Chcąc dziś kupić nowy rower, gdy nie mamy sprecyzowanych oczekiwań, można złapać się za głowę. Kiedyś w sklepach były tylko składaki i „kolarzówki” (ja jednak zdecydowanie bardziej wolę określenie: szosówki). Później, w latach 90-tych do Polski szturmem weszły rowery mniej lub bardziej górskie. I na tym wybór się kończył. Ewentualnie najwięksi zapaleńcy ściągali wymarzone maszyny zza granicy, zamawiane na specjalne zamówienie.
Rodzaje rowerów
Dziś polski rynek rowerowy wygląda zupełnie inaczej. Możemy przebierać w typach i rodzajach rowerów, a sklepowe półki wręcz uginają się pod ciężarem sprzętu. Jeżeli zastanawiasz się nad zakupem, a nie wiesz do końca jaki rodzaj roweru wybrać, przygotowałem poniższą listę, która mam nadzieję pomoże Ci rozwiać wątpliwości. Wymieniłem najpopularniejsze typy rowerów, jakie można kupić w polskich sklepach.
Przy okazji zapraszam do lektury cyklu wpisów, w którym doradzam, jaki rower kupić w konkretnych przedziałach cenowych (od 1000 do 4000 złotych). Drugi wpis, który warto przeczytać to na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru.
Rower górski (MTB)

Tego typu roweru chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. „Górale” zostały stworzone do jazdy w terenie, poza asfaltowymi drogami. Wyposażone są najczęściej w 26/27.5/29 calowe koła, szerokie opony z agresywnym bieżnikiem oraz jeden lub dwa amortyzatory. Ze względu na swoją wytrzymałość i sporą uniwersalność, stały się niezłym wyborem także do jazdy po mieście. Kiedyś trochę śmiałem się z takiego wyboru, ale po dłuższym przemyśleniu, zmieniłem zdanie. Więcej na ten temat napisałem w podlinkowanym wpisie.
Wśród rowerów górskich, wyróżniamy kilka podgrup:
- ATB – proste, niedrogie, amatorskie rowery do jazdy codzienno-turystycznej. Mają jeden amortyzator, a czasami nie mają go wcale (amortyzator czy sztywny widelec).
- XC – bardziej zaawansowane i lżejsze rowery, do ostrzejszej jazdy w terenie (także ścigania się). Dla „urozmaicenia” tutaj także znajdziemy rowery o wygodnej geometrii, bardziej skierowanej ku miłośnikom turystyki górskiej. Przedni amortyzator zwykle ma skok 100 mm. Jeżeli pojawia się tylny amortyzator, najczęściej skok zawieszenia oscyluje w granicach 90-100 mm.

- Trail, All Mountain – ścieżkowe rowery górskie o większym skoku, dedykowane turystycznej jeździe górskiej, a także jazdy i skakania po singletrackach (specjalnie przygotowanych ścieżkach w lasach i górach). Zwykle są to rowery z pełnym zawieszeniem (o skoku przedniego widelca 130-150 mm), choć można znaleźć także rowery jedynie z przednim amortyzatorem o powiększonym skoku i zmienionej geometrii.
- Enduro – widelec o skoku 160-170 mm, a geometria ramy jeszcze bardziej nastawiona na zjeżdżanie i skakanie.
- Freeride / Superenduro – jeszcze większy skok zawieszenia i jeszcze większe możliwości zjazdowe. To nie są już rowery do turystycznej, wycieczkowej jazdy :)
- DH – downhill to dyscyplina sportu, w której liczy się tylko jazda w dół. Rowery do DH mają pełne zwieszenie o dużym skoku (amortyzator 200 mm i więcej), bardzo solidną ramę oraz tarcze hamulcowe o dużej średnicy.
Więcej na temat rodzajów rowerów górskich znajdziecie w podlinkowanym wpisie.
Rower szosowy

Jak sama nazwa wskazuje, rower szosowy jest przeznaczony do jazdy po asfalcie. Posiada duże, 28 calowe koła, z wąskimi (zazwyczaj 23-28 mm) i gładkimi oponami. Kierownica (tzw. baranek) w rowerze szosowym jest zagięta w charakterystyczny sposób, umożliwiający zajęcie bardziej aerodynamicznej pozycji. W rowerach szosowych hamuje się oraz zmienia przełożenia, za pomocą klamkomanetek (przeczytaj więcej na temat manetek rowerowych), które umożliwiają wykonywanie obu czynności bez odrywania rąk od kierownicy.
W zależności od geometrii ramy, typowe rowery szosowe można podzielić na dwie grupy: sportowe oraz endurance. Różnią się pozycją zajmowaną za kierownicą. Te drugie umożliwiają bardziej komfortową, turystyczną pozycję i wygodniejsze pokonywanie dłuższych dystansów.
Z szosówki wywodzi się jeszcze kilka typów rowerów:

- Jazda na czas/triathlon – geometria ramy oraz zamontowana na kierownicy lemondka, umożliwiają zajęcie jeszcze bardziej aerodynamicznej pozycji za kierownicą. Tego typu rowery stosowane są głównie na zawodach, gdzie jeździ się samotnie na czas.
- Rower torowy – używany do ścigania się na specjalnym, zamkniętym torze. Taki rower nie posiada hamulców, ani przerzutek. Posiada napęd typu „ostre koło”, czyli nie da się nim jechać bez pedałowania.
- Rower przełajowy – na pierwszy, szybki rzut oka, wygląda jak typowy rower szosowy. Po bliższym zapoznaniu się, okaże się, że ma szersze opony (zwykle 33 mm) z agresywnym bieżnikiem, trochę inne hamulce (umożliwiające włożenie szerszej opony), a często także trochę inaczej dobrane przełożenia. Umożliwia sprawne poruszanie się w mniej wymagającym terenie. To bardzo dobry rower do zimowych treningów.
Rower gravelowy

Dla tego typu rowerów postanowiłem wydzielić osobny akapit :) Ostatnimi czasy stały się bardzo popularne i wcale mnie to nie dziwi (sam jeżdżę także gravelem). W dużym uproszczeniu to wygodny rower szosowy z większym prześwitem na opony, kierownicą typu baranek z wygiętymi końcami do ułatwienia jazdy w terenie. Często dają możliwość montażu błotników oraz bagażników, choć równie popularny wśród użytkowników graveli jest bikepacking, czyli pakowanie się w lekkie, samonośne torby. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby do takiego roweru założyć bardziej szosowe opony i śmigać nim po asfalcie prawie tak jak na pełnoprawnym rowerze szosowym.
Na blogu znajdziecie sporo artykułów na temat rowerów gravelowych, a także wpis, który pomoże zdecydować w wyborze między rowerem szosowym, gravelowym i przełajowym. A także drugi, gdzie porównuję rower górski z gravelowym.
Rower trekkingowy

Rower trekkingowy razem z rowerem crossowym są często nazywane połączeniem roweru szosowego z górskim. Oczywiście nie należy ich traktować jako zastępstwo ani jednego, ani drugiego roweru. Trekkingi to typowo turystyczne rowery, wyposażone w błotniki, bagażnik, często dynamo z oświetleniem. Opony są szersze niż w szosówce i węższe niż w góralu. Pozycja za kierownicą jest o wiele wygodniejsza niż w rowerze szosowym. Takie rowery najlepiej czują się na asfaltowych drogach oraz ubitych, gruntowych ścieżkach.
Pewnym rozwinięciem idei rowerów trekkingowych są rowery wyprawowe. Pozornie nie różnią się niczym szczególnym od trekkingów. Ale popatrzcie na zdjęcie powyżej, widać na nim rower Koga Randonneur. Dla mnie jest to kwintesencja najwyższej klasy roweru wyprawowego. Stalowa, ręcznie robiona rama; sztywny, stalowy widelec; topowy osprzęt Shimano XT, kultowy przedni i tylny bagażnik marki Tubus, dwie stopki, a do tego dwa bidony i pompka. Niestety nie jest już produkowany, a jego następca, model Worldtraveller jest na aluminiowej ramie.
Rower crossowy

Rowery crossowe w dużym uproszczeniu to rowery trekkingowe, ale pozbawione dodatkowego, turystycznego wyposażenia. Dzięki temu są zwykle trochę tańsze i lżejsze. Ale większość z nich daje w razie potrzeby możliwość zamontowania bagażnika, błotnika czy stopki. Tak jak trekkingi, crossy to rowery do uniwersalnej – turystyczno-miejskiej jazdy. Są często wybierane na pierwszy rower, zwłaszcza gdy nie wiadomo w którą stronę pójdzie nasza rowerowa pasja. Warto tylko pamiętać o tym, że nie są to rowery do jazdy w trudniejszym technicznie terenie, do tego służą rowery górskie, posiadające większy skok amortyzatora i szersze opony.
Na blogu przygotowałem wpis, w którym porównuję trzy typy rowerów: górski, crossowy i trekkingowy.
Fitness

W uproszczeniu można powiedzieć, że to rower szosowy z prostą kierownicą, ale będzie to naprawdę duże uproszczenie. Na rynku znajdziemy różne fitnessy. Takie z krótką, szosową ramą oraz wąskimi oponami (23-28 mm) oraz takie z bardziej komfortową ramą i oponami trochę szerszymi (30-35 mm). Wspólnym mianownikiem jest sztywny widelec. Tego typu rower nadaje się zarówno na dalekie wycieczki, jak i szybkie treningi czy jazdę po mieście. Zakładając opony z odpowiednim bieżnikiem, można takim rowerem z powodzeniem zjechać na lekkie bezdroża. Sam jeździłem na takim rowerze, a na blogu znajdziecie jego test: Cube SL Road. Jeżeli interesują Was rowery fitnessowe, pisałem o nich trochę więcej na blogu w podlinkowanym wpisie.
Rower miejski

To najpopularniejszy typ roweru w Amsterdamie – światowej stolicy rowerów. Także w Polsce rowery miejskie stają się coraz popularniejsze. Konstrukcja ramy ułatwia wsiadanie, a także powoduje, że siedzi się na nim w pozycji wyprostowanej. Dzięki temu wszystko lepiej widać i nie obciąża się pleców podczas jazdy. Cechą charakterystyczną prawdziwego mieszczucha jest przerzutka planetarna, czyli przerzutka ukryta w piaście tylnego koła. Dzięki niej można zmieniać biegi na postoju, a napęd mniej się brudzi. Rowery miejskie bardzo często wyposażone są w dodatki uprzyjemniające jazdę: oprócz błotników i bagażnika, jest to także koszyk (lub bagażnik) na kierownicy, pełna osłona łańcucha, stopka i oświetlenie.
Rower elektryczny

Wymieniam tu rowery elektryczne nie jako osobny rodzaj roweru, ale jako opcję, która pojawia się przy coraz większej liczbie modeli. Rower taki wyposażono w silnik wspomagający pedałowanie, akumulator oraz manetkę na kierownicy sterującą siłą wspomagania. Według przepisów rower elektryczny może mieć silnik o mocy do 250 Watów, działający tylko gdy pedałujemy, a może pomagać nam jedynie do prędkości 25 km/h. Wspomaganie elektryczne pojawia się w coraz większej liczbie rowerów, to już nie tylko rowery miejskie i trekkingowe, ale także górskie i szosowe. Więcej o rowerach elektrycznych pisałem już na blogu.
Fatbike

Jest to rower zbudowany na bazie górala. Charakteryzują go masywne opony o szerokości od 4 do 5 cali (100-125 mm). Tak szerokie opony sprawiają, że fatbike bardzo dobrze radzi sobie podczas jazdy po śniegu oraz piasku. Często nie stosuje się w takich rowerach amortyzatora, a jego zadanie przejmuje szeroka opona. Więcej o rowerach typu fatbike przeczytacie w podlinkowanym wpisie.
BMX

Marzenie wielu dzieciaków, a także pasja już dorosłych. BMX to rower do skakania, a także robienia trików na specjalnie przygotowanych torach oraz w miejskich warunkach. Jego cechą charakterystyczną są małe, 20-to calowe koła, postawiona prawie w pionie kierownica oraz pegi, czyli specjalne rurki montowane w osi kół, ułatwiające robienie trików.
Street/Trial

Trial to widowiskowa dyscyplina sportu, gdzie zawodnicy starają się przejechać specjalnie przygotowany tor bez podpierania się (przykład takich zawodów). Rowery wykorzystywane w tym sporcie zazwyczaj nie mają siodełek (nie są potrzebne).
Z tych rowerów wyrósł street-trial, czyli rowery do użytku na mieście, do pokonywania przeszkód i robienia trików.
Dirt

Rowery dedykowane do jazdy po specjalnie przygotowanych hopkach. Skoki i triki to ich żywioł. Jak wygląda jazda dirtowa możecie zobaczyć tutaj. Tego typu rowery są często z powodzeniem wykorzystywane do zabawowej jazdy po mieście.
Ostre koło/Wolne koło

Ostre koło jest to rodzaj napędu w którym aby jechać, musimy pedałować. Innymi słowy, w rowerze nie ma wolnobiegu, który umożliwia przerwę w pedałowaniu i jednoczesne toczenie się. Ostre koło znajdziemy w rowerach torowych, niektórych dziecięcych rowerkach, a także w niektórych rowerach miejskich (potocznie zwanych „ostrym”).
Natomiast wolne koło (single), to rower w którym też jest jeden bieg, ale piasta jest wyposażona w wolnobieg, który umożliwia przestanie pedałowania. W niektórych rowerach można spotkać tylną piastę typu flip-flop, gdzie z jednej strony znajduje się zębatka z wolnobiegiem, zaś z drugiej strony tryb bez wolnobiegu. I można wedle uznania montować koło tak, by uzyskać ostre koło lub wolne koło.
Rowery składane

Wbrew pozorom składaki mają się dobrze i są do dziś produkowane. Chociażby przez Rometa, który robi kultowe modele Wigry. Ale takie rowery nie muszą się kojarzyć z jedynie z poczciwymi Wigrusami. Na rynku dostępne są także bardziej zaawansowane modele, sprzedawane m.in. przez firmy Dahon czy Strida. To bardzo wygodne rozwiązanie, ułatwiające przewóz roweru w komunikacji miejskiej czy samochodzie. Wiele osób docenia możliwość składania w sytuacji, gdy warunki mieszkaniowe nie pozwalają na przechowywanie pełnowymiarowego roweru.
Beach cruiser

Popularność te miejskie krążowniki zdobyły na początku XX wieku dzięki firmie Schwinn (zapraszam do lektury wpisu: 5 rowerowych marek, które warto znać). Te stylowe i bardzo wygodne rowery, dostępne są w niezliczonej ilości kolorów i fantazyjnie giętych ram. Część z nich stylizowana jest trochę na motocykle.
Tandem

Każdy wie jak taki rower wygląda, ale nie każdy miał okazję na nim jeździć. Ja miałem :) i wrażeniami podzieliłem się na blogu we wpisie: jak się jeździ na tandemie. Oprócz tradycyjnych, dwuosobowych tandemów, spotkać można również rowery przygotowane do jazdy dla trzech czy nawet czterech osób. Choć tak duże konstrukcje są najczęściej produkowane przez małe, rowerowe manufaktury na specjalne zamówienie.
W Polsce tandemy nie zbyt popularne, a zakup porządnego modelu wiąże się najczęściej z zamówieniem go poza granicami naszego kraju. Wiele osób pyta się czy na tandemie jeździ się łatwiej/szybciej niż na solówce. Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w podlinkowanym wyżej wpisie.
Rower cargo

To jeszcze mniej popularne rowery, niż tandemy. Chociaż powoli, powoli, zaczynam dostrzegać je na polskich ulicach, także w systemach rowerów publicznych. Sprawdzają się przy przewożeniu większych rzeczy, a także nadają się do przewozu osób (najczęściej wożone są dzieci).
Rower poziomy
Ciekawy typ roweru na którym siedzi się w pozycji pół-leżącej. Dzięki temu rowerzysta ma o wiele bardziej aerodynamiczną pozycję, niż na tradycyjnym rowerze. Jednocześnie, niestety, jest o wiele mniej widoczny dla kierowców. Istnieje wiele typów rowerów poziomych, konstrukcyjnie wyróżnić można dwa najważniejsze rodzaje: SWB – gdzie korba z pedałami znajduje się przed kołami (tak jak na rowerze na zdjęciu) oraz LWB – gdzie rozstaw osi jest większy, a korba znajduje się między kołami.
Podsumowanie
To nie wszystkie typy rowerów, które możemy spotkać na naszych ulicach, łąkach i w lasach. Są jeszcze riksze, bicykle (to te z wielkim przednim kołem i malutkim tylnym), monocykle (z jednym kołem), rowery dla osób niepełnosprawnych, rowery czterokołowe, mobilne kawiarnie, drezyny. Ale w większości przypadków są to rowery przygotowywane na specjalne zamówienie. Jeżeli jesteś zainteresowany nietypowymi rowerami, zerknij na wpis o polskich producentach rowerów. Zebrałem tam także producentów rowerów robionych na zamówienie. Prawdziwe cudeńka można tam obejrzeć :)
Na koniec zaproszę jeszcze raz na cykl moich wpisów „Jaki rower kupić konkretnej kwoty„, gdzie pokazuję propozycje rowerów w podanym budżecie i podpowiadam jaki rower kupić. A jeżeli macie pytania o to jaki rower kupić – serdecznie zapraszam na grupę na Facebooku lub na nasze rowerowe forum.
Za 800 złotych to niezła oferta, teraz taki nowy kosztuje 1500 złotych. Ale nie wiem czy dałbym za niego więcej niż 900 złotych.
Witaj Łukasz
co sądzisz o ty rowerku
https://allegro.pl/btwin-triban-3-i4190639395.html
@Yolka – szczerze Ci powiem, że jeszcze czegoś takiego nie widziałem, ale w sumie dawno nie przeglądałem żadnej instrukcji od roweru :)
@Ginawa – chodzi o kilka aspektów. Szerzej pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/amortyzator-rowerowy-czy-sztywny-widelec/
Ale w dwóch zdaniach. Chodzi po pierwsze o możliwość wyboru. Nie każdy chce mieć ciężki, tak sobie działający amortyzator w rowerze. Wielu osobom wystarcza amortyzacja którą dają opony, a nie jest im na rękę dźwiganie ciężkiego kloca po schodach.
Obecnie szukając roweru ze sztywnym widelcem, jesteśmy skazani albo na najtańsze rowery (choć i te najtańsze też mają amortyzatory, a to już musi być kupa złomu), albo na drogie rowery dla tak zwanego „świadomego użytkownika”. Np. Cube robi takie rowery turystyczne – od 4 tysięcy w górę :) Oczywiście nie mówię tu o fitnessach czy szosówkach, które z założenia mają sztywne widelce. Sporo jest też rowerów miejskich. Ale właśnie trekkingowe już nie tak łatwo znaleźć.
@Bogdan – cóż, widać, że rower jest po przejściach. Czy warty jest 1100 złotych? Ja bym spróbował ponegocjować i kupić go za 800 złotych, moim zdaniem nie jest więcej warty. Poza tym – czemu nie, fajny rower.
Witaj Łukasz
co sądzisz o tym rowerku
https://allegro.pl/raleigh-sf1-0-i4203687843.html
Cześć.
Żałujesz, że sztywny widelec jest rzadko stosowany.
Dlaczego ?
Pozdr.
@ Łukasz
Poszłam wygrzebać manual:) trochę przesadziłam, ale tylko trochę. Cytuję : „Zalecana maksymalna nośność roweru 90 kg! ” Model Neos z 2007. Opony ma cienutkie. Fakt jest taki, że w czwartek trzeszczał mi pod zadem i przerzutki mi skakaly same z siebie. A były regulowane w serwisie. Dziękuję za namiary. Poszukam go weekendzie. Pozdrawiam i dziękuję za tak szybką odpowiedź.
@Yolka – myślę, że najlepiej w takim razie pójść w stronę rowerów MTB. Mają one zwykle solidniejsze ramy. I Kellys z ramą dla rowerzystów do 85 kg? Pierwsze słyszę. No chyba, że to jakaś ultra-lekka maszynka do ścigania.
Myślę, że bardzo dobry stosunek jakości i wyposażenia do ceny ma ten Kellys: http://goo.gl/pXfrU4 No i ma opony o szerokości 2,1 cala. Producent deklaruje maksymalne obciążenie dla JEDNEJ opony na poziomie 100 kilogramów. To jeden z wyższych wyników. A pamiętajmy, że masa rowerzysty, oraz roweru rozkłada się na dwie opony :)
Hej,
Znakazłam Twojego bloga i mam nadzieję, że będziesz mógł mi pomóc. Muszę kupić nowy rower do jazdy po mieście (czasami) i drogach leśnych, utwardzonych (głównie). Teraz mam trekkingowego Kellys’a sprzed 7 lat i niestety nie mogę go dalej używać. Jego rama jest niby przeznaczona do 85 kg, a ja szukam czegoś pancernego na grubszych oponach, co się pod moimi 115 kg nie załamie. Wiem, że rowery kettlera są do 150 kg, ale miejskie chyba nie są takie dobre na szutry.
Budżet to 2500, max 3000.
Pozdrawiam
Dziękuję Łukaszu za tak szybką odpowiedź. Mam możliwość zakupu tego roweru taniej niż na stronie którą podałam, tak więc zdecyduję się na zakup. Mam nadzieję pojeździć nim kilkanaście lat, póki nie zajdzie konieczność wymiany go na „balkonik”:D
Pozdrawiam serdecznie:)
@Ola – hej, Kettler to bardzo dobra marka rowerów i ten rower, który podesłałaś – wygląda bardzo, bardzo ciekawie. Myślę, że jest to świetny rower, choć cena ciut za wysoka. Płaci się też za markę niestety. Z drugiej strony – rower będzie na pewno bardzo porządny i na lata.
Witam,
Mam nadzieję, że i mnie pomożesz, gdyż „ptaszki mi wyćwierkały” że jesteś dobrym specjalistą w dziedzinie rowerów i osprzętu;-)
Potrzebuję roweru bardzo komfortowego, gdyż mam problem z kręgosłupem, właściwie z jego trzema odcinkami, w tym przepuklinę.
Generalnie ma być wygodnie, trochę retro i byłoby dobrze gdyby rower dawał radę (a może ja) poruszać się również pod drogach leśnych.
Zdecydowałam się na ten:
Oczywiście roweru nie jestem w stanie przymierzyć, choć powinnam.
Czy ten rower jest warty tej ceny, czy jesteś w stanie zaproponować mi coś równie dobrego w cenie do 2500?
dziękuję i pozdrawiam:-)
@Wobo – zobacz jak nazywa się firma, która sprzedaje te rowery, to Ci myślę wiele wyjaśni :)
@Darek – z tym kuponem cena RR520 zrobiła się przystępna. Ja bym brał tego.
@Gustaw – jeśli chodzi o geometrię ramy, to jest to sprawa czysto indywidualna niestety. Na pewno nie warto sugerować się do końca danymi producenta, tylko przejechać się jeśli masz taką możliwość.
Oczywiście pozycję można korygować długością i kątem mostka, gięciem kierownicy, podkładkami pod mostkiem, ale to wszystko w pewnym kosmetycznym zakresie moim zdaniem.
Co do jakości ram, ciężko mi się wypowiadać, nigdy ja, ani moi znajomi nie mieliśmy problemów z ramami, ale nie jeździmy ekstremalnie, pewnie to dlatego :) Ramy w tych przedziałach cenowych są dość podobne do siebie i można zakładać, że co markowe to dobre.
Marki Northtec nie znam zbyt dobrze, ale patrząc po specyfikacji – wyglądają fajnie.
Witam,
Bardzo cieszę się, że trafiłem na Twój blog z dużą ilością ciekawych informacji. Byłbym niezwykle wdzięczny za poradę.
Otóż jakiś czas temu miałem zamiar kupić rower Unibike Evolution 27.5 ( http://www.unibike.pl/ ). Kiedy poszedłem do sklepu (takiego z prawdziwego zdarzenia) sprzedawca stwierdził, że rama 19 cali jest dla mnie odrobinę za mała (mam 183 wzrostu i 84 cm długość nogi – bez buta). Z kolei rama 21 po przymiarce wydała mi się zbyt duża (długa). Najlepiej pasował mi rower z ramą 19 cali na kołach 29 ale uparłem się, że chcę 27.5… Trochę zmartwiony wróciłem do domu tramwajem.
Zauważyłem, że wg. tabelek różnych producentów raz odpowiednia jest dla mnie rama MTB raz 21 cali, raz 20, raz 19 a czasem nawet 18. Unibike niestety nie udostępnia gemetrii ram rowerów na kołach 27.5. Boję się, że po wymianie samej sztycy rama 19″ zmuszałaby mnie do nieprawidłowej pozycji ciała.
Z tego powodu rozglądałem się za innymi rowerami tej klasy:
Cube Analog 27.5 ( http://www.cube.eu/en/bikes/mtb-hardtail/analog/analog-275/ )
Northtec Gravity Dr ( http://nrowery.pl/ )
Jeśli trafiłbym na promocję:
Kross Level R4 ( https://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-275quot/level-r4 )
Scott Aspect 730 ( http://www.scott.pl/product.php?id_cat=913&id_prod=5133 )
Author Spirit 27.5 ( http://author.pl/rowery/gorskie/cross-country-275/spirit-275 )
Serdecznie proszę o radę czy warto ryzykować z tym Unibikiem czy też lepszą inwestycją byłby jeden z rowerów alternatywnych.
Jak jest z jakością ram w poszczególnych rowerach? Czy jakość wykonania rowerów firmy Northtec faktycznie tak bardzo wzrosła?
Pozdrawiam,
Gustaw
Witam,
dostałem już swój taloni mam wybór między /tak będzie chyba najlepiej/ :
1.RR500 – 1399-200 =1199,00 Pln
https://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-500-id_8293150.html
2.RR520/ następca 5.3/ – 1799 -200 = 1599,00 Pln
https://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-520-id_8293188.html
Liczę, na ostatnią podpowiedź i w poniedziałek zamawiam.
Wielkie dzięki i pzdr.
cytat z Allegro:
ROWER DAMSKI REACTIO SPACE D17” KOŁA 26 BmK!!!
???
Też się chętnie dowiem co to jest BMK :) Bo nie mam kompletnie pojęcia.
Proponuję uzupełnienie artykułu o 'BMK’.
Co to za zwierz ?
Po wstepnych rozmowach mam jeszcze dostać inne opony :)
Bardzo dziękuję za rady :) Jeszcze troche na nim pojeżdze przed ostateczną decyzją, żeby mieć pewność że mi pasuje.
Bardzo fajnie ten Hercules wygląda. Jedynie gładkie opony będą przeszkodą we wjechaniu do lasu. Czyżby to były Schwalbe Kojak? Chyba mnie wzrok nie myli.
Genialne opony, sam na nich jeżdżę, mam ich test na blogu. Ale do lasu się nie nadają. Ale może sprzedający podmieni Ci je na inne, np. Schwalbe CX Comp – w każdym razie na coś co ma klocki bieżnika jedynie po bokach, a są gładkie na środku.
Pozwoliłam sobie wysłać zdjęcie na maila.
Bez przerzutek może być cieżko ;) a seria evado?
Szczerze Ci powiem, że ciężko cokolwiek powiedzieć nie widząc tego roweru, nie znając jego dokładnej specyfikacji.
W takiej cenie świetnie wygląda ten Kross:
https://www.kross.pl/pl/2014/urban/noru Jedyny mankament, to fakt, że nie ma przerzutek :) Ale naprawdę fajny jest.
korekta ;)
napinacz Alfine, piasta Nexus
Cześć,
dołączę się do komentarzy, bo właśnie jestem na etapie wybierania roweru ;) przez przypadek trafiłam w małym serwisie na rower składany (wg sprzedawcy ktoś go składał dla syna, który go potem nie chciał). Rama Hercules Streetfit przerzutka w piaście Alfine chyba 8 przełożeń, przerzutka przednia 2 przełożenia. Za 1500 zł. Warto? Dużo więcej nie mogę wydać i nie wiem czy da się w tej cenie kupić coś sensownego w masowej produkcji. Dodam jeszcze że jeszcze głównie po mieście plus rekreacyjne wyjazdy w trudniejsze tereny: niewielkie górki, lasu itp.
Zacytuję siebie:
„A tak poważnie, Rockrider 500 wygląda bardzo ciekawie i za tą cenę dostaniesz przyzwoity rower, który na pewno posłuży Ci sporo czasu.”
Bon tylko na zakup roweru-to jest rekompensata za to ,że wprowadzili mnie w błąd. Skoro mówisz ,ze 520 nie jest tyle wart, to będę myślał przez święta.
Dam znac przed zakupem-ten kross jest fajny, ale tam nie kupię o 200 taniej.
Ale ten 500 tez mi posłuży, prawda ?