Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 008
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. KTM ma trochę lepszy amor i jest lżejszy. Ale... nie ma ani jednej sztywnej osi Cube ma sztywną oś z przodu. Radzę spojrzeć na Kellys Gate 30 i 50 z 2017, Kross Level B7 i B8 2017, Merida Big Nine 600. A wszystkie je bije na głowę trochę droższy Rose Count Solo 2 i 3. Count Solo 2 2017 ma obie sztywne osie.
  2. Ja jeżdżę w takich: https://www.specialized.com/pl/pl/rkawice-element-2-0/p/132263?color=241064-132263 Kupiłem na promocji za jakieś 150. Jeżdżę drugą zimę. Na razie nie widzę śladów zużycia. Kupiłem XL choć mam dłoń L. Pod spód zakładam cieniuteńkie bawełniane z Deca za ok 20 zł z takimi końcówkami placów co można nimi dotykowy ekran telefonu obsługiwać. Gdzieś do -5 dają radę. Jak ma się żonę co się włóczy po lumpeksach to może być taniej. Parę dni temu żona kolegi przyniosła kupione za 10 zł rękawiczki zimowe firmy Assos w idealnym stanie, które chodzą normalnie po ponad 50 Euro :)
  3. Chyba nie jest tak źle. Mam nadzieję że Łukasz nas nie wyrzuci i będziemy mogli sobie uprawiać wzajemną adorację bez problemów :) Jakby nie było to tworzymy dużą część contentu tego forum :)
  4. Gate jako jedyny z nich ma dwie sztywne osie. Więc jest to najbardziej przyszłościowa rama. Wszystkie z nich do lekkich nie należą ale nie ma lekkich ram w tym przedziale cenowym. Na dojazdy do pracy to szczerze mówiąc szkoda takiego roweru. No i duży kilometraż oznacza potrzebę częstszego serwisu amora powietrznego. A nie jest on tani. To są rowery terenowe a nie miejskie. Jeśli ma to być rower uniwersalny to nie wiem czy nie lepiej Attention bez SL na amorze olejowo-sprężynowym, nie wymagający serwisu częściej niż raz na kilka lat. Albo jaki cross na szerszych oponach. Edit Machnąłem się. Kross też ma dwie sztywne osie jakby co.
  5. Full jest fajny pod warunkiem że kogoś stać na jego utrzymanie. A to utrzymanie kosztuje. Zwykle minimum razy 2 to co kosztuje hardtail. Jeździ się wygodnie ale ten szału nie robi. Full najbardziej przydaje się w górach na zjazdach w bike parkach, trasach enduro i cięższym terenie. Podczas zjazdu full bez opuszczanej sztycy podsiodłowej nie ma sensu. A to koszt ponad 1000 zł. No i trzeba go jeszcze wtaszczyć pod górę a ten wazy prawie 14kg, jak się doda myk-myka czyli dropper to prawie 15 kg. Ja na razie wyleczyłem się z chęci posiadania fulla po tym jak kolega mi napisał ile kosztowało go serwisowanie jego fulla. Tak się zniechęcił że przesiadł się na szosę :)
  6. tu masz link w formie tesktowej. Skopiuj do przeglądarki. Co do innych pytań to nie miałem takiego systemu więc nie wiem. singletrackworld.com/forum/topic/bit-of-help-with-shimano-rs685-install-easy-hose-joint-system-content/
  7. https://roweroweporady.pl/f/topic/3136-rower-mtb-w-przedzialach-4-5-tys-5-6-tys/ Superfly 5 2015 strasznie cienki za te pieniądze. Gorsza specyfikacja niż Kellys Gate kosztujący 3k. Procaliber 6 szału nie ma. Też i się podobają modele z tej serii ale wyższe. Zważając na to że za 5,5k dostaniesz Specialized Epic Hardtail 2017 na lepszym amorze RockShox Reba to za gorszy amor i kiepskie koła z których Trek jest znany, 600 zł bym z pewnością nie dopłacił. https://www.specialized.com/pl/pl/epic-hardtail/p/115227?color=209146-115227
  8. Jeśli będziesz musiał skracać kable to raczej bez serwisu się nie obejdzie bo trzeba je będzie zapewne odpowietrzyć lub przelać od nowa. Tu masz pomocny wątek: http://singletrackworld.com/forum/topic/bit-of-help-with-shimano-rs685-install-easy-hose-joint-system-content/
  9. Rower mniejszy można bez problemu przystosować dając dłuższy mostek czy sztycę podsiodłową z offsetem. Z tym że wtedy uzyskamy bardziej sportową pozycję. Fuji Roubaix wbrew nazwie jest szosą wyścigową. Nawet ostatnio pytałem na ten temat naszego zawodowca Bartka Huzarskiego a propos mojego syna czy brać mniejszą ramę czy normalnie przewidzianą wzrostem. Odpowiedział: nie wierz w bike fittingi, bierz mniejszą. Będzie sztywniejsza, lżejsza i bardziej aero. Ale dotyczyło to roweru dla kolarza wyścigowego a nie do rekreacyjnej jazdy.
  10. Mam wrażenie że był to post reklamowy :)
  11. https://www.bicycling.com/beginners/bikes-gear/disc-brakes-takeover-pro-racing-2018 https://www.bikeradar.com/road/gear/article/road-disc-brakes-the-tipping-point-51685/ http://road.cc/content/feature/231873-cyclings-top-tech-trends-2018-and-beyond
  12. 0:10 TVP 1 dzisiaj 14.02 czyli technicznie już 15.02 Tajemnice dopingu https://www.teleman.pl/tv/Tajemnice-Dopingu-Czerwona-Kartka-Dla-Rosji-1516553
  13. Nie tyle jest to decyzja grup ile UCI i organizatorów, którzy nie wszędzie pozwalają na tarczówki. Co do samych grup to większość ma w dyspozycji rowery na tarczówkach. Wiele grup używa ich do treningów w gorszych warunkach pogodowych. Były już wyścigi na których na tarczówkach wygrywali Tom Boonen czy Marcel Kittel. W 2017 bardzo fajny wyścig po znanej mi trasie w Tyrolu, Otztaler Pro wygrał Kreuziger na Scott'cie na tarczówkach. Dopiero co był komunikat prasowy Specialized, gdzie ogłoszono że nie będą już produkować kompletnych rowerów szosowych na hamulcach obręczowych. Na życzenie i dla zawodowych grup będą dostepne same framesety. To wyraźnie oznacza że nastąpił zmierzch obręczówek.
  14. Poeksperymentuj kiedyś w crossie czy przełaju jeśli masz, ze stosunkowo wąską oponą ale na bardzo niskim ciśnieniu. Okaże się że da się przejechać mimo wąskiej opony jeśli ciśnienie będzie mniejsze. Oczywiście na szosówke nie bardzo coś pomoże.
  15. Ma, jeśli jeździmy terenowo. Podobnie jak w MTB. Tylna opona jest wtedy szybka, napędowa, twarda, z mało agresywnym bieżnikiem a przednia miękka, z agresywnym bieżnikiem, zapewniająca dobrą przyczepność. Podczas jazdy głównie po asfalcie czy po mieście, nie ma takiej potrzeby.
  16. Minimalne wymagania do maratonów MTB moim zdaniem to amor powietrzny RockShox lub Manitou z goleniami 32mm, więc jeśli chodzi o RockShox to Recon Silver , osprzęt Deore i hamulce Alivio a lepiej Deore. No i im mniejsza waga tym lepiej. W zasadzie nie ma roweru za 3k to spełniającego. Blisko są Cube Attention SL, Kellys Gate 30 2017, Kross Level B7 2017, Romet Mustang 2.
  17. Jeśli chodzi o Trek to też się im przyglądam ale modele, które są sensowne zaczynają się od Trek Procaliber jeśli chodzi o modele 2018. W Specu Chisel. Oba w alu kosztują ok. 8k a to już zdecydowanie za dużo. Sam chętnie kupiłbym któryś z tych modeli, gdyby kosztowały do 6k. Obecnie jeżdżę na poprzedniku Speca Chisela, Crave Pro 2015. Ale zważając że za 5,5k a może można wynegocjować mniej to Spec Epic HT, który waży 11,9 kga który jeszcze można odchudzić to sensowna oferta. Najtańszy jest niewątpliwe ten Rose, który jest sprzętowo i wagowo bardzo podobny do Speca.
  18. Moje doświadczenia z 1x są zbyt krótkie żeby wydawać jakieś kategoryczne opinie. Fakt że w XCO większość ściga się na 1x jest związany przede wszystkim z zyskiem wagowym w stosunku do 2x. Ma on pewne niewątpliwe zalety oprócz wagi. Brak lewej manetki powoduje że nie trzeba się zastanawiać na jakim blacie jechać z przodu. Niektórzy twierdzą że można przez to lepiej skoncentrować się na trasie. Wad jest kilka. Bardzo drogie kasety. Trochę szybsze zużywanie się łańcucha. I największy dla mnie problem. Potrzeba dostosowania przedniego blatu do terenu. Na naszą słynną Kazurkę, ludzie zakładają 28. Do jazdy po płaskim 32. Jak założysz blat mający więcej niż 4 zęby różnicy to musisz założyć inny łańcuch bo potrzebna jest inna ilość ogniw. Więc musisz utrzymywać kilka przednich blatów plus narzędzia do ich wymiany. Więc dla mnie potencjalne zyski wydają się być nie warte upierdliwości z tym związanych. Dobry rower aluminiowy na napędzie 2x, odpowiednie skonfigurowany może spokojnie ważyć poniżej 12kg a na lekkich kołach nawet poniżej 11. Co do modeli z tej półki cenowej to mamy Rose Count Solo 2 i np. Specialized Epic Hardtail 2017 na którym jeździ mój kumpel. Też ma 180 wzrostu, jeździ na 19 cali co w Specu jest rozmiarem L. Przypomnę sobie co jeszcze. Tego Speca możesz zobaczyć w CozmoBike. Mają sklepy w Izabelinie i na Kasprowicza. Do Rose niestety nie da się przymierzyć. Merida Big Nine 600 niezła jeśli dobrze pamiętam. I chyba Cube LTD Pro. Warto kupując taki rower mieć już nowoczsne technologie czyli przynajmniej dwie sztywne osie. Czy one usztywniają rower to sprawa dyskusyjna. Natomiast bezdyskusyjna jest że jak zdejmiesz i założysz koło to klocki hamulcowe są zawsze w odpowiedniej odległości i nie obcierają, jak to często ma miejsce w rowerach bez sztywnej osi.
  19. Wszyscy znajomi już to jechali a ja nie :) Ale wiem o co chodzi. No masz niestety ciężki rower bez amora powietrznego jak widzę ze specyfikacji. A jaki wzrost? Może jeszcze mają na Twój Rose Count Solo. Generalnie przydałby sie rower nie cięższy niz 12kg z powietrznym amorem i na minimum SLX albo napędzie 1x.
  20. Trochę nie bardzo rozumiem. Co masz na myśli przez trasę crossową? Pętlę maratonu XCO? W Polsce jest problem z terminologią. Na świecie cross znaczy zwykle cyclocross czyli CX czyli przełaj. XC to niby też cross country.
  21. Jeździłem długo na 3x i 2x. Jak dla mnie 2x jest lepszy. Nie widzę powodu wracać do 3x. Taki napęd ma sens na szosie i w trekkingu. W MTB, którym zamierzamy w dużym stopniu jeździć po mieście i po szosie. W rowerze terenowym nie widzę sensu.
  22. Co do blokady to w niedzielę rozmawialiśmy na ten temat z kolegą. Kiedyś mi się to też wydawało ważne. Obecnie praktycznie nie używam. Używam wyłącznie na długich podjazdach górskich więc bardzo rzadko. Te kilka razy kiedy chciałbym użyć blokada na goleni jaka jest w Specu jest w pełni wystarczająca. A te manetki bloady w RockShoxie są niestety kiepskie i co druga ulega uszkodzeniu. U mnie górna rura w rozmiarze M 17,5 cala ma 604mm i przy moim wzroście 175 jest to dla mnie bardzo dobra pozycja.
  23. Z fullem są zawsze dwa problemy. Jest zwykle o kilo cięższy od hardtaila co jest jeszcze do przebolenia a w jeździe rekreacyjnej w ogóle nie ma znaczenia. Najgorszym problemem jest koszt utrzymania. Bo oprócz serwisu amora, dochodzi jeszcze koszt serwisowania dumpera i koszt serwisowania łożysk wahacza. Kolega, który sprzedał fulla z tego powodu mówił że kosztowało go to 600-1000 zł rocznie. Natomiast testowałem różne fulle i gdyby nie te koszty to bardzo chętnie bym fulla kupił bo na fullu wyścigowym jeździło mi się znakomicie. Ja jednak szukam wygodnego hardtaila i są takie, które mają trochę miększe tyły. Zresztą sam obecnie na takim jeżdżę. W maratonie można wystartować w każdej formie. To tylko rzecz podejścia. Mój kolega, jeżdżący rekreacyjnie i dużo ważący, jeździ jakieś 10 maratonów rocznie i jest zwykle gdzieś w 2/3 stawki. Ja też się na ten sezon szykuję na jakieś 3-5 maratonów.
  24. W necie wszyscy na Ty :) Dla mnie wybór jest między Tribanem a Soot. W zasadzie jedyne co zyskujesz to tarczówki i sztywne osie. Bo i w jednym i w drugim można założyć szerokie opony. Ja bym 900 nie dopłacił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...