Skocz do zawartości

thalcave

Użytkownicy
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez thalcave

  1. 29 minut temu, mariusz napisał:

    Sprawy gwarancyjne rownież ogarniam pzez ten drugi sklep i nigdy nie było żadnego problemu. Cube ma inaczej?

    Ja też tak robię z moim Trekiem, ale jak miałem wymienianą piastę gwarancyjnie to za obsługę procesu reklamacji otrzymałem fakturę i przekazałem do sklepu, z którego mój rower pochodził. Oczywiście pierw się z nimi dogadałem.

    I ja to w pełni rozumiem, proces reklamacji, sprawdzenie co się zepsuło, przechowywanie roweru na ten czas itd. to wszystko kosztuje. Sklep, w którym kupujesz rower sprawy gwarancyjne załatwia za darmo.

  2. Ogólnie rzecz biorąc jeśli ścieżka rowerowa biegnie wzdłuż ulicy z pierwszeństwem przejazdu to cykliści mają pierwszeństwo, ale skoro piszesz, że na ulicy nie ma zaznaczonego przejazdu rowerowego w żaden sposób to nie ma takowego na ulicach, które ta ścieżka przecina to rowerzysta powinien się zatrzymać, zejść z roweru i przejść na drugą stronę prowadząc rower (na prawach pieszych, że tak to ujmę).

    Z drugiej strony jest zdrowy rozsądek - ja zwalniam i redukuje biegi przed każdym przejazdem. Co mi po pierwszeństwie jeśli ktoś mnie walnie i już rowerem nie pojeżdżę.

  3. Ja córce kupiłem w ciemno w Internecie rowerek dwustronny - jak dziecko rośnie to w którymś momencie można kierownice, koło z widelcem i siodełko założyć po drugiej stronie ramy i rowerek jest dla wyższych dzieci. W sumie nie korzystałem z tego feature'a. Córka 2 sezony zasuwała na nim, teraz syn jest 1 sezonie. Te rowerki to jest banalna konstrukcja i tam nie ma co się zepsuć. Wystarczy dobrać rozmiar. Teraz gdybym miał kupować wybrałbym drewniany, może i mniej trwały ale jest lżejszy.

  4. Owszem ramy pękają, ale wydaje mi się, że to bardziej dotyczy ścigaczy czy rowerów, które są do ostrzejszej jazdy (enduro, downhill). Rowerami codziennego użytku raczej bym się nie przejmował. Jeśli chodzi o serwis to fakt ale tak naprawdę to tylko dotyczy serwisu gwarancyjnego. Rower możesz na przegląd oddawać gdzie chcesz. Co do kabelków dynama to się nie wypowiem.

    Nie to, żebym namwiał Cie na Krossa. Ja sam raczej z obojętnością podchodzę do tego producenta.

  5. Dnia 11.10.2019 o 12:18, sl66 napisał:

    To co mnie zastanawia to to, że kultowa Koga F3 3.0 albo 5.0 też ma tak mocowany bagażnik (tylko 2 śrubki do ramy i do błotnika). A przecież to Koga ?

    Zwróc uwagę, że w Kodze po 2 rurki bagażnika z każdej strony roweru łączą się z ramą. Mocowanie więc jest w 4 miejscach i jest pewniejsze niż mocowanie na 2 śruby + do błotnika. Tak według mnie ?

  6. ?Dla mnie Univegi odpadają. Nie przekonuje mnie mocowanie bagażnika - tylko 2 śrubki do ramy i do błotnika. Według mnie jak już brać trekinga to z porządnym bagażnikiem aby go używać a nie chuchać i dmuchać żeby go nie przeładować  Poza tym nie znam tych amorów z Univegi więc czy to nie są zwykłe zginacze to ciężko powiedzieć.

    Cube ma średnio dobry (słaby) amortyzator, jeśli chcesz dbać o nadgarstki to wydaje mi się, że nie jest to dobry kierunek. Kross natomiast ma porządny bagażnik (a przynajmniej na takowy wygląda) i dobry crossowy amortyzator.

    Jeśli będziesz chciał zwiększyć komfort jazdy możesz wymienić gripy na miękkie i kierownicę (+miostek) na karbonowe. Z pewnością zredukują wibracje Twoich dłoni. Pamiętaj też nie ładować do przedniego koła powietrza "ile fabryka dała" to też pomoże złagodzić wibracje.

  7. Marin Four corners całkiem fajne rowery na stalowych ramach: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/family/20-four-corners

    Możesz do takiego roweru zamontować i bagażnik i błotniki. Cenowo jest trochę drożej (3.7k), ale myślę, że warto go rozważyć.

     

    1 godzinę temu, FunkyMonk napisał:

    ale ALE piwnica nie jest z gumy, a i najlepsza z żon ma na temat drugiego roweru dość odmienne zdanie (cytaty pominę, ale nie dostrzega mojej potrzeby ?).

    A nie możesz wołu roboczego trzymać w mniej bezpiecznym miejscu, np. w wózkarni? Jeśli rower jest stary zdezelowany (ja w mój stary bike rysowałem specjalnie) nie będzie jakimś kąskiem dla złodzieja, zwłaszcza jak go troszkę zabezpieczysz.

  8. Talon 1 jest dobrym rekreacyjnym MTB. Napęd to starsze Deore (tylna przerzutka XT) z nowymi manetkami. Nie sądzę, że przy zwykłej jeździe będziesz potrzebował więcej. Amortyzator jest powietrzny więc dostosujesz go do swojej wagi (koniecznie poproś o to w sklepie podczas zakupu - pompowanie komory amortyzatora wymaga specjalnej pompki).

    Nasz kolega Jacek na pewno będzie narzekał, że to badziewiasty amortyzator. Nie do końca wiem, jakie jest maksymalne obciążenie dla tego amora, ale skoro producent informuje o 136kg (bagażu nie liczę bo fotelik z dzieckiem nie będą aż tak obciążać amora) to amortyzator przez co najmniej 2 lata powinien tyle wytrzymać. A po 2 latach możesz go wymienić na jakiegoś RockShoksa albo sztywny widelec.

  9. Niestety nie dam Ci na tacy odpowiednich modeli. W cenie, w której szukasz roweru nie znajdziesz cudów. Tym bardziej, że rower będzie musiał więcej przeżyć.

    10 godzin temu, MichalK napisał:

    MTB wyobrażam sobie ma większą wytrzymałość, większe opony i lepiej poradzi sobie z wagą.
    Treking ma natomiast jak rozumiem cały osprzęt wycieczkowy, umożliwia bardziej wyprostowaną pozycję rowerzysty podczas jazdy.
    Jak czytałem opisy tych typów rowerów to miałem wrażenie, że potrzebuję hybrydy obu tych typów..

    Czyli rekreacyjny MTB - bardziej wyprostowana pozycja niż w sportowym, możliwość montażu stópki i bagażnika. Z tym, że raczej nie montowałbym bagażnika. Będziesz przewoził dziecko w foteliku. A to wszystko waży. Jeśli nie potrzebujesz dużo pakować to może jakaś torba na kierownicę? Warto też wybrać model bez amortyzatora lub wymienić amor sprężynowy (nie sądzę byś w tej kwocie dostał amor powietrzny) na sztywny widelec.

    Niestety większość MTB, które kojarzą maj maksymalne obciążenie 138-140kg. Więc Ty + torba zapakowana + fotelik + dziecko to może być za dużo dla kół. Może warto by trochę dociążyć rower małżonki? Zawsze też możecie zrezygnować z fotelika na rzecz przyczepki ale to zwiększy koszty.

  10. 18 godzin temu, rrG73JH napisał:

    Z przejściem na przerzutkę 9s do kasety 8 biegowej nie ma żadnego problemu i nie są to duże koszty jak to wyżej zostało napisane.

    Jasne, że do napędu 8s możesz wrzucić przerzutkę wyżej grupy na 9 czy 10s. Ale po co? Różnica w pracy napędu będzie praktycznie zerowa. Zdecydowanie lepiej jest wymienić manetki, ale w przypadku to odpada bo ilość biegów na manetce musi być już kompatybilna z zakresem biegów w rowerze.

  11. Prawda jest taka, że ze wszystkim tak jest. Są rowery za kilkaset złotych, są rowery za kilkadziesiąt tysięcy. Tak samo jak np. sprzęt grający. Mój kolega nie może mi się nadziwić, że ja mogę mieć kino domowe za trochę powyżej 1000zł. Przecież kino domowe powinno dawać dźwięk odpowiedniej jakości zarówno przy oglądaniu filmów jak i słuchaniu muzyki. I ma głośniki, amplitunery, wzmacniacze i inne rzecz. Cały jego sprzęt kosztował go mi razy oko tyle co mnie rower. Każdy ma inne zainteresowania, inny budżet i inne potrzeby. Niemniej uważam, że dla większości ludzi rower za 4 tysiące to jest już wręcz idealny. Jasne, ten za 10000 będzie lżejszy, sztywniejszy i będzie lepiej jeździł. Ale oni tego nie zauważą. Stąd też uważam, że dla tych ludzi z roweru za 2 tysiące będą zadowoleni. Bo liczy się by rower jeździł, skręcał i nie kosztował dużo w utrzymaniu. I dla takich ludzi rower za 2-3000 zł jest wystarczający, a nawet bardzo dobry.

  12. 28 minut temu, jajacek napisał:

    zwykle najlepiej kupić najlepszy rower na jaki nas stać

    Coś takiego powiedziała w jakimś wywiadzie Maja Włoszczowska ?

     

    4 godziny temu, lukasz.przechodzen napisał:

    Wystarczy spojrzeć w dół, by zobaczyć na jakim przełożeniu się jedzie. Możesz też inaczej zamontować licznik.

    Spojrzenie w dół niewiele daje jak jedziesz szybko ? Musiałbym dłużej się wptrywać. Co do przeniesienia licznika słusznie ale kierownica jest tak krótka, że nie mam tam szczególnie miejsca ?

  13. 13 godzin temu, invictus napisał:

    Pierwsze 50 km zrobione emoji846.png Jestem bardzo zadowolony z zakupu.

    Zgodnie z zaleceniami po weekendzie podjadę na przegląd zerowy.

    Gratuluje 50km ?

    Dobrym pomysłem jest też dopytać przedstawiciela Cube o przegląd zerowy - mi Trek zasugerował po 500km i tak zrobiłem. Oczywiście jeśli w gwarancji nie jest to ściśle opisane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...