Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Na rowerze chcę mieć cały czas włączony licznik z cały czas widocznym ekranem. Połączony z czujnikiem tętna i czujnikiem prędkości i radarem ostrzegającym o zbliżających się pojazdach. Podłączony do GPS i wyświetlający dane mapowe jeśli chcę. Odporny na deszcz i upadek i trzymający 12h na baterii. Poproszę o propozycję telefonu z takimi funkcjami.
  2. To jest bez znaczenia. Wszystkie łańcuchy są podobne. To jest tylko kwestia ich żywotności. W 10-rzędowych grupach najbardziej żywotne łańcuchy to Campagnolo. Na Campa Record robiłem zwykle 15k km. Na Campa Veloce ze 12 k km. Ostatnio kupiłem na wyprzedaży 11-rzędowe łańcuchy Campagnolo Potenza po stówę. Można je używać w 10-rzędowych napędach. 10-rzędowe Ultegra czy 105 wytrzymywały nam jakieś 5-6k km. KMC bardzo rzadko używaliśmy.
  3. Ogólnie użyteczność Garminów jako nawigacji jest strasznie nędzna. Ostatnio jechałem gdzieś w okolicach Puszczy Kampinoskiej i nie wiedziałem w którą krzyżówkę skręcić. Wyszukanie odpowiedniej wsi za pomocą adresów jak i za pomocą poruszania się po mapie do dramat. Mam Garmina 1030. Lepiej wyciągnąć telefon ?
  4. Żeby zrobić obiektywny test, trzeba mieć np. SRM i do niego porównać. A to nie są tanie rzeczy. Nasz czołowy kolarz Patryk Stosz miał właśnie jakiś pomiar przyklejony do korby. I niestety waty się nie zgadzały. Zmienił na SRM i wszystko się zgodziło. Jaki to był pomiar spytam przy okazji jak nie zapomnę.
  5. Trzeba też pamiętać że ma duże znaczenie korba do której pomiar jest klejony. Jeśli jest to wydrążona korba Shimano to może być różnie. Ta korba jest problemem. Jest klejona, potrafi być nieszczelna i ogólnie są z nią problemy. Z tego samego powodu pomiar Shimano to kompletny śmieć. Pomiar w pająku jest niezależny od korby. Tu są rekomendacje GP Lamy: Cycling Power Meter Guide – GPLama.com Najtańszy dobry pomiar mocy w pająku to Sigeyi Axo. Na BikeInn kosztuje ok. 400 Euro: Cycling Power Meter Guide – GPLama.com Power2Max NG Eco, który jest jednym z najlepszych, według GP Lama "highly recommended" często bywa na promocji. I zapewne będzie na niej na Black Friday. Mieliśmy takie dwa i działały świetnie. Nawet lepiej od Quarq, który w deszczu miewał problemy. Power Meters NGeco Road – power2max Warto też spojrzeć co mówi na temat pomiarów mocy Alex na kanale Peak Torque, który jest inżynierem, ściga się i robi bardzo dobre testy.
  6. Fakt że w rowerze dla dorosłych v-brake w błocie czy w śniegu jest do kitu. Ale mój syn nigdy nie jeździł jako dziecko w takich warunkach.
  7. Ludzie różne rzeczy używają ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Inpeaka nie mieliśmy. Wymienione przeze mnie tak. Inpeak używało dwóch znanych mi wyczynowych młodzieżowców. Jeden pokazywał że przejechał czasówkę z mocą 410W co jest niemożliwe. Bo z badań wydolnościowych wynika że więcej niż 375 nie wygeneruje. Drugi trenowany przez czołowego trenera miał moce na treningach ze 30W wyższe niż rzeczywiście generował. Po przesiadce na coś z sensem, moce były rzeczywiste. Więc tak ja napisałem, coś pokazuje, może i za każdym razem to samo. Ale niekoniecznie jest to rzeczywista moc.
  8. Moje doświadczenia paru lat z tarczówkami hydraulicznymi są słabe. Mnóstwo problemów. Z hamulcami typu v-brake problemów zero.
  9. Tylko po co hamulce tarczowe w takim rowerze? Bzdura. Spec Jett 20 waży 8 kg i nie ma tarczówek: Specialized Jett 20 2022 | Zobacz rower dziecięcy 20" | GreenBike.pl
  10. Albo dobrego albo za rozsądne pieniążki. Dobre to są dwustronne w pająku, Power2Max, Rotor 2InPower, Quarq. A za rozsądne pieniążki to jakieś Inpeak i takie tam co pokazują coś i zawsze podobnie ale niekoniecznie zgodnie z rzeczywistą mocą. Dla amatora wystarczą. Na stronie GP Lama jest ich dobry przegląd.
  11. W 5-6 lat to mój młody nie ogarniał żadnych przerzutek i nie był w stanie podjechać pod żadną górkę. W 7 miał rower z manetką obrotową. To był głupi pomysł. Nie miał za bardzo siły zmieniać przełożeń w ten sposób. Strzałem w 10 były manetki Shimano z system Rapidfire. Miał je dopiero w rowerze na kołach 26 cali i jak miał 8 lat. W 7 lat miał taki na kołach 20 cali:
  12. Mieszkałem kiedyś pół roku w Rzeszowie. Bardzo miło wspominam. Trochę jeździliśmy na rowerach ale nie pamiętam po jakich okolicach bo to było przed narodzinami GPS i Stravy ? Piękne dziewczyny tam mieszkały ?
  13. Wrzuć fotkę przy okazji na jakimś ładnym tle. A jaki model Radona, bo pogubiłem się w tym wątku? Z Rzeszowa jesteś?
  14. Tu stary ale bardzo ciekawy test mostków i wytłumaczenie czemu niekoniecznie produkt karbonowy jest dobry: Stem Review - Fairwheel Bikes Blog Co do Stevensa to mieliśmy ostatnio jeden na sprzedaż, Stevens Comet. Pięknie wykonana rama. Ale to jest rama za 2000 Euro. Co do Haibike to uważam że nie jest to dobry producent. Miałem do czynienia z trzema ramami MTB. Jakość wykonania nie była najwyższa. Chyba że się coś zmieniło bo to były ramy sprzed ładnych paru lat. Bardzo duża waga. Podobne uwagi dotyczą chyba też KTM. Niby ramy nieźle wykonane ale straszne kowadła. No i jest jeszcze kwestia warunków eksploatacji. Weekendowy amator, ważący 70 czy 80 kg wiele szkody zwykle ramie nie zrobi. 100 kilogramowy zrobi znacznie więcej. Wyczynowy zawodnik może ją wyeksploatować dramatycznie. Mieliśmy torową ramę z Ali Express. Mój syn wygrał na niej Mistrzostwo Polski do lat 17. Ale po dwóch latach zaczęła tracić sztywność i zaczęły sypać się pewne elementy typu jarzmo sztycy. Widelec też już był niepewny. Podczas wyjścia z maszyny na torze, są generowane ogromne przeciążenia. Ta rama nie nadawała się już do wyczynu dla czołowego juniora. Rama Fuji która ją zastąpiła była dużo sztywniejsza i trochę szybsza. Na niej mój syn zdobył 5 miejsce na Mistrzostwach Świata na dochodzenie i wygrał ponownie Mistrzostwo Polski na dochodzenie, ale już w U19 czyli w juniorze. Więc reasumując zależy dla kogo, ile kto waży i jak eksploatuje i w jakich warunkach.
  15. Head to Head: Carbon vs. Alloy Stem Showdown for Cyclists – TitanCycling.com
  16. Ale ludzie nie znają takich szczegółów. Są dobrzy chińscy producenci a są też źli. Przy tak ogromnej ich ilości, trudno się połapać. Diabeł tkwi w szczegółach. Co do gravela Carbondy to jednak nie byłbym przekonany że to taki dobry produkt: Are Chinese carbon bike frames worth it? | The Pro's Closet (theproscloset.com) Kupując kumplowi przełajówkę, która została przerobiona na gravela z prostą kierownicą, kupiliśmy nową, powyprzedażową ramę Focusa za 700 Euro z Niemiec, ze sklepu, z gwarancją. Jakość wykonania jest rewelacyjna, podobnie jak jej sztywność. Dlatego wolę polować na ramy, koła i inne karbonowe części na OLX, Allegro czy eBay niż kupować niepewnej jakości części z Ali Express. Tym bardziej że usługi dentystyczne, znacząco poszły w górę ? Chyba że są sprawdzone w walce i chwalone. A takie się też zdarzają.
  17. Spec ani inni czołowi producenci raczej nie robią mostków z karbonu do MTB. Mamy mostek Ritchey karbonowy oryginalny szosowy w rowerze torowym. Ale tam nie ma takich przeciążeń jak w MTB.
  18. Kluczowe to jest raczej ile jest karbonu w karbonie ? Kiera Syntace Vector którą używam waży ok. 250 gramów.
  19. Accent to tez Ali Express ale z ich logo ? Waga to jedno ale jestem za tym zeby kupowac pewne komponenty i na pewno nie nadmiernie wycieniowane. Koledze jadac ze mna pekla sztyca podsiodlowa i zaliczyl glebe. Paru juniorow, ktorym pekly szosowe kierownice karbonowe na brukach tez widzialem. No i warunki brzegowe dla kogos kto wazy 100 kg sa inne niz dla kogos kto wazy 70 kg.
  20. A wiesz ile wysiłku wymaga schudnięcie? Powiedział Jacek popijając piwo i jedząc lody ?
  21. Sprzedawaliśmy te koła. Całkiem fajne. Obręcze jakiś chiński karbon, piasty Formula. Składane przez Czechów. To był chyba bardzo dobry zakup. Kolega na nich też jeździ. I jak je oceniasz?
  22. No jak masz już lekkie koła i lekki amor to już bardzo ciężko i raczej zbędne wydatki. 500 gramów to już bez jakiejś ekwilibrystyki raczej nie urwiesz. A jakie masz koła i ile ważą?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...