-
Postów
14 121 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Trek Dual Sport 2 vs. Serious Sonoran
jajacek odpowiedział(a) na slsmakbet temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Mógłby być. -
Trek Dual Sport 2 vs. Serious Sonoran
jajacek odpowiedział(a) na slsmakbet temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja do takich celów mam rower sprzed 20 lat wart maks 1000 zł, bez amora. I bez tarczówek. Ale tarczówki jeśli działają to dobra rzecz. Np. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-specialized-source-elite-disc-CID767-IDILNvW.html#63c9db0a93 -
podstawowy serwis roweru, co kupić (??)
jajacek odpowiedział(a) na Amphilyon temat w Serwisowe Porady
Psikasz odtłuszczacz, zostawiasz na parę min i spłukujesz wodą i lecisz po łańcuchu szczotka. Potem wycierasz i nakładasz smar. Na zakupy do sklepu jadę kiepskim rowerem i przypinam go łańcuchem Gerda, lekkim i małym, w oplocie brezentowym, okręconym wokół sztycy podsiodłowej, kosztującym 35 zł. Jak jadę do miasta i mam coś dłużej załatwiać niż 15 min to jadę albo tym samym albo lepszym rowerem i już koniecznie z jednym z u-locków które mamy. I u-lock wożę wtedy w plecaku. Składane segmentowe zapięcia wydają się dawać podobną ochronę jak łańcuch w kwestii przecięcia. Ale tak nie jest. Jak ktoś wie jak, to może je pokonać od strony zamka w 30-60 sekund. Oba można pokonać przecinakiem do metalu w ok. minutę albo bardzo rzadko złodziej nosi takie w dzień po mieście. Segmentowe są tak samo ciężkie jak u-lock a dają 1/10 jego ochrony. Owszem łatwiej zamontować na rowerze. -
Trek Dual Sport 2 vs. Serious Sonoran
jajacek odpowiedział(a) na slsmakbet temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Są to rowery z atrapą amortyzatora nadające się jedynie do jazdy po asfalcie i gładkich utwardzonych off-roadach typu szuter. Kompletnie nie nadają się do jazdy po lesie ani po dziurawych, polnych gruntówkach. -
@lukasz.przechodzen U kolegi jeżdżącego ze mną po tych samych trasach na zajechanie, napęd przeżył jakieś 4k km. SLX 2x11. Po tym przebiegu kaseta, łańcuch i duży blat korby szrot. Powiedzmy że koszt ok. 1000. U mnie 1000-1200 km łańcuch przeżyje i obskoczę 3 łańcuchami jedną kasetę. Wyjdzie o 2 łańcuchy drożej niż u kolegi. Natomiast blat korby przeżyje mi jak sądzę 3 kasety czyli 9 łańcuchów. U mnie będzie to ok. 10k km. Ale też zmienię sobie zajechane koronki za stówę, bo zajeżdżam tylko małe. Z grubsza kosztowo wyjdzie na to samo. Trochę będę do przodu. Też nie jestem czyścioszkiem rowerowym :)
-
Dopiero od ok. 3500 zaczynają się "prawdziwe" rowery mtb czyli takie mające w pełni działający amortyzator, zwykle powietrzny, przyzwoity napęd i działające prawidłowo hamulce. Poniżej tej kwoty są badziewia z atrapą amortyzatora i atrapą hamulców. Jeszcze jak masz problem z kręgosłupem to sugeruję rower z działającym amortyzatorem. Obecnie najtańsze prawdziwe mtb to chyba Indiana Storm X7.
-
Zacznij od 1,8 bara z przodu i 2,0 z tyłu i schodź aż osiągniesz równowagę między prędkości, przyczepnością i komfortem. Ja przy 90 kg mam na oponach 2,25-2,3 cala 1,5-1,6 z przodu i 1,7-1,8 z tyłu. Jakbyś kiedyś rozbierał ten rower i miał wagę wędkarską lub podobną to byłbym wdzięczny jakbyś go zważył i zważył bez kół i oddzielnie koła.
-
podstawowy serwis roweru, co kupić (??)
jajacek odpowiedział(a) na Amphilyon temat w Serwisowe Porady
Przez neta się tego nie zdiagnozuje. Klocki faktycznie muszą się dotrzeć. Większość różnych rzeczy eksploatacyjnych zamawiam z Cyklomanii i Centrum Rowerowe. Shimano ma jeszcze pastę zapobiegającą zapieczeniu. Anti Seize. Używam do pedałów i różnych połączeń śrubowych. Do sztycy podsiodłowej, która w niektórych rowerach lubi się opuszczać w wyniku kiepskiego spasowania, używam pastę do karbonu z Decathlonu albo Finish Line Grip. Do alu też można jej używać. Inny patent to od kobity wziąć lakier do włosów :) https://www.decathlon.pl/p/pasta-montazowa-do-karbonu/_/R-p-187331 -
podstawowy serwis roweru, co kupić (??)
jajacek odpowiedział(a) na Amphilyon temat w Serwisowe Porady
Smary do łańcucha jakie używamy: Momum Mic Wax, Squirt, Zielony Finish Line Smar co nie zawsze oczywiste nakładamy na górną powierzchnię łańcucha jak się znajduje w dolnej pozycji, czyli na tę która stykać się będzie z kasetą. Nie zostawiamy zasyfionego roweru, żeby wszystko wyschło. Oblewamy wodą, może być ze szlaucha. Jak nie ma dużego ciśnienia to niczemu nie zaszkodzi. Po nałożeniu smaru, czekamy aż przeschnie i szmatką zbieramy nadmiar i rozprowadzamy po łańuchu. Czyszczenie łańucha: ja ściereczki uniwersalne, mój młody rozpina i benzyna ekstrakcyjna. Z tym że zanurzanie łańcucha w benzynie jest szkodliwe. Wymywa firmowy smar wewnątrz. Można też stosować tzw. małpę, popularną w serwisach: https://allegro.pl/oferta/czyszczenie-lancuchow-maszynka-rower-10888656156?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery&ev_campaign_id=1490052477&gclid=CjwKCAjwyIKJBhBPEiwAu7zll_xZCTUY1818dnsDEjtyfVbCo5T4fOXXZE8NEFAiNSgpPycG-qyIhBoCRYcQAvD_BwE Odtłuszczacz: ludzie używają Meglio Czyścimy łańcuch i kółeczka przerzutki. Dobrze do tego zdjąć tylne koło i zastosować takie coś: https://allegro.pl/oferta/morgan-blue-prowadnica-chain-keeper-os-12mm-9856558950?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery&ev_campaign_id=1490052477&gclid=CjwKCAjwyIKJBhBPEiwAu7zll_3RdKXF9x4nL0pPEZl1_XhBKTHGRB70P8NXfqddsqp4cKDZglPb8RoCFw4QAvD_BwE Amor, woda i szmatka, żadnych Brunoxów nigdy nie używałem, środki chemiczne mogą penetrować i niszczyć uszczelki. W środku jest olej, który smaruje golenie w czasie pracy. Nic więcej nie potrzeba według znajomych mechaników. Czyścimy delikatną szczoteczką okolice uszczelek. -
Ciężki temat. Sprawdź Accent Peak TA, Kellys Gate 70 i 90, karbonowego Indiana Storm X10 i można zerknąć co tam Media ma z włoskich Torpado. Nie wiem co tam niemieckie Focus i Ghost oferują, warto spojrzeć. Jest jakiś niezły KTM ale bliżej 8k. No i jest Giant XTC SLR ale nieznana jest jakość i serwis zastosowanego amora. Natomiast Giant obok Speca, ma najlżejszą aluminiową ramę MTB. Plus Merida Big Nine 500 Lite i Big Nine Limited, wymagające wymiany hamulców.
-
Dla mnie sztywne osie i Tiagra to minimum ale w pełni wystarczające. No i jakieś działające hamulce. Sam mam Tiagrę w przełajówce przerobionej na gravela i więcej mi nie potrzeba. A jeździłem na prawie wszystkich grupach i mam porównanie. 1x dla mnie nie wchodzi w grę i żadne mechaniczne grupy Sram też nie. Wszystkie rowery z alu 6061 będą miały kiepską, "dębową" ramę. Amator nie mający porównania do niczego innego, nie odczuje tego jakoś specjalnie i nie znaczy że to jest rama zła. Po prostu mega przeciętna. Aluminiowa rura sterowa w karbonowym widelcu moim zdaniem kompletnie nie ma znaczenia. Na szosie ma, gdzie jeździ się na wąskich oponach i ciśnieniu 7-8 bar. Ale nie w gravelu, który jeździ na szerokich oponach na niskim ciśnieniu. Spec Diverge, Canondale Topstone i Merida Silex, najlepsze ramy. +1 do napędu 46/30 z kasetą 11-36
-
Serwis amora powietrznego zalecany jest co ok. 200h jazdy. Koszt 100-300 zł. Zależy czy należy wymienić uszczelki i parę innych zużytych elementów do czego potrzebny jest zakup zestawu serwisowego. Robię raz w roku raz jest to 100 za goły serwis z czyszczeniem a co drugi rok wymiana i wtedy 250-300 w zależności od serwisu w którym robimy. Mój przebieg na mtb to 3000 km rocznie. Serwis sterów - 50 Przelanie i odpowietrzenie hamulców 50-100 Serwis piast 50-100 Łożyska suportu i czyszczenie - 50 Wymiana linek i pancerzy gdzieś raz na 3 lata - 50 Klocki hamulcowe 50-100 Napęd Zależy czy jeździmy na zajeżdżenie napędu czy oszczędzamy go. Jak zajeżdżenie to gdzieś raz na 6-10 tys (w zależności od stylu jazdy i warunków)_km wymiana kasety, łańcucha i zębatek korby. Jak oszczędzamy to przy napędzie 2x wymiana łańcucha co 1000-1200 km. Jednak kaseta powinna obsłużyć 3 łańcuchy. Kasety Shimano są rozbieralne i można wymieniać pojedyncze koronki. W Sram nie. Napęd 2x zużywa się wolniej niż 1x.
-
+1 do tego co Oskar napisał. Cross, rower tylko na asfalt. Jeździłem crossami jak 98% mojej jazdy było po asfalcie na co mamy dowody :) http://jajacek.bikestats.pl/ Indiana ma stosunkowo rekreacyjną geometrię więc sądzę że przy tym wzroście być może idzie się w 21 cali wpasować. Ja przy 175 jeżdżę na 19 cali z agresywną, wyścigową geometrią.
-
[Rower do 3000 zł] do lasu i na wyboiste ścieżki rockrider czy indiana
jajacek odpowiedział(a) na Aldi88 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Są amory detaliczne i OEM. W OEM producent może sobie zażyczyć cokolwiek jak zamówi ich tysiące. Recony TK Coil widziałem i różne inne na sprężynie. -
Opony do amatorskiego mtb
jajacek odpowiedział(a) na mariusz1983 temat w Części i akcesoria rowerowe
Im szersza tym lepsza. Ale musi być 3-4 mm przestrzeni. Rocket Ron to opona na przód. Na tył stosuje się Racing Ralph lub Racing Ray. ale na tył też można RoRo zastosować. Na tył bym wziął tę 2,10. Dużo lżejsza! Na tyle nie musi być jakaś mega szeroka. Często miałem 2,1 z tyłu. -
[Rower do 3000 zł] do lasu i na wyboiste ścieżki rockrider czy indiana
jajacek odpowiedział(a) na Aldi88 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
No niestety mam info od mechanika, sprzed paru dni, który serwisował Treka X-Caliber lub Marlin, który go miał. Najnowsza sprężynowa wersja Judy została zmodyfikowana tak, że jest to gówno a nie amor. Ledwo się ugina, nie ma tłumienia powrotu, działa fatalnie. Absolutnie nie kupować. A taki Recon TK Coil działał bardzo dobrze. -
Opony do amatorskiego mtb
jajacek odpowiedział(a) na mariusz1983 temat w Części i akcesoria rowerowe
Najpopularniejszą kombinacją w Polsce na maratony jest RaRa + RoRo. Czyli Racing Ralph + Rocket Ron, Schwalbe. Występują one w różnych rodzajach, z grubszymi i cieńszymi ściankami. Zależy też pod dętki czy pod mleko. Opony Continental gorzej się uszczelniają na mleku i mają bardzo mało odporne ścianki, są natomiast szybsze. Mam teraz z tyłu Conti Race King, bardzo szybką ale przyczepność jest nędzna i nie polecam. Jeżdżę też na Specialized S-Works Fast Trak, które mają dość niskie klocki ale są znacznie przyczepniejsze. Natomiast już raz na mleku załatwiłem boczną ściankę. Wychudzone są. CST raczej nie dotykać. Chociaż są tacy co jeżdżą na Jack Rabbit. Nie mam żadnych doświadczeń z Maxxis. Sporo osób na nich jeździ i chwali. Ale trzeba by poszukać co piszą na ich temat ludzie co się ścigają latami a nie niedzielni amatorzy. RaRa + RoRo to pewniak i w takie bym poszedł. Kolega, który tak na oko waży między ze 65 i stoi na podium każdego wyścigu mtb w jakim startuje, ma z przodu Rocket Ron Speedgrip, EVO TLE, a z tyłu Conti race King Protection. Jolka Demolka, czyli Jolanda Neff, na IO, które wygrała jechała na oponach Bontrager XR2 Team Issue i była jedną z nielicznych, która na bardzo trudnej trasie miała przyczepność. -
Nie ma żadnego znaczenia. Byle aluminiowy. Chyba nie widziałem mostka alu, który się złamał. Sztyce podsiodłowe owszem. Osobiście stosuję wszędzie gdzie mogę mostki Specialzied Multi Clip. Ponieważ mają tuleje umożliwiające zmianę kąta wysokości. Kupuję zawsze używane na OLX. Chodzą po 100-150 zł. Ale za 50 dostanie się przeciętny mostek.
-
Nie wykluczam, że masz rację. Czas pokaże czy był to dobry wybór. Natomiast na pewno nie AM 100s bo to full enduro mający 150 skoku, kompletnie nie nadający się na takie tereny. Jeśli już to XC 900S albo XC 100S. Natomiast kompletnie nie zgadzam się że inwestowanie w lepszy osprzęt jest bezsensowne. GX działa dużo lepiej i precyzyjniej niż NX. Natomiast mamy znowu tu problem kosztów. Bo kaseta GX dużo kosztuje. Czy Manitou z goleniami 30mm wytrzyma ostrzejszą eksploatację przy wadze 100, nie wiem. Reba z goelniami 32mm na pewno wytrzyma. No i zapewniam że sprzęt robi kilometry. Na ciężkim i słabawym mtb, nigdy nie zrobiłem więcej niż 50 w terenie. Na lekkim karbonowym raczej poniżej 50 nie schodzę a stówka też się zdarzała. Zwykle w lepszym rowerze, wszystko jest lepsze. Amor, napęd, heble, koła. Daje to inną jakość jazdy. Mniej się męczysz, jeździsz dalej i częściej. Więc jeśli kogoś stać, niech kupi dobry sprzęt na którym się będzie dobrze czuł.
-
Nie wiem czy full to nie jest overkill. Oczywiście na fullu i wygodniej i lepsza przyczepność i jeszcze parę rzeczy. Ale utrzymanie dobrego fulla przy przebiegu podobnym do mojego, czyli ok. 3000 km rocznie to jakieś 1500-2000 zł. Kolega mechanik dopiero co był w Trójmieście, w tym parku krajobrazowym. Jeździł rowerem trailowym, takim raczej do jazdy po górach. Wziął ode mnie jednego z moich hardtaili żeby porównywać. I stwierdził że mój z geometrią XC jednak znacznie lepszy do takich hopkowatych a nie całkowicie górskich zastosowań. Więc w tym budżecie albo masz bieda-fulla albo dobrego HT. Musisz zdecydować co lepsze. Decathlon wypożycza rowery. Zobacz czy nie mógłbyś wypożyczyć XC 500. Taki tańszy sensowny full, którego ma kolega, poniżej. Ale to nadal 15-16k https://www.scott.pl/produkt/1044/6466/Rower-Spark-920/
-
Rower Asfalt/LAS do 3-3,5 tys zł.
jajacek odpowiedział(a) na Adam87 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
W kategorii rower do jazdy terenowej jest to dramat. W kategorii do jazdy po bułki jest ok. -
Niestety parametry po Covidzie zbliżone. I siedzenie przed kompem też :) Pytanie czy zamierzasz coś ambitnie docelowo jeździć czy rekreacja? Ambitnie mam na myśli jakieś ustawki MTB, gdzie musisz nadążyć za znajomymi albo okazjonalny start w maratonie dla zabawy. Czy po prostu godzina czy dwie po lesie i górkach? Gdzie mieszkasz? Co do hardtaili to posiadam pewną wiedzę. Co do fulli, to tylko odnośnie porządnych sprzętów typu Scott, Spec lub Trek, bo głownie na takich jeżdżą znajomi. Fulla nie posiadam ale jeździłem i bym chętnie przytulił jakby były lepsze wiatry finansowe. Natomiast te które testowałem to były raczej bliżej 20 niż 10. Co do tego z Decathlonu, którym jest takim bieda-fullem, nie mam żadnego info. Nie znam nikogo co by na tym jeździł. Hardtaile z Decathlonu są całkiem przyzwoite. Natomiast jak dla mnie to full powinien być z mięsistego karbonu (są takie) i z przyzwoitym zawieszeniem. A to niestety z kwotą 10k się wyklucza. Natomiast być może Scotta Sparka za bliżej 15 można wyrwać. Z tym że ja mam trochę wygórowane podejście bo nie stać mnie żeby kupować nędzne rowery i się z nimi męczyć. Wolę kupić raz a porządnie. Fulle alu pękają zmęczeniowo. Nie wytrzymują przeciążeń.
-
X7 ma sztywne osie i jest bardziej usportowioną wersją. Rower na lata, którym nawet nie wstyd się ścignąć w maratonie mtb. Ale bym tych sztywnych osi nie przeceniał. Miałem przez parę lat Speca bez nich i też się bardzo dobrze jeździło. Sztywna oś ma te zaletę, że jak wyjmiesz koła czy koła do transportu, to po założeniu znajdą się w tej samej pozycji. Przy szybozamykaczu, zawsze jest jakieś pieprzenie z ustawianiem które mnie do szału doprowadzało. Natomiast jak kół nie zdejmujesz to 6.9 jest spoko.
-
Storm X7 i X-pulser 6.9 oba dobre. W żony nie należy przeinwestowywać :) Jak będzie jeździć raz na ruski rok to wystarczy. Kolega własnie dla żony podobny kupował. Jego z 5 razy w roku pojedzie.
-
Nie. Jeżdżę na Corsa Control z przodu i czymś napędowym z tyłu co pod ręką. Najchętniej Turbo Cotton ale Vittoria Corsa G2.0 też ok. Kolega jechał właśnie jakiś wyścig gravelowy kilkaset km albo ciut więcej. Zaliczył na gravelowych conti 10 kich!!! No niestety ścianki są czesto do dupy. Jeśli zjeżdżasz z asfaltu to brałbym Corsa Control 2x. Jeden z kolegów rekomenduje też Challenge Strada Biancha. Ale to taka opona pół-gravelowa.