Skocz do zawartości

venn

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia venn

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Cóż, decyzja była moja, najwięcej światła na sytuację rzucił Oskarr, dowiedziałam się na co zwracać uwagę.
  2. Dziękuję wszystkim za wkład w ten temat, zwłaszcza Tobie Oskarr, kupiony Lazaro x-force v4 😄
  3. Gdybym chciała trochę dorzucić to czy Lazaro Quantum V4 będzie rozsądnym wyborem? Na stronie producenta można dostać za 2600. Zastanawiałam się między tymi dwoma modelami o których rozmawialiśmy ciut wyżej. Z jednej strony wolałabym mieć amortyzator (bo nigdy nie wiadomo gdzie mnie ścieżka zaprowadzi 😉 ) a z drugiej aspekt wizualny też jest ważny 😛 Gdybym zwiększyła budżet o parę stówek to może model Quantum V4 byłby kompromisem. Jest cięższy niż Integral czy Aero ale na szczęście nie mieszkam w bloku i nie będę musiała z nim biegać po schodach. Co myślisz?
  4. Dziękuję za treściwą opinię 🙂 Jako że jestem kompletnie zielona w temacie bardzo doceniam wskazanie konkretnych modeli. Po lekturze mam dwa pytania, czy modele Lazaro Integral V3 i Lazaro Aero V3 różnią się znacząco? Nie ukrywam, że w wersji damskiej bardziej podoba mi się Aero V3 niż Integral, opinia czysto wizualna bo na osprzęcie nie znam się ani grama, jeśli osprzęt podobny to chyba skuszę się na to Aero. Integral ma amortyzator a Aero jest sztywne ale nie planuję jeździć moim rowerem wyczynowo. Powracam do jazdy po kilku ładnych latach ot tak, dla relaksu. Ewentualnie przy jakichś szybszych zjazdach przez las trochę odczują to ręce 😛 Pytanie numer dwa, czy bezpiecznie kupić rower ze sklepu internetowego? Akurat mieszkam w takiej okolicy, że w żadnym rowerowym nie znalazłam ani jednego roweru od Lazaro, same Krossy, Meridy, Romety czy inne firmy o których nigdy nie słyszałam. Do najbliższego autoryzowanego serwisu mam ponad godzinę jazdy autem, zastanawiałam się więc czy nie zamówić przez internet. Czy to duże ryzyko? Teoretycznie wiem jaki rozmiar ramy mi potrzebny. Czy priorytetem jest najpierw usiąść na rower i się do niego "na żywo" przymierzyć? Poradźcie coś chłopaki 🙂
  5. Bardzo trafne uwagi, dziękuję. Myślę że w mojej sytuacji typowy góral odpada, skłaniam się bardziej ku crossowi. W okolicy nie mam zbyt wielu sklepów by móc pójść i pomacać, stąd staram się jak największy research przeprowadzić online. Jak wypatrzę kilka modeli które by mnie interesowały to zacznę ich poszukiwać po sklepach 😅 Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat Ghost Square Cross Base/Essential? Może ktoś posiada/ujeżdżał?
  6. Wygląda ładnie, poczytam o nim, dziękuję 🙂
  7. W większości będę jeździć po asfaltowych drogach rowerowych (60-70%), czasem trzeba podjechać kawałek szutrówką czy dziurawą drogą polną. Mieszkam przy lesie więc po lesie na pewno również będę się poruszać, raczej w dobrym stanie, bez wertepów i przeszkód. Na te ścieżki górskie namawia mnie kolega z pracy który jeździ jakimś crossowym no-name rowerem z drugiej ręki, mówił że nie jest znawcą kolarstwa ale sam te ścieżki crossem przejeżdżał więc może nie są takie złe. Przejazd takimi ścieżkami może parę razy w roku, tak tylko wspominam je jako ewentualną możliwość, głównie będą drogi asfaltowe i żwirowe. Plus chcę założyć błotniki.
  8. Mieszkam w pobliżu górskich miejscowości, gdzie są fajne ścieżki typowo pod MTB o różnych stopniach trudności, myślałam żeby się tam wybrać i spróbować przejechać przez najłatwiejsze ścieżki, nie wiem czy dobrze myślę ale na sztywnym widelcu może być trochę ciężej, prawda? Nie bardzo się znam, chcę wrócić do jazdy na rowerze po X latach przerwy. Jestem skłonna dołożyć żeby kupić w miarę dobry rower :) Waga roweru też raczej nie będzie problemem, jestem dość konkretnej postury.
  9. Witam, potrzebna mi pomoc w wyborze nowego roweru. Do tej pory dojeżdżałam stary komunijny rower z marketu, który mówiąc szczerze po złapaniu usterki przez ostatnie lata łapał kurz w szopie. Chcę trochę więcej poruszać się na powietrzu i chciałabym kupić coś, czym będę mogła pojeździć wszędzie, trochę asfalt, trochę żwirowe drogi, trochę do lasu. Z tego co dotychczas wyczytałam najlepszy byłby cross. Może ktoś mógłby polecić mi jakiś fajny model dla niedzielnego rowerzysty? Limit załóżmy w granicach 2,5 tyś zł chociaż gdyby zamknąć się w 2 tyś to będzie fajnie 🙂 Z modeli na które zwróciłam uwagę: Romet Orkan 3D Lite, Lazaro Aero V1, Merida M-BIKE CRS 10-V. Lazaro ma sztywny widelec, czy lepszy byłby model z amortyzatorem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...