lukasz.przechodzen

Hej, opony założysz takie, jak będą Ci pasowały. Przy zakupie warto pogadać w sklepie, żeby wymienili założone przez producenta, na takie które Ci pasują. Viper GTS to bardzo porządny rower i śmiało możesz się na niego decydować. Faktycznie, wybór rowerów z dużą ramą jest dość ograniczony, ale ten Viper jest naprawdę fajnym rozwiązaniem.

Na forum toczyła się jakiś czas temu dyskusja o lusterkach: https://roweroweporady.pl/f/topic/96-lusterka-rowerowe-czy-warto-uzywac/ Jako, że jeżdżę od jakiegoś czasu z lusterkiem, podzieliłem się na blogu kilkoma przemyśleniami: https://roweroweporady.pl/czy-warto-uzywac-lusterka-rowerowego/

Od jakiegoś czasu sprawdzam, jak się jeździ z lusterkiem. Wnioski do jakich doszedłem nawet mnie zaskoczyły :) https://roweroweporady.pl/czy-warto-uzywac-lusterka-rowerowego/

Ja się nie wybieram, jadę w tym czasie w przeciwnym kierunku :) A czy warto? Cóż, targi jak targi. Fajna sprawa jeśli chce się pomacać kilka rowerów i pooddychać rowerową atmosferą.

Rama 38 cm w Haibike będzie dobra na niezbyt wysoką osobę. Według moich teoretycznych wyliczeń, będzie pasował na kogoś z długością nogi (mierzoną po wewnętrznej stronie) 68-70 cm. Stąd taka piękna cena za karbonową ramę i świetny osprzęt.

To bardzo dobra cena, jak za taki rower. Pisałem do Krossa kiedyś z pytaniem o ten rower, ale niestety nie odpisali. Cóż... jeżeli Ci się podoba (bo wygląd ma trochę archaiczny), to nie wygląda to na złą propozycję w tej cenie. Nie przesadzałbym, że Alivio to jakaś wysoka półka, komplet kosztuje 70 złotych. Szczerze mówiąc przy V-brake właśnie nie zawracałbym sobie tym aż tak bardzo głowy. Jeśli Alhonga nie spełni Twoich oczekiwań, wymienisz je sobie np. właśnie na Alivio za 70 złotych. Ale jeśli nie chcesz grzebać przy rowerze, to bierz Unibike :)

Też tak mówiłem :P Zobaczysz jaka to jest koszmarna nuda, zwłaszcza, że będziesz odruchowo porównywał do jazdy na zwykłym rowerze, a to porównania nie ma :) Ale kolekcja filmów (ja oglądam przygodowe, żeby się wciągnąć w akcję i zapomnieć, że jadę) + słuchawki i można jeździć.

Opony CST (to piękny skrót od Cheng Shin Tire) zazwyczaj specjalnie drogie nie są, więc te 35 zł to nie brzmi jak za pół-darmo: http://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-cst+opona+26;0192;0112-0.htm#crid=33751&pid=7269

Spokojnie Ci wejdzie, to jest niewielka różnica rzędu 5 milimetrów na szerokość opony. Jeżeli będziesz planował założyć kiedyś jeszcze węższe opony, warto zmierzyć wewnętrzną szerokość obręczy i sprawdzić w tabelce jaką oponę da się bezpiecznie założyć: https://roweroweporady.pl/rozmiary-opon-rowerowych/

Zebrałem na blogu wszystkie aktywne blogi rowerowe, które znam. Jeżeli szukacie ciekawej lektury, mam nadzieję, że będzie to miejsce w którym znajdziecie coś dla siebie. https://roweroweporady.pl/blogi-rowerowe-lista/ Jeśli znacie jeszcze jakieś blogi, śmiało piszcie.

Do pewnego czasu na pewno będzie przyjmował. Pamiętaj, że o wytrzymałości roweru nie mówi tylko rama. Jest jeszcze amortyzator, koła, opony. To wszystko przyjmuje na siebie uderzenia. Dołóż do tego rowerzystę, który waży 120 kilogramów i chce sobie poskakać. Może się tak zdarzyć, że rama nie wytrzyma. Wystarczy jedno walnięcie, mimo, że rower przetrwał sto poprzednich.

Cholercia, patrzyłem nie na ten rower co trzeba, sorry :) Faktycznie Orkan 4.0 ma manetkę i Deore. To ciekawy rower, ale zastanawiają mnie hamulce egzotycznej marki Promax. Czy to cokolwiek jest warte, bo nie miałem z nimi do czynienia. Eries też prezentuje się ciekawie.

Moi rodzice jeżdżą w koszulkach z wełny merynosów i bardzo sobie chwalą. Firm nie pamiętam, merino tanie nie jest, ale ponoć warto.

W narzędziach edycji znajdziesz przycisk "Grafika", gdzie trzeba podać link do pliku .jpg Dropbox nie działa tutaj poprawnie, ale na pewno da radę wrzucić zdjęcie z PicasaWeb (to usługa Google).

Orkan nie ma blokady z manetką na kierownicy, z tego co widzę. Te piasty to też takie trochę farbowane Deore, według mnie bliżej im do Acera/Altus, a jedynie sprzedający ochrzcili je mianem Deore. Hamulców tarczowych specjalnie bym nie plusował w tej klasie rowerów, chyba, że Ci bardzo, ale to bardzo zależy. Jak dla mnie różnica w cenie jest zbyt duża, żeby dopłacać do Rometa.

Na szosie to bardziej szytki :)

A w dniach 9-11 października 2015 w Łodzi będzie można przetestować rowery marki Scott: http://testyrowerow.pl/

Na blogu przygotowałem zestawienie rowerów do 4000 złotych: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/ Natomiast do dyskusji o rowerach, zapraszam tutaj: https://roweroweporady.pl/f/forum/8-jaki-rower-kupic-do-x-zlotych/

Wszystkich poszukujących roweru do 4000 złotych, zapraszam do najnowszego wpisu na blogu: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/

Hmmm... z mojej opony nic się nie sypie, a przynajmniej nie tak, żebym musiał jakąś osłonę stawiać. A używam Schwalbe Insider: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-schwalbe+insider;0192;0112-0.htm#crid=33606&pid=7269 Z resztą uwag się zgadzam. Na nudę polecam filmy, ja sporo zaległości w ten sposób zimą nadrobiłem. Za jazdą na trenażerze ogólnie nie przepadam, ale zimą nie zawsze jest dobra pogoda żeby wyjść na zewnątrz. A na siłownię nie lubię chodzić jeszcze bardziej niż jeździć na trenażerze :)

Jeżeli chodzi o wyposażenie, to bardzo podobne rowery. Kellys ma blokadę amortyzatora, której Unibike nie ma i to główna różnica jaką widzę. Jeżeli Ci na tym nie zależy, to brałbym tańszy/ładniejszy :) Z tych rowerów wziąłbym coś z duetu Scud/Lazaro. To są te same rowery, robione przez tego samego producenta.

https://roweroweporady.pl/jak-ustawic-siodelko-w-rowerze/ Muszę ten wpis kiedyś odświeżyć, bo to tekst z początków bloga i nie napisałem wszystkiego dość jasno. Ale chodzi o to, by linka puszczona spod kolana, gdy pedały masz ustawione poziomo, przeszła przez oś pedału lub była maksymalnie 2-3 cm przed nim. To nie jest jakaś ścisła reguła, ale jeśli wyjdzie większa różnica, to coś może być nie tak. Zresztą... to czuć podczas jazdy, bo jeżeli siodełko będzie za bardzo odsunięte do tyłu lub do przodu, to człowiek się odruchowo próbuje przesuwać. Jeżeli chodzi o ciśnięcie tego i tamtego, to jest to kwestia wypraktykowania, jak ustawić siodełko, czy dziób bardziej do góry czy do dołu. Najlepiej zaczynać od poziomego ustawienia siodełka, a potem modyfikować w razie potrzeby.

Ja znowu co a rusz trafiam na teksty o pękających ramach w Krossach :) Nie chcę snuć teorii spiskowych, ale być może to czarny PR marek rowerowych. A jeżeli nie, to popatrz na to w ten sposób, że Kross czy Unibike sprzedają dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy rowerów rocznie. Nawet jeżeli pęknie 100 ram rocznie, to jest to zaledwie ułamek procenta. I zazwyczaj nie wiadomo czy rama pękła z powodu jakiejś wady, czy z powodu niewłaściwego użytkowania roweru. Ile ja już się naczytałem pytań od osób, które chcą kupić rower za 1500 złotych i nim skakać czy ostro pojeździć po lesie.... Tak więc ja bym się ramą nie przejmował, od tego zawsze masz gwarancję. A Unibike to bardzo fajny rower.

Ej, no bez przesady :) Śmiało oblukaj Cube SL Crossa, muarte dobrze pisze. Cena jest atrakcyjna, ale coś czuję, że będzie w tym rowerze trochę do zrobienia, tym bardziej, że sprzedający pisze, że rower jest w stanie "dobrym". Ale w tej cenie warto, nawet jak dołożysz do niego 200-300 złotych na serwis, to będzie dobra sprawa. No chyba, że przy oględzinach okaże się, że do wymiany kwalifikuje się wszystko.

Oczywiście mówimy tutaj o niewielkich różnicach, bo jak kolega kupi dużo za małą ramę to już mu przedłużanie mostka czy odsuwanie siodełka nie pomoże. Poza tym regulacja ustawienia siodełka w poziomie powinna być dopasowana do naszej fizjonomii, a nie do tego, że chcemy się odsunąć od kierownicy.