Ciśnieniomierz - rekomendacje

[gosc]

1 godzinę temu, michalje napisał(a):

Dokładnie to ta:
 

Niezła cena. Trochę drogo.

[mike21]

@APZ ja mialem polecaną topump, która samoistnie się nie rozładowywała nawet po kwartale, ale potrafiła napompować od zera tylko jedno koło 29x2.6 do 1,4bar i zdychała. Rozpadła się (grzechotka się z niej zrobila) po kilkunastu uźyciach. Zrobilem jej sekcję zwłok z ciekawości. Korpus włącznie z cylindrem to odlew ze ZnAlu tłok z tworzywa bez uszczelnień, żadnego łożyskowania, spore luzy na sworzniach, wszystko na sucho - bez smaru). Rozpadł się zaworek zwrotny, zassało jego kawalki do cylindra i wygięło korbowód.

[jajacek]

What you pay is what you get jak to mówią 🙂
Ja mimo że prekursor smartfonów i GPSów w Polsce jednak wolę rzeczy które są w miarę niezawodne 🙂
Lampki na baterie, jeśli możesz je gdzieś kupić zawsze działają 🙂 A na akumulator jak potrzebujesz to prawie zawsze rozładowane.
I tak pewnie z tym pompkami.
Jedynym wyjątkiem jest lampka Bontrager Flare RT. Ta to trzyma baterię tygodniami.
Garmina 1030 podłączam do ładowarki po każdej jeździe. Nigdy go nie jestem pewien.

[kryptoszosowiec]

Niezłe kombinacje robicie...

Xiaomi które miałem, kosztuje aktualnie 178 zł. Używałem jej co mniej więcej 3 dni, żeby dokładnie ustawić ciśnienie w szosie. Kilka razy w roku pompowanie opon od zera.

Ładowałem ją ze 3, może 4 razy W ROKU.

[jajacek]

Znaczy miała jakiś dobry akumulator, który był jakoś zabezpieczony przed rozładowywaniem się. 
Jak widać są takie na przykładzie tej pompki i mojej lampki Flare. Ale nie wszystkie są takie.
Niby wszystkie są litowo-jonowe ale czasem szybko żrą prąd.

[kryptoszosowiec]

Właśnie dlatego mnie dziwi kupno niewiadomo czego z Ali, albo jakiegoś tworu za 39 zł.

Xiaomi i poeobnych firm nie cierpię, ale przynajmniej jest to marka która gwarantuje dość pewną jakość.

Jeżeli rzeczywiście w tej Chińszczyźnie nie ma zabezpieczeń przed totalnym rozładowaniem, to jest to tykająca bomba z tego co kojarzę. Nie wiem jakie tam są baterie Litowe, ale używane w modelarstwie LiPo przy totalnym rozładowaniu mogą się same zapalić.

[Greg29]

22 godziny temu, APZ napisał(a):

One chyba mają bieżący pomiar ciśnienia i dobijają do zadanego poziomu

Tak, ta z Action ma bieżący pomiar ciśnienia i dobija do zadanego poziomu. Ja jak na razie pompowałem, a raczej dopompowywałem nią mtb, grawela i samochód. W weekend spróbuję szosę, chociaż ram też nie będzie jakiegoś wysokiego ciśnienia bo jeżdżę na oponach 28c i kalkulator pokazuje mi bodajże max 5,3 bara z tyłu a z przodu chyba 5

[jajacek]

Z grubsza się zgadza bo mi przy 85 kg ale system weight 97 jak się zważyłem z bidonami i wszystkim po kieszeniach, 5,2 z tyłu 5,0 z przodu czy jakoś tak.

[Szwedacz]

2 godziny temu, jajacek napisał(a):

Lampki na baterie, jeśli możesz je gdzieś kupić zawsze działają 🙂 A na akumulator jak potrzebujesz to prawie zawsze rozładowane.

Zawsze zostają lampki na wymienne Li-Iony 😉

2 godziny temu, jajacek napisał(a):

Garmina 1030 podłączam do ładowarki po każdej jeździe. Nigdy go nie jestem pewien.

Akumulator zużyty z wiekiem (liczbą cykli ładowania)? Zakatowany trzymaniem w stanie w pełni naładowanym i ciągle doładowywanym do 100%? Kiepsko dobrany konfig (np. włączone 24/7 WiFi)?

Godzinę temu, kryptoszosowiec napisał(a):

Jeżeli rzeczywiście w tej Chińszczyźnie nie ma zabezpieczeń przed totalnym rozładowaniem, to jest to tykająca bomba z tego co kojarzę.

Li-Iony siedzą tam jak wszędzie. Przy tej skali niespecjalnie jest sens bawić się w inne ogniwa, jeśli nie ma potrzeby stosowania mniejszych akumulatorów niż standardowe Li-Iony 18650, a przewidywany zakres temperatur mieści się w typowych, konsumenckich widełkach. 

Skoro tam ogniwa nie są projektowane z założeniem, że użytkownik je może wymienić (choć te chińczyki to tak proste zabawki, że pełno po azjatyckich częściach YouTube'a lata filmów z instrukcjami jak je domowymi środkami rozebrać, aby wymienić akumulatory), to same ogniwa nie mają potrzeby być bezpośrednio zabezpieczone, zabezpieczenie powinno być na jednej z płytek drukowanych, w części związanej ze sterownikiem do akumulatorów. Oni to taśmowo we wszystkie produkty wrzucają, więc raczej o to bym był spokojny, na 99.9% to będzie dokładnie taki sam design kopiuj-wklej z innych produktów tak zasilanych. Jedyna różnica jest taka, że tu żeby uzyskać większe napięcie, zasilają pompkę z 2 ogniw połączonych szeregowo.W okolicy 5. minuty dobrze widać bebechy od zasilania i sterowania w takiej pompce: https://youtu.be/UJkrUfrxgak

Niestety nie znam chińskiego, więc wiele nie powiem o tym co tam siedzi, ale z tego co w angielskim skrócie pod notą katalogową naskrobali, to spokojnie - jest komplet podstawowych funkcji: jest jakiś profil ładowania, który dostosować prąd i napięcie do stanu ogniw, są zabezpieczenia przed przeładowaniem oraz nadmiernym rozładowaniem. Nota dla ciekawskich: https://www.alldatasheet.com/datasheet-pdf/pdf/2171412/CHIPSOURCETEK/IP2326.html 

Oznacza to też, że jak komuś się bardzo chce dłubać, to może podmienić akumulatorki na takie o większej pojemności, żeby miały faktycznie te ~3400 mAh nominalnie 😉 A dla bardzo ciekawskich są łatwo dostępne do podpięcia się piny od portu szeregowego (UART) procesorka sterującego pompką.

W innych modelach wygląda to dość podobnie: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3869112.html, więc nie bałbym się powtórki z Galaxy C4 😉