mike21

Jeśli masz absolutną pewność, że stary łańcuch ma idealnie dobraną długość to na każde 4 zęby dodajesz parę ogniw - czyli jedno wewnętrzne i jedno zewnętrzne (bo łańcuch ma kontakt mniej więcej tylko z połową uzębienia blatu). W każdym razie jak pisałem wyżej - dla pewności przymierz nowy łańcuch i zobacz o ile go trzeba skrócić. Bardzo rzadko fabryczna dł. łańcucha jest optymalna.

G woli ścisłości - nie jest osią przelotową (TA) ale jest jak najbardziej BOOST z rozstawem haków dokładnie jak w przypadku piasty z osią 12x148. Boost daje więcej miejsca na oponę, przesuniętą na zewnątrz o 3mm linię łańcucha, zwiększony rozstaw kołnierzy piasty o 6mm i to wszystko w tym rowerze jest.

Nie mniej mało kto na liczących się zawodach używa już HT. Jakaś przewaga w szybkości zjeżdżania musi być.

Dużo tego nie robiłem (nie dystrybuujemy tego). Dla mnie te rowery to fanaberia i przerost formy nad treścią. Swego czasu tak się zapuścili w swoje patenty, że niewiele brakowało i wymyśliliby rower na którym siedzi się w poprzek. Ten wyżej podlinkowany sclapel jest pozbawiony myśli twórczej canona (m.in. nie przekombinowana konstrukcja tylnego trójkąta oraz normalny widelec), więc pewnie będzie całkiem OK. Do czego mogę się przyczepić w tej konfiguracji za te pieniądze: - wąskie i śmiesznie tanie koła - hamulce pozagrupowe pozycjonowane poniżej deore - jak większość canonów suport PF30 (a właściwie konstrukcja suport + mufa), który jest jedną wielką porażką (jeszcze się nie spotkałem takiego żeby nie był problemogenny, kończy się zwykle wklejeniem na stałe adaptera do BSA ;)) - napęd deore No i generalnie SID SL, w którym fabrycznie siedzi Charger RaceDay wymaga dużego serwisu co rok. Podsumowując - bieda koła, bieda hamulce, napęd entry-level MTB + rama, której normalnie nikt by kijem nie dotknął (nie ma w niej nic na plus a jest na minus) za 12k.

Nigdy nie liczę w odniesieniu do starego łańcucha. Zawsze sprawdzam jaka dłigość ma być i do takiej skracam. Każdy producent w odniesieniu do danego napędu podaje schemat postępowania w celu dobrania poprawnej dł.

Zmam kilka osób, które ze względów lokalowych nie mogą sobie pozwolić na posiadanie kilku rowerów na każdą okazję a elektyczny ścieżkowiec jest dla nich najbardziej uniwersalny bo najczęsciej poruszają się po górach gdzie liczy się promień działania (możesz odjechać od samochodu np. na 80km gdzie przy rowerze zwykłym byłoby to 30-35km) czy możliwość przejechania się typowo zjazdowym singlem kilka razy tego samego dnia. Zdarza im się jednak też wyjechać tym na drogi utwardzone bo nie mają innej możliwości.

To znajdź sklep gdzie mają jakiś rower o zbliżonych wymiarach oraz kołach tej samej wielkości które podałem do horneta M i się przymierz.

Nie da się kupić roweru na zapas. Musisz spr jaki wymiar ST oraz bb-drop ma rama M na której dobrze się jeździło i porównaj z analogicznymi wymiarami w hornecie.

Byle jaki blat NW żeby pasował do korby. Wszystkie są tak samo poprawnie zrobione (a przy łańcuchu 10s szczegóły nie mają znaczenia). Przerzutki nie trzeba ruszać. Łańcuch potrzebny będzie raczej dłuższy.

Łańcuch wygląda na luźny. Trzeba by zacząć od spr jego dlugości oraz ew. spr. montaż przerzutki.

Dokładnie tak. Jedyny plus wewnętrzne prowadzenie przewodów i gwarancja (chociaż w tym segmencie jeśli coś stanie się z ramą podczas normalnej jazdy to zwykle nie ma już na tym świecie potencjalnego reklamującego).

Wbrew pozorom różnicy wielkiej nie ma. Żaden z wymienionych nie posiada amortyzatora (nie ma nawet sensu wysilać się i wskazywać który lepszy). Alivio vs. Altus to to samo barachło - żadnej różnicy w działaniu i trwałości, ten sam plastik. Hamulce w jednym i drugim wystarczające do roweru crossowego. Koła - samo zło w jednym i drugim przypadku. Podsumowując - bierz ten który podoba się bardziej.

Weź poprawkę że stery "zeżrą" ze 12-20mm Mostek ma wysokość 40mm. Na pewno do Mki będzie za krótko i bałbym się m9ntować do Ski.

Tak jasne. Wygnij sobie cały rower na giętarce ?

Planowanie jesłi mufa ma większy problem niż zaciek lakieru (który można ogarnąc papierem ściernym). Czasami zdarza się, że mufa podczas dospawywania rurek się nadtopi na brzegu. Wtedy można planować. Sporadycznie (nawet w drogich markach) widziałem też krzywą mufę (gwinty nie były osiowe). Planowanie wtedy nic nie zmienia.

Amortyzacja nie jest wymagana. Możesz nabyć sztywny widelec z montażem pod zacisk. Nie da się tego pospawać chałupniczymi metodami dobrze. Zawsze pęknie obok (niezależnie czy stal czy alu). To newralgiczne miejsce to raz a dwa, od sprawnych hamulców w górach zależy życie.

Jeśli przerzutka działa to po co zmieniać. Prowizorki są wieczne.

Do zjazdów w górach musisz mieć hamulce mtb. Najniższ półka mtb to deore m6100. Około 500zł same hamuce + 250-300zł komplet przyzwoitych tarcz + nowe koła z piastami umożliwiającymi montaż tarcz (biirąc pod uwagę jazdę w górach to blisko 1k to początek poziomu przyzwoitości). Do tego klamkk hamulcowe m6100 i wyższych modeli nie lubią się ze starymi manetkami przerzutek. Jeśli zaś myślisz o agresywnej jeździe w górach to min hamulce m6120 z klockami metalicznymi.

I w teren 1x12 z rozpietością 10-51/2 byłby nawet lepszy ale na twardych drogach i dłuższych dystansach jednak dziury w stopniowaniu wykańczają ?

Na obręczy jest ślad po mega-dzwonie w krawężnik. Jeśli nie zwróciłeś na to uwagi przy zakupie to nie ma szans na naprawę gwarancyjną.

Jeśli się z tym męczyłeś to jest spora szansa, że skrzywiłeś hak przerzutki. Czasami haki są "plastelinowe". Jak masz mocowane koło? Nakrętki/qr/TA?

Typowy objaw krzywego haka/wózka. Nie mniej najpierw spr czy łańcuch masz w dobrym kierunku założony oraz czy odpowiedniej długości.

Używam deet 50%. Kleszcze jeszcze przez tydzień po przejechaniu singlem nie zbliżą się do niego na kilka m. Jedyna wada to niszczy tworzywa i lakiery więc trzeba aplikować na siebie z dala od roweru i sprawdzić czy nie zrobi dziur w ubraniach. Swego czasu zeżarlo mi to siodełko i przelotki na sznurówki w butach.

Ojoj, omijaj ten serwis szerokim łukiem. A w deca powinni wymienić amortyzator.

Polizuj śruby trzemające mostek. Dokręć śrubę na kapslu mostka. Skręć mostek. Jak nie pomoże to na serwis.