BrudnyHenryk Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 3 zimy jeżdżę codziennie na mleku i nic się nie dzieje. To był efekt skrajnego nadużycia podstawowych zasad. Samo założenie opon 3" do obręczy o szerokości 25 mm jest sprzeczne z podstawowymi zasadami, a nic się nie działo. Żeby doszło do awarii musiałem przekroczyć jeszcze kilka innych barier: wyschnięte mleko, brak powietrza, jeżdżenie po zamarzniętym zaoranym polu, w poprzek kolein po terenówkach, po belach, bryłach i wszystkim co się do tego nie nadaje - opony się lepiły idealnie do wszystkiego na co wjechałem, więc miałem niezłą zabawę i wjeżdżałem we wszystko i na wszystko co napotkałem Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Producent rzeczywiście obiecuje w stan's niezamarzanie do -34°C. Będę musiał kupić to mleko i przetestować u siebie. Choć dalej uważam, że dla osób używających rower rekreacyjnie, nie chcący się przejmować obsługą roweru lepszym wyborem są dętki Odnośnik do komentarza
BrudnyHenryk Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 ja swoim dzieciom i żonie też mleka nie zalewam, bo za mało jeżdżą, ale kilka razy musiałem im zmieniać dętki. Zresztą przy dętkach najbardziej dobija mnie jak nie mogę znaleźć kolca w oponie. Już dwa razy miałem taką sytuację, że kolec nie wystawał do środka i nie udało mi się go znaleźć, a po kilku dniach od wymiany kolejny kapeć, a dętka była jakby podrapana w kilku miejscach obok siebie. Nie znalazłem na to dobrego sposobu Odnośnik do komentarza
Cajtek78 Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Znam takich co leją mleko do dętek...nie żartuję. Odnośnik do komentarza
MalySzaryCzlowiek Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 2 godziny temu, Cajtek78 napisał(a): Znam takich co leją mleko do dętek...nie żartuję. To na mnie byś pewnie spojrzał też krzywo ? w rowerze, którego używam do typowo luźnej jazdy, gdzie nie liczę ile razy się zatrzymam na przejażdżce i czy jadę szybko czy wolno, nie interesuje mnie waga bo i tak mam kupę gratów w sakwie, na tę chwilę mam mleko w dętce. Naprawdę sporo pokonanych kilometrów za mną w przeróżnym terenie i odkąd pływa sobie po 100/120 ml mleka w dętce nie zmieniałem ich ani razu. Za 200/250 gram różnicy, udogodnienie dobre. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Są też dętki z seryjnym płynem uszczelniającym. Kolega prowadzący wypożyczalnie rowerów takie stosuje aby zmniejszyć ilość kapci. Są takie dostępne np. W decathlonie. Wlewanie mleka do normalnych dętek jest o tyle problematyczne, że w detkach jest talk który skleja mleko. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 3 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Do szytek też wlewa się uszczelniacz. Odnośnik do komentarza
WojtekWawa Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Xc100 świetnie poradził sobie w puszczy! Nie potrzebuję nic innego. 66 km czystej frajdy, pierwsze single tracki w życiu, adrenalina buzowała. I oczywiście mleko to dla mnie must have. Na szczęście tylko ostatni kilometr przeszedłem na piechotę, już w Warszawie, na ścieżce rowerowej, tylną oponą złapałem wkręta, powietrze zeszło momentalnie. Załatałem dętkę już w domu, założyłem koło i teraz przerzutki mi nie działają, coś nie tak z linką, pancerz się obsunął i nie wiem jak to ogarnąć. Tyle roboty, a gdyby było mleko, nawet bym tego nie zauważył. I jeszcze na stronym podjeździe miałem dziś upadek. Tylne koło straciło przyczepność mimo tylko 1.8 bara. Na tublessie bym nie poleciał na plecy (dobrze, że to był zmrożony piach). Dętki to archaizm IMHO. Odnośnik do komentarza
BrudnyHenryk Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 aż taki boski to tubeless nie jest, żeby ratować przed upadkami XD Odnośnik do komentarza
WojtekWawa Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Kolega zawodnik mi powiedział, że największą dla niego zaletą jazdy na flaku jest przyczepność na podjazdach. Ale moja mizerna technika też miała znaczenie (później uważniej przenosiłem środek ciężkości i było super). Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 A co to za różnica czy masz 1,8 na mleku czy na dętce? Ciśnienie to samo, przyczepność taka sama. Mleko zaklei tylko małą dziurkę. Dużą nie da rady. I to pod warunkiem że było regularnie pielęgnowane i że nie zrobił się z niego glut. Mając oponę z dobrą wkładką antyprzebiciową, szansa na przebicie jest minimalna. Jeździłem zwykle na MTB ok. 3000 km rocznie. Średnio jedna kicha rocznie. Polecam test na tej trasie: https://www.strava.com/activities/1423785061 Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Jacku, jak chcesz podysłać swoje przejazdy i swoje ślady ze stravy, zmień ustawienia widoczności konta. Obecnie można zobaczyć Twój przejazd tylko jeśli Ty obserwujesz osobę, która chce zobaczyć trasę. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Mam ustawione że ta trasa powinna być dostępna dla każdego. A taka? https://www.strava.com/activities/1720241450 Odnośnik do komentarza
Szwedacz Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Również ukryta. Powinieneś móc sam sprawdzić, próbując otworzyć trasę w oknie przeglądarki w trybie bezciasteczkowym / prywatnym / incognito. Odnośnik do komentarza
BrudnyHenryk Opublikowano 4 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 ja widzę Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się