Rower kupiony, dziś go rozpakowałem i złożyłem. Pierwsze wrażenie jest świetne, wygląda lepiej niż na zdjęciach do tego jest sporo większy (większe koła i szerokość kierownicy) od mojego poprzednika "niby-MTB". Zrobiłem 3 kółka wokół osiedla i no... nie mam za bardzo porównania. Samo w sobie uczucie jazdy jest "mega" że tak to nazwę. Nie mam porównania gdyż rower jakim do tej pory jeździłem (ma na pewno min. 2 lata) jest raczej z półki do 1000zł-1300zł na przerzutkach Shimano Tourney, manetki od SunRace a przednia amortyzator to chyba jakaś atrapa od ZOOM, do tego powypadkowy kupiony od znajomego za 300zł. Rożnica to niebo a ziemia (a nawet podziemie ?). Do dalszych przejażdżek muszę dokupić wyposażenie (lampy, błotniki, łańcuch) i wtedy więcej się wypowiem.
Edit: Żeby nie tworzyć nowego tematu, edytuję ten post.
Czy błotniki SKS Veloflexx szerokości 55, na koła 28" będą pasować do tego roweru?