Skocz do zawartości

thalcave

Użytkownicy
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez thalcave

  1. 3 minuty temu, luki1992 napisał:

     Czy w obecnej sytuacji można też liczyć na jakieś fajne wyprzedaże?

    Nie zauważyłem, może sprzedawcy są bardziej skłoni do negocjacji, ale z rowerów do 2000 raczej niewiele ugrasz. Jeśli głównie asfalt, czasem las to stawiałbym rower bez amora. Amor doda wagi, a w rowerach dopiero od kwoty 3000+ amortyzator jest sensownie działający.

    Decathlon ma dwa modele za 1000 i 2000PLN rowerów szosowych z płaską kierownicą, ale nie wiem jak szerokie opony tam wciśniesz. Szczerze powiedziawszy na Twoim miejscu nie kupowałbym roweru jeszcze. Tak naprawdę nie wiadomo kiedy to cholerstwo się skończy. Między rowerem za 1500 a 2500PLN będzie ogromna przepaść. Jeśli uzbierasz jeszcze tysiaczka napewno kupisz dużo lepszy rower. A póki co (jeśli możesz) dojeżdżaj stary rower.

  2. Najpierw musisz zdecydować się na rodzaj roweru? Nam zaprezentowałeś i crossa i rowery MTB.

    Dnia 13.04.2020 o 00:02, grzkur napisał:

    Chcę kupić rower uniwersalny do jazdy po lesie, szutrach i asfalcie do jazdy rekreacyjnej codziennej,

    Nie ma takiego roweru. Musisz się zdecydować bardziej asfalt czy bardziej las? Może rower typu grawel? Albo fitness z szerszymi oponami?

  3. Ta sama myśl przyszło mi w sobotę. Po dłuższym czasie zabrałem z żoną dzieci na rowery (w końcu mój młody załapał pedałowanie i chciał się pościgać z siostrą). Pojechaliśmy na pustą drogę wewnętrzną elektrociepłowni, po której normalnie często jeżdżę. Ruchu samochodowego właściwie nie ma, a rowerzystów i biegaczy umiarkowana ilość. W sobotę było może z 4-5 rowerzystów nam minęło. Ale co mnie zdziwiło i wkurzyło (mogłem się tego spodziewać) to fakt, że tam gdzie stanęliśmy samochodem z jednej strony trasa była zagrodzona, z drugiej strony jakieś 500m dalej  też dostrzegłem sznur z chorągiewkami zerwany, zdeptany i ledwo widoczny.

     

    Mimo wszystko wolę dzieci wziąć na zakazaną drogę wewnętrzną z małym ruchem rowerowym, bez samochodów, niż wokół domu gdzie jest masa ludzi z pobliskich bloków. Poza pandemią, a podczas niej tym bardziej.

  4. 10 godzin temu, IgorK napisał:

    Ja  w rowerze MTB na kołach 26cali (tak wiem, przeżytek i nie modne...) mam jeszcze rogi na kierownicy i nie mam tarczówek heheh!!!

    Też mam taki. Już napęd zajeżdżony, podrapany i w ogóle... Teraz z nudów rozbieram go na części pierwsze i będę go później (kiedyś) składał na nowo. Jak mi coś nie wyjdzie - trudno. Od kiedy przesiadłem się na MTB 29" to nie mogę przyzwyczaić się do... nie, nie kół 26"... tylko wąskiej kierownicy i ten element pójdzie do wymiany.

  5. Też siedzę w domu i wariuję. Jakby policja wlepiała zwykłe mandaty to luz, nie przyjłął bym i tyle. Gorzej, że oni wypisują tylko ,,notkę do sanepidu'' i to sanepid wystawia mandat, którego nie przyjąć już nie można.

    Ale w weekend muszę zabrać dzieciaki na jakieś odludzie, żeby się wybiegały bo ile można... to już cztery tygodnie jak siedzimy w domu. Do pracy z żoną nie jeździmy, na zakupy raz w tygodniu. A dozwolone spacery w pobliżu domu to głupota bo tu jest sporo ludzi chodzących (chociażby na zakupy), a jak wyminąć na chodniku 1.5m (czasem węższym) inną osobę z dystansem 2m to ja nie wiem.

  6. Szczerze to 1x9 wydaje się trochę mało. Wcześniej czy później zabraknie Ci przełożeń. 2x jest dobry do rekreacyjnej i sportowej jazdy. Napęd 3x bardziej się odnajdzie w turystyce (ja w starym rowerze MTB już praktycznie nie używam trzeciego blatu).

    Jeden 1x12 ma sens w sytuacjach kiedy zmieniasz zębatki na korbie dopasowując napęd do trasy... albo jak nie zależy Ci na prędkościach na płaskim. Z samego faktu, że zastanawiasz się lepiej wybrać napęd 2x.

  7. 2 godziny temu, mumbai21 napisał:

    W serwisie Veloart (firma Michała Kwiatkowskiego) powiedzieli mi (wbrew temu, co niejednokrotnie czytałem na różnych rowerowych forach),   że nowego łańcucha nie należy czyścić z tego, czym jest fabrycznie nasmarowany, tylko zakładać i jeździć. Można ewentualnie wytrzeć go z zewnątrz. 

    Ale właśnie o to chodzi. Wytrzeć ten smar od zewnątrz bo jak nie... jak kupowałem rower mojej żony i oczywiście nikt nie przeczyścił łańcucha w serwisie. Musiałem przejechać do domu ok. 15km asfaltem, na którym odcinkami trochę piachu leżało to w domu napęd miałem do generalnego czyszczenia. Piach był wszędzie.

  8. 1 godzinę temu, Miko napisał:

    jak wygląda gwarancja w meridzie

    Z tego co pamiętam 2lata.

     

    1 godzinę temu, Miko napisał:

     Shimano GRX RD-RX810, Direct Mount, 11-Speed  w Cube , od GRX 400 w meridzie? 

    EEE... w Meridzie masz napęd szosowy 105, a w Kellysie jest "SHIMANO GRX (020) RX810 (direct mount) " więc to prawdopodobnie ta sama przerzutka. Jest to przerzutka pośrodku tego co oferuje Shimano GRX.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...