thalcave
-
Postów
868 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez thalcave
-
-
6 godzin temu, MiszMasz napisał:
No i facet stwierdził, że on by sprzedał wszystko i zainwestował w porządny rower z lekką ramą, powietrznym amortyzatorem, na 24" kołach.
i tak zacząłem myśleć, może rzeczywiście za 2,5-3tys porządny rower dla Młodego by się znalazł. Muszę to wszystko chyba jeszcze przemyśleć.
Ogólnie zgadzam się z gościem ale nie wiem czy amor będzie mu już teraz aż tak potrzebny.Wydaje mi się, że te 2tysie na rower ze sztywnym widelcem będą OK. Amortyzator w rowerze jest głównie dla bezpieczeństwa, nie komfortu. A Twój młody raczej nie będzie śmigał 30+ km/h z lokalnych zjazdów w lesie ?
Ja jeszcze na studiach jeździłem bez amortyzatora i miałem fun.
-
3 godziny temu, KacperKacper napisał:
czarny ma jeden otwór do montażu bagażnika na widelcu, kolorowy ma wywiercone 2
Ja kupiłem rasta i mam jeden otwór ?
-
W tanich rowerach jest tania rama, tani osprzęt i tani amortyzator. I szczerze to uważam, że w większości przypadków w jeździe rekreacyjnej ani rama ani osprzęt nie przeszkadza. Amortyzator natomiast działa średnio (jeśli w ogóle) i jest ciężki. Czy przez damkę masz na myśli rower z przekrokiem czy tylko o mniejszy rozmiar?
-
Nie widzę tego modelu, może masz przypadkiem BS20, taki: https://apg.pl/products/licznik-bs20-bv-ca-rtc-fl-el/
-
3 godziny temu, luksz napisał:
Dzięki za odpowiedź. Zerknę sobie jeszcze na Unibike Evo bo mają fajne oferty do 3000 zł na osprzęcie Deore. Amor mi tak potrzebny bardzo nie jest więc tutaj pójdę na kompromis.
To może weź np. Marin Muirwoods 29" w kolorze rast można go wyrwać za 2000PLN lub mniej. Po zmianie opon na gravelowe rower całkiem spoko. Za oszczędzony tysiąc możesz sobie zmienić napęd jeśli Alivio to dla Ciebie za mało.
CytatSzkoda, ze mało osób ma rozeznanie na forum w rowerach ponizej 3000 zł bo powyżej to jest ogromny wybór a znależć coś poniżej tej kwoty jest niełatwe.
To nie jest tak, że się nie znamy - tylko im tańsze rowery tym sąś do sibiebie podobne. W cenie 1500PLN to jest wielka różnica czy wybierzesz Krossa, Kellysa czy Meride.
-
Poproszę link do roweru. To ma być szosa endurance?
-
15 minut temu, luksz napisał:
Są jakieś modele rowerów do 3000 zł gdzie istnieje możliwość późniejszego upgradu? Jakieś polskie marki typu Northec czy Tabou? Może Cube Aim SL? Nikt, nic?
Każdy rower możesz upgrade'ować (rasować wg. Szajbajka). Nie zawsze tylko jest to sensowne.
17 minut temu, luksz napisał:Da radę coś zaproponować zwiększając budżet do 3000 zł?
Cube Attention (ale to jest ciut powyżej 3k) i Indiana z Media-Expert.
Cube AIM SL ujdzie ale ten amor boli....
-
10 godzin temu, Sapphire napisał:
Attention chyba jest ok czy jest sens żyłowania się do Attention SL?
Dla amora powietrznego jest sens.
-
Nie wnikałem teraz w geometrie ale Fairfax to aluminiowy brat mojego Muirwood'a, którego po 40km bardzo lubię. Opony trochę węższe, nie wiem jak szerokie wchodzą. Do Muirwoodsa do 2" wchodzą. Trochę wyższa grupa osprzętowa.
Do spokojnej jazdy rekreacyjnej będzie OK.
-
Jacek ma rację za średnio 1.5tysiąca nic sensownego nie kupisz. Chyba najsensowniejszy będzie zakup, którego ja dokonałem (tylko do trochę innych zastosowań): Marin Muirwood jak dobrze poszukasz to 1800PLN za sztukę znajdziesz. Rower stalowy bez amortyzatora, z napędem turystyczno-pseudo MTB. Ale do zwykłych niezobowiązujących przejażdżek będzie OK. Z używkami może być ten problem, że jak się nie znasz to możesz wtopić.
-
10 godzin temu, jajacek napisał:
Na sprzedaży dużo nie stracisz.
Albo zostawisz jako rower na miasto.
Albo zostań przy pomyśle Muirwooda. Do tego roweru opony do 2" powinny wejść więc można z niego zrobić takiego gravela z prostą kierownicą.
-
7 godzin temu, kondor napisał:
Wiem że mógłby być lepszy, np. SLX z tyłu
Ni wszystkim potrzebny jest SLX. A mocna przerzutka z tyłu przy ślabszej reszcie komponentów kompletnie nic nie daje (może poza prestiżem). A bardziej czepiłbym się amortyzatora, który jest sprężynowy. Powietrzny byłby zdecydowanie lepszy.
-
Superior ma manetki typu RapidFire czyli nie przekręcaną, a z dźwigniami. Jeśli palce nadal będą się ślizgały to można nakleić dokładki na miejsce styku palca z manetką.
Tylko, że F.L.Y. jest od 130 cm więc Twojemu synowi brakuje 8cm. Mam córkę w podobnym wieku (tylko ma 128cm) i też gorąco myślę o tym Superiorze albo Trek Wahoo 24. Może przemęczcie się jeszcze w tym roku na 20"? I za rok kupcie wypasiony rower na te kilka lat.
A Hexagona sobie darujcie. Ładnie wygląda ale ten amortyzator to +10 do wagi a jest raczej słaby i niepotrzebny.
-
Dziękuje za doświadczenia Twojego kolegi... ale nie do końca o to mi chodziło. Zastanawiam się czy ktoś z nas ma już doświadczenia w bagażu przewożonym w workach na przednim widelcu. Jakie są minusy takiego rozwiązania i... który z uchwytów do przewożenia worka byłby najlepszy.
Mój syn jeszcze za mały żeby na swoim rowerku zasuwał kilka km, a córa... jest asportowa. Wole ją trochę pociągnąć holem niż żeby w ogóle na wycieczki nie jeździła.
-
Nie wiem. Nie znam ich specyfikacji. Przydałby się linki do roweru i informacja "po co Ci ten rower" i budżet jakim dysponujesz.
-
X-caliber, jest ładniejszy.
-
6 minut temu, patrycja17 napisał:
jeśli chodzi o resztę specyfikacji, to czy nie ma znaczących różnic?
Rowery w tym budżecie są bardzo do siebie podobne. Trochę lepiej może wypaść rower z Decathlonu z Indiana z MediaExpert.
7 minut temu, patrycja17 napisał:Zauważyłam to, że tylna przerzutka w Gazeli to Altus, a w Transie Tourney.
Ale w obu rowerach manetki to badziewia to one głównie odpowiadają za komfort zmiany biegów. Różnice są w prędkości zmiany biegów, Altus mniej waży i lepiej zmienia biegi pod obciążeniem ale to raczej Ciebie specjalnie nie dotyczy. nie kupujesz roweru by wjeżdżać na podjazdy o dużym nachyleniu czy by pruć rowerem 30+km/h.
10 minut temu, patrycja17 napisał:A jeśli chodzi o te opony, czy te 700x35 w Gazeli nadają się do jazdy po leśnych drogach?
Podejrzewam, że szersze opony wejdą, ale producenci rzadko się chwalą jak szerokie opony wejdą do roweru. Zawsze możesz dopytać sprzedawce, nawet zakupić u niego opony i niech Ci założy szersze od razu.
Na ubite ścieżki, którymi jeżdżą rodziny tak. Na drogi, które są 'rozkopane' przez ciężki sprzęt, pełne sypkiego piachu - nie.
-
44 minuty temu, jajacek napisał:
Sugeruję używkę. Amor a raczej jego atrapa w rowerach do 2k i tak się w zasadzie nie ugina i jest bardziej do ozdoby. Części są niskiej jakości i ich wymiana jak coś się popsuje jest tania. Jak chcesz szybko jeździć, sztywny widelec.
Albo rower bez amortyzatora, na takich też się wygodnie jeździ. I szybciej niż na rowerze z tanim amorem.
-
Do 600PLN: ROCK SHOX 30 Silver TK, ale nie jestem pewien czy chciałbym go kupować mając jakiś amor. Dużo lepszy wyborem jest ROCK SHOX Recon TK za jakieś 850PLN.
Albo (o dziwo) sztywny widelec. Dużo taniej i pewniej niż z pseudoamortyzatorem.
-
Tak, rok temu był trochę lepiej wyposarzony. Ale w obu modelach amortyzator jest badziewiasty. Indiana to lepsza propozycja: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-storm-x6-m19
-
14 minut temu, jajacek napisał:
Rowery Puky, Frog, Isla Bikes. Early Rider, Woom. Ale z Gianta, Treka i Specialized też widziałem rozsądne.
Superior ma też dość lekkie rowery z serii F.L.Y: https://superiorbikes.eu/pl/2020/junior
Ewentualnie kupować w programie jaki ma Woom czy mój lokalny dostawca Treka: przy zakupie kolejnego roweru od razu można zostawić za 40-50% wartości stary rower.
-
24 minuty temu, KrzysztofGDA napisał:
Wiesz, co na razie zapaleniec ma sypiącego się rumpla na 20" właśnie i jest tak na styk. Więc rozglądam się, czy ktoś nie chce się takiego pozbyć w sesownym stanie. Dla nas to by było na jeden sezon. Jak bym miał płacić cenę rynkową, to wtedy właśnie chcemy 24"
Pytanie czy ma sens kupić rower używany w średnim/dobrym stanie, a za rok szukać kolejnego roweru?
-
Hej
Jak część z was wie zostałem właścicielem Muirwoods 29, który ma mi posłużyć do jazdy całorocznej po mieście i spokojniejszych wycieczek z rodziną (może nie tylko). Zaczynam przyglądać się tematowi lekkiego zapakowania go. Ponieważ z tyłu będę miał hol (albo fotelik dziecięcy - negocjacje z żoną trwają) to chciałbym zacząć od przodu i pomyślałem, że mógłbym wykorzystać sztywny widelec i do niego przyczepić uchwyty na worki.
Ma ktoś doświadczenie z przewożeniem na widelcu? Do wyboru mam:
Uchwyt Topic VersaCage: https://allegro.pl/oferta/topeak-versacage-koszyk-na-bidon-uchwyt-na-bagaz-7619485892?reco_id=e3661246-8880-11ea-b2ed-000af7f60050&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017
Uchwyt razem z workiem Merida GravelCage: https://allegro.pl/oferta/merida-gravelcage-uchwyt-na-bagaz-sakwa-5l-8165907222?reco_id=0a9d7c4b-90fd-11ea-af47-000af7f63da0&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951
Który z tych uchwytów będzie najlepszy? Może macie jakieś własnych faworytów?
-
14 godzin temu, jajacek napisał:
Chyba Unibike i Merida miały coś bliżej 2k na Deore z niedziałajacym amortyzatorem.
Na szczęście niższe grupy niż Deore też dadzą radę na szutrach.
Rozglądałbym się za rowerami Unibike'a i Indiany. Ewentualnie fitness na trochę szerszych oponach żeby pozbyć się i tak niedziałającego amortyzatora.
Rower dla 7-latka, który lubi jeździć
w Jaki rower kupić do X złotych?
Opublikowano
Ciężko znaleźć te dobre, lekkie rowery używane na OLX czy Allegro. W sklepach rowerowych jeszcze się nie rozglądałem ale to na pewno nie będzie 150PLN. Chyba, że używka z Decathlonu