Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 496
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Ja mając 1x12 z kaseta 10-50 z korbą 34 mam vmaxa 50km/h. Za dziećmi nadążam ?
  2. Nie trzeba rejestrować. Jeśli kupowałeś na kartę decathlon to gwarancja jest na tą kartę, jeśli nie masz karty to na paragon.
  3. Kaseta moim zdaniem wygląda ok. Możliwe, że dali Ci jakiś rozciągnięty łańcuch. Kasety ja bym nie ruszał.
  4. Ja ważę poniżej 70 kg, mój wcześniejszy rower to był XC 100 stosowany do ambitniejszej jazdy w XC z markhorem, obecnie mam ten amortyzator w xc 100s - fullu którego używam do zabawy w górach, przy mojej wadze rower prowadzi się bardzo przewidywalnie, nie mam problemów ze sztywnością, porównuję do Rockshocka recon, judy i reba. Ten markhor przy mojej wadze bardzo ładnie wybiera nierówności. Kolega z którym jeżdżę na zawody również miał XC 100 z markhorem i również ma na jego temat pozytywną opinię. Kolega waży koło 75 kg. Jakbym miał kupić dziewczynie nowy amortyzator do roweru bez zwężanej główki to bym na 100% kupił markhora. Nie wiem jak się ten amortyzator zachowuje pod kimś powyżej 80 kg.
  5. Ale to jest zupełnie normalne, że łatwo przelecieć przez kierownicę przy 50% zjeździe. Ja hamulce testuje na prostym, przyczepnym asfalcie z rowerem o agresywnej geometrii która pozwala zatrzymać rower na bardzo krótkim odcinku, jeśli tylko hamulce dobrze działają. Na nieprzyczepnym podłożu albo przy małej prędkości to równie dobrze v brake zablokują koło. Ogólnie zasada jest taka, że zjeżdżając z stromego zbocza przodem prawie nie hamujemy aby nie zablokować koła, tyłek wtedy ląduje nad tylnym kołem i hamowanie przenosimy na tył. W moich szosach z v brake również jestem w stanie zablokować przednie koło, ale to nie dlatego, że te rowery mocno hamują tylko dlatego, że środek ciężkości w szosie jest wyżej i bardziej z przodu niż w moim mtb na którym mt 200 obecnie testuje. Możesz spróbować zrobić test, opuść sobie siodełko o 10 cm, rozpędź się do 30 km/h, wychyl tyłek za siodełko i wciśnij z całej siły przedni hamulec, jeśli zablokuje koło to git (pytanie jeszcze jak przyczepne masz opony ? ) Ja powoli się przekonuje do stwierdzenia, że mt 200 są spoko hamulcami do rowerów o spokojnej geometrii np. do rowerów crossowych czy miejskich, w takich rowerach pozycja na rowerze po prostu nie pozwoli wykorzystać mocniejszych hamulców. Czy się przekonam przy stosowaniu mt 200 przy mtb to pokarzą kolejne 2-3 dni. Pytanie jeszcze jakie masz opony w rowerze? Ja w MTB mam założone opony racing ray w wersji evolution z gumą adix speedgrip 29" 2,25" szerokości i na ciśnieniu około 1 bara: https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-racing-ray-evolution-pd18972/?v_Id=179949 to są bardzo przyczepne opony które mocno wgryzają się w teren.
  6. @gosc masz parę dziwnych rzeczy np. manetki deore 10s, kaseta 8s a przerzutka 9s. Po co Ci wyższy model przerzutki z przodu w stosunku do przerzutki z tyłu? Albo wrzuciłeś koła pod hamulce tarczowe a w zestawieniu później masz v brake. Sztyca 31,6 a zacisk na 34,9. Pedały za 14 zł to też niezła fantazja, znalazło by się jeszcze parę miejsc aby się przyczepić.
  7. To normalne wagi dla rowerów w tej kategorii cenowej. To po prostu Rockridery są lekkie. RR mają lżejsze ramy, napęd 1x zamiast 2x (2x będzie z 0,5 kg cięższy), do tego X mają cięższe opony na drucie zamiast opon w RR zwijanych.
  8. tak, z tego co widzę zmiana malowania, poprawiam, @Bonnum a rozważałeś torpado storm? Powietrzny amor, dobry napęd deore 2x10/2x11, przyzwoite hamulce, dobry amortyzator powietrzny i nowoczesne standardy sztywnych osi i ramy taraped.
  9. @Bonnum a rozważałeś indiany? Mają dość rekreacyjną geometrię i seryjnie wychodzą z absurdalnie długim mostkiem i krótką ramą.
  10. Ja bym wymienił na Manitou markhor. Bardzo przyjemnie działa i kosztuje 1100 zł.
  11. @Veriv myślałem o tym aby zwiększyć prędkość. Wczoraj zrobiłem 30 km na tych hamulcach, może coś w tym jest, że muszą się dotrzeć, już przy 10 km/h potrafią zablokować przednie koło, czego na początku nie robiły. Problem z mt200 jest taki, że po wyjechaniu ze sklepu te hamulce hamują porównywalnie do v brake i dopiero ileś kilometrów daje efekt hamowania (albo to ja się przyzwyczajam, że mi rower nie hamuje). Takie mt 400 albo sram albo deore od razu od założenia po prostu hamują, może nie jakoś super ale idzie zatrzymać koło, po 30 km na mt 200 tego koła jeszcze przy 20 km/h na przyczepnym asfalcie nie zatrzymam. W lesie jak hamowałem pod koniec jazdy z 20 km/h to ślad hamowania wyglądał tak, jakbym miał abs w rowerze, bo były na przemian 20 cm kawałki z zablokowanym kołem i niezablokowanym. Mogę więc dotrzeć mt 200 na obecnej tarczy na moim rowerze, sprawdzić drogę hamowania, ale aby porównać je do innych, muszę włożyć inne hamulce do tego samego roweru, przejechać kolejne 100 km i ponownie wykonać test a po 100 km warunki zewnętrzne mogą mi się różnić ? Dziś w moim kalendarzu treningowym jest długi trening na szosie ale jutro jak będzie pogoda jadę na pętle XC, jeśli się nie zabiję to znaczy, że do rekreacji można używać tych hamulców ? PS. Proszę pamiętać, że jestem lekki, razem z rowerem nie przekraczamy 78 kg. Możliwe, że większe różnice bym widział między hamulcami jakbym ważył z rowerem z 120 kg, wtedy zatrzymanie koła nie byłoby dla hamulców takie proste.
  12. Założyłem mt200 do mojego xc 900. Po 10 kilometrach nie hamują. Przy 10 km/h jednym palcem nie jestem w stanie zablokować przedniego koła. Droga hamowania z 20 km/h okolice 4 metrów. Jadę testować dalej, może za kolejne 10-15 km się dotrą. Obecne bliżej im do v brake niż do tektro m276. Na plus szerokość między klockami. Bardzo łatwo zamontować te hamulce, montaż zajął mi dosłownie 3 minuty, nic nie musiałem później doregulowywac aby tarcza była pośrodku, w m276 jest mniejsza przerwa między klockami.
  13. sram nx wchodzi normalnie na piastę 8/9/10/11 s shimano. Mając jednak rower z osią QR kupiłbym napęd shimano deore 10s albo 11s. Nie inwestowałbym dużych pieniędzy w rower na QR,
  14. trek marlin 7/8 to rower wybitnie nie pod Twoje wymagania. Nie jest to rower do skakania albo ambitniejszej jazdy. To taki bardziej terenowy rower crossowy. Najtańszy jaki można polecić do ambitniejszego upalania to XC 120. XC 100 ma gorsze koła które klękną po skakaniu, podobnie indiany czy radony.
  15. Ja po prostu nie wiem co miałbym jeszcze odpisać, swoje już napisałem ? alivio jest lepsze niż tourney, może się komuś na tourneyu dobrze jeździ, jednak z napędem 1x7 z kasetą 11-34 to dość mała rozpiętość i nadaje się moim zdaniem wyłącznie na miasto. Plus za kasetę a nie wolnobieg. Ten aero jest fajnie wyposażony, jest lekki i powinien dobrze służyć, napęd 3x jednak wymaga od użytkownika trochę więcej myślenia niż 1x bo trzeba jednak coś tam ogarniać aby nie krzyżować łańcucha, ale jeśli rama nie pasuje to tego nie przeskoczysz. Jak masz budżet 1400 i pasuje Ci rama w tym za 1400 to bierz tego za 1400.
  16. Biję się w pierś, bo miałem tak zabiegany weekend, że nie udało mi się przetestować hamulców mt200. W sobotę musiałem spędzić czas z rodziną a w niedzielę startowałem w wyścigach. Przeprowadziłem jednak testy na rowerach, które miałem pod ręką aby porównać hamowanie z 20 km/h, mam też pewne wnioski które muszę uwzględnić przy dalszych testach i bez których testowanie i porównywanie hamulców jest bez sensu. Przy niższych prędkościach tzn. przy 20 km/h hamując samym przodem każdy hamulec hydrauliczny dał radę zablokować koło, próbowałem robić jakieś porównanie przy mniejszej sile, ale wyniki wychodziły mocno nieobiektywne, w teście były deore m6100, sram level na klockach żywicznych, sram level na metalicznych, mt400, tektro 276 x2, vbrake deore, mechaniczne tektro. Mam dwóch przegranych w teście, najgorzej zahamowały mechaniczne hamulce tarczowe, jakieś stare tektro, nie sugerować się tym, bo to są jakieś 10 letnie hamulce. Droga hamowania z 20 km/h okolice 5 metrów, za nimi były v brake shimano deore, tutaj też hamulce z 10 lat mają, do tego chyba nie ma tam najlepszej jakości klocków, podtrzymuje jednak moje zdanie, że wolę vbrake niż mechaniczne tarczówki. Ze wspomnień wynikało, że stare vbrake lepiej hamowały. W przyszłości odkopię inne rowery na vbrake i porównam czy rower z nowszymi linkami i lepszymi klockami hamują lepiej. Kolejne testy już ciekawsze, bo hamulce tarczowe hydrauliczne. Zaskakujące było to, że wrażenie najmocniejszych hamulców dały tektro 276 na rowerze mojej lubej, podczas hamowania prawie przeleciałem przez kierownicę. Tektro 276 na st 530 hamowanie na 3m z 20km/h Tektro 276 na expl 540 mojej mamy na 2,5 m, sram level na żywicznych 2,3 (XC 120), mt 400 na indiana X7 okolice 2,3m, sram level metaliczne okolice 2 (Rockrider race 740), deore okolice 2m (XC 900). Nie pomyliłem się w tym co napisałem u góry, że wrażenie najlepszych hamulców wypadło w przypadku tektro pomimo najgorszej drogi hamowania. Droga hamowania bardziej zależała od roweru i jego ustawieniu niż od zastosowanych hamulców. W przypadku krótkich rekreacyjnych rowerów możemy zastosować gorsze hamulce, które mają gorszą drogę hamowania bo na takim rowerze po prostu nie zahamujemy szybciej. Krótki, wysoki rower podczas mocnego hamowania wyrzucał mnie z siodła i musiałem odpuszczać hamowanie aby nie przelecieć przez kierownicę. Wrażenie super hamowania mimo długiej drogi hamowania. Stąd podejrzewam, że mamy w pamięci, że rowery na vbrake dobrze hamowały - miały po prostu tak skopaną geometrię, że jakiekolwiek spowolnienie przedniego koła katapultowało nas do przodu. EXPL 540 mojej mamy jest na 29 calowych kołach, st 530 na 27, expl jest dłuższy stąd też krótsza droga hamowania mimo wrażenia gorszej drogi hamowania. Moim zdaniem zwycięzcą testu jest indiana, która dobrze hamowała pomimo krótkiej ramy i stosunkowo tanich hamulców. Byłem zawiedziony działaniem hamulcami sram level, w rowerze mojego taty już klocki domagają się wymiany i klamka łapie bardzo późno, uczucie kielskie, ale droga hamowania jest zachowana na dobrym poziomie. sram w race 740 działały dziwnie - w przypadku klocków metalicznych modulacja jest fatalna, nie ma tam pośredniego poziomu, hamulec albo nie działa albo zatrzymuje rower. Deore ma ładną modulacje, jest to mój rower z bardzo agresywną pozycją która pozwala mi zablokować koło bez ryzyka przelecenia przez kierownicę, ze względu na ładną modulację nie ma wrażenia zaciągnięcia kotwicy bo siła hamowania rośnie stopniowo a nie zero jedynkowo. Jednak abyście byli świadomi i nie wrzucali później moich wyników na poparcie, że musicie kupić deore zamiast tektro, różnica w drodze hamowania wynikała głównie z różnic w geometriach rowerów a nie z sił hamowania poszczególnych hamulców. Droga hamowania z 20 km/h jest też na tyle mała a dokładność wciśnięcia klamki na tyle niska, że 20-30 cm prędzej wynika z szybkości reakcji i przyzwyczajenia do roweru niż z samych hamulców. A i kolejne wnioski. Powietrzne sr suntour płakały podczas podchodzenia do kolejnych powtórzeń jak chciałem sprawdzić powtarzalność hamowania. Muszę sprawdzić jakiej grubości golenie tam siedzą ale było wrażenie, że cały rower się trzęsie i lekko myszkuje podczas hamowania. Problem nie występował w rockshockach, tańszy recon w indianie zachowywał się tak samo sztywno co reba w moim XC 900. Z moich testów jednak wynika, że porównywanie hamulców na rowerze z krótką ramą jest bez sensu, bo ze względu na pozycje obojętnie jaki hamulec nas strzela nad kierownicę. Dziś po pracy wrzucę mt 200 do mojego roweru enduro i wyrobie sobie zdanie w lesie podczas normalnej jazdy. Jak skończę w rowie w czsie treningu znaczy, że hamulec kiepski ?
  17. Tak, obsłuży. Ale oprócz manetkj musiałbyś amortyzator z końcówka pod manetke a nie pod regulacje ręką. Jak się kupuje nowy amortyzator to są informacje czy jest pod sterowanie z manetki czy ręki
  18. Mam w enduro 50 cm i w xc 80, przestawiam się w 2 minuty do danego mostka. Fakt, jest bardziej narowisty 50mm. Mostek nie wpływa na to jak nam się jedzie bez trzymania a wyprzedzenie koła względem osi sterowej. Im bardziej koło do przodu tym stabilniejsze ale wolniej skręca.
  19. Jednak mają trochę więcej pieniędzy niż my i trochę więcej górek. W płaskiej części polski takie rowery mogą być trochę bez sensu do czasu, gdy mamy w przepisach maksymalną prędkość 25km/h i stopniowe zmniejszanie wspomagania wraz ze wzrostem prędkości. Staram się jak tylko jest pogoda dojeżdżać do pracy na rowerze, mam 33 km w jedną stronę, na szosie przy jeździe idealnie pod wiatr wychodzi mi średnia 24 km/h przy jeździe w drugiej strefie przy średnim tętnie 140 (mój maks to 205 bpm), 24 km/h wyszły mi przy wietrze czołowym ze średnią prędkością wiatru 22 km/h i porywy według windy do 50 km/h. Wracając tego samego dnia z wiatrem na odcinku 31 km miałem średnią 40,1 km/h. Przy braku wiatru średnia koło 31 km/h, wszystko przy jeździe w spokojnym tlenie ćwicząc wytrzymałość. W takich warunkach rower elektryczny polepszyłby mój czas dojazdu do pracy o maks minutę, ze względu na przyspieszanie spod świateł. HT też bym nie chciał mieć elektrycznego, jedynie nie pogardziłbym elektrycznym fullem aby móc zrobić więcej zjazdów na singlach w górach. Jednak dla mojej mamy planujemy kolejny rower elektryczny ht aby nie zamulała z tyłu na podjazdach jak jeździmy w górach.
  20. Żyjemy w jakiś innych rzeczywistościach. 80% rowerów mtb na zawodach XCO z karbonową ramą są wyposażone w myk myki, na Pomerani na dystansie mega w XCM tak z 40-50% karbonowych ram było wyposażonych w myk myka. Rowery tych zawodników są katowane niemiłosiernie, technikę do XC ćwiczy się albo na trasach enduro albo na lekkich trasach downhillowych, te rowery robią po 10-15kkm rocznie i nie słyszałem aby komukolwiek uszkodziła się rama przez sztyce pomimo tego, że jak zrobimy jakiś błąd to zdarza się z dużą siłą zaryć w siodełko... W nowoczesnym XC myk myk to w zasadzie podstawa, w poważniejszych seriach wyścigowych takich jak pomerania myk myk również daje wyniki na plus. Myk myk nie jest potrzebny w np. milko mazury czy w jakiś pucharach mazowsza bo tam jest płasko ale dzisiejsze trasy zjazdowe na zawodach XC to często trasy downhillowe sprzed 15 lat.
  21. No ale jest wersja aero ze sztywnym widelcem i napędem 3x9.
  22. 3x7 odradzam, tourneya też odradzam. W moim przypadku była kaseta 10s, tam jakość wykonania jest bardziej widoczna niż przy napędach 8 czy 9 rzędowych, ale ogólnie tourney i wolnobieg to bardzo niska klasa.
  23. To może jeszcze raz przemyśl wymianę swojego roweru, średnio widzę sens wymiany alu na alu na podobnym osprzęcie. Podeślij jeszcze raz specyfikacje do Twojego roweru, może uda się coś nakreślić ile by kosztował fajny tuning
×
×
  • Dodaj nową pozycję...