-
Postów
14 123 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
[koła] Reynolds TR289/309 C XC
jajacek odpowiedział(a) na PoczatkujacyXC temat w Części i akcesoria rowerowe
"Hej, nigdy nie jeździłem na kołach karbonowych," -
[koła] Reynolds TR289/309 C XC
jajacek odpowiedział(a) na PoczatkujacyXC temat w Części i akcesoria rowerowe
Wsadzanie karbonowych kół do trekkinga uważam za strzelanie do muchy z armaty. Koła karbonowe używa się ze względu na ich niższy ciężar i większą sztywność a co za tym idzie mniejszy komfort, głównie w celach wyścigowych. -
Rower typu gravel nie ma być zwrotny. To jest rower do jazdy na wprost a nie do jazdy po jakimś torze czy leśnych singlach. Jak w każdym rowerze szosowym, ma długi mostek poprawiający stabilność w jeździ na wprost ale zmniejszający skrętność. Jak ktoś chce skrętny rower to powinien kupić mtb z krótkim mostkiem.
-
[koła] Reynolds TR289/309 C XC
jajacek odpowiedział(a) na PoczatkujacyXC temat w Części i akcesoria rowerowe
Jeśli koła nie mają gwarancji 100% crash protection to zrezygnuj. Prędzej czy później połamiesz. Parę firmy w takim wypadku da Ci inne na wymianę za free. I tylko takie należy kupić. -
Jesli sa to prawdziwe parametry to nie da rady. Rower bedzie za dlugi. Ale watpie ze sa prawdziwe. Zapytaj tu kogos na forum, sa tacy co kupili Indiany z serii Storm.
-
To była z grubsza szosa z prostą kierownicą. Na gravelu lepiej nie będzie.
-
No niestety kiepski rower to kiepski rower. U mnie różnica w prędkości między moim struclem ważącym 14,5 kg, podobnym do twojego, na gównianym uginaczu Suntour XCT i podłych kołach z podłymi oponami a moim dobrym, nowoczesnym rowerem ważącym 11 kg była rzędu 20%. Jest to przepaść w jakości, której nijak nie zasypiesz. Ten Spider jest to ogólnie rower bez żadnej przyszłości. I jak by był budżet na coś porządnego, to sprzedać i kupić inny. Teraz pojawiają się przeceny w Media Expert i bardzo dobry rower Indiana Storm X7 można kupić za 3500-3700.
-
Staraliśmy się przez ostatnie miesiące testować prawie wszystkie topowe opony. Kiedyś jeździłem na Zaffiro Pro ale to budżetówka, która ani nie jest szybka ani przyczepna ani odporna. Jest po prostu przeciętna i tania. Latami jeździłem na Specialized Roubaix Pro i są to mega wytrzymałe opony z grubą wkładką antyprzebiciową. Co za tym idzie nie są zbyt szybkie ale bardzo je lubię. Co do Veloflex Corsa Evo to przejechałem się parę razy. Są szybkie i bardzo lekkie. Chyba 210 gram. Młody używał ich w górach. Nie wiem jak z wytrzymałością bo mało jeździliśmy na nich. Mega szybką oponą jest Specialized Turbo Cotton. Ale za długo nie pożyje i jest cholernie droga. Obecnie mam z przodu Vittoria Corsa Control ze względu na przyczepność i komfort. A z tyłu Continental GP 4000 IIs, które są szybkie i w miarę wytrzymałe. Jakby ktoś chciał to mam dwie sztuki 28 mm, bo mi jednak do ramy nie weszły. Jedna nówka, na drugiej młody przejechał chyba 500 km. Cena 250 zł za dwie.
-
Niestety , dobre Chisele, Expert, skonczyly sie w 2018 roku. Tego z Judy bym nie kupil.
-
Mało ludzi jeździ. Spotkałem kilka szos. Nikt nie narzekał. Ogólnie firma wydaje się ok. Aczkolwiek mam u nich zamówione na wiosnę części i do dzisiaj nie doszły :) Łańcuchy i kasety.
-
Trudny temat. Szansę na to że pęknie tak rama pod Tobą oceniam na jakieś 30%. Z gwrancjami w Canyonie różnie bywa. Znam takich co dostali nową ramę po 3 tygodniach, znam takiego co dostał po 8 miesiącach. Fakt że z dostępnością słabo bywa. Ja bym spojrzał jednak na Decathlon i KTM. Przy czym Decathlon dobra i bezproblemowa gwarancja.
-
Canyon to najbardziej pękające rowery. Oprócz Treka i Krossa. Nie zliczę już ile Canyonów kolegom pękło. A tym bardziej że nie jesteś wagi piórkowej. Nie kupiłbym też kół karbonowych, chyba że od producenta, który daje 100% crash protection. Czyli Bontrager, Reserve, chyba Syntace. Nie wiem czy nasze chińczyki Evanlite też takiej nie mają. Koła karbonowe są sztywniejsze niż alu. Masz na nich gorszy komfort kosztem sztywności. Są one wytrzymalsze zmęczeniowo niż alu ale mnie odporne punktowo. Jak w coś przywalisz to po nich. Elastyczność laminatu karbonowego na odkształcanie jest kilka razy mniejsza niż aluminium. Przy tej wadze podium w wyścigu Ci raczej nie grozi. Postawił bym więc na niezawodność i komfort. Np. na DT Swiss X 1700 (mam takie) ale jak już chcesz wycieniować to DT Serii 1500. Osobiście mam Specialized Epic, z grubego, mięsistego, niewycieniowanego karbonu. Nie da się ukryć że jeździ się nim trochę szybciej niż na rowerze alu. Ale za to kręgosłup dostaje. Mam go na Rebie, które nie jest wybitnym amorem. Absolutna przecietność. Gniotsa nie łamiotsa :) Może zimą jakby były wyprzedaże zmienię na Foxa Float, na którym jeździłem i był świetny albo na SIDa. Niestety Reba nie ma wybierania małych nierówności więc komfort cierpi. Na odmianę jeżdżę też na rowerze alu, Specialized Chisel. Nie da się ukryć że jest bardziej komfortowy. Jak nie chcesz się ścigać to bym się zastanowił czy karbon czy alu. Wolałbym chyba kupić wysoki model alu, dobrze wyposażony niż kiepsko wyposażony karbonowy. Najlepsze i najlżejsze ramy alu mają obecnie Specialized i Giant. Ważą po ok. 1400 gram. Ja u siebie robiłem upgrade do XTR ale XT jest już w pełni wystarczający. Nie jestem fanem Sram, który mam w drugim rowerze ale to kwestia indywidualna. Niektórzy preferują. Giant XTC SLR 29 1 jest bardzo fajnym rowerem. Zmieniasz manetkę na XT i w zasadzie nic mu nie brakuje. KTM Ultra 1964 Pro też są nieźle skonfigurowane. XC 500 z Decathlonu też. XC 900 z Decathlonu w karbonie też ma ręce i nogi.
-
Kellys Phanatic 70 2021 vs Cube nature EXC
jajacek odpowiedział(a) na Luka666 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
1-2 razy w tygodniu to każdy będzie dobry. Kellys ma dramatycznie lepsze hamulce i jego bym wybrał. -
Jak masz możliwość to zmierz dwa parametry tego roweru. Stack i reach. Poczytaj w necie jak to mierzyć. Wtedy odpowiem czy się nada pod ten wzrost.
-
Normalnie prawidlowym rozmiarem jest 17 cali. Ale nie znam geometrii tego roweru. Natomiast z tymi rozmiarami roznie bywa. Majac 175 wzrostu przesiadlem sie z 17 cali na 19. Klejnoty w staniu nad rowerem mam na ramie ale to nie ma znaczenia bo tak sie nie jezdzi. Wole 29 cali z bardzo krotkim mostkiem 60 lub 75 mm. W 17 cali potrzebowalem mostek 100 mm i mialem sztyce posdsiodlowa wyciagnieta na maks.
-
Musze tam przyjechac. Kolega chwalil. Raz tylko jezdzilem w tych okolicach na szosie na Czarna Gore. Zawsze jezdzilem po czeskiej stronie. Moj mlody jest teraz na obozie kadry w Zielencu i chwali asfalty i trasy szosowe.
-
Nie warto dopłacać. Jak widzę składają z tego co mają. Brakuje Shimano to kupują inne części.
-
Lubię takie szybkie decyzje :) jak to mówią "będzie Pan zadowolony" :) A koło jakich singli mieszkasz?
-
Też tak sądzę.
-
Warto. Indiana Storm to seria bardzo nowoczesnych rowerów, wyposażonych w sztywne osie. Jest to rower, które może być bardzo dobrą bazą do upgrade'u w przyszłości, gdyby użytkownik zdecydował się na nim ścigać w maratonach lub ostrych ustawkach mtb. Ma przeciętną wagowo ale bardzo nowoczesną ramę, dobry amortyzator powietrzny czołowego producenta, dobry napęd i przyzwoite hamulce. Ogólnie bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Oszczędzono, jak to w rowerach z tej półki cenowej, na kołach, oponach, kierownicy, mostku i sztycy podsiodłowej.
-
Jak chcesz rower na lata to potrzebujesz przyzwoity amor powietrzny, więc nie Suntour, przyzwoity osprzęt, powiedzmy że minimum Deore i dobre, sprawne hamulce, powiedzmy że minimum Shimano MT400. Nie jest łatwo znaleźć taki rower za 3500. Za 4k był Indiana Storm X7. Nie wiem czy jest jeszcze dostępny. X-Pulser 6.9 też miał sens. 5.9 to już bardzo rekreacyjny model. Talon, Mustang odpuść.
-
czy ten rower wart jest zakupu Focus
jajacek odpowiedział(a) na jordan125 temat w Zakup roweru używanego
Wygodna pozycja to na pewno nie na szosie race a to jest właśnie taka. To ma być rower na którym wystartujesz w Ironmanie? Jeśli tak to po prostu kup rower triathlonowy. -
Jeśli ktoś mi pisze że potrzebuje wyprostowanej pozycji, bo zamierza jeździć rekreacyjnie to powinien również rozważyć gravel/fitness/hybrid z prostą kierownicą, np. Specialized Sirrus X. Albo wręcz mtb jak napisał Oskar. Typowy gravel jest rowerem szosowym z grubszymi oponami. Niemal każdy taki rower wymusza pochyloną pozycję. Część jest wręcz zbudowana na ramach zbliżonych do przełajowych lub ram endurance. Jedynym gravelem, który mi przychodzi do głowy z totalnie rekreacyjną pozycją jest Merida Silex. Tak jak napisał Oskar za tłumienie odpowiadają głównie opony i punkty styku z rowerem. Kierownica z mostkiem, i siodło ze sztycą podsiodłową. Mamy w domu ponad 10 rowerów w tym również stalowy i jak dla mnie info o lepszym tłumieniu stali jest bardziej mitem i marketingiem niż potwierdzalnym faktem. Gravel nie nadaje się do jazdy po nieutwardzonych drogach, które nie są gładkie, wbrew temu co marketing pisze. Bo poza nimi nie ma komfortu na rowerze bez amortyzacji. Według poniższej klasyfikacji, według mnie gravel to jest rower na nawierzchnie określane tutaj jako Grade 1,2 i 3. https://cyclingtips.com/2021/03/grading-gravel-defining-off-road-surfaces/
-
Ścigałem się na Berciku ze 3 lata temu. Jeśli dobrze pamiętam na Specialized Fast Track 2,3 przód i tył. Na MTB jeżdżę głównie po Kampinosie na hardtailach. Obecnie ważę trochę więcej ale zwykle też 85-88. O ile mam wypróbowane zestawy na jesień, zimę, wiosnę, to z tymi na lato na piachy jest gorzej. W CozmoBike namawiali mnie na Renegade 2,3 z tyłu i Fast Track 2,3 z przodu. Dało się żyć ale szału nie było. Jakiś czas już nie jeździłem na tej kombinacji. Ostatnio jeździłem na Conti Race King 2,25 z tyłu i Fast Track 2,3 z przodu. Race King bardzo szybka opona ale przyczepność beznadziejna. Kolega, dużo lżejszy, bardzo doświadczony zawodnik jeździ w takich warunkach na Schwalbe Racing Ralph Evo z przodu i Conti Race King Protection z tyłu. Ale on waży ze 25-30 kg mniej. Zamierzam spróbować Racing Ralph z przodu. Asfalty mnie mało interesują. Dojeżdżam na tym co mam a dalej w las. Jeżdżę na dętkach Schwalbe Aerothan na ciśnieniu 1,6 bara z przodu czyli 23 PSI i 1,8 bara z tyłu, czyli 26 PSI. Ciśnienie ustawiam pod komfort i przyczepność.
-
Propero, Echelon i te niższe nie mają kevlarowej siatki jaka jest w Prevail i była w S3. I chyba inny stelaż. Zimą jeżdżę w Spec Align. Mało wentylacji więc w łeb nie zimno i go nie szkoda. A badania pokazują że w niczym nie ustępuje w bezpieczeństwie wyższym modelem. Wystarczy zrobić grubą warstwę pianki EPS. Na tym bazuje Wavecell, tylko w bardziej marketingowej formie.