NoOnesThere

Widziałem już wcześniej :D Mam Wasze treningi na oku, hehe. Młody szaleje! Jeszcze pytanie, jaka jest wg Ciebie maksymalna wysokość stożka przy której jest w miarę bezpiecznie przy mocnych bocznych podmuchach wiatru?

Na rowerze szosowym będzie Twojej koleżance z pewnością łatwiej niż na MTB, ale pod warunkiem, że przyzwyczaiła się już do szosówki i jest jej wygodnie. Dystans do pokonania może nie jest jakiś ogromny, ale czas jazdy zapowiada Wam się długi, więc musi być komfortowo.

A jaki tam jest napęd? Bo znalazłem różne specyfikacje. Jeśli najnowsza Sora to jest OK.

Wysłałem już prośbę do Ciebie (Radek). Lookne sobie czasem na Twoje treningi :) //Edit. Dzięki.

Ja nie trenuje w jakiś specjalny sposób. Po prostu regularnie jeżdżę. Udało mi się po raz kolejny w tym sezonie pobić rekord jazdy w jednym dniu: 267km ze średnią 26,7km/h, przewyższenie ponad 2700m. Przy czym jechałem z bratem i jakieś 2/3 trasy z cholernie mocnym kolegą, który właściwie cały czas brał na siebie silny wiatr. Podjazdy pokonywaliśmy bardzo spokojnie. Ale i tak na drugi dzień byłem mocno zmęczony i musiałem odpocząć. Jeszcze chciałbym w tym roku zrobić 100km ze średnią 30km/h tylko muszę trafić na odpowiednią (bezwietrzną) pogodę. P.S. Przyjmiesz mnie do followersów na stravie? :P

Jestem dokładnie tego samego zdania co Jacek.

Kilka dni temu próbowałem zbliżyć się ze średnią prędkością do Twojego syna, hehe. Złapał mnie wprawdzie deszcz i trochę utrudnił, ale i tak wyszło nieźle. Dystans 38,8km, średnia prędkość 34,6km/h, oczywiście płasko (przewyższenie 215m wg stravy). Zatem jestem już prawie na poziomie 13-latka! :D

Korba "na kwadrat" w rowerze za 4000zł to mocne przegięcie. Cena ZDECYDOWANIE za wysoka.

Dobry rower. Najlepszy z wymienionych do tej pory. Przy czym z korbą 52-36 i kasetą 12-28, żeby płynnie podjeżdżać w górach to trzeba mieć bardzo dobrą kondycję.

@jajacek Widzałem :D Robi wrażenie! BTW. Od miesiąca Stravy używam. Wysłałem do Ciebie prośbę o dołączenie mnie do "followersów".

Oba te rowery są na równym poziomie. Wybrałbym ten, który ma lepsze warunki gwarancyjne.

Haha, super! Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.

Tiagre 4700 można mieć z kasetą 11-34, więc już niemal jak w rowerze MTB. Ale nie wiemy czy Rydzem będzie potrzebował aż takich miękkich przełożeń.

U mnie egipska :D @temat Ja bym szukał butów na trzy rzepy (o droższych na klamrę czy żyłki nawet nie mówię). Wygodnie reguluje się ściśnięcie stopy.

Z wymienionych rowerów najlepiej prezentuje się Giant Contend 1. Ale ja bym szukał czegoś z osprzętem Tiagra 4700 (10-rzędowy) a najlepiej 105 5800 (11-rzędowy, nieco droższy w eksploatacji).

Ja też nie byłem zadowolony z zakupów w Bikestacji. Ceny mają bardzo dobre, ale nie dotrzymują terminu wysyłki. Mieli mi wysłać koła i kilka drobiazgów w 3-4 dni a wysyłali 2 tygodnie. Jak zadzwoniłem po kilku dniach to usłyszałem, że "dzisiaj wysyłamy", ale oczywiście zostałem oszukany. No i po co tak kłamać? A ton wypowiedzi człowieka, który odebrał telefon był taki, jakby mi chciał powiedzieć: "spierda*** na drzewo". Z czymś takim spotkałem się tylko w tym sklepie.

Zgadzam się z Krzyśkiem. Każdy reaguje inaczej na różne rodzaje jedzenia. Trzeba testować. U mnie podstawa to banany i batoniki zbożowe, mogą być również żelki. Do picia w jednym bidonie woda, a w drugim izotonik/sok (dzisiaj na takim jedzeniu przejechałem niemal 270km i czułem się znakomicie). Z kolei gdybym miał wypić na trasie cokolwiek co zawiera miód to mogłoby się to źle skończyć.

Niestety, ale temu rowerowi jest bardzo daleko do współczesnych szosówek.

W rzeczy samej. Napęd jest w tragicznym stanie. Sposób na osłonę widzę tylko jeden: szczotka druciana i farba Hammerite.

Ja ostatnio pokonałem swój rekordowy dystans 225km (średnia prędkość 25,7km/h i przewyższenie 2668m). Gorąco było jak cholera, ale i tak jechało się świetnie :)

A czy możesz zmierzyć jaką masz odległość od czubka siodełka do kierownicy, tzn. do jej środka w miejscu połączenia z mostkiem? Ciekawy jestem, bo nigdy bym nie przypuszczał, że taki rozmiar Ci przypasuje :)

Sądzę, że rozmiar 19 cali będzie optymalny.

A nie da się tej osłony odkręcić i wymienić na nową? Ogólnie patrząc na to zdjęcie to odchodząca farba jest chyba ostatnią rzeczą, którą bym się przejmował...

Mój brat ma Kellys Digit. Licznik ma wszystkie podstawowe funkcje i po prostu działa. Jak za cenę ~40zł jest w porządku.

Sporo osób rozważa zakup roweru z serii Defy, bo to fajne, wygodne szosówki. No i jak się pojawi taka maszynka w dobrej cenie to trzeba się z zakupami sprężać :)