Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Oskarr

  1. Nigdy nie startowałem w Dare to be. Ja raczej północ polski. Możliwe, że w tym roku przyjadę na puchar Polski do Bielska na XCM. Na północy mamy np. Milko mazury - Boże, co za nuuuudy. Połowa tras puszczona po drogach ppoż, druga połowa jest puszczona po łąkach albo po przecince drzew. Na cały cykl 8 zawodów 3 bym uznał za ciekawe, reszta to rywalizacja kto ma wyższe ftp. Na 50 km maratonu maksymalnie 5 km singli leśnych. 

    Dla większości osób będą to super zawody, możesz wystartować na każdym rowerze i dojedziesz. Masz grawela? Super, zapraszamy. Ostatnio zrobili nawet kategorię dla grubych ludzi. Serio, nie żartuje. Nazwali to wielką setką i jesteś klasyfikowany, jeśli na wszystkich zawodach ważyłeś w samych gaciach co najmniej 100 kg. Maksymalna moja średnia na tych zawodach to 32 km/h - to średnia z maratonu mtb. Ale dzięki temu mają mnóstwo ludzi. Na najkrótszym dystansie po 300 zawodników, moi rodzice to uwielbiają. 

    Większość lokalnych maratonów mtb to też tzw. kryterium leśne, nie potrzebujesz tam techniki, kolejne sprawdzanie kto ma wyższe ftp i kto lepiej siedzi na kole, tylko po szutrach. 

    W zeszłym roku startowałem w Pomeranii, cykl był w okolicy Gdańska. W tym roku w ramach pomerani będą mistrzostwa polski w XCM, tam potrafiłem mieć zawody ze średnią 15 km/h, tam technika była potrzebna, miałem parę epickich wyścigów, gdzie ziomek mi na prostych i podjazdach uciekał na dobre 30 sekund a później go na minutowym zjeździe doganiałem. Moi rodzice już nie startowali na pomeranii bo by się zabili, mimo tego na startach potrafiło stanąć po 400 osób!

    Patrzyłem na filmiki z Dare to be. Brakuje mi pełnych nagrań z gopro, jeśli masz takie nagrania to podeślij linka. To co udostępnia organizator to w większości testowanie FTP. 

    Jest też problem z zawodami XC. 4-5 lat temu jak zaczynałem, byłem w stanie przejechać wszystko na rowerze mtb z 26 calowymi kołami i bez myk myka. Teraz mając doświadczenie w enduro, mając rower 29" i myk myka czasami jestem obsrany na zawodach XC, bo ktoś wpada na pomysł, aby zrobić np. metrowego dropa. Jest coraz więcej niebezpiecznych elementów, typu drop czy gap a coraz mniej naturalnych przeszkód typu podjazd po korzeniach. To akurat wynika z tego, że większość osób, które kopią trasy pod XC jeżdżą na fullach i prostsze trasy ich nudzą a sami kibice chętniej przyjdą obserwować, kto się połamie na gapie. 

  2. 57 minut temu, jajacek napisał(a):

    Mój młody raz zechciał wystartować w Pucharze Mazowsza w XC

    Nawet proste zawody XC są dużo, dużo, dużo inne niż maratony mtb. Możemy jeszcze podzielić maratony mtb na maratony mtb i XCM, maratony są proste, niewymagające techniki, mój 63 letni tata i 58 letnia mama jeżdżą na maratony mtb, na zawodach XC by się zabili. 

    Na trasie XC która zajmuje 15 minut (mamy zwykle 4-5 kółek), każdy kilogram dodaje nam +10-20 sekund na kółko, stary 12 kg rower to od 1-2 minut w porównaniu do karbonowego roweru XC. Na tak krótkim wyścigu to przepaść. 

    Zobacz, że Marek tylko po wejściu na lepszy rower mtb wylądował na maratonie na 2 miejscu, znając ftp Marka, ja bym z nim w maratonie nie miał najmniejszych szans, na trudnej technicznie trasie XC z małą ilością podjazdów, prawdopodobnie mógłbym z nim rywalizować. 

  3. @Adam1983 jest szansa, że na jakiś wyprzedażach znajdziesz rower z lepszą relacją jakość/cena. W regularnych cenach nie. 

    Jak polecałem EXPL 540 2 tygodnie temu to był właśnie w promocji za 2900 do kupienia, obecnie 4k mocno zniechęca. 

    Ja bym rozważył jeszcze Rockridera ST 530, jeśli żona niska - do 165 cm to będzie spoko opcja, wolniejszy na asfalcie, ale dający sporo frajdy w lesie. 
    https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-st-540-27-5-damski/_/R-p-307942?mc=8553362&cd=20513959834&ad=&kd=&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=pl_t-perf_ct-pmax_ts-gen_f-cv_o-roas_xx-dkt1-sredni-roas&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwwMqvBhCtARIsAIXsZpbkue0KMzcMsrcEGVCXUVx1jlhMakMsB9Ty5IsLrxC5CLKWE2hkL1IaAgBiEALw_wcB

     

    Jeśli chcecie szybciej jeździć, to Integral v3 damski będzie spoko, ja bym wolał zamontować do crossa błotniki i bagażnik niż kupować rower trekkingowy. Te trekkingi mają dziwne geometrię, nastawione na bardzo wygodne pedałowanie, z bardzo niską wydajnością pedałowania - męczysz się a nie jedziesz. 
     

  4. W dniu 11.03.2024 o 15:41, Adam1983 napisał(a):

    Oskarr a podsunął byś jeszcze coś w tym standardzie ale w wersji turystycznej ,z błotnikami i bagażnikiem 

    To wychodzi najlepiej kupić EXPL 540 i wsadzić tam błotniki, w necie bardzo polecane są niemieckie sks - nie miałem, ale pełno opinii na ich temat czytałem. Do tego jakiś bagażnik. Każdy bagażnik pod 28" z regulacją powinien pasować, w EXPL 540 jest co prawda sztywna oś, ale bez problemów można trochę naciągnąć rurki mocujące. 

    EXPL ma jako jeden z nielicznych rowerów mtb (Cuby też miały), wszystkie otwory montażowe do błotników i bagażników. 

  5. W dniu 11.03.2024 o 18:46, karol1994czx napisał(a):

    Orientuje się ktoś jaki w xc100 jest bębenek? Uszkodziłem przy wymianie kasety,  ułamały się zwoje gwintu? Standardowy Shimano 11s tam jest?

    tak, standardowy shimano. Jeśli rower na gwarancji, idź do deca to Ci koło wymienią na nowy. Jeśli nie na gwarancji, ja bym celował w zakup nowego koła, bo te fabryczne w nowych xc 100 to słabe są. 

  6. @venn dostałem od firmy lazaro dwa rowery na testy, jeden to lazaro Aero v1, drugi lazaro Integral V3. Pierwszy ze sztywnym widelcem, drugi z amortyzatorem. 
    Jeśli chcesz jeździć po singlach, gdzie masz korzenie i dziury i chcesz jechać tak, aby czerpać radość a nie aby przejechać ten odcinek, to ani jeden, ani drugi nie jest dla Ciebie. 

    Dałbym radę przejechać na lazaro single w bielsku np. twistera, ale nie sprawiłoby mi to radości. W okolicy mojej rodzinnej miejscowości w Lidzbarku Welskim mam Weltracka, tam spokojnie bym całą trasę na lazaro przejechał, ale też nie sprawiłoby mi to radości. Nie chodzi o amortyzator a o pozycję na rowerze i kąt główki mostka. W rowerach mtb masz bardziej płaski kąt, rower się tak jakby wkleja w zakręt i masz dużą stabilność przy szybko pokonywanych zakrętach a w razie uślizgu masz więcej czasu na reakcję i łatwiej rower wyprowadzić ze stresującej sytuacji. Na asfalt cross jest spoko, na szutry jest ekstra, do leśnych dróżek czemu nie - ale te dróżki raczej nastawione na spokojniejszą jazdę a nie na czerpanie adrenaliny i próby bicia prędkości na zakrętach. 

    Odradzam tego ghosta. Osprzęt spoko a wrzucili najgorszy jaki mogli amortyzator - ostro hejtuje tego sr suntour Nex - to jest amortyzator kosztujący mniej niż aluminiowy sztywny widelec. Do crossa minimum amortyzator NVX - to najtańszy amortyzator posiadający tłumienie olejowe, czyli pierwszy amortyzator, który ma amortyzator a nie samą sprężynę 🙂 Jeśli leśne ścieżki jeździsz rekreacyjnie, to cross Ci starczy, jeśli leśne ścieżki jeździsz bardziej wyjątkowo niż to Twoje główne trasy, to stawiałbym na sztywny widelec, jeśli chcesz zacząć się bawić na leśnych ścieżkach to EXPL 540. 

    Jeśli jesteś świadomym kupującym, który się interesuje rowerami, to Aero V1 nie kupuj. Kup V3 - ma dużo lepszą korbę i suport octalinka zamiast kwadratu. V3 kosztuje 350 zł więcej niż V1, sama korba jest warta dopłacenia, do tego jakiś tam lepszy osprzęt dostajesz niż w V1, ale traktuj to jako gratis, bo najważniejsza jest tam ta korba. 

    Od orkana, meridy czy ghosta jest lepszy lazaro integral V3 - dużo lepszy amortyzator i ogólnie lepszy osprzęt w niższej cenie niż podesłane przez Ciebie. 

    Jeśli jesteś wysoki - powyżej 185 to kup Felta verza speed 50 za 1000 zł, jest świetnie wyceniony, ale mają tylko duże ramy, jeśli chcesz jeździć tylko po asfalcie, to kup spartacusa road - za 1250 ma podobny osprzęt co Aero v1, ale sprzedają go z oponą 23 mm a maksymalnie łyka 32 (Aero fabrycznie sprzedają na oponie, która ma niby 37 mm a realnie suwmiarka podaje 41mm, wsadzałem jednak na testach oponę 29x2" i można było tak jeździć, imo lepsza opcja wsadzić do takiego aero oponę 29x2,0 conti race king i jechać w teren niż mieć rower na nexie i próbować wjechać w teren). 

    Jeśli chcesz więcej zobaczyć na temat Aero V1 to polecam mój film:

    https://youtu.be/0yr5iMozgb0

     

  7. W dniu 11.03.2024 o 23:59, Cajtek78 napisał(a):

    Kwiecień to zdecydowanie za późno. Nawet jak cała zimę przesiedziałeś na Zwift w jaskini bólu, to nic nie zastąpi jazdy w terenie...
    W kwietniu to już forma startowa powinna być jak myślisz poważnie o maratonach...

    Wszyscy tu ścigamy się o zdobycie złotych gaci. Lubię się ścigać ale nie widzę sensu na poziomie amatorskim katować się jeżdżąc w błocie, jeśli nie mamy na to ochoty. No i maratony mtb to nie XC, nie potrzebujesz tam zwykle dużo techniki i 90% maratonów wygrywają szosowcy, którzy praktycznie w ogóle nie jeżdżą na mtb. 

  8. Ja bym wybrał kellysa, ale musze popatrzeć, czy w okolicy 300-500 zł nie dostaniesz nowego, z podobnym osprzętem. Z tych dwóch zdecydowanie Kellys. 
    btw. EXPL 540 jest obecnie w promocji ze zniżkami za 2900, tam napęd 1x10 z powietrznym amorem i nowy rower z gwarancją. 

  9. W dniu 7.03.2024 o 16:16, Rot napisał(a):

    Co dokładnie zepsułem? 

    Strzelam, że nic. Też długo mi zajęło zanim miałem idealnie działające. Nie baw się w prostowanie tarcz, do gorzaniu znowu się wyginają 😉 Tam jest o tyle problematyczne, że fabrycznie masz bardzo małą odległość klocka od tarczy, chodziło o szybsze hamowanie. Jeśli nie masz mocno krzywo tarczy, możliwe, że się dotrze po 30 km. Jeśli tarcza mocno bije, to zostaje wymiana tarcz. 

    @Turysta05 Te hydrauliki inaczej działają i same kompensują odległość między klockiem a tarczą, początkowa przerwa jest w hydraulikach mniejsza. Nie ma tu żadnej śruby regulacyjnej

    Ja lekko luzuję śruby przy hamulcach i ustawiam je tak, aby z lewej i prawej widać było światło, później się dokręca śruby, zaciska klamkę 2 razy, obraca się koło i słucha, czy trze, czasem operację powtarzam 5 razy. Ustawiałem kiedyś na specjalne płytki do ustawiania hamulców, ale lepiej mi się sprawdzała wizytówka z pracy albo kostki do gry na gitarze. 

    @Rot Wysłałem moje m6100 dziś na wymianę gwarancyjną, jak mi odeślą nowe, to mogę Ci nagrać film z montażu. 

  10. @Greg47W poniedziałek pizza, wtorek chińskie, środa makaron spaghetti - podobnie w czwartek, piątek ponownie pizza, sobota burger, w niedzielę zamawiam naleśniki 😄 Przed treningiem staram się jakieś węgle zjeść, po treningu jakąś drożdżówkę. Największy plus treningów - możesz jeść ile chcesz! Omijaj fast foody, zmniejszaj ilość słodyczy, zwiększaj ilość białka, białko najlepiej pochodzenia naturalnego np. więcej mięsa. Ziomek, który mi treningi ustala ostatnio zajmuje się hobbystycznie ustalaniem diet dla kolarzy, mogę Ci przekazać kontakt. 

  11. 1 godzinę temu, jajacek napisał(a):

    Jaroslav Kulhavy wygrywał wyścig  MTB XCO na Igrzyskach Olimpijskich a 11 lat temu słynną etapówkę Cape Epic na oponach Specialized Renegade 1.95 cala.

    Z drugiej strony wszystkie pozostałe zwycięstwa są na oponach 2,2 albo 2,4. 1.95 jest lekką oponą, jeśli masz dużo twardych podłoży i niezbyt wyboiste podłoże to może być lepsza. Lata temu trasy wyścigów były też dużo prostsze. 

    Popatrzcie jak wyglądały zawody enduro w 2010:
    https://www.youtube.com/watch?v=I1LnNuaHN2Q

    A jak XC w zeszłym roku:
    https://youtu.be/QtffY8sizH4?si=uOjlL152uSTeXrN4&t=389

     

  12. nie widziałem, że napisałeś, oznaczaj mnie @ jeśli będziesz chciał abym odpisał, inaczej mi się nie wyświetla. U mnie LTHR wynosi 184 w wieku 32 lat. Jeśli mam jechać na 95% FTP i po 5 minutach mam 187 tętna, to mam źle ustawiony ftp. Jeśli po 5 minutach na 95% ftp mam koło 180 bpm to znaczy, że mam za mały ftp ustawiony. 

  13. W czasie regeneracji jeździmy, chodzimy na spacery itp. ale tu coś jest nie tak. Może Ci ciśnienie w kole zeszło, masz inny bieg, za mocno dokręciłeś rolkę od trenażera, masz osłabienie organizmu, nie wyspałeś się albo się czymś strułeś. 
    Mi kolega, który treningi mi ustala, kazał mi skończyć z treningami ze zwifta. Na jedzeniu się też nie znam, ponownie, kolega który się na tym zna prawi, że bym mógł rywalizować w topce jakbym przestał odżywiać się pizzą i makaronem z pobliskiej pizzerii 😄 

    Podrzuć linka do swojej strawy a najlepiej do https://intervals.icu/ to się zerknie co robisz nie tak albo co nie pasuje. 

  14. 2 godziny temu, jajacek napisał(a):

    Z tym że trzeba zaznaczyć że Wy jeździcie sportowo. Twoja dziewczyna się nie ściga jak rozumiem ale jej jazda wykracza poza przeciętną rekreację.

    Ja jeżdżę sportowo, Edyta rekreacyjnie. Ale tak, raczej przekraczamy przeciętną rekreację. Nie jeździmy wyłącznie wkoło komina, ale rowery wykorzystujemy też na wakacjach a konkretniej wakacje opierają się na jeździe na rowerze, np. regularnie odwiedzamy single w świeradowie, objechaliśmy też parę szlaków turystycznych np. Szlak wokół tatr czy szlak orlich gniazd, green velo czy czorsztyn - na tych typowo turystycznych jednak szlakach z kasetą 11-42 brakowało przełożeń. W Kujawsko-pomorskim, warmińsko -mazurskim czy mazowieckim w kasecie 11-42 przełożeń nie brakowało. 

  15. Aby regularnie i z przyjemnością jeździć po leśnych ścieżkach potrzebujesz dość szerokiej opony z niskim ciśnieniem. Najlepiej też z amortyzatorem powietrznym. Pod tym względem polecany EXPL 540 jest świetny. Jeśli u Ciebie las oznacza szutrową drogę, to może być jakiś rower w stylu cross. Tani cross to np. coś w tym stylu:

    https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-integral-v3-damski-2023_pid=355

    Osobiście, nic pośredniego bym nie kupował, tzn. Dokładając 500 zł dalej nie dostaniesz powietrznego amora ani odczuwalnie lepszego osprzętu. Podesłany przeze mnie rower jest na vbrake, w tanich rowerach lubię vbrake. Vbrake kiepsko hamują w deszczu i w śniegu, więc jeśli ma to być rower na 365 dni w roku wolałbym coś na hydraulicznych tarczach. Do tańszego lazaro Aero wchodzą opony 29x2,0, za tydzień mogę sprawdzić, czy 29x2 wejdą do tego integrala. 

  16. 14 godzin temu, jajacek napisał(a):

    Jak ktoś się nie ściga, nie jeździ w jakichś szybkich ustawkach czy nie jeździ bikepackingowo jakichś ekstremalnych wypraw to wydaje mi się że 1x11 w pełni wystarczy. Niczego mi w nim w naszych okolicznych lasach nie brakowało. Miałem koronkę 30 i kasetę 11x42. Nie sądzę żeby dziewczynie było więcej potrzeba.

    Mojej lubej napęd 1x10 11-42 nie wystarczaj jak jeździliśmy w góry. Brakowało jej przełożeń na podjazdach. Kombinowałem czy nie zmieniać jej zębatki korby podczas górskich wypadów czy inwestować w nowy napęd. Jak podliczyłem koszty przejścia na 1x12, sprzedałem jej rower za 2100 (miała tam alu ramę, QR, napęd 1x10, amortyzator powietrzny XCR Air i podstawowe hydrauliczne tektro i korbę na kwadrat) i kupiłem używanego XC 900 za 3500 zł (karbonowa rama, sztywne osie, koła mavicki crossmaxy, napęd Sram GX 1x12 z kasetą 10-50, korba na sztywnej osi, rochshock reba, i hamulce sram level t). Polecam iść tą drogą. Nie opłaca się do tak taniego roweru jak EXPL ładować 1000 zł z wymianą napędu - chyba, że rzeczywiście na start wszystko sprzedasz jako nowe w całkiem dobrej cenie i będziesz miał dopłatę rzędu 500 zł, wtedy ma to sens. 

  17. 12 godzin temu, mareckiabc napisał(a):

    Rozważałem go kiedyś dla żony i jak zobaczyłem w sklepie jak wygląda ta grubaśna skośna a łącząca sie z nią cieniutka podsiodłówka to zrobiłem obrót na pięcie i tyle w temacie.

    Mam parę RR XC i początkowo wygląda to dziwnie ale jest mega funkcjonalne. Działa to trochę jak błotnik. W XC nigdy nie dostałem piaskiem po oczach, na wszystkich innych rowerach w mtb dostaję. 

  18. @sxc napęd w expl jest dobrze skonfigurowany, ja bym się wstrzymał z wymianą. Jeśli córka przypakuje, może jej trochę brakować vmaksa, ale na podjeździe stanie raczej przez brak równowagi i ślizganie koła niż jej zabraknie przełożenia. 
    Najtańsza wymiana będzie na 1x12 NX, tam kaseta pasuje do obecnego koła, ale to dalej drogie rozwiązanie: Kaseta 300, przerzutka 300, manetka 150. Lekko 750-900 zł, gdzie później się okaże, że mało to zmienia. 
    Decathlon raczej nie daje możliwości wymiany podzespołów przed wyjechaniem rowerem. 
    Jeśli zmienisz napęd, gwarancję tracisz tylko na to, co wymieniłeś, reszta działa normalnie. 

    Jest szansa, że będzie za chwilę wysyp napędów 1x12 SX bo ludzie z chiselów z hiszpani pościągają, ale te deorki 1x10 mają ładniejszą kulturę pracy co SX i porównywalny zakres biegów. 

    Jeśli będziesz chciał napęd 1x12 opłacalniej będzie sprzedać tego EXPL i kupić coś z 1x12 🙂 

  19. 9 godzin temu, Clark92 napisał(a):

    Cześć wszystkim,

    Kupuje speca chisla w sram sx i tak czytam forum i analizuje co mogę w nim pozmieniać i mam kilka pytań

    Zostanę przy napędzie 1x12 bo zmiana na 2x10 chyba jest mocno skomplikowana i generuje dodatkowe koszty.

    Jest tam powerspline więc najlepiej zostawić korbe sx rozumiem?
    Z waszego doświadczenia w który setup pójść:
    przerzutka sram nx - manetka nx 
    przerzutka xt- manetka xt/xtr

    hamulce do wymiany na br-m6100

    warto kupić lepszy lańcuch niż ten w oryginale(sram sx)?

    Co mogę zrobić żeby ten rower był w miarę uniwersalny ? (oczywiście większość jazdy po lesie) blat 32 czy 34
    z góry dziękuje za pomoc



     

    Ja bym się zastanowił, czy nie kupić od razu roweru, który będzie spełniał Twoje wymagania, wyjdzie taniej, lepiej i szybciej. 

    Ad1. Przejście moim zdaniem bez sensu, nie odczujesz zmiany zakresu działania napędu, maksymalnie dodasz jeden bieg a największy plus - tańszy napęd - tracisz bo musisz w niego na dzień dobry zainwestować 1000 zł. 

    Ad 2. Tak, najlepiej zostawić korbę nx, jedyna opcja, która może Cię zachęcić do zmiany korby to montaż pomiaru mocy, NX nie jest kompatybilny z pomiarem, GX albo Stylo w wersji 7 i wszystkie korby karbonowe są. 

    Ad 3. Masz małą różnicę między sx a NX, ja bym najwyżej szedł w GX, 

    Ad. 4 Chcąc przechodzić na XT fajnie byłoby zmienić kasetę i korbę, tam się minimalnie różnią ząbki, znam osoby, które uważają, że shimano zmienia biegi na kasecie srama tak samo dobrze, ja mam trochę inne zdanie, a kasety nie zmienisz bo nie masz kompatybilnego koła. 

    Ad 5. Wymiana hamulców wiąże się z wymianą też tarcz hamulcowych na węższe. Robią się koszta na poziomie 1/4 wartości roweru. 

    Ad 6. 32 do lasu z dużymi górkami i w góry, np. Pomerania - lepsza 32, bielsko 32. Jeśli masz bardziej płaskie tereny to 34 np. Puchar mazowsza, okolice wielkopolski, mazury czy kujawsko pomorskie. 

    JA bym się zastanowił nad zakupem roweru, który będzie bardziej trafiał w Twój gust. np. z napędem XT z kasetą 10-51 zamiast 11-50 - ten jeden ząbek daje nam dużą różnicę w prędkości maksymalnej, 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...