Jeśli chodzi o torebkę to mam tą najmniejszą możliwą - micro Wedge. Wiele tam nie wchodzi. Dętka z Deca nie chciała sie zmieścić. Dopiero Schwalbe Light przypasowała.
Pompkę mam przy uchwycie na bidon - czarną Lezyne MTB mini.
Dzięki za linka do haka :)
Zrobiłem mamy research i chyba zamówię tu : https://twomarksport.pl/s172600001,p,14547
Sklep w którym kupowałem rowery odpada bo mam do niego ponad 20km w jedną stronę i przedzieranie się przez całe miasto (mega korki). Ale za to dawali dobry rabat :D
Co najwyżej zrobię tam pierwszy przegląd (darmowy).
Co do koloru to ten czerwony ma specyficzny lakier. Odcień zależy od stopnia oświetlenia - pięknie to wygląda np o zachodzie słońca. Polecam. Mało się kurzy i nie widać kurzu na nim (poza goleniami)
Czarny, matowy po krótkiej jeździe na szutrach robi się popielaty, kurz siada na nim jak muchy na ... :lol:
Nie chcieliśmy wyglądać jak bracia syjamscy na takich samych rowerach, poza tym ja mam akurat ciuchy, kaski itp w tonacjach chłodnych - czerń, zieleń limonkowa, niebieski.
Wiadomo - de gustibus non disputandum est :)
Torby biodrowe na całodzienne wyjazdy sprawdzają się pod warunkiem że się ich za bardzo nie obciąża. My mamy od lat takie niedrogie Authora z nylonu - lekkie i całkiem pojemne.
Pakujemy tam dokumenty, komórki, klucze jakieś batony, zapasową baterie, malutka wiatrówka, mapę, repelenty (!), gaz itp. Tego wszystkiego do kieszonek nie zmieścimy.
Wożenie w nich bidonów nie ma sensu bo obciążają biodra i pas się obsuwa. Plecaki (jakie by nie były) odpadają ze względu na mokre plecy.
Multitool masz świetny :), ile waży ?
Może pomyśle nad jakimś takim kombajnikiem na weekendowe wyjazdy (mam podstawowy mały crank brothers do odkręcenia koła itp - śrubokręt i kilka imbusów).
Pozdrawiam