Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jajacek napisał(a):

Haha, nawzajem, najlepszego.

Pogoda pod zdechłym azorem. Ja w końcu kupiłem porządny trenażer Elite Direto XRT i go dzisiaj odpalam. Młody ma w klubie Wahoo i mówi że dramat. No i co drugi zepsuty.

Trenażer kupowałem od chłopaka który nie złapał zajawki na trenażer i na szosę, kupił gravela i jest bardzo zadowolony ?

Dramat jak dramat. Ja mam już 3ci wahoo, grzecznie wymieniają na odnowiony więc nie mam też pretensji. Gwarancja pierwszego już dawno się skończyła:) 

Odnośnik do komentarza

Ja mam problem z waho taki, że przy niskim obciążeniu coś przekłamuje z mocą. 300 watów z prędkością 30 km/h to zupełnie inne obciążenie niż 300 watów z prędkością 45 km/h. Już się nauczyłem na tym trenować, ustawiam po prostu jakąś stałą przerzutkę i moc mi już zegarek w trenażerze zmienia zmieniając nachylenie. Problem jest jednak jak się chcę pobawić na zwifcie w różnego rodzaju wyścigi. Na odcinku z podjazdem, gdzie trenażer daje duże nachylenie ciężko mi utrzymać peleton przy 400 watach, przy jeździe w peletonie na prostym albo z górki gdzie trenażer ustawia mi niskie obciążenie i muszę ustawiać najwyższy bieg 400 watów jest nagle jak splunięcie. 
Przy elite mojego ojca jest w zasadzie identyczne zachowanie trenażera ? 
Jestem ciekawy, czy direct drive trenażery też mają takie problemy. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 10.03.2023 o 11:42, jajacek napisał(a):

Haha, nawzajem, najlepszego.

Pogoda pod zdechłym azorem. Ja w końcu kupiłem porządny trenażer Elite Direto XRT i go dzisiaj odpalam. Młody ma w klubie Wahoo i mówi że dramat. No i co drugi zepsuty.

Trenażer kupowałem od chłopaka który nie złapał zajawki na trenażer i na szosę, kupił gravela i jest bardzo zadowolony ?

 

Jacku, jak się  dba tak się ma. Może chłopcy skaczą na tych trenażerach ? ?

3.5 roku, ponad 3000km zrobione  w sezonach zimowych  i Wahoo Kickr Core  chodzi jak marzenie. Innego nie chcę. Cichy i dobrze działa.

Co do pomiaru mocy, często porównuję ze swoimi Assioma Favero Uno, Duo. Wahoo przekłamuje średnio o kilka watów in plus.

Oczywiscie w assiomach mozna skorelowac te wyniki.

Odnośnik do komentarza
W dniu 11.03.2023 o 12:53, dfq napisał(a):

 

Jacku, jak się  dba tak się ma. Może chłopcy skaczą na tych trenażerach ? ?

3.5 roku, ponad 3000km zrobione  w sezonach zimowych  i Wahoo Kickr Core  chodzi jak marzenie. Innego nie chcę. Cichy i dobrze działa.

Co do pomiaru mocy, często porównuję ze swoimi Assioma Favero Uno, Duo. Wahoo przekłamuje średnio o kilka watów in plus.

Oczywiscie w assiomach mozna skorelowac te wyniki.

3kkm to ogólnie bardzo mało jak na trenażer. Ja mam od października około 6kkm zrobione na trenażerze a koledzy z którymi się ścigam potrafią mieć w sezonie zimowym na trenażerze koło 10kkm. Moje wahoo w warunkach które potrafię wywołać potrafi przekłamać spokojnie o 50 czy nawet 100 watów. Przekłamaniem o parę watów bym się nie przejmował ?

 

Odnośnik do komentarza

No spoko, ja jestem amatorem. Trenażer używam tylko  w sezonie zimowym do podtrzymania kondycji. I nie chcę też za wiele kręcić żeby motywacja była na właściwy sezon.  Lata ścigania się z innymi mam dawno za sobą ? Nie to mnie fascynuje, raczej ambitna turystyka, natura i takie tam.

Jak na trenażery dla amatorów te Wahoo core są całkiem ok, zawodowcy czy ambitni amatorzy pewnie potrafią je zajechać. 

50 czy 100 watów przekłamania to pewnie chwilowa moc ? Ja pisałem o średniej z np 30km i uważam że to jest całkiem ok.

Odnośnik do komentarza
48 minut temu, dfq napisał(a):

No spoko, ja jestem amatorem. Trenażer używam tylko  w sezonie zimowym do podtrzymania kondycji. I nie chcę też za wiele kręcić żeby motywacja była na właściwy sezon.  Lata ścigania się z innymi mam dawno za sobą ? Nie to mnie fascynuje, raczej ambitna turystyka, natura i takie tam.

Jak na trenażery dla amatorów te Wahoo core są całkiem ok, zawodowcy czy ambitni amatorzy pewnie potrafią je zajechać. 

50 czy 100 watów przekłamania to pewnie chwilowa moc ? Ja pisałem o średniej z np 30km i uważam że to jest całkiem ok.

Mówię o średniej z 30 km. Dobrze działa I pokazuje czy ustawionym nachyleniu 0 stopni. Jak ma pokazywać zjazd np. Na zwifcie albo jak się na zwifcie jedzie w grupie i masz plusy za jazdę w cieniu to przy wyższej prędkości są różne zakłamania. 

Poniżej przykład o co mi chodzi. Do 31 minuty jazda na ustawionej mocy z zegarka od 330 watow do 450 z najwyższym biegiem w rowerze, nagle wychodzi, że aby utrzymać 450 watow jadę na 170 tetna i mogę to trzymać. Od 30 minuty wyłączona kontrola mocy z zegarka i przełączona kontrola wzniesienia ma zwifta. Dalej chore wartości ale prędkość spadła to aby utrzymać tą samą moc + 10 tetna. Z tego treningu zegarek mi policzył nowe ftp ma poziomie 360, rzeczywiście od 5 do 42 minuty srednia mi tam wyszła z 370 watow, to jednak bullshit. Jakbym trzymał tyle z moimi 68 kg to bym walczył o padło na mistrzostwach Polski a nie walczę. Przy nachyleniu 0% ftp okolice 300 wychodzi ?

 

Screenshot_20230312_180254_Connect.jpg

Screenshot_20230312_180357_Connect.jpg

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, jajacek napisał(a):

Mam fatalne doświadczenia z opaskami Garmin HRM Dual. Mamy 3 zepsute. Podobno Wahoo jest lepszy. z Decathlonu też mamy zepsuty. Natomiast nie słyszę narzekań na tani Magene.

Z dwa tygodnie temu miałem założony na raz tani Magene i mojego garmina. Wykres z tętna 1x1 to samo. Ja ze względu na zegarek garmina wybrałem opaskę garmina. Kupiony ja jakiejś promocji za 150 zł, pracuje od roku i póki co jestem zadowolony. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...