lukasz.przechodzen

Kochani, zgłaszajcie mi spam, nie musicie o nim dyskutować, bo potem ja muszę czyścić wątek. A z tych dwóch rowerów, jeżeli miałbym któryś wybrać, to Black Edition ma lepszy osprzęt.

Krótka relacja z wyjazdu do Malagi, na Gibraltar, do Rondy itp: https://roweroweporady.pl/co-warto-zobaczyc-w-maladze-i-na-gibraltarze/

Powoli dyskusja zaczyna zmierzać w kierunku, o którym mówiłem w jednym z odcinków, także ja Was tutaj zostawiam :)

Oj, to teraz Ty zrobiłaś nadinterpretację i to mocną. O niewiązaniu mnie z konkretną marką, pisałem w kontekście jeżdżenia rowerem danej firmy. Myślę, że znalazłoby się kilka osób, które zwracają uwagę na to czym jeżdżę i ufają, że jeżeli powiem, że coś jest dobre, to takie będzie. Przez 8 ostatnich lat ;) robiłem darmową reklamę marce Cube, której SL Cross'a, a później SL Road'a bardzo lubiłem i wspominam je miło do dzisiaj. Ale uznałem, że wolę się przesiąść na coś bardziej anonimowego. Tylko tyle i aż tyle. Na blogu piszę o wszystkich markach rowerów/części/akcesoriów. Oczywiście - jedne lubię bardziej od innych, ale zawsze staram się nie zamykać na te inne. Natomiast jeżeli chodzi o poradnik na temat zakupu roweru budżetowego, to musiałbym się zastanowić jak to ugryźć. Da się to fajnie opisać, tylko musiałbym to ubrać w jakieś ramy, żeby nie wyszło z tego mydło i powidło. No i kwestia że wypadałoby napisać takich poradników kilka, z różnych przedziałów cenowych. Mogę ewentualnie coś dopisywać do zestawień z rowerami na początku tekstu. Pomyślę o tym.

W jakim sensie marginalizacji? Oddałem Wam do dyspozycji miejsce do dyskusji, a marginalizować się mogą jedynie jego użytkownicy. Ja nie mam zamiaru nikogo odwodzić od udzielania się tutaj, a wręcz zachęcam :) Także na grupie na FB, jak ktoś marudził, że będzie burdello i chaos, to odsyłałem na forum. Dla każdego coś miłego :)

Koszyk na bidon czy sam bidon to nie jest tak naprawdę sprawa życia lub śmierci - co kupisz, to będzie dobrze. Kwestia czy chcesz, aby bidon był nieśmierdzący (polecam w takim przypadku Camelbak Podium), a może koszyczek na bidon ma być regulowany do różnych rozmiarów butelek (chociażby Topeak takie robi). Jeżeli chodzi o błotniki, to fajne robi SKS.

Hej, tu znajdziesz rysunek z częściami do przerzutki RD-5700: https://www.paul-lange.de/index.php/de/explosionszeichnungen.html?file=files/paullange/07_Service/04_Downloads/Shimano/explosionszeichnungen/RD/RD-5700-3042A.pdf Zestaw kółek do tej przerzutki ma numer fabryczny Y5XH98120. Teraz wystarczy zapytać sprzedającego, czy te kółeczka mają taki numer. I może tak być, bo z tego co widzę, to dość uniwersalne kółka.

Na pewno musisz zdecydować czy rower MTB czy cross. Myślę, że cross będzie bardziej uniwersalny, choć to oczywiście kwestia założonych opon. Samymi elementami, które się zużywają i tak trzeba je wymienić, bym się aż tak nie przejmował. Opony można wymienić nawet od razu przy zakupie. Pod kątem napędu najlepiej wypada Romet, reszta osprzętu też wygląda okej (fajnie, że ma manetkę do blokowania amortyzatora). Faktycznie - najgorzej jest z hamulcami, bo nie wiadomo co to w ogóle jest. Kiedyś wkładali hamulce bardzo egzotycznej marki "Nutt" i pewnie nadal to robią. Ale jeżeli zależy Ci na hamulcach tarczowych, to nawet w przypadku awarii hamulców, masz najpierw gwarancję, a po gwarancji komplet porządnych hamulców klasy Shimano Deore (których nie dostaniesz w żadnym rowerze z tej półki cenowej) kosztuje 380 złotych, czyli bez tragedii. Kwestia oczywiście ceny, ale ciekawie wygląda też np. taki Spartacus: http://allegro.pl/rower-spartacus-cross-4-1-amor-hydraulika-9speed-i7024388936.html

Tak, tylko przejście z wersji 3... na 4... na pewno nie przebiegnie bezboleśnie. Będę musiał spędzić kilka wieczorów na szukaniu rozwiązań na co najmniej kilka większych i mniejszych problemów. Tak jak napisałem - nie mam na to siły. A płacić komuś za to nie chcę, bo forum na siebie nie zarabia. Aktualizacja, z powodów o których napisałeś, prędzej czy później będzie konieczna, ale ja chwilowo wybieram opcję "później" :) Nieraz się nad tym zastanawiałem. Ale nadal uważam, że ludzie wcale nie stali się głupsi, po prostu znaleźli miejsce, w którym mogą tę swoją głupotę pokazać. Nie wydaje mi się, abyśmy 10-30-50 lat temu mieli na ulicach więcej dobrze wychowanych, rozsądnych, trzeźwo myślących osób. W każdej grupie jest wyszukiwarka.

@Elle "Dla mnie trochę szkoda. Takie pójście na modne i klikalne". Nigdy nie tworzyłem niczego, z założeniem, że nie będzie się klikać. Nawet jeżeli były to rzeczy, które i tak wiedziałem, że klikać się nie będą (tematy charytatywne chociażby), to zawsze szykuję je z myślą, że klikane będą. Po to się je tworzy. "Ale mimo wszystko forum pozwalało tym mniej wygodnickim przynajmniej jakoś ogarnąć, a niektóre działy na przykład w ogóle omijać." I nadal będzie, forum absolutnie nie znika. "Przy takiej liczbie użytkowników (a będzie pewnie tego jeszcze więcej) trzeba by wchodzić co kilka godzin, żeby nie przegapić czegoś wartościowego." To się nazywa FOMO (Fear Of Missing Out), czyli strach, że przegapimy coś ciekawego, jeżeli nie będziemy non stop online :D "Według mnie tym, co naprawdę zniechęca ludzi do forum, jest konieczność rejestracji. Gdyby połączyć ją z kontem na Facebooku czy Google, może więcej chciałoby tu pisać." Być może jest taka możliwość, ale musiałbym zaktualizować forum do najnowszej wersji, czyli wiązałoby się to z płaczem, że forum wygląda inaczej (tak jak było na forumrowerowe.org), no i nie wiem czy zbiorę w sobie wystarczająco dużo siły, aby to zrobić teraz. Może pod koniec roku, w zimę. @Elle "stworzyć moderatorów, którzy kasowaliby niepotrzebny spam lub weryfikowali posty niezarejestrowanych osób przed ich dodaniem (np. w działach na temat zakupu roweru, gdzie ostatnio 30% to pytania o zakup - jak się po dwóch zdaniach okazuje - budżetowego crossa z Allegro)." Nie wiem czy tutaj na forum jest potrzebna moderacja. Co jakiś czas dostaję zgłoszenia od Was, na które reaguję, jak coś śmierdzi z daleka spamem. A pytania o budżetowe rowery? Także na takie pytania jest miejsce. "Czy może w ogóle stworzyć taki dział na pytania jednego strzału, które nie przydadzą się pewnie nikomu innemu." Nie chciałbym wartościować pytań w ten sposób. Każda odpowiedź może się potencjalnie kiedyś komuś przydać. "Forum według mnie jest za mało promowane, aby brać serio jego brak popularności." Promowałem je na tyle, aby pojawiło się tu już 26 tysięcy postów. Jeżeli chcecie, możemy zrobić zrzutkę na promowanie forum na Facebooku lub w Google.

Wiem, że pisanie o tym tutaj, może być nie na miejscu :) Ale jeżeli będziecie chcieli zerknąć na nowe miejsce do rozmowy o rowerach, zapraszam na grupę Tour de Rowerowe Porady na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/TourDeRowerowePorady/ Oczywiście forum będzie działało dalej :)

Założenie było proste, mają przyzwoicie chronić przed wodą i mają dać się zdjąć i założyć w bardzo krótkim czasie. Nie są idealne, ale dają radę, zapraszam na test: https://roweroweporady.pl/sks-raceblade-pro-xl-test-blotnikow-szybkiego-montazu/

Cześć, oczywiście polecam na starcie lekturę tego wpisu na blogu: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-1000-zl/ Druga sprawa - jeżeli nie wiesz za bardzo, jakiego typu rower chcesz kupić, polecam wizytę w kilku sklepach rowerowych. Przymierzając się do kilku modeli, wyrobisz sobie jakie takie pojęcie, jaka pozycja za kierownicą Cię interesuje. Czy bardziej wyprostowana, jak w rowerach miejskich, czy trochę bardziej pochylona, ale nadal wygodna, jak w crossach czy rowerach trekkingowych. Nawet w przypadku roweru używanego, warto szukać jakiegoś ze swojej okolicy, tak aby sprawdzić czy rozmiar ramy pasuje, czy jest wygodny, czy nie jest zniszczony. Zastanawiam się czy nie polecić Ci takiego roweru, jeżeli masz Decathlon gdzieś niedaleko: https://www.decathlon.pl/rower-trekkingowy-riverside120-id_8379017.html To prosty rower, ze sztywnym widelcem (mniej elementów, które mogą się popsuć) i bez przedniej przerzutki, ale jeżeli nie planujesz mieć na swoich trasach jakichś dużych podjazdów, to takie przełożenia jakie są tam dostępne, powinny wystarczyć. No i w razie skorzystania z gwarancji, Decathlon nie robi z tym problemu. Nie ma się co oszukiwać, że za takie pieniądze dostanie się rewelacyjny rower na lata, do pokonywania dziesiątek tysięcy kilometrów. Ale do rekreacji powinien spokojnie dać radę.

Możesz zostawić nieprzyciętą, ale będziesz miał sterczącego kikuta nad mostkiem. Albo kierownica pójdzie ostro do góry, co niekoniecznie będzie dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że i tak pójdzie w górę, od zwiększonego skoku. Dlatego najlepiej przyciąć w serwisie i oczywiście przy okazji nabić gwiazdkę.

Jacku, nie wiem czy nie pojawi się problem, aby znaleźć taki amortyzator z pivotami do V-Brake. Okej, może jakaś używka, ale nie jestem przekonany czy warto się pakować w coś używanego. Kanonek napisał o jeździe hobbystycznej i bez szaleństw. Do takiej jazdy prosty sprzężynowiec w zupełności wystarczy. Też oczywiście byłbym za powietrzniakiem, nawet prostym. Ale pytanie czy jest sens i czy jest na to budżet (+ trzeba liczyć do tego zakup pompki).

Przedłużki są: https://goo.gl/D7RAbW Natomiast jeżeli chodzi o założenie "cienkiego" wentyla, czyli Presty, do obręczy z większym otworem, to można, ale nie jestem przekonany. Zresztą... dętki nie są drogie, spróbuj. Obawiam się, że nawet mimo dokręcenia go nakrętką do obręczy, może się ruszać i istnieje ryzyko, że zrobi się dziura przy samym wentylu. Ale to może tylko niepotrzebne obawy. Więcej o wentylach: https://roweroweporady.pl/rodzaje-wentyli-w-detkach-rowerowych/

"Normalne" wentyle w tej chwili to presta i schrader, czyli te wąskie z odkręcaną końcówką i samochodowe. Zresztą prestę pompuje się tą samą pompką, co "tradycyjne" (dunlop). A dunlopy jeżeli jeszcze się gdzieś spotyka, to w niektórych rowerach miejskich, choć i to coraz rzadziej. To są liche wentyle, dużo wygodniejsze są presty jeżeli już, a jeżeli chodzi o uniwersalność - to samochodowe, bo można je napompować na stacji benzynowej, bez używania przejściówki.

Elle przygotowała test swojej pompki, którą można schować we wsporniku od siodełka: https://roweroweporady.pl/topeak-ninja-p-test-pompki-czytelniczki/

Nasze urządzenia elektroniczne potrzebują coraz więcej prądu. Jak można mu go dostarczyć podczas jazdy na rowerze? Powerbank? Ładowarka słoneczna? Dynamo? A może jeszcze coś innego? https://roweroweporady.pl/ladowanie-telefonu-na-rowerze/

Zgłaszajcie mi takie rzeczy, to połączę wątki, tak jak zrobiłem to teraz.

https://roweroweporady.pl/odziez-rowerowa-vezuvio-test-czytelnika/

Śrubami baryłkowymi dokonuje się ostatecznego podregulowania. Jeżeli nie wchodzą wszystkie biegi, a część ma manetce masz "pustych", najlepiej ustawić długość linki odkręcając śrubę na przerzutce, jednocześnie trzymając samą przerzutkę w miejscu. I wtedy lekko dodajemy albo ujmujemy linki.

Super, a w 2015 na berlińskim lotnisku Tempelhof Christoph Strasser pobił rekord świata w jeździe 24-godzinnej. Austriak wykręcił wtedy 896,173 km (jadąc samemu, nie w grupie). Tylko co to ma wspólnego z tym, że BikeTom szuka towarzystwa do śmignięcia 400 km? Nic. A może w ramach treningu 500 km na Pięknym Wschodzie? Tam jest limit czasu 35h, czyli sporo więcej niż doba i ja mam plan nie spieszyć się i dojechać w tym limicie :) Tylko impreza jest pod koniec kwietnia: http://lubelskavuelta.pl/pl/lista-startowa-biura-zawodow-dystans-500-km/

Pozwalam, bo po prostu nie śledzę wszystkich wątków :)

@Elle Nie do końca o to mi chodziło. Oczywiste jest, że tekst nie każdemu musi się podobać. Jest po prostu inny i już :) Ja na całe szczęście mam możliwość publikowania na blogu takich tekstów, a Wy na całe szczęście macie możliwość napisania, że się Wam nie spodobał. I tego się trzymajmy. PS Napiszę do Piotra, czy nie skrobnąłby kilku zdań podsumowania w komentarzu.