jajacek

Tez mialem napisac ze MTB. Ale na razie leze spilowany po 3,5h na MTB, przypieprzeniu w drzewo na zjezdzie i zlapaniu kichy pod koniec kiedy okazalo ze zapomnialem pol pompki ?Jak dojde do siebie to cos skrobne ?

Instrukcja serwisowa: https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://media.trekbikes.com/image/upload/BT18_MANUAL_Lights_IonProRT_200RT_FlareRT_web_final.pdf&ved=2ahUKEwi90YTd4P2KAxXrIhAIHZPHDhoQFnoECCEQAQ&sqi=2&usg=AOvVaw2m2rhTDwhWcMs79xhpNDV1

Dobrze kombinujesz. Alternatywa to turystyczny MTB jak ten Rockrider lub Cube Attention SL ktory de facto nie jest rowerem MTB tylko crossem na kolach MTB z amorem MTB i napedem MTB. Przeszukaj inne niemieckie marki. Niemcy sie specjalizuja w takich rowerach. Norweskie i z Beneluxu ewentualnie.

Rower typu cross nie jest rowerem uniwersalnym. Do jazdy po lesie na swoich standardowych oponach sie slabo lub kompletnie nie nadaje (w zaleznosci od lasu). Nadaje sie dopiero jak zalozymy opony o szerokosci 2 cale. W tym budzecie zaden rower nie ma amortyzatora, ktory znaczaco poprawia komfort jazdy. Ma za to atrape amortyzatora. Specialized Sirrus nie jest w ogole rowerem typu cross tylko rowerem typu fitness. Sugeruje wizyte w Decathlonie i wypozyczenieroweru takiego jak Rockrider 500 EXPL w ramach uslugi Decathlon Rent. https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-turystyczny-rockrider-expl-500-29/_/R-p-330628?mc=8615848&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=pl_t-perf_ct-pmax_ts-bra_f-cv_o-roas_xx-marki-pasji-css&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA-aK8BhCDARIsAL_-H9k_VWA6sWMy4qvowz0VrXXj_ULG1QRKBnrizMt3W0k4rcPJxTJxciQaAqJ5EALw_wcB

Ostatnio sprzedawane sa rowery ze skokiem 110. Mozesz wlozyc tokeny do tego 120 i zmniejszyc skok do 110

Chyba ogólnie można brać. To nie jest kosmiczna technologia.

Sztyca alumuniowa IMO nie ma sensu. Jak upgrade to do czegoś lepszego. Carbon lepiej amortyzuje i jest lżejszy. A taki myk-myk za grosze, bo to jest cena poniżej 50% wartości też można rozważyć. Ja niedawno taki do siebie kupiłem ale jeszcze nie zamontowałem. Chyba że ktoś nigdy nie jeździ po górkach.

Nie mam zdania. To właśnie piszą na Reddit że na tych Hunt4Season 20 mm Patfinder Pro 42 miał 42 mm. Ogólnie Hunt te niższej klasy to jakieś brandowane chińczyki jak się nie mylę. Ale trzeba by mieć feedback z użytkowania. Z drugiej strony nie jest to jakaś kosmiczna technologia.

To jest ciekawy temat. Trochę poczytałem. Na logikę opona została tak skonstruowana żeby zachowywała się optymalnie przy swoim rozmiarze do którego została zaprojektowana. Według internetów Pathfinder Pro ma 42 mm na obręczy 20 mm i 44 mm na obręczy 24 mm. Dla 19 mm nie znalazłem wartości. Zbyt wąska obręcz będzie powodować efekt żarówki. Zbyt szeroka efekt kwadratowości opony co może skutować gorszą przyczepnością w zakrętach. Szersza obręcz aluminiowa oznacza większą wagę i mniejszą sztywność. No i jeszcze musisz zmierzyć jaką masz szerokość w widełkach. Bo np. w naszym starszym Specu Diverge nic szerszego niż 42 mm nie wejdzie. IMO rekomendowana szerokość to szerokość widełek minus 8 mm. Absolutnie minimalna to minus 6 mm. A co o tym sądzi @mike21?

No tak bliżej XL jesteś. W XL będziesz miał wyżej kokpit ale krótszy mostek. Coś za coś. Nie jestem na bieżąco z tymi zintegrowanymi kokpitami. Jeśli chodzi o kiery aero to polecane model oprócz Enve to Zipp SL 70 Aero i Easton. Easton to chyba Centrum Rowerowe miało po 850. Vision też za jakieś rozsądne pieniedze widziałem. Zipp i Easton skośni podrabiają więc trzeba uważać. No i raczej zalecam iść w wąskie kierownice. Latami jeździłem na 44 mając 116 w klacie. A teraz będę szukał maks 40. Enve daje gwarancję na połamanie kierownicy 5 lat bez względu na okoliczności. Raz wymienialiśmy połamaną w wyścigu. Wysłałem maila ze zdjęciem do producenta i za 2 tygodnie przyszła nowa. Być może Bontrager też ale nie mam pewności.

W kwestii Romet i Massi sugeruję ten wątek: New frame: Longteng RD301-D

Czyli jesteś młody chłop nieotłuszczony. Moc masz, średnie znosisz jak w wyścigach Mastersów. Więc akurat Tobie rower aero może się przydać. Różnica pomiędzy ramą aero a ramą o okrągłych rurkach to ok. 20W przy 45 km/h. Różnice między samymi ramami aero nie są duże. Cała czołówka ram testowana w Tour Magazine mieści się na przestrzeni kilku wat. Różnice wynikają głównie z zastosowanych kół i kokpitów. Czasem są publikowane dane ze zestandaryzowanymi kołami Zipp 404 Firecrest. Wtedy widać wyraźniej różnice. Na czym możesz zyskać technicznie? Dobre koła z wysokim stożkiem. Najlepiej nowoczesnego typu na podstawie badań aero. Czyli niższe szersze przednie, wyższe, węższe sztywniejsze tylne. Testowałem Swiss Side Hadron Ultimate przód 62, tył 80. Były super. Przy moich samotnych średnich 27-28 dawały tak na oko jakieś 0,3 km/h w stosunku do Roval 50/64. Kokpit aero. Zintegrowany daje do 8W przy 45 km/h. Ale np. kiera mojego młodego Enve SES Aero (on ma akurat 35/40) testowana 37/42 wyszła świetnie w tunelu aero. Sam się na nią czaję. Kostium aero. W innych zawodnicy wyczynowi już się nie ścigają. Kostium ma największy potencjał. W testach na rowerze czasowym przy 50 km/h mojemu młodemu wychodziło 0.010 CdA różnicy. Jeśli dobrze pamiętam to jest gdzieś 17W. Pomiędzy kostiumem aero ze zwykłej lajkry a nowoczesnym w prążki, firmy Velotec. Pamiętaj o poniższych rysunkach.

Co do samych rowerów. 1. Karbonowe ramy Romet to były zwykle ramy z małej chińskiej manufaktury Flyxii. Średnia jakość, tunelu aero nie widziały na oczy bo Chińczycy nie mają zasobów żeby takie rzeczy testować. Z wyglądu jest to rama aero z bardzo grubymi tylnymi dolnymi widełkami. To oznacza że nic się nie ugnie. Na podstawie wyglądu wątpie żeby była komfortowa jeśli szukasz komfortu. 2. Sensa Giulia GF LTD. Poteżnie zbudowana rama aero. Potężne dolne tylne widełki. Podobne uwagi. 3. Sensa Giula. Evo. Z grubsza to samo. może inna geo. Mam w domu teraz tę ramę ale w wersji obręczowej. Jest ładnie wykonana. Pod suportem ma naklejkę Handbuilt in Holland. Nie wiem czy to oznacza produkcję tych ram w Holandii czy tylko sam montaż. Ramy Fuji i BMC montowane w Kutnie też mają naklejkę Made in Poland ale oczywiście w Polsce nie są robione. Tylko montaż. 4. Superior. Rower mający w miarę normalne dolne widełki i bardzo cienkie górne. To oznacza że będą się one uginać i dawać jakiś komfort. Mój kolega, topowy mechanik, ma bardzo dobrą opinię o jakości Superiorów. No i jest fajne że możesz założyć oponę jak do gravela i mieć zimówkę. Mój syn ścigał się w 2024 roku na ramach aero. Owszem były szybkie. Ale są tego konsekwencje. A są one takie że nawet jemu 20-letniemu wyczynowemu kolarzowi, po profesjonalnych bikefitingach, regularnie chodzącemu do fizjo, na siłownię i na basen, doskwierał kręgosłup. Więc na trening zakładał koła z jak najszerszą oponą i upuszczał maksymalnie ciśnienie. Więc moim zdaniem takie rowery nie są dla amatora.

Ile masz lat, ile wzrostu, ile ważysz, jaką średnią jesteś w stanie wyciągnąć samotnie na 70 km, jaką na 100 km, jakiej długości są wyścigi w jakich uczestniczysz, jakie są średnie w tych wyścigach, czy masz pomiar mocy?

To pod gravel? Moze warto dolozyc i miec cos porzadnego i lekkiego? https://fitwheels.eu/kola-newmen-r-25-sl-evolution-dt-swiss-350-disc-1555g-p-333.html Jak napiszesz ze z poleciemia ode mnie to moze cos jeszcze utargujesz. Sam sie zastanawialem czy ich nie kupic. Dopoki sie nie zorientowalem ze w gravelu, ktory mlody kupil sa Mavic Ksyrium Pro UST 1400 gramow za 3k ?

Nie wiem ktora ma jakie ladowanie i nie ma to dla mnie zadnego znaczenia. Mam Flare RT. Dziala dlugo. Moj mlody ma jakas Knog na magnes co dziala chyba ze 40 godzin.

Nie bedzie. Wymiana bebenka. Nowy ok. 250 zl. Masz Micro Spline. Potrzebujesz HG. Jak jestes z Warszawy to moge sie wymienic.

Duży. Musiałbyś zmienik zaciski oraz klamki na hydrauliczne.

Ma sens. Sam upgrade dla upgrade'u nie ma sensu. Ja u siebie na razie zostawiłem kiepska korbę ale jak zajadę ja to zmienię na coś lepszego. Manetki i przerzutki zmieniłem na Tiagra 4700. No i nędzne koła zmieniłem na dobre uzywki za 500. Ale tamtym nic nie dolegało.

W ciągu ostatnich 10 lat z nowych rowerów kupiłem młodemu szosę w Decathlonie za 1500. Poszła po jakimś czasie za 1200. Potem dałem mu swoją szosę, którą kupiłem używaną za 4500. Poszła potem za 2700 ale koła z niej oddzielnie za 2k więc poużywaliśmy i wyszło na zero. Za 8k po sezonie kupiłem mu potem nową szosę na elektryce obniżoną o 50%. No i potem jeszcze jedną na elektryce potestową po sezonie za 15k. Więc się rozwijał rowerowo w szybkim tempie ? Znacznie szybszym niż ja ? A, i jeszcze miał MTB za 2k. Natomiast sobie kupiłem dwie ramy powyprzedażowe z Austrii na których złożyłem rowery. Jedna za 800, druga za 900 Euro. Używanego MTB za 3500 (średni zakup ale się nie znałem), używanego aluminiowego MTB za 6k. Może drogo ale był to fajny rower. Potem kolejnego, podobnego używanego MTB za 4200, który poszedł potem za 5700. No i używanego karbonowego MTB za 6500, który był świetnym zakupem, na którym jeżdżę. Używaną przełajówkę, też świetny zakup za 1300 plus upgrade do Tiagry za 600. I teraz młody kupił używanego gravela za 6k i tez był to świetny zakup. Jak się człowiek trochę zna i dobrze poluje to można kupić naprawę świetne, używane rowery.

Mieliśmy rolkę Elite z oporem. Była głośna niestety. Sąsiadka przylatywała. Teraz Elite Direto. Cisza, komfort, zero problemów. Zdjęcie koła zajmuje 30 sekund. Umieszczenie roweru na trenażerze kolejne 30 sekund. A Nero ma tryb ERG?

Szkoły są różne. Ja zacząłem od taniej przelajowki bez tarcz bo nie wiedziałem czy się zaszczepie na tego typu rower. Z mojego punktu widzenia był to dobry ruch. Łącznie z wszystkimi przeróbkami rower kosztował mnie niewiele ponad 2000. Niespecjalnie się zaszczepiłem bo mam MTB i szosę. Jazda z sakwami i jakieś namioty dla mnie nie do przyjęcia. Ale kumpel cały czas jeździ z sakwami i namiotami Z tym ze na rowerze MTB. Balkany, Maroko i takie tam. Natomiast ten rower jest u nas w domu często używany jako rower miejski. Mój syn kupił z kolei porządnego, karbonowego gravela do treningow zima.

Teraz dopiero doczytałem szczegóły ogłoszenia. Moim zdaniem rozmiar nie do przyjęcia. Mając 175 wzrostu i przekrok w pobliżu 85 jeżdżę na przełajówce i gravelu rozmiar 56 po to żeby mieć wysoko kokpit. 54 by dla mnie obleciało. 52 na pewne nie. To dwa rozmiary za mało dla Ciebie moim zdaniem.

Minimum przyzwoitości to Sora 2x. Osobiście jestem zwolennikiem dobrej używki zamiast nędznej nówki. Ridley X-Bow jest rowerem przełajowym. Są przełajówki do których wejdą szersze opony. Nie wiem jak szerokie do tego. Osobiście mam podobnego przełaja. Specialized Crux. Weszły opony 42 mm. Rower typu przełaj nie ma otworów montażowych pod bagażnik. Więc trzeba coś tam kombinować z obejmami. Chyba że ten miał. Cena trzyma się kupy. Dla kogoś kto jeździ szybko rower typu fitness nie ma sensu. Miałem Specialized Sirrus. Taki nie pies, ni wydra. Pozbyłem się. Nie ma jak się schować przed wiatrem. Wtedy miałem mniej lat jeździłem ze średnimi koło 30-32 i ten rower zamulał. Teraz mam 50+ i średnie 27-28 samotnie na szosie. Dolny chwyt jest do jazdy pod wiatr i do szybkiej jazdy. Przy tym wzroście rozmiar 56.

Wydaje się że jest to świetna oferta. - rama carbon czołowego producenta - wyścigowy amor RockShox SID - korba Cannondale, pewnie jakaś przyoszczędzona - przerzutka XT, manetka przyoszczędzona SLX - dobre hamulce Deore - koła nędzne ale to standard na tym poziomie Ja bym brał. A jak się na tym jeździ? Nie trzeba by spróbować. Geo jest pod góry.