Skocz do zawartości

lukasz.przechodzen

Rowerowe Porady
  • Postów

    2 206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz.przechodzen

  1. Ale to jeszcze zapytam… Rozkułeś łańcuch i skułeś, na którym była spinka i nie trzeba było nic rozkuwać? :)
  2. Temat absolutnie nie do wywalenia, niech w przyszłości służy przykładem :)
  3. Faktycznie wygląda na mało używany. Sztywny widelec to jeszcze nie tragedia, da się jeździć, najwyżej sobie odrobinę ciśnienie zmniejsz w oponach :)
  4. Ze sznurówkami jest też ten problem, że nie da się w łatwy sposób podczas jazdy napiąć lub poluźnić butów. Podczas jazdy każdemu noga potrafi puchnąć, w zależności od wysiłku i temperatury. W butach na rzepy nie ma problemu z ich naciągnięciem lub poluzowaniem podczas jazdy. Ze sznurówkami jest gorzej.
  5. Nadal mam o niej dobre zdanie. Działa i nic się nie urwało. Ale kupiłem ostatnio drugą, Lezyne Tech Drive HP, do wożenia w pojemniku w koszyczku na bidon. Muszę coś kiedyś o niej więcej napisać, bo też jest świetna.
  6. Trzy tygodnie temu byłem w Poznaniu, a teraz udałem się do Gdyni, w dwa dni przejeżdżając 374 kilometry. Ale trochę przesadziłem z ilością, jak na tylko dwa dni :) https://roweroweporady.pl/trasa-rowerowa-lodz-gdynia/
  7. Aparaty w telefonie robią coraz lepsze zdjęcia, zwłaszcza gdy mają służyć po prostu jako pamiątki: http://www.spidersweb.pl/2015/07/samsung-galaxy-s6-test-aparatu.html
  8. Na krótki wyjazd rozwiązaniem może być też założenie jednej sakwy :) Ostatnio tak zaliczyłem dwa krótkie wyjazdy i nie miałem problemów z ciężarem roweru. Mój bagażnik waży ok. 1 kg, a sakwa w granicach 800 gramów, więc aż takiego przyrostu masy nie było.
  9. Nie o jedną, a w zasadzie o trzy wyżej: https://roweroweporady.pl/grupy-osprzetu-rowerowego-shimano/ Tourney to niestety bardzo, bardzo budżetowe badziewie, które nie nadaje się do intensywnego użytkowania.
  10. Hej, wybacz bezpośredniość i szczerość, ale na tym opieram mój blog (dzięki za miłe słowa przy okazji!). Zdaję sobie sprawę, że 1500 złotych to nie jest mała kwota. Ale w świecie rowerów nie jest to też jakoś szczególnie dużo. Ot tyle, by kupić przyzwoity rower, który będzie się nadawał do sprawnego poruszania się. Więc za te pieniądze nie kupisz niczego najwyższej klasy, pieczołowicie przygotowywanego przez najlepszych ekspertów. Northtec ma fajny osprzęt, zresztą są to w większości rzeczy, które łatwo wymienić na nowe, gdy tu się coś popsuje. Natomiast jakości ramy nigdy nie ocenisz, bez długotrwałych testów. Nie wygląda na to, żeby w NT były najtańsze, najbardziej szajskie ramy, takie jak są w rowerach za 400 złotych. Więc ja bym się tego nie obawiał. Poza tym jest gwarancja, z której czasem łatwiej, czasem trudniej, ale można skorzystać. Tak więc nie piszę tego złośliwie, ale ja bym nie oczekiwał żadnych fajerwerków od NT, ani nie bał się, że to będzie niewypał. W tym przedziale cenowym większość rowerów jest do siebie zabójczo podobna. A jeśli nie chcesz mieć żadnych wątpliwości, że dobrze ulokowałeś pieniądze, to rozejrzyj się za Cube Curve. Jest ciut droższy, ale tutaj o jakość nie będzie żadnego powodu by się obawiać.
  11. Ala85, dzięki za miłe słowa :) Na pytanie o Wheelera zdążyłem już odpowiedzieć na blogu. Jeżeli chodzi o "dedykowane kobietom" to większość z tych rowerów właśnie jest :) Damska rama wiąże się nie tylko z opadającą rurką ramy, ale najczęściej z troszkę inną geometrią. Kobieta o takim samym wzroście co mężczyzna ma najczęściej dłuższe nogi, ale za to trochę krótsze ręce. Ale to nie znaczy, że dziewczyna nie znajdzie sobie roweru z męską ramą, który będzie jej pasował. Samo określenie męska/damska rama jest tak w zasadzie tylko określeniem, bo chociaż zbyt wielu panów na damskich nie jeździ, tak olbrzymia grupa pań jeździ na "męskich". No i widzę, że zaczynasz zwiększać budżet i patrzeć też na rowery typu fitness :) W takim przypadku Thrive będzie bardzo fajnym wyborem.
  12. biser, fajnie, że producenci wracają do sztywnych widelców w rowerach z tej półki cenowej. To bardzo dobry wybór, z tego względu, że amortyzator byłby w tym budżecie wielkim niewypałem. Nie będzie to co prawda rower do intensywnej jazdy, który wytrzyma dziesiątki lat, ale w tym budżecie to fajny wybór.
  13. Link, który podał qb3 jest bardzo pomocny :) Ale pamiętaj też, że rozmiar jaki sobie wyliczysz z tej tabelki jest czysto teoretyczny. Warto potem i tak przymierzyć się do takiego roweru.
  14. Najlepiej wybrać się po prostu do sklepu i przymierzyć, albo chociaż wyjąć koło i włożyć szerszą oponę "na sucho". Inaczej będzie problem, bo nawet opony o tej samej szerokości potrafią się od siebie trochę różnić wysokością.
  15. Dwie godziny wymiana opon? A masz (plastikowe) łyżki do opon? Jeśli ściągałeś i zakładałeś opony przy użyciu jedynie rąk i śrubokręta, to faktycznie czasami bywa to trudne (lub wręcz niemożliwe) :)
  16. Są jeszcze dostępne fajne kasety 7-rzędowe typu Shimano CS-HG50, więc z tym problemów nie będzie. Solidne koło kupisz w granicach 150-180 złotych. To które wklejam to tylko przykład: http://rower.com.pl/czesci-rowerowe/kola/kola-28-cali/kolo-tylne-28-x-1-75-cala-exal-zx-19-shimano-rm-30-7-rz--399787 Jeżeli rozregulowują się przełożenia, to warto po pierwsze wyczyścić łańcuch i nasmarować, a także sprawdzić czy linki nie są gdzieś przerdzewiałe czy rozwalone. Może też być tak, że łańcuch się wyciągnął lub zębatki na kasecie wytarły, ale to byś to czuł cały czas.
  17. Te rowery są do siebie dość podobne, dlatego wybrałem moim zdaniem najsolidniejszego kandydata, czyli Gianta.
  18. Za 1500 złotych nie kupisz sensownego roweru, który będzie się nadawał do ekstremalnej jazdy. Oczywiście każdy rower trochę wytrzyma, ale to trochę szybko się skończy :)
  19. Bardzo fajny pomysł z zakupem roweru ze sztywnym widelcem. Rower będzie lżejszy, a amortyzatory w tej klasie rowerów i tak szybko przestają działać :) Jeżeli Kellysa udałoby Ci się kupić w tej samej cenie co B'Twina, to zdecydowałbym się na Kellysa. Jeśli nie, to brałbym B'Twina, który też wygląda w porządku.
  20. Z tych dwóch rowerów postawiłbym na Kands Energy. Ma lepszy i bardziej niezawodny osprzęt. Ten drugi Kands też jest okej w tym budżecie, ale jednak wolałbym zdecydowanie model Energy.
  21. A nie myślałeś o kupieniu innego mostka, który pomoże Ci trochę wyprostować pozycję?
  22. Ja mam CX-y już od kilku lat i nic złego się z nimi nie dzieje. No chyba, że te, które Ci sprzedali miały 10 lat i leżały w dodatku na słońcu. Cóż, dobrze, że uznali reklamację.
  23. Sam nie do końca wierzyłem, że spodoba mi się idea roweru elektrycznego :) To nie jest rower dla każdego, ale jest naprawdę olbrzymia grupa osób, którym taki rower może się przydać. Tylko niech jeszcze trochę stanieją... https://roweroweporady.pl/kreidler-vitality-test-roweru-elektrycznego/
  24. Hmmm... "standardowych" zależy w jakich rowerach. Wszystkie prawdziwe rowery górskie i myślę, że szosowe też, mają od dłuższego czasu mocowanie kierownicy na 31,8 mm.
  25. Z tych rowerów postawiłbym na Gianta, według mnie ma najsolidniejszą ramę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...