Skocz do zawartości

Golcz

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Golcz

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Dzięki za odpowiedzi. Poprzeglądałem jeszcze rowery i wydaje mi się, że Unibike Crossfire to coś, czego właśnie szukam. Coś pomiędzy crossem a trekkingiem (wygodne "kanapowe" siodełko, regulowany wspornik kierownicy). Udało mi się znaleźć dostępny model w niedalekiej okolicy, jednak muszę to jeszcze potwierdzić, bo strona internetowa może nie być zaktualizowana. http://www.unibike.pl/crossfiregts.html
  2. No tak, tylko już po zdjęciach widzę, że pozycja na tym rowerze z olx nie ma nic wspólnego z rowerem typowo trekkingowym. Wygląda to z grubsza jak zakupiony przeze mnie Evado 5.0 z dodanym osprzętem. Nie chodzi mi o to, żeby rower był lekki w ogólnym tego słowa znaczeniu, tylko żeby nie był niepotrzebnie cięższy przez dodatki, których nie potrzebuję typu właśnie dynamo czy pełne błotniki. No i generalnie nie potrzebuję roweru, który katalogowo będzie oznaczony jako trekkingowy, jednak zależy mi na TYPOWEJ dla trekkingów kanapowej pozycji. Przeszukałem trochę interrnetu i nic takiego nie widzę. Może to być cross czy mtb, który ma bardziej kanapową geometrię lub który da się prosto i sensownie na taką geometrię zmodyfikować: kierownica trekkingowa, bliżej i wyżej, szerokie, miękkie siodełko. Tylko zaznaczę, że naprawdę chodzi mi o pozycję typowo trekkingową, a nie coś niby wygodniejszego, bo tak się naczytałem o rowerach crossowych, które jak się okazało nie mają startu do trekkingowych jeśli chodzi o wygodę. Jestem kompletnym laikiem w temacie kolarstwa i stąd moje pytania, bo nigdy nie wymieniałem nawet siodełka, a co dopiero kompletna zmiana kierownicy itd. Pewnie skończy się tak, że kupię rower trekkingowy i może w przyszłości zmodyfikuję go tak, zeby był lżejszy. Na Transie od Krossa jeździło mi się dobrze w pełnym osprzęcie, więc tragedii nie będzie, choć szkoda, że nie ma dostępnych bardziej "gołych" modeli.
  3. Long story short, po nieudanej przygodzie z Krossem Evado 5.0 (sprzedany po miesiącu do zakupu) o rozmiarze M (mam 179cm, długie nogi i ręce i ten rozmiar też był chyba troszkę na mnie za mały, a jako że za bardzo się nie znam to zaufałem sprzedawcy) szukam roweru trekkingowego, gdyż jednak pozycja na rowerze crossowym była dla mnie zbyt "sportowa". Jeździłem wcześniej na Krossie Trans (nie wiem dokładnie jaki model, bo to rower ojca) i najwidoczniej przyzwyczaiłem się do bardziej kanapowej pozycji na rowerze. Mimo większych ciężarów roweru jeździłem ze znajomymi na gravelach i crossach bez żadnych problemów. Rower ma być do miasta/parku/lasu i ewentualnego wypadu na dłuższą wycieczkę. Piszę tu, bo mam problem znaleźć taki rower trekkingowy, który nie będzie obładowany niepotrzebnymi dla mnie dodatkami zwiększającymi jego ciężar. Nie potrzebuję np. dynama (niepotrzebnie cięższe koła) czy ciężkich błotników, bagażnik pewnie się przyda, ale zazwyczaj pewnie i tak jeździłbym bez niego. Ktoś pewnie teraz by powiedział, ze w takim razie mam brać rower crossowy, jednak jak wyżej pisałem, jest to wg mnie jednak diametralnie inna pozycja w trakcie jazdy. Znacie może takie modele trekkingowe, które są sprzedawane "gołe" (bez tych wszystkich dodatków)? Jasne, mogę kupić standardowy rower trekkingowy i się bawić w wymianę kół bez dynama itd. ale to są dodatkowe, niepotrzebne koszta, więcej straconego czasu na dodatkową zabawę z tym wszystkim i jeszcze pewnie utrata gwarancji na nowy rower. Albo może znacie lżejsze rowery innego typu niż trekkingowe, które oferują kanapową pozycję, lub które w prosty i względnie tani sposób da się zmodyfikować tak, by jeździło się jak na trekkingowym (bardziej kanapowa pozycja)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...