Skocz do zawartości

Piwpaw

Użytkownicy
  • Postów

    496
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piwpaw

  1. Łee tam, nie zgadzam się:) Ja w ogóle nie lubię amorów. Dla mnie amor jest niezbędny tylko w górach. Też lubię prostotę. Ale właśnie co kto lubi, nie ma co rozwijać tematu. Giant Roam 1 wg mnie bardzo dobry. Jechałem, dość lekki, amor powietrzny, dobry osprzęt. Tylko koła, jak to w Giancie, raczej do wymiany. Tego Sirrusa ma mój kumpel, też miałem okazję się przejechać. Napęd Microshift, który zaskakująco dobrze działa. Fajny rower, kumpel jest zadowolony. Warto jeszcze spojrzeć na któregoś z Cube z serii SL Road. Te właśnie mają prostą kierownicę i dość szerokie opony. Niektóre mają napęd GRX. To dalej raczej rowery fitness, ale oprócz tego, że będą szybkie na asfalcie to spokojnie na tych oponach dadzą radę w lżejszym terenie.
  2. He, to jednak nie Tribanek:) No myślę, że Geos to lepszy wybór.
  3. Merida Big Nine 700 i np. Giant Roam 0 to jednak inne rowery. Merida to MTB, Giant to cross, więc zależy od tego gdzie się głównie jeździ. Rekreacja może być różnie rozumiana. Jeśli to są lajtowe przejażdżki to pewnie, że nie ma co za dużo inwestować, bo nie odczuje się różnicy. Ale przez rekreację można też rozumieć jazdę dla siebie, bez żadnego ścigania, współzawodnictwa, ale intensywną, szybką albo długodystansową, dla poprawy kondycji, formy itd. I wtedy im lepszy sprzęt tym większa przyjemność.
  4. Przyznaję bez bicia, że muszę się jeszcze dokształcić:) Faktycznie, w moim Diverge nie ma takich problemów. Ale denerwuje mnie to, że niektórzy producenci cenią się niesamowicie, a tu takie niedoróbki.
  5. Tak, czytałem, ze ludzie w ten sposób rozwiązują problem. Ale mogliby się bardziej postarać
  6. Ma sztywną przednią. Wydaje mi się, że przednia ma większe znaczenie niż tylna. Ten Trek to fajny rower, o przemyślanej geometrii, fajnie się prowadzi. Ale ma jeden mankament, który jest typowy dla wielu modeli Treka, tj tłukące się przewody w ramie. Mam 2 kupli, którzy posiadają Treka. Jeden ma Domane Al 3, drugi Marlina 7. Obaj narzekają na te hałasy, co jest bardzo wku...jące. Ten wątek z resztą bardzo często przewija się na forach i z tego co czytam dotyczy również XCalibrów. Dopóki Trek tego nie ogarnie to ja się od niego trzymam z daleka.
  7. Nawet nie słyszałem o tej marce. Przeczytałem recenzję tego licznika i z tego co piszą to nawigacja jest jego mocną stroną. I chyba jest to jedyna nawigacja rowerowa, która dorównuje samochodowej. Szkoda, że nie ma menu po polsku, no i droga jest. Ale recenzja jest zachęcająca.
  8. Cześć. Czy istnieje w ogóle licznik rowerowy z dobrze działającą nawigacją w postaci czytelnej mapy (nie tylko po śladzie), ale bez zbędnych bajerów? Tzn nie potrzebuję tych wszystkich zaawansowanych funkcji treningowych, a tylko żeby mi pokazywał podstawowe parametry jazdy oraz dobrze nawigował. No i żeby bateria w miarę długo trzymała. Czy może jednak pozostaje zwykły licznik + smartfon?
  9. Jeszcze wracając do tego limitu wagowego Geosa to jest też nowa recenzja Janka z Dobrerowery. No i chyba jest tak jak on mówi, że ten limit musi być podany że sporym zapasem, bo to przecież gravel, a więc rower do szerokich zastosowań. Po to dali różne mocowania, żeby móc go obładować. Więc trudno żeby przeciętny koleś razem z ładunkiem miał ważyć max 90 kg. A taki limit wagowy występuje w przypadku wycieniowanych szos wyścigowych. A ten swoje waży. Nie mniej jednak myślę, że ten napis sporo ludzi zniechęcił do zakupu.
  10. Tiagra dla amatora jest jak najbardziej ok. Oczywiście można dyskutować czy w tej cenie. Rama jak to w Specu jest na b. dobrym poziomie. Dla mnie wadą jest ten amortyzatorek FS 1.5, którego nie można zablokować. Jeśli już to szedłbym tylko w wersję 2.0, ale one są wkładane do modeli chyba od 20tys. w górę. Koła patrząc na ich wartość nieco odstają od reszty, ale mam te koła w Diverge i nie są to koła ani wybitne, ani złe. Obręcze dobre, nawet oceniłbym je jako pancerne, waga też nie jest tragiczna, bo z tego co wyczytałem poniżej 2 kg para, piasty na maszynach. Wydaje mi się, że warto jeszcze wziąć pod uwagę tego: https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-edr-cf-105-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-324411?mc=8581111 Za mniejszą kasę masz tu 105tkę, koła Fulcrum Racing i na pewno mniejszą wagę niż w Specu. Spec co prawda wag nie podaje, ale ten sam amorek już swoje waży. Nie wiem tylko czy ten jest do końca endurance.
  11. Wygląda normalnie, nie sprawia wrażenia delikatnego. W sumie to nie przyglądałem się mu pod tym kątem. Ale muszę przyznać, że fajnie się prezentuje. Lubię taką stylistykę.
  12. Ja ten rower widziałem na żywo, ale na ten limit wagowy napisany na ramie nie zwróciłem uwagi. Ale goście ze sprint-rowery omawiają ten rower na YT i to pokazali, że na ramie jest wyraźnie wskazany limit 90 kg.
  13. Myślę, że pod 90-kilogramowym gościem od razu się rama nie złamie, ale ja ważąc 85-90 kg już bym miał obiekcje czy go kupić. Pomijając to trzeba przyznać, że rower prezentuje się fajnie i jest dobrze skonfigurowany. Poza tym podoba mi się podejście do pewnych szczegółów wykonania, np to schowanie linek w mostku. Ja mam Speca Diverge i muszą powiedzieć, że patrząc jak tam linka jeździ po główce ramy to wielki plus się należy dla Unibike, że się przyłożyli. Ale samą ramę to jednak Spec ma lepszą. No i pressfit w Unibike nie zachęca.
  14. Jedynym dystrybutorem Cube jest u nas Skiteam i z tego co wiem to kiepsko wygląda u nich obsługa gwarancyjna.
  15. Ten limit jest napisany na ramie, nie tylko w opisie, więc to chyba nie błąd. Dla mnie to dyskwalifikacja.
  16. Dla mnie wadą Roubaix jest to co jest dla innych zaletą. Chodzi o ten amortyzatorek Future Shox, który Spec pakuje teraz do wszystkich Roubaix i większości Diverge. Wg mnie nie po to się kupuje tego typu rower, żeby sobie zmiękczać, ale dla szybkości, sztywności i prostoty. A tego typu wynalazki są dla mnie tego zaprzeczeniem. Jeśli komuś na takim rowerze jest za twardo to niech kupuje inny rodzaj roweru. Poza tym, że niewiele to daje, a po pewnym czasie będzie gorzej działać i skrzypieć. Nawet w sklepie próbowałem jak to działa w nowym rowerze i już coś skrzypiało. Jeśli już to dopiero wyższy model FS tj. 2.0 jest wart zachodu, bo można go zablokować i ma hydrauliczne tłumienie. Wadą Synapse jest z kolei brak sztywnej osi z tyłu oraz trochę niestandardowy suport. Jakiś czas temu próbowałem zarówno Synapse jak i Roubaix i na Synapse czułem się lepiej. Jest mega komfortowy, idealny na długie dystanse.
  17. Cube są krótkie. Ja mam identyczny wzrost i 19" jest dla mnie idealny. Analog ma amortyzator sprężynowy i napęd SRAM SX, który nie ma dobrych opinii. Na początku pracuje bardzo dobrze, ale to najtańsza wersja, więc sporo tam plastiku, dlatego jest ponoć nietrwały. Ramy Analoga i Attention są takie same. 18" to jeśli się nie mylę są na mniejszych kołach 27,5. Marin ma napęd Deore 1x11 i sprężynowego Suntoura XCR. Ma też o 10 cm szerszą kierownicę niż w Cube. Wg mnie przy jeździe bardziej rekreacyjnej tak szeroka kierownica nie jest potrzebna i nie jest wygodna. Inna sprawa, że można ją zawsze przyciąć. Jeszcze warto spojrzeć na polecane tu Indiany, które mają dobry osprzęt i ciężkie ramy.
  18. Dla mnie ten nowy Rockshox Judy na sprężynie nie jest w niczym lepszy od XCRa. Miałem okazję wypróbować oba.
  19. Nie zastanawiałbym się. Bardzo fajnie skonfigurowany rower w tej cenie. Ten XCR do Twoich zastosowań w zupełności wystarczy.
  20. Zgadzam się. Przy jeździe czysto rekreacyjnej ważniejsze jest, żeby na rowerze było wygodnie, żeby się na nim dobrze czuć i żeby rower się podobał, bo jeśli rower odpycha wizualnie to się odechciewa jeździć. Różnicę w osprzęcie dostrzega się dopiero przy większych obciążeniach.
  21. Do takich zastosowań zawsze polecać będę MTB Cube . Przede wszystkim dlatego, że są mega wygodne (geometria łaskawa dla kręgosłupa). Mówią o nich, że to taki trekking z oponami MTB, czy inaczej rekreacyjne MTB. Siedzi się bardzo komfortowo. Geometria na 2022 ponoć się trochę zmieniła (nie analizowałem tego), dlatego celowałbym w któryś z modeli z 2021 r. Jeśli mówisz, że będzie sporo piachu i chcesz pojeździć po górach to raczej tylko MTB wchodzi w grę. Takie coś z linku poniżej bym Ci polecił (w rozmiarze 19", nie wiem jak z dostępnością). Myślę, że na Twoje potrzeby byłby idealny. Świetnie się nada do miasta, do parku, do lasu, a i po górach też śmiało można pohasać. Przyzwoity osprzęt Deore 2x10 (bardzo uniwersalny) i amortyzator powietrzny Rockshoxa. Co prawda hamulce Shimano MT200 uważane są za słabe, ale nie dajmy się zwariować, do rekreacyjnej jazdy wystarczą. Miałem kiedyś takie i żyję:) https://www.bikester.pl/cube-attention-M894798.html?gclid=Cj0KCQiAk4aOBhCTARIsAFWFP9FIOHhsWnUJ_jVeY7WEd4tj1aB-e0k5Oip-_4Fgdh6UIIvi9MFrDaoaApDpEALw_wcB&vgid=G1281258&_cid=21_1_-1_9_175_1281258_324496311358_pla&ef_id=Cj0KCQiAk4aOBhCTARIsAFWFP9FIOHhsWnUJ_jVeY7WEd4tj1aB-e0k5Oip-_4Fgdh6UIIvi9MFrDaoaApDpEALw_wcB&ev_chn=shop&campaign_detail=smart_shopping
  22. Wystarczy wejść na stronę Cube. Tam będzie podana hierarchia modeli.
  23. FCM 371 to też Altus z tego co widzę, ale może się mylę.
  24. Tego nie wiem, ale nie przywiązywałbym do tego zbyt dużej wagi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...