-
Postów
14 546 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
I've had them before and really liked them. But reliability was shocking (primeraly the SPV dampers) for a while and they never really recovered their reputation. When they do pop up in magazine tests they often win against the Fox and RS competition. My only qualms would be, the dampers are sealed with bladders like fox FIT cartriges, which means they have to go to a service center to be serviced. So be sure that somewhere does them. And manitou only provide spares going back 3 years, so buying a 2012 fork, make sure it's a current model still otherwise you've only got 2 years of serviceing. That's how they used to be, things may have changed.
-
"That fork is actually a Marvel Comp 29er fork, just uses a M30 label. Manuals are located on our website here. Support | Manitou You will use the 2012 Service manual for that fork."
-
M30 to OEM, z grubsza chyba odpowiednik Rockshox 30 Silver TK SoloAir. Próbowałem się kiedyś coś dowiedzieć na temat tego Manitou i nie za bardzo się to udało. Nie są one u nas zbyt popularne. A jak nie są to może jest po temu przyczyna. Może trzeba zapytać Tomka, ksywka tobo, który jest mechanikiem i sam jeździ na Manitou ale innym modelu. Na Mazowsze, na off-road, mam osobiście rower na Foxie ale równie dobrze mógłby być Rockshox bo jest tańszy w serwisowaniu. Lasy to głownie Kampinos i Mazowiecki Park Krajobrazowy. W Kampinosie dużo korzeni i tu Fox, mam wrażenie, że daje większy komfort bo jak jeździłem na Rockshox Reba to było sztywniej. Większość maratonów jest dosyć płaskich, bez większych trudności technicznych. Chyba że ruszysz się np. w Góry Świętokrzyskie. Oceniam że osprzęt SLX jest optymalny, nowe Deore też wystarczy. XT dla amatora nie walczącego o czołówkę, oceniam jako niekonieczne Jak dla mnie blokada skoku musi być. Rower nie jest zły ale tyle to byłbym skłonny zapłacić za rower na pełnym SLX lub miksie SLX/XT. A on jest z grubsza na Deore bo najważniejsza część napędu czyli manetki są Deore, korba też, hamulce, kaseta, łańcuch też. Więc ze względu na amor i osprzęt poszukałbym czegoś innego. Ale ogólnie ręce i nogi ma.
-
Na forum wszyscy na Ty. Do takiego zastosowania cross wydaje się być najbardziej odpowiedni. Ja od jakiegoś czasu lansuję teorię że dla wielu użytkowników, w tym dla Ciebie, zakup roweru z powietrznym amortyzatorem nie jest wskazany. Byle jaki amor z powietrzem niewiele co amortyzuje a woła pieniądze na przeglądy serwisowe. Dopiero porządny amor powietrzny coś daje ale to ma sens tylko w MTB no i ten woła jeszcze więcej kasy. Dlatego polecam zakup rowerów typu cross z amortyzatorem olejowo-sprężynowym z blokadą skoku. Sprawdzoną konstrukcją jest Suntour NCX D-RL, taki jaki jest w Radonie. Taki amortyzator praktycznie nie potrzebuje serwisu latami więc jest tani w użytkowaniu i w lekkim terenie jak i mieście radzi sobie dobrze. Kross Evado ma kiepski osprzęt. Do takiego zastosowania chciałbym mieć rower na minimum Deore, stosunkowo lekki. Dlatego ten Radon jest tak kuszący. Jak przeszukasz tu na forum wątki to pojawiają się jeszcze inne rowery. Z pewnością Cube, który można kupić w Polsce bez problemu, Unibike i Romet.
-
OK, czyli tematu M już nie ma. Więc jest kwestia czy dasz radę wpasować się w tę ramę. Moim zdaniem tak, ale mostek musi być skrócony do 75mm albo 90mm założone odwrotnie podniesiony trochę do góry. Mostek jest standardowy 31,8mm pod rurę sterową 1 1/8 cala więc można kupić dowolny inny albo krótszy u Gianta, jeśli mają, i powinno być ok. Natomiast w kwestii lat i wagi. Wagę masz dobrą. Ja też zaczynałem jeździć na szosie koło 40-tki. Niestety w tym wieku kręgosłup lędźwiowy i cały aparat biodrowy nie ma już tej elastyczności co 10 lat wcześniej. Dostaniesz sztywny, wyścigowy rower. Będzie szybki ale komfortowa pozycja na nim będzie sprawą dyskusyjną. Może od razu będziesz zadowolony, może nie. Zawsze można próbować skonfigurować go trochę inaczej żeby był bardzie komfortowy. Kupujesz go w tak atrakcyjnej cenie że nawet jak nie będziesz zadowolony to sprzedasz go bez problemu niewiele tracąc. Polecam kupować szybko póki jest. Przy tej wielkości ramy sztyca nie będzie żadnym problemem.
-
Jak zawsze zapytam do jakich zastosowań ten rower? KTM to bardzo porządna austriacka firma. Dla jednych topowa, dla drugich oceniana jako górna środkowa półka. KTM ma świetne rowery z górnej półki. Tu mówimy o rowerze typu cross czyli jak na KTM najniższej półce cenowej. Cena odpowiednia do marki i i osprzętu. Rower jest z grubsza odpowiednikiem polskiego Unibike Viper: http://www.unibike.pl/vipergtsdisc.html. Nie da się kupić przyzwoitego roweru za mniej niż ok. 3 tys zł. Ja bym go nie kupił bo można znaleźć rower lepszy i lżejszy w podobnej cenie. Np Radon Scart 7.0 : http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-70/ . Tu nie ma blokady skoku amortyzatora, sam amor jest kiepski i ciężki, kiepskie hamulce, słabe piasty.
-
Proszę o pomoc w wyborze..
jajacek odpowiedział(a) na nichi78 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Pogoda ma być od czwartku, przynajmniej w Warszawie :) Jak jest sucho to zawsze można jeździć na szosie. Ja jeżdżę w zimie znacznie rzadziej na szosie ale są dni kiedy wyjdzie słońce, jest sucho, nie wieje okrutnie i warto się wtedy przejechać. Szczególnie z kumplami. A jak wieje lub mokro to na MTB do lasu. Pozdrawiam. -
Te wyglądają bardziej realne. Wynika z nich że celujesz w ramę 56. Giant ma trochę niestandardowe rozmiary i z grubsza M odpowiada 54 z trochę dłuższą górną rurą 55,5 a M/L 56 z rurą 57. Z parametru top tube length i saddle handlebar lepszą wydaje się rama M. Z kolei ze względu na krótszą rurę główki sterowej będziesz miał kierownicę 2cm niżej niż w M/L co jest dobre do wyścigu ale na co dzień może być mało komfortowe i powodować problemy z kręgosłupem lędźwiowym. A ile masz lat i ile ważysz? Z ramą M może być tylko ten problem że sztyca podsiodłowa być może musiałaby być za bardzo wyciągnięta. To jest niestandardowa rama z dedykowaną sztycą podsiodłową aero. Nie możesz kupić po prostu innej dłuższej i tam wsadzić. Więc od razu musi być odpowiedniej długości. Niestety Giant nie podaje parametru seat tube przez co nie można ocenić zdalnie czy rama M nie będzie za mała na wysokość.Standover ma 76,45cm. Moja rama 54 ma standover 77,6 cm i sztyca jest na granicy dopuszczalnego wysunięcia. Spodziewam się że w związku z tym ta rama może być za niska. Trzeba zadzwonić do sprzedawcy i dowiedzieć się jaka jest długość sztycy podsiodłowej i jaka może być maksymalna dopuszczalna wysokość od środka suportu do szczytu siodełka, czyli z parametrów BB saddle position. Druga opcja to kupujesz M/L i kupujesz mostek 75mm. Powinno być wtedy ok.
-
Dla porównania moje: Seat tube range c-c: 55.6 - 56.1 Seat tube range c-t: 57.3 - 57.8 Top tube length: 53.8 - 54.2 Stem Length: 10.1 - 10.7 BB-Saddle Position: 74.6 - 76.6 Saddle-Handlebar: 53.1 - 53.7 Saddle Setback: 6.2 - 6.6 Obaj mamy długie nogi, krótszy tułów. Bardzo zbliżone wartości. Musisz się kierować wartością górnej rury i dosięgiem (sadle handlebar). Wysokość jakoś dopasujesz. Jeśli się dobrze zmierzyłeś to potrzebujesz rozmiar 54. Ale jeśli robiłeś to sam to na pewno są niedokładności. Mój partner treningowy ma 180 wzrostu i nogę 85. Jeździ na ramie 56 która jest dla niego optymalna. Sądzę że 55-56 dla Ciebie również. Wynikałoby że M. Ale ja sądzę że M/L. W M masz bardzo krótką główkę rury sterowej 14,8 cm więc będziesz dociągał się 2cm bardziej w dół niż w rozmiarze M/L gdzie ma ona 16,8cm. Jeszcze coś jutro policzę ale dziś już padam na twarz.
-
Nie wiem czy M nie będzie za niska. Nie możesz mieć ramy w której sztyca podsiodłowa jest wyciągnięta poza ogranicznik bo grozi to złamaniem ramy w okolicy zacisku podsiodłowego. Ja mam 175 wzrostu i nogę 83/83,5 i w ramie 54 mam sztycę wyciągniętą w zasadzie na max. To można obliczyć matematycznie. Jak będę miał czas to spojrzę. M ma górną rurę 55,5 jeśli dobrze pamiętam a ponieważ jest to rama typu race to będziesz się musiał wyciągnąć do kierownicy. Radzę się pomierzyć najpierw na stronie Competitive Cyclist Fit Calculator, bo dobór odpowiedniej wielkości ramy jest absolutnie kluczowy.
-
Obejrzałem geo Gianta. Faktycznie M/L jest lepsza. Ma górną rurę 57 co jest na styk przy tym wzroście. To raczej nie będzie wygodny rower ze standardowym mostkiem. Będziesz bardzo wyciągnięty co wymaga duzej elastyczności kręgosłupa i mięśni dwugłowych ud. Dobre na wyścig ale nie na co dzień. Pewnie będziesz musiał zamontować krótszy mostek, bardziej podniesiony do góry żeby mieć wygodniejszą pozycję.
-
Rozważamy z tych co podałeś tylko Giant i Cube. Kross mogłeś nie zamieszczać. Jak za te same pieniądze masz Giant i Kross to wybór jest chyba oczywisty? Guerciotti na starej Tiagrze 4600. Dla mnie nie do przyjęcia. No więc mamy dwa rowery na ramach karbonowych. Jeden z osprzętem Tiagra 4700 (Giant), drugi Shimano 105 5800. Czy dopłacić 800 zł? Oba osprzęty są dobre. Nowa Tiagra 4700 nie ustępuje dużo 105. Natomiast rowery różnią się od siebie typem ramy. Giant jest bardziej wyścigowy. Cube jest bardziej długodystansowy i bardziej komfortowy z geometrią ramy zbliżoną do rowerów typu endurance. Wybierz ten który bardziej spełnia Twoje oczekiwania.
-
http://www.velominati.com/the-rules Rule #62 // You shall not ride with earphones. Cycling is about getting outside and into the elements and you don’t need to be listening to Queen or Slayer in order to experience that. Immerse yourself in the rhythm and pain, not in whatever 80’s hair band you call “music”. See Rule #5 and ride your bike.
-
Giant TCR bardzo fajny rower. Dla Ciebie rozmiar L. M będzie za mały na wysokość. Osprzęt rozsądny. Jest to super okazyjna cena. Można brać. Pozostałe linki się nie otwierają.
-
Jakie hamulce do szosowej kierownicy?
jajacek odpowiedział(a) na pacman temat w Części i akcesoria rowerowe
Dzięki. Dokształciłem się w międzyczasie :) Nie miałem jeszcze roweru takiego typu. -
Jakie hamulce do szosowej kierownicy?
jajacek odpowiedział(a) na pacman temat w Części i akcesoria rowerowe
Klamki Shimano Tiagra Flat Bar, nie pamiętam jaki model, mają przełącznik v-break albo canti. Ustawienie canti jest pod hamulce szosowe i cantilever. A Singlespeed to ma hamulce? Jakoś zawsze sądziłem że to jest jak w rowerze torowym że hamulców nie ma. Nowsze klamki pod MTB mają obejmy pozwalające zakładać je bez przeciągania przez kierownicę za pomocą otwarcia śrub. Pierwsza klamka która wskazałeś to mini-klamka przełajowa. Robi je wiele firm. Najtańsze chyba robi Tektro. -
Prosta rama do singlespeeda, czyli tuning dla biednych
jajacek odpowiedział(a) na pacman temat w Części i akcesoria rowerowe
Rozumiem że rama do singlespeed różni się tym od normalnej że nie ma nic na swojej powierzchni do przerzutek i hamulców? Tak z mojego doświadczenia to stal jest wygodniejsza niż alu, chociaż cięższa. Tej zimy chcę właśnie reaktywować mój stary rower na więc ramie Cr-Mo. W nowoczesnych szosówkach wyścigowych, więcej niż 700x25 rzadko wejdzie. Czasem da radę 700x28. W ramach typu endurance wejdzie bez problemu. Nie mam pojęcia jakie są szerokości na torze ale spodziewam się że tam pompują bardzo duże ciśnienie więc pewnie opony bardzo wąskie. -
Teraz, potem już mało co będzie. Teraz już można kupić full karbon na 105 5800, za ok. 5 tys.
-
Na forum wszyscy na Ty. Rower niezły. Kiepskie hamulce ale dobre koła i osprzęt. Ale kupując karbon jedną z najważniejszych rzeczy jest gwarancja na ramę. Tu jej nie ma. A jak kupisz nówkę każdy producent da od dwóch lat do dożywotniej. Wiec skoro można mieć nowy z gwarancją za podobną kwotę, to nie jest to jakaś mega okazja.
-
Poczytaj to: https://roweroweporady.pl/f/topic/1423-1-szosowy/ https://roweroweporady.pl/f/topic/1414-pierwszy-rower-szosowy/ Tego aluminiowego Cube bym nie kupił ponieważ za niewiele więcej można kupić full karbon Fuji albo Giant, który znajdziesz w tych wątkach.
-
Nie masz racji żebym nie kupił. Kupił bym. Full karbon markowy na nowym 105 5800? Przecież to jak za pół darmo. Rozbij go na części: Frameset nówka z gwarancją - no już najtaniej 3 tys na jakiejś wyprzedaży, ale sądzę że należy liczyć 3500 Trochę podobna ale chińczyk no name na Planet X kosztuje 700 funtów: http://www.planetx.co.uk/i/q/FRPXRT57BSA/planet-x-rt-57-carbon-road-frameset Groupset - praktycznie pełne Shimano 105 5800. Nie wiedziałem co to jest korba Oval Concept. Okazuje się że jest t korba produkowana przez FSA i jest droższa w detalu od 105. Wolałbym 105 bo lubię pełne groupsety. Grupa 105 5800 bez korby, obecnie w promocji kosztuje 1500 zł. Reszty już nawet nie liczę. Ja kupiłem jakiś czas temu rower używany na ramie Antkowiak, czyli jakimś chińczyku ściąganym przez Antkowiaka z widelcem Pro ze sterówką alu (a w Fuji ma sterówkę full karbon) na Ultegrze za 4500. Co prawda na dobrych kołach. Najtańszy full karbon z Decathlonu na 105 5800 kosztuje 5500: http://www.decathlon.pl/mach-720-cf-id_8339670.html Zdecydowanie wolę dać 1000 taniej za tego Fuji a jak ktoś potrzebuje to za różnicę kupić lżejsze koła.
-
Kolega chce kupić pierwszą szosówkę. Ważne żeby kupił taki rower, którym jazda będzie sprawiała mu przyjemność. Planuje jeździć rekreacyjnie i chce coś wygodnego. W takim wypadku czy rower waży 8 czy 9,9kg ma drugorzędne znaczenie. Ważne żeby kupił taki żeby się nie zniechęcił do szosy. Byle jaka karbonowa chińska rama kosztuje 2,5-3 tys zł. A tu ma cały rower i nie chińczyk no name tylko markowy za 4,5 tys. Mój przyjaciel z którym jeżdżę na karbonową przełajówkę Focusa. Waży 10kg. Dlaczego. Ano dlatego że jest na tarczówkach, na kołach Mavic Aksium, które ważą ponad 2kg i niezbyt lekkiej Tiagrze 4700 i ciężkich oponach drutówkach. Rower kosztował 7 tys ale jest z niego zadowolony i jego waga nie przeszkodziła mu w zdobyciu na nim takich kultowych podjazdów jak Passo dello Stelvio, Kaunertal czy Rattenbachtal. Wiadomo że do rowerów karbonowych najniższej klasy producent wkłada tanie i ciężkie koła, opony, kiery, mostki, siodła i sztyce podsiodłowe. Jak ktoś poczuje potrzebę odchudzania roweru to jest na to wiele sposobów zaczynając od kół gdzie od razu się zyska 500-800 gram. 9kg wcale nie jest złe na początek. Mój Spec Roubaix waży powyżej 8kg co w niczym mi nie przeszkadza.
-
Deuter +1. Swietne plecaki jesli chodzi o jakosc. Z taniochy to z Lidla, ale dlugo nie przezyja. Mam juz drugi. Zamki sa beznadziejne. Padaja bardzo szybko. Decathlon tez ma calkiem fajne. Piekne sa plecaki Shimano ale cena z kosmosu, niczym nieuzasadniona.
-
Przy tym wzroście i nodze odpowiednia jest szosa w rozmiarze 54 czyli zwykle jest to rozmiar M. Możesz się jak chcesz pomierzyć tu: http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp ale prawie na pewno tak Ci wyjdzie. Też jeżdżę na 54 przy wzroście 175 i nodze 83. Na 56 od biedy też daję radę. 52 dla mnie za niska, trzeba wyciągnąć sztycę poza zakres. Dla Ciebie mogłaby być ok. Nie kupiłbym Canyona w alu jeśli mógłbym niewiele dołożyć i kupić w karbonie. Waga nie ma tu tak istotnego znaczenia. Moje doświadczenia z rowerami są takie że jeśli kogoś stać to warto od razu kupić, porządny, optymalny rower. To jest dobra inwestycja na lata. Wszelkie moje próby oszczędzenia paru złotych tu i tam, kończyły się zwykle wydaniem dwa razy więcej. Ten Fuji to super okazyjna cena. Zdecydowanie brałbym. Fuji to firma z ponad 100-letnią tradycją w rowerach. Rama karbon, dobry osprzęt. Brać póki jest. Pod warunkiem że nowy :) Na FB człowiek oferował nowego Gianta Defy 3 w karbonie, na tarczówkach i Tiagrze 4600 za 4800.
-
Cena super. Nie jest to co prawda rama typu endurance tylko rama typu race ale cena jest niewiarygodna. To chyba jest na Tiagrze 4700, która jest całkiem fajną grupą. Bardzo poważnie bym rozważył. Zawsze można podnieść lub kupić inny mostek i uzyskać bardziej wyprostowaną pozycję. Z tym że szerokich opon się tu nie włoży. Wygląda że max 700x25.