Skocz do zawartości

1 listopada kto schował już rower do szafy


Rekomendowane odpowiedzi

Zwykła taśma PAKOWA przezroczysta. Ok 15 zeta za rolkę. Wpisz www.paczkadziwaczka.pl   Ważne, żeby  byla kauczukowa. Dostępne szerokosci od 50 mm do 75 mm. Taśma ma juz sama w sobie klej, wiec tylko odklejasz pasek 60 -90 cm i naklejasz na dolną rurę ramy (od spodu) od suportu dorury sterowej. Wazne zeby ci się nie zmarszczyla, bo najdzie powietrze i bedzie pęcherzyk. Ale i tak tego nie widac bo oklejasz OD SPODU, od dolu rurę. Tak samo czynisz na tylnych widełkach. Boki zostawiadz wolne. Ewentualnie górnej rury ramy - obklej krawedzie. Warto, zeby przy oparciu roweru, np. o drzewo, scianę, nie zarysować. Wierzchnią, górną powierzchnię rury daruj sobie. Sam suport, od spodu, tu jest truche wiecej zabawy, ale w Twoim sparku chyba nie bedzie problemu, bu rura dolna łagodnie wchłania płaszczyznę suportu. Obkleisz 2 x - nabierzesz wprawy. 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
3 godziny temu, ram napisał(a):

No dzisiaj korzystając z cudownej wiosennej pogody (14,5 st.C o godz 13:30) sporo ludzi na fullach w Los Wolski. Z zasady do.inował trek, Kelly, merida. Przemknął też jeden HT spec S-Works w karbonie:)  Ścieżki suche, ciepły wiatr. Super. 

Bliskie okolice, temperatura podobna (choć u nas max 12 stopni). Pojechaliśmy z żonką na rajd po polach nad dolinkami, nad Dubiem, w sumie na lajcie 35 km. Smutno, że klimat się ociepla, ale taka jazda w zimie to sama radość.

Odnośnik do komentarza
W dniu 31.12.2022 o 20:22, MalySzaryCzlowiek napisał(a):

Zazdroszczę. Na Pomorzu próżno szukać takich widoków, chociaż i tak mieszkam w dość "górzystym regionie", dziś 26 km po lesie i 360 metrów przewyższeń nabite ?

@małyszary  Na początku listopada zawodowo przebywałem 9 dnia w trójmieście. Z nudów zaliczyliśmy cedron. Super traska ponad 7-mio kilometrowa. Ciągneło mnie też na wydmy SPN w Smołdzinie, ale zbyt dalego i krótki dzień.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 1.12.2022 o 11:00, SieKreci1 napisał(a):

Klimczok od Szyndzielni czy od Trzech Kopców atakowany? Próbowałem z córką od Szczyrku i ulicy Poziomkowej, ale nie dała rady niestety, a fajne tam wspomnienia mam na trasie... I w PTTK Klimczok też super wspomnienia, prawie jak w starym schronisku na Miziowej, bo nowego nie trawię niestety.. Ale zaliczyłem w zeszłym tyg (właściwie już prawie 2 tyg) wejście na Pilsko, prawie 1h10min zajęło... Bardzo przyjemnie i też pięknie... Mało ludzi w porównaniu do wszystkich górek w okolicy Wisły i Szczyrku.. Mniej śmieci też na szlakach przez to...

Hejka ? Sorry że tak późno odpisuję, troche mnie tutaj nie było. Od Szczyrku ? A wspomnienia mega fajne. Inna trasą szliśmy w górę a inną wracaliśmy. Z powrotem mijaliśmy tą chatę wuja Toma.

Odnośnik do komentarza

Płytka tytanowa wyjęta w kwietniu z organizmu, na początku lipca zacząłem delikatnie testować, sierpień, wrzesień i październik i trochę listopada jeżdżone. Ale teraz nic terenowo i zjazdów brak nawet w Szczyrku. Teraz mam rower w serwisie i czekam na pogodę, bo na śliskim nie ryzykuję, snowboard w ferie też odpuszczam.. Boję się, bo zwykła wywrotka i 3 raz złamanie...? Thnx za taką zabawę.. ?

Teraz czekam na rehab i basen użytkuje, biegam, w domu wioślarz i bieżnia jak pogoda kiepska. Formy brak był na początku  ale w sierpniu wróciły traski powyżej 60km. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...