Skocz do zawartości

Greg29

Użytkownicy
  • Postów

    800
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greg29

  1. Dokładnie, też tak uważam
  2. Ma: Ja tam lubię rowery typu fitness, obecnie przez marketingowców zwane grawelami z prostą kierownicą - sam taki mam, Cube SL Road, na którym wracałem do "świata rowerów" po ponad 20 latach na sztywnym mtb 26". Z tą różnicą, że ja w Cube mam napęd szosowy Tiagra 2x10 i wchodzą tam opony max 42-45c, więc jest to bardziej "szosa z prostą kierownicą" a ten Marin z napędem mtb 1x12 to bardziej mtb ze sztywnym widelcem. Rower ten był/jest naprawdę uniwersalny, był czas, że miałem w nim opony grawelowe i używałem go warunkach w jakich się użytkuje grawele, później założyłem do niego szosowe slicki 28c i użytkowałem w warunkach szosowych, jak typową szosę. Teraz mam w nim szybkie i lekkie semislicki 35c i jest moim mieszczuchem - prosta kierownica znacznie lepiej sprawdza się w mieście ze względu na łatwiejszy dostęp do klamek hamulca, po prostu zawsze są pod palcami. Z uwagi na fakt, że brakowało mi moźliwości jazdy w trudniejszym terenie, najpierw kupiłem mtb 29", fitness dalej był moim rowerem do wszystkich pozostałych zastosowań: trasy dłuższe i krótsze oraz miasto. Później zachciało mi się spróbować tego mitycznego baranka i kupiłem grawela, najpierw taniego bieda-grawela Tribana, żeby zobaczyć czy zaskoczy a później, jak okazało się, że zaskoczyło to już "prawdziwego" grawela z hamulcami hydraulicznymi i pożądanym napędem grawelowym 2x10, czyli Kellysa Soot 50. Jeszcze później do parku maszyn dołączyła szosa. Tak więc fitness został zdegradowany do roli mieszczucha. Mając takie doświadczenie mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że jeśli miałbym mieć tylko jeden rower do wszystkiego to byłby to rower typu fitness czy tzw. grawel z prostą kierownicą i raczej z napędem takim jaki jest w Marinie. Niektórzy twierdzą, że cross jest bardziej uniwersalny ale ja nie lubię crossów, wolę sztywne widelce. Mogę też z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że na długie trasy lepszy jest grawel bo baranek daje więcej możliwości ułożenia rąk a szersze opony pozwalają na jazdę zarówno po szosie jak i po szutrach, drogach polnych i leśnych. Szosa niestety bardzo ogranicza jeśli chodzi o nawierzchnie. Tak więc jeśli chcesz rower uniwersalny do wszystkiego to taki Marin będzie lepszy, jeśli chcesz rower na dłuższe eskapady za miasto, często w nieznane, po różnych nawierzchniach to lepszy będzie typowy grawel z barankiem
  3. Poza tym co napisał Jacek, DSX jest dość chwalonym i polecanym rowerem, to jest taki mtb ze sztywnym widelcem - mieści 2-calowe opony mtb (możesz założyć np. szybkie i fajne Continentale Race Kingi), ma dobry napęd mtb 1x12. Uważaj tylko bo wcześniejsza wersja z przed roku czy dwóch nie miała usztywniającej rozpórki z tyłu między widełkami i przez to się one łamały
  4. Happy New Year. @VIPforever welcome in our small team ? Unfortunately Jacek more and more countries want to protect their own languages and special regulations to do it - like e.g. our country. When I was living in The Netherlands some time ago, there were also hot discussions about protecting of Dutch language because it started to loose with English. The same was in Ireland. But I agree that kids should start to learn English as early as possible because it is more and more useful knowledge nowadays
  5. Ja mam 183 cm wzrostu i 87 cm przekrok i kupiłem L, czyli 57. Jak pisałem wcześniej, chciałem wyżej mostek i bardziej rekreacyjną pozycję, jednak, żeby było mi wygodnie, wymieniłem mostek na 2 cm krótszy. Mam też mtb Kellys Gate 30 i tam wybrałem mniejszy rozmiar, M, żeby mieć bardziej "sportową" pozycję. Przy Twoich parametrach wybrałbym jednak raczej mniejszy rozmiar, czyli M. @liftlodz co prawda nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia ale mam kilka rowerów z napędem Shimano (Deore 2x10, Tiagra 2x10, GRX 2x10, Sora 2x9) i miałem też Clarisa 2x8 i Tourney 2x7 i tylko w Clarisie i Tourneyu ze dwa czy trzy razy spadł mi łańcuch i to nie na dziurach ale podczas zmiany biegów w specyficznej konfiguracji, tzn. zbyt szybkiej, niemalże jednoczesnej redukcji przodu, tzn. zrzucenia na mniejszy blat i zaraz po tym tyły też na mniejszą zębatkę, żeby zniwelować zbyt dużą różnicę zębów
  6. Mam Kellys Soot 50 i mogę z czystym sumieniem polecić - napęd Shimano GRX 2x10 działa bardzo dobrze, hamulce hydrauliczne robią swoje, mam też powyżej 50-tki i jest wygodnie (wymieniłem mistek na 2 cm krótszy bo będąc na granicy rozmiarów wziąłem większy dla bardziej rekreacyjnej pozycji). Z tym "innym" systemem zmiany biegów w SRAM-ie to prawda, jest mniej intuicyjny niż w Shimano. 4500 zł za Kellysa Soot 50 to bardzo dobra cena, ja w marcu dałem 5300 zł i wtedy było to najtaniej
  7. Generalnie jak widzisz, że metody płatności to tylko i wyłącznie karty to znaczy, że sklep jest ściemą. Chociaż ja się kiedyś, dawno temu naciąłem i odzyskałem pieniądze przez bank bo płaciłem kartą kredytową. Mieszkając kilka lat w Niemczech nauczyłem się, że jak nie ma na stronie możliwości płacenia przez Klarna to sklep jest podejrzany, Klarna jest dla mnie wyznacznikiem legalności sklepu internetowego w Niemczech. Tu masz przykład metod płatności w Bike Discount, tak powinien wyglądać wiarygodny sklep:
  8. Ultramaratonów grawelowych nie jeździ się w terenie, głównie asfalty różnej jakości i szutry w większości też dobrej klasy. Z rzadka trafi się jakiś odcinek bardziej piaszczysty (szczególnie w środku suchego lata) albo błotny (w porze deszczowej), czasem kilka kilometrów po płytach jumbo a czasem jakiś bardziej wymagający singielek ale co do zasady są to małe procenty w porównaniu do całości trasy
  9. Wymień pancerze na bezkompresyjne jak pisze Jacek i zaciski na mechaniczno-hydrauliczne - mogą być TRP HY/RD albo z AliExpress, czytałem na forach o jakichś JuinTech jak ludzie polecali ale musiałbyś poczytać o nich
  10. Ja szosę kupiłem dopiero teraz we wrześniu i mam w niej pedały spd Shimano m520 bo miałem tylko buty i pedały spd. Może na wiosnę kupię buty spd-sl bo rower kupiłem z pedałami szosowymi spd-sl więc jest pretekst ?
  11. Czasami warto reż użyć wyszukiwarki a nie po raz enty zakładać podobny temat: https://roweroweporady.pl/f/topic/10348-własny-mini-warsztat/ https://roweroweporady.pl/f/topic/9154-podstawowe-narzędzia-rowerowe-do-domowego-warsztatu/ Zresztą konkurencja też na ten temat pisze: https://www.forumrowerowe.org/topic/271699-narzędzia-jakie-narzędzia-do-domowego-warsztatu/#comment-2504766
  12. Imponujące kolekcje, gratulacje. U mnie znacznie skromniej, na początku był mtb 26" na sztywnym widelcu kupiony w 1998 roku służył dzielnie aż do 2021 roku, kiedy to zastąpił go mtb 29" - Kellys Gate 30 W międzyczasie, w 2020 roku wpadł fitness Cube SL Road bo myślałem, że jest to uniwersalny typ roweru do wszystkiego i długo tak było. Dalej dzielnie służy jako mieszczuch i commuter W 2022 roku zachciało mi się spróbować baranka i w garażu zagościł Triban 100 Baranek się spodobał i wiosną 2024 roku wymieniłem Tribana na Kellysa Soot 50 A we wrześniu postanowiłem zobaczyć o co chodzi z tymi szosami i nabyłem używanego Krossa Vento 3.0 Tak więc teraz mam mtb, fitnessa, grawela i szosę - nie wiem jak długo, myślę, że fitness i szosa będą na sprzedaż, chociaż z drugiej strony, tak jak pisze Jacek, fajnie się czasem przejechać szosą ?
  13. O tej porze roku to zamiast naklejać sobie na buty odblaski można założyć neoprenowe ochraniacze, one przeważnie mają odblaskowe wstawki z tyłu i z boku: Zresztą moje spodnie zimowe też mają odblaskowe paski z tyłu i z boku:
  14. Na konkurencyjnym forum był temat skarpet dość dobrze opisany: https://www.forumrowerowe.org/topic/271242-skarpety-podgrzewane-na-rower/#comment-2500306 Ale jeszcze lepiej opisywaną opcją są podgrzewane wkładki: https://www.forumrowerowe.org/topic/247726-podgrzewane-wkładki-do-butów-recenzja/?&page=2#comments
  15. @Pepe75 Ja niestety miałem inny typ przyczepki, bez przednich kół, szerszą i większą, której nie można było wykorzystywać jako wózek. Do przedszkola mieliśmy dosłownie 300 czy 400 m, więc też za blisko na rower ?. Ta z Twoich zdjęć faktycznie jest bardziej poręczna i przez to bardziej użyteczna
  16. Wow, jestem pod wrażeniem, od razu urodziła się Wam 6 miesięczna córka!!! Słyszałem o wcześniakach ale nigdy o "późniakach" ? A na poważnie, każdy myśli, że będzie jeździł nie wiadomo ile z dziećmi w przyczepkach czy fotelikach a później okazuje się, że użył tego ze dwa czy cztery razy w niedzielę latem. Dzieci rosną bardzo szybko i zaraz zaczynają jeździć na swoich rowerkach. Miałem tak z moją córką - jeden sezon w przyczepce (bez amortyzacji ale jeździ się wolno, coś tam opony amortyzują, dużo ważniejsze jest miejsce na wszystkie możliwe pluszaki, które ma ?), jak miała prawie 3 lata zaczęła śmigać na rowerku biegowym, później jak miała niecałe 4 lata na normalnym (od razu bez bocznych kółek bo umiała utrzymać równowagę po rowerku biegowym) i co roku coraz większy rozmiar
  17. Huragan jest rowerem typowo szosowym z oponami o szerokości podejrzewam, że maksymalnie 28c i żadnym łącznikiem szutrowym nim nie przejedziesz. Kupiłem sobie na próbę jakieś dwa miesiące temu szosę i rower tego typu bardzo ogranicza możliwe trasy. Musisz planować generalnie tylko asfalty bo co prawda po szutrze da się powoli przejechać ale szosowe slicki pływają jak na lodzie i łatwo się wyglebić. Z drugiej strony ten Kenzo z prześwitem na opony 50c to takie trochę przegięcie w drugą stronę. Na Twoim miejscu, przy trasach 90% asfalt kupił bym jakiegoś Road+ na oponach 35c. Też jeżdziłem (i dalej jeżdżę) w takim samym stylu, czyli 90% asfalt i ewentualnie jakieś lepsze szutry jako łączniki od trochę ponad dwóch lat na szybkich oponach 32-35c na rowerze w stylu Road+ i nie potrzebowałem niczego szerszego. Wiosną kupiłem "prawdziwego" grawela i mam tu opony 40c (chociaż chciałem Road+ na napędzie szosowym) i wiem, że opona 35-40c przydaje się generalnie czasem, jak Ci się nagle asfalt skończy i musisz dojechać do następnego asfaltu bo inną alternatywą jest wracać i próbować objechać dookoła. Szczerze mówiąc trochę żałuję, że nie zdecydowałem się jednak na Road+ bo grawel jest trochę "zbyt terenowy" dla mnie (w teren mam mtb)
  18. Takie słabe 40 lm to nadają "żeby zaznaczyć swoją obecność" co najwyżej po zmroku na oświetlonej ścieżce rowerowej. Żebyś był widoczny na ulicy w dzień potrzebujesz minimum 100-120 lm w trybie flash. się Ja sobie kupiłem jako lampkę przednią dzienną Prox Ara II Ma 200 lm i jest naprawdę widoczna. Ostatnio jechałem za gościem i z dobrego kilometra w dzień miał widoczną migającą lampkę tylną - gdy go dogoniłem to się zapytałem co to za lampka bo tak ją dobrze widać z daleka i była to taka lampka: 120 lm w trybie migającym, czad, kupię też sobie taką. Na AliExpress są za około 20 zł
  19. Mieszkam przy granicy z Niemcami i jeżdżę głównie u nich bo lepsze drogi i większa kultura kierowców, mieszkałem też w Niemczech trzy lata i zawsze w dzień jeżdżę z błyskającym światłem zarówno z przodu jak i z tyłu - ale tylko w dzień, po zmroku stałe światło i nigdy mnie Policja nie zatrzymała a zdarzało się, że stali na ścieżkach rowerowych i kontrolowali rowerzystów a mnie nie zatrzymywali. Więc to nie jest takie zero-jedynkowe, myślę, że oni też rozumieją, że takiego rowerzystę lepiej widać choć u nich błyskających lampek się nie kupi
  20. No i oczywiście - zapomniałem napisać - prawidłowa regulacja siodełka, przede wszystkim zaczynamy od poziomu, później wysokość (góra/dół) i odległość od kierownicy (przód/tył). W necie masz mnóstwo instrukcji jak to prawidłowo zrobić
  21. Autorka wątku napisała, że ma przód siodełka pochylony do dołu, jeśli dobrze zrozumiałem, więc "leci" do przodu, zapiera się rękoma, pewnie jeszcze z wygiętymi nadgarstkami więc bolą. Sprawdziłem w necie ten rower i wydaje się, że mostek ma na plus i że kierownica nie jest prostą rurą tylko ma jakiś tam upsweep i pewnie jakiś backsweep też. Na początek wymieniłbym tylko chwyty na jakieś ergonomiczne, np. jakieś Ergony
  22. Tsk jak piszą koledzy powyżej - zbyt duży ciężar ciała opiera się na nadgarstkach bo żle ustawiony rower (np. siodełko pochylone donprzodu), zła kierownica u chwyty (np. kierownica typu "prosta rura", miże wystarczy wymienić na taką ze wzniosem i wygięciem do tyłu, czyli upsweep i backsweep), może wyginasz za bardzo nadgarstki na chwytach i wystarczy zamontować chwyty ergonomiczne
  23. Canyony Grizl były w fajnych pastelowych kolorach, różowe, fioletowe, nawet kilkukolorowe ale też ponad budżet
  24. Ten jest bardzo "dziewczyński" Ale kosztuje 5x budżet ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...