów na największym i najmniejszym trybie wolnobiegu. Poszukaj coś o RD-FT55-SS i RD-FT55-A-SS widziałem kilka ciekawych wpisów oraz "problem z manetką obrotową". Ciekawi mnie ta twoja egzotyczna przerzutka i wolnobieg też nie wygląda na Shimano czy Sram. Gdy coś znajdziesz to przed zakupem wrzuć to jeszcze tutaj lub załóż nowy temat. Sam nie jestem jakiś biegły w technikaliach by bardziej ci pomóc ale może ktoś coś. Nie chcę może niepotrzebnie gmatwać, wprowadzać w błąd. Wydaje mi się że przykładowe modele które podałem powinny pasować i kolejne pytanie czy nowa przerzutka jest potrzebna pomijając ewentualność, że ktoś będzie sprzedawał komplet.
  12. Manetkę tylnej przerzutki ustawiasz w położeniu na najmniejszą koronkę. Luzujesz śrubkę linki. Śrubki L oraz H służą do regulacji zakresu skrajnych przełożeń (największe i najmniejsze) i nimi ograniczysz nadmiar zakresu by łańcuch nie spadał oraz nie grzechotał po trybach. Trochę bardziej skomplikowane gdy kółko wózka przerzutki jest niesymetryczne i kierunkowe. Naciągasz i dokręcasz linkę. Terkotania na pozostałych koronkach reguluje się śrubą baryłkową linki. Wcześniej bodaj baryłkę maksymalnie wkręcasz lub zostawiasz częściowo pośrodku zakresu (może występować przy przerzutce, manetce). Jeśli trzeba to ustawiasz odległość górnego kółka wózka od największego trybu kasety, wolnobiegu. Regulacje te nie wpływają na to o ile trybów przeskoczy łańcuch poza całkiem fatalną regulacją a i tak będzie przeskakiwać lub próbować to robić maksymalnie po jedną koronkę na raz. Możesz i warto poszukać opisów, instrukcji, filmów o regulacji przerzutek. Przy okazji instrukcja czy inne pomoce do obecnej (podobnej) manetki też powinny być dostępne. Może pomijając sam opór sprężyn to poprawne poprowadzenie linki, pancerza - ostre łuki, też może mieć znaczenie w oporze. Linkę bym woskował lub potraktował oliwką i przetarł szmatką. Niektóre smary mogą być zbyt lepkie a pancerz oraz powłoka linki wyeksploatowane. Coś kojarzę, że u bratanicy niby wszystko oryginał Shimano lub Sram albo mieszanka tak czy siak podobnie jak u ciebie ciężko i inne podobne do twoich problemy. Gdy będę miał możliwość to popatrzę co u niej siedzi i jak aktualnie działa bo nikt tam jakoś specjalnie nie działał. Przerzucanie co ile chce i jak chce to uwalona manetka, źle dobrana z przerzutką i ma zły jednostkowy przesuw linki ewentualnie, rozklekotana, krzywa przerzutka, hak. Długość łańcucha raczej pozostanie ta sama zakładając, że nikt wcześniej nic nie pozmieniał czy to w łańcuchu czy reszcie napędu. Tu będą pomocne tematy jak dobrać długość łańcucha.
  13. Po mojemu zmienić tą obrotową manetkę na jakąś zwykłą sterowaną kciukiem ale nie wiem jaką a obrotowa będzie ciężko chodzić bo prawdopodobnie ciężko dłonią dziecka na tej manetce pokonać opór sprężyny przerzutki. Zapewne coś z niższej grupy Shimano Tourney a w google wpisz sobie "manetka shimano tourney" i tak pewnie indeksowane (w niektórych można wyłączyć indeksację) tylko czy zgra się długość naciągu linki. Może być i na sześć przełożeń bo zakres ograniczysz śrubą od przerzutki. Kwestia regulacji. Ten rower zdaje się był i nadal jest często spotykany i przechodzi z dzieci na dzieci. W waszym ktoś prawdopodobnie zmieniał tylną przerzutkę bo raczej też było tam Shimano. Nie wiem ile bratanica ma przełożeń z tyłu. Mogę sprawdzić prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Nikt nie da gwarancji jaki konkretny model manetki założyć. Ta aktualna jest indeksowana bo przeskakuje (cyka, tyka). Może ktoś z znajomych ma jakiegoś starego nieużywanego trupka, "górala" z lat 90-ych i później z którego można wziąć taką prostą manetkę i sprawdzić. Ewentualnie popatrz po jakichś złomach ludzie wyrzucają stare rowery, popytaj w serwisach rowerowych. Nawet lokalnie w sklepie koszt takiej manetki nie jest duży więc można zaryzykować. Jakiś rok temu miałem dostęp do co najmniej trzech starych manetek ale te rowery poszły na złom.
  14. Bratanica ma co najmniej taką samą manetkę ale przerzutkę do kompletu też Sis Shimano i pomimo tego że ma 8 lat oraz sporo siły to nie daje sobie z tym rady. Za ciężko to chodzi jak dla dziecka.
  15. Mój wpis traktuj jako ciekawostkę. Na pewno trzeba trochę się zagłębić w różne temat(y) które mogą wyjść przy twoich ewentualnych modyfikacjach. Nic nie piszesz o swojej charakterystyce jazdy obecnej i przyszłej. Jak długo masz swój rower. Jazda samemu czy z innymi. O kołach się nie wypowiem za dużo. Na pewno trzeba sprawdzić jak szerokie opony się zmieszczą na szerokość i wysokość. Trzeba też wziąć pod uwagę to jak wygląda bieżnik ponieważ czasami jego ząbki mogą jednak ocierać o elementy roweru oraz zostawić margines bezpieczeństwa na warstwę błota czy innego brudu. Bardziej terenowe będą obarczone większym ryzykiem niż gładsze. Fabrycznie miałeś pewnie 1.6 a ponoć bezpiecznie wchodzą 1.75. Ty chcesz raczej węższe i uszosowić rower. Warto pomyśleć nad rodzajem piast np. bodaj boost czy jakoś tak lub zwykłe tradycyjne z zwykłymi koronkami albo na łożyskach maszynowych. Kwestia ceny. Ilość szprych ... mam Unibike Viper (2017 r) i według oryginalnej specyfikacji ma ich 32 i nigdy ich realnie nie liczyłem. Szprycha może być słabsza lub mocniejsza o różnej wadze. Ważę 70 kg, wzrost deko naciągane 180 cm. Nie szaleję od nowości nie centrowane nic się z nimi nie dzieje, nawet nigdy nie byłem w serwisie. Koła możesz kupić gotowe, sam dobrać elementy lub dogadać się z jakąś firmą która składa koła ale tanio nie będzie. Przykładowo gość z kanału VegeReggae brał koła na zamówienie. Raczej ciągnie cię do rekreacyjnej szosy. Może po prostu na początek załóż możliwie węższe opony https://roweroweporady.pl/rozmiary-opon-rowerowych/ z gładszym bieżnikiem szosowym a między czasie myśl nad kołami lub kolejnym rowerem. Może jakieś używki. Jakieś dobre, droższe bez drutowe, lżejsze opony (zwijanki) zbiją wagę i masę rotacyjną. To nie temat dla mnie są inni lepsi. Sztycę siodła prawdopodobnie masz amortyzowaną a tym samym trochę waży więc może zamień na zwykłą i też deko wagi zleci. Pytanie ile wagi (około 200-300 g) względem ceny. Dalsze zbijanie wagi roweru będzie kosztowne. Skoro myślisz nad szosą to przy szybszej jeździe pierwsze co to aerodynamika, przyśpieszenie i związana z tym geometria ramy, kierownica baranek a potem waga. Niestety od jakiegoś czasu rowery z fabryki mają często drewniane koła, opony szczególnie w tych tańszych wersjach i jeżeli ktoś potrzebuje coś lepszego to musi zmieniać jak w motoryzacji na części "akcesoryjne". Każdy rower z pochodzeniem szosowym w tym gravel, road plus itp. na dłuższych odcinkach i lepszych drogach będzie szybszy, mniej się spompujesz niż na modyfikowanych mtb czy crossach nie mówiąc o sytuacji gdzie ty jedziesz na swoim modyfikowanym a inni jakimiś podstawowymi szosowcami nawet jeżeli masz lepszą nogę, kondycję. Co do widelca to rurę sterową można przyciąć samemu lub dać jakiemuś serwisowi, czasem sklep to zrobi. Możesz popatrzeć na widelce Mosso. Podaję ten model https://sklep.mossopolska.pl/widelce/19-357-mosso-m3-pro.html#/32-kolory-czarny_z_czerwonym bo być może będzie w miarę pasował ale sprawdź wymiary. Od środka piasty do bieżni sterów no i długość oraz szerokość rury sterowej jak i typ mocowania zacisku hamulca (ewentualnie adapter). Możesz też próbować przejść na widelec pod tapered ale trzeba kombinować ze sterami. Ważne by nie zmienić za bardzo geometrii roweru. Poza tym pod nim podali usługę przycięcia rury sterowej oraz "przypomnieli" mi a wam też umknęło, że trzeba jeszcze odpowiednio nabić nową gwiazdkę. https://roweroweporady.pl/f/topic/1934-szosowo-uniwersalny-rower-dla-dyskopaty-czyli-to-co-zosta%C5%82o-z-kellysa-phanatic70/ https://roweroweporady.pl/f/topic/9261-zmodyfikowany-kross-trans-50/ W wyszukiwarkę internetową wpisz sobie "wymiana widelca na sztywny" "nabicie gwiazdki sterowej" "jakie lekkie koła do roweru crossowego". Trochę znajdziesz nawet tu na forum jak i na blogu. Po prostu w większości wszystko już było i szkoda to powielać. Ewentualnie ktoś coś powtórzy lub będzie miał nowego pomysła.
  16. Dzięki dobry człowieku za informację zwrotną. Od dawna taka postawa to rzadkość. Sam czasem zapominam. Postaraj się jeździć metodą na przynajmniej dwa łańcuchy i przeczyść z zewnątrz łańcuch choćby z grubsza nawet szmatką oraz pamiętaj o kolanach i innych stawach. Czasem warto deko poćwiczyć na twardo jednak lepiej bez dodatkowego obciążenia dodatkowego.
  17. Jacku mówisz o ... typowym haku najczęściej ta srebrna część czy takim ruchomym dzyndzlu łączącym hak z przerzutką najczęściej czarny bo w tym ruchomym to pewnie posmarowane jest.
  18. Tym smarowaniem haka to jestem zaskoczony. Nigdzie do tej pory na to nie trafiłem na żadnym forum, filmie. Nie pamiętam czy ściągałem swój hak ale to możliwe i raczej zapamiętał bym że był smarowany. Wracając do problemu to faktycznie może być wszystko (szprycha, śruby baryłkowe od tarcz korb, sztyca, siodełko. Można oddać do serwisu ale 50/50 bo najczęściej jednak problem znajdywali w końcu sami użytkownicy. Stawiam na pedał, jego mocowanie w korbie. https://roweroweporady.pl/f/topic/7446-trzaski-przy-pedałowaniu-w-nowym-rowerze-kross-level/#comment-52803 https://roweroweporady.pl/f/topic/3571-cykanie-przy-pedałowaniu/ Żartując, przyczyna to rozwiązany but i dyndające sznurówki na szczęście w lewym bucie bo nie chciał bym by mi to padło w korbę i łańcuch.
  19. Wpisz sobie w YT rower kokpit.
  20. Do typowych zębów rekina już tu nie dojdziesz. Kasety, tarcze korb różnie się kończą pewnie ze względów materiałowych, eksploatacyjnych, kształtu zębów itd. U ciebie rozjechało się U i przeskakiwało jak piszesz już na poprzednim łańcuchu. Szlifowanie podsunąłem na wszelki wypadek i jako ciekawostkę a najbardziej zależało mi byś trafił na ten obrazek jakieś opisy. Co do oceny zużycia kaset podlinkowałem wcześniej filmiki. Gość ma ich trochę więcej i w niektórych filmach pokazuje też zużycie zębów na korbie. Oprócz tego na forach są tematy gdzie ludzie pytają o ocenę stanu kasety (co da ci jakieś przykłady) ale w twoim przypadku temat jest prosty bo prostu wymiana. Ewidentnie przeskakuje i masz nową korbę z łańcuchem to dla dobra całości warto dać nową kasetę. Większe doktoryzowanie się tylko w przypadku większej ochoty na wiedzę. By napęd służył dłużej należy go utrzymywać w czystości, umiejętnie smarować i jeździć bardziej miękko, umiejętnie zmieniać przełożenia (napęd powinien być w ruchu i jeżeli nie jest to wyścig to zmniejszyć nacisk na pedały) oraz jeździć bez nadmiernych skosów łańcucha. Można też sobie trochę pomóc jeżdżąc metodą na dwa, trzy łańcuchy. Mając wózek z bąbelkami ciężko będzie uniknąć obciążeń bo bąble rosną ? W moim przypadku napęd 3x10. Teren obfitujący w górki, pagórki, jazda w miarę na dwa łańcuchy, często kręcę emerycko delikatnie w suchych warunkach. Napęd czyszczę i smaruję ale bez przesady i moja kaseta przy przebiegu około nie więcej niż 2500 km wygląda podobnie jak na obrazku ta żółta część 2850 z tym że u mnie bez zadziorów (popatrzę w dzień). Teraz patrzę na zdjęcie mojej kasety https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/deore-m6000/CS-HG50-10.html i dochodzę do wniosku, że może jest lepiej niż myślałem z moją kasetą. Jako nowa nigdy nie miała typowego U. Twoja pewnie też tylko takie bardziej rozszerzone i ścięte. Ze mną gorzej bo na dziś powinienem mieć nie tylko większy przebieg ale bardziej dać jej popalić a nawet zajechać i wymienić większość napędu. Ze względu na konstrukcje kaset, tarcz ciężko jest ocenić stan napędu bez porównania z nowym. Nowe części wystarczy trochę pobrudzić i nie jeden powie do wymiany bo zużyty. Najbardziej jeśli już to rzucają się w oczy zadziory i jakieś ewidentnie kłujące w oczy zmiany i objawy które mogą być mylące ze względu np. na problemy z przerzutkami, hakiem, nieprawidłowa długość (ilość, szerokość ogniw) czy rozciągnięcie łańcucha,wady montażu, koło nie leży w osi itd.
  21. Fokus aparatu ustawił ci się na najmniejszej zębatce i reszta jest niewyraźna. Trochę mało też opisałeś. Kaseta wygląda na zużytą. Wgłębienia pomiędzy zębami nie wyglądają jak litera U a są rozklepane jak stare buty i na zębach są zadziory. Przy okazji niektórzy bawią się w naprawę kaset https://rowery.zbooy.pl/szlif.html tylko czy tutaj warto ? Wymieniałeś łańcuch ale czy ma on prawidłową długość. Jak długo jeździsz od wymiany łańcucha i czy przeskakiwanie miało miejsce na starym łańcuchu. Czasami napęd się dopasowuje ale w tym przypadku raczej szkoda nowej korby i łańcucha. Współczesne kasety, korby szczególnie wyższych grup mają tak finezyjne kształty zębów, że gdy jest trochę używana to większość osób będzie miała problem z oceną zużycia. https://www.youtube.com/watch?v=_tq7MNorgxk https://www.youtube.com/watch?v=369ZkqQZtWU Dawno temu też jeździłem twardo z jednej strony z braku wiedzy. Kto wtedy słyszał o kadencji a z drugiej strony byłem młody i pełen werwy. Jednak czasami można pojeździć twardo by wzmocnić nogi ale trzeba uważać by nie zmasakrować stawów. Ewentualnie inaczej wzmacniać nogi to przynajmniej napęd dłużej pożyje.
  22. Prawdopodobnie tyle samo po każdej stronie. Kulki powinny mieć pomiędzy sobą przynajmniej mały luz. Gdy ułożysz je jedna przy drugiej powinno pozostać miejsce na połówkę kulki może jedną. Znalazłem taki link i prawdopodobnie twoja piasta jest dość kiepska. Może być problem z prawidłowym ustawieniem luzu i skontrowaniem. W filmie od 20:26 masz poradę jak ustawiać i kontrować. https://youtu.be/G7ay7uQk7L8?t=1226
  23. Jeżeli ktoś posiada taki rower to być może będzie wiedział ponieważ waga może być podana na ramie roweru lub w instrukcji czy karcie gwarancyjnej jeżeli ją przeczytał. Możesz zapytać sprzedających nie podając im swojej wagi. Może bardziej pasował by tu rekreacyjny MTB. Możesz też użyć wyszukiwarki na forum by znaleźć podobne tematy, posty ale będą to porady ogólne które dobierasz pod siebie względem swojej charakterystyki, możliwości finansowych, diety, dostępności np. basenu, sal sportowych itp. Część jest w wątkach jak schudnąć, jaki rower kupić. 130 kg to jednak dużo. Nic więcej nie piszesz (wzrost, tryb życia, rodzaj, przyczyna nadwagi, stan zdrowia w tym kręgosłup, krążenie - pewne rzeczy zobaczysz w linkach poniżej) a chodzi o to że jeden o takiej wadze będzie dość sprawny, elastyczny ponieważ przy okazji ćwiczy kulturystykę czy coś innego a ktoś inny wymaga kompletnego remontu. Jeden jest ubity a inny nalany. Inna sprawa to gdzie i jak chcesz jeździć. Nim zrzucisz choć trochę wagi i nabierzesz minimum sprawności by pomóc rowerowi swoim ciałem unikać nadmiernych przeciążeń, uderzeń będziesz musiał jeździć ostrożnie. Można mieć dwa takie same rowery i jeden padnie a na drugi dołożysz solidny worek ziemniaków i wytrzyma kilka lat. Kolejna sprawa to nowy rower a używany nie wiadomo co przeszedł. To nie musi być widoczne. Wystarczy brak świadomości użytkowania czy przypadek losowy i coś już oberwie nie na tyle by przy mojej wadze nie wytrzymało jeszcze parę lat ale przy większej wadze lub agresywniejszej jeździe może pod kimś innym paść. https://roweroweporady.pl/f/topic/5319-rower-3000zł-waga-140kg-pomoc/ https://roweroweporady.pl/f/topic/4562-jaki-rower-dla-osoby-z-wagą-135kg-do-4000zł/ https://roweroweporady.pl/f/topic/2144-jaki-rower-wybrać-waga-140-kg-miasto-las/ https://roweroweporady.pl/jaki-rower-dla-ciezkiej-osoby/ https://roweroweporady.pl/f/topic/3645-rower-crossowy-do-2500zł/ https://www.youtube.com/results?search_query=rower+dla+otyłych Biegania nie polecam. Chodzenie, pływanie tak. Można by jeszcze dużo pisać. Po pierwsze nie znam twojej osoby a po drugie sporo jest już napisane w podanych linkach i innych miejscach. Są ludzie którzy muszą mieć całe zaplecze a inni robią coś z niczego.
  24. Patrząc na stronę Shimano po modelu kasety jest to Altus ale w grupie Alivio M4000. Trzymając się tego może to być piasta Alivio FH-M4050 którą mam w swoim rowerze z 2017r i kasetą 10 rzędową. Patrząc na zdjęcia twoje i na stronie Shimano oraz gdy popatrzę na swoją piastę to bębenek jest inny (ma inne nacięcia) i miski pod łożyska mają inne przetłoczenia więc to raczej nie to. Jeżeli kiedykolwiek był na niej napis modelu to popatrz na przednią piastę jeżeli jest symbol modelu to zmień HB na FH. Nie wiem na ile istotny jest ten schemat ale ten z Alivio powinien być bardzo podobny. W instrukcji do mojej piasty nie ma symbolu mojej piasty tylko kilka innych oraz tylko dwa schematy. Polska Strona Shimano wprowadza w błąd bo na angielskiej wersji jest to (kaseta) czysty Altus M2000 jednak piasta nadal wygląda inaczej. Inna możliwość to odnalezienie specyfikacji roweru z danego rocznika. Często jest podany model piasty. To może być Shimano tylko jakie ale nie musi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...