Veriv
Użytkownicy-
Postów
1 258 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Veriv
-
To tez zalezy jaką kto ma "nogę". Zawodnicy XC mają często na tyle mocy że są w stanie efektywnie wykorzystać duże blaty rzędu 36 czy 38. Dla przeciętnego Kowalskiego jest blat 32 i braknie na wypłaszczeniach, nie utrzyma się.
-
Jeśli za test uznamy wyścig Paris-Roubaix, to w 2021 najlepszym wyborem okazała się.... szosa aero. https://www.merida-bikes.com/sv-se/news/detail/941/The+winner’s+bike+at+Paris-Roubaix
-
Dziękuje za dzielenie się taką wiedzą, to bardzo ciekawe.
-
Jestem amatorem, choć zaangażowanym (choćby te posty piszę balkonu w Chorwacji bo tu pojechałem jeździć na szosę). Nie mam insighderskiej wiedzy. Nie wzbudza jednak mojego zaufania takie ekspertyzy przeplatane marketingiem jakie wyczytałem w artykule bo nie są poparte testami, obliczeniami a bardziej widzimisię. Pan Hambini sam wymyślił problem(przeciążone lewe łożysko) i sam zaproponował jak go rozwiązać. Ps. A historia o kołach Lightweight, które jakiś tam team kupował i malował w barwy Shimano to cyrk i tylko pokazuje jak odrealnione są te rowerowe igrzyska.
-
Sprowadzmy na ziemię. To jest dosłownke jeden inżynier, niezwiązany zawodowo z branżą rowerową, który tworzy hobbystycznie zajmuje się designem, produkcją, dystrybucją kontrolą jakości i marketingiem cudownych suportów. W międzyczasie testuje produkty konkurencji. W ten sposób dostarcza lepsze produkty niż zespoły inżynierów pracujących po 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu, testujących swoje wyroby, mających twarde dane od uużytkowników. Etc itd. Jesli jakiś(jaki?) team jezdzi na tych suportach to stawiam puch przeciw orzechom że ten/te teamy ostatecznie zgodziły się wziąć produkt za darmo.
-
Przeczytałem ten artykuł. Kto to jest ten Hambini i z której sałaty go wyciągnięto? https://www.hambini.com/sram-gxp-an-engineering-guide/ Co w ogóle za koleś. Nie przeprowadził żadnych doświadczeń, ot tak ze schematu wywróżył, że w GXP to będzie padać częściej lewe łożysko bo jest bardziej obciążone przez siłę która "chce wypchnąć oś z ramy roweru". Zero testów. Czyste wróżenie. Efekt tego wróżenia jest na końcu artykułu, linki do jego własnych "poprawionych" suportów za jedynie 300 dolców za sztukę.... Zeby było śmieszniej to dobrze wiem ze prawe łożysko zawsze pada szybciej, na przykładzie ht2. Nie robiłem do tego doktoratu tylko kilka lat sie scigałem w szkółce mtb i wiem że prawe łożysko zawsze dostaje bardziej. To jest artykuł dla ludzi którzy zamiast jezdzić szukają problemu. Az mi głupio ze tam zawędrowałem.
-
Gxp wkręcany? Takiego nie widziałem nigdy, ale rzeczywiście google podaje że jest. To ja mówiłem o gxp pressfit wyłącznie.
-
Tak samo, mam już 3ci rower z pressfitem GXP/DUB i ani razu nie wymieniałem suportu gxp/dub. Mam też kilka innych rowerów na suport hollowtech2 i tu to nawet trzymam na zapas suport ht2 bo raz na rok dobrego jeżdżenia trzeba wymienić, zwykle w połowie sezonu i piątek wieczór.
-
Całkowicie się zgadzam. Zwłaszcza że taka sama praska jest do sterów, ewentualnie końcówki inne. Suporty zresztą od dawna mają większe dolne łożyska (taperowana główka ramy 1.5) i nikt nie kwestionuje ze zwiększonej sztywności ani nie narzeka że to rozwiązanie bardziej trzeszczy. @JohnRidley ja mam jednostronny pomiar wrocławskiej firmy inpeak i jestem zadowolony. Nie mam porównania z innymi pomiarami, poza trenażerem (ale porównywanie ma ograniczony sens bo trenażer mierzy "obie nogi". Pomiar jednak się zgadza. Najważniejsze jednak by pomiar był powtarzalny bo na tym można trenować. Na pewno to fajny bajer, ale trudniej do trenowania z nim w mtb. Zgrubsza dlatego, że teren przeszkadza by realizować plan treningowy, zmusza do szarpania i ciężko trzymać zadane zakresy mocy. Sens to oczywiście ma, ale jeśli masz możliwość wyboru, to w pierwszej kolejności pomiar mocy powinien wylądować w szosie.
-
Pressfit jest sztywniejszy niż gwintowana mufa bo łożyska są większe. Stery też są pressfit, wciskasz je w ramę. Od dekad stosuje się takie rozwiązanie i już wszyscy zapomnieli że stery też kiedyś były gwintowane. Powrót z pressfit na gwint jest średnio sensowny, ale klient nasz pan.
-
hamowanie nie jest jednostajnym procesem, wiele czynników może wpływać na siłę hamulców w trakcie hamowania. Np siła moze gwałtownie spadać w trakcie. Nie mówiłem ani razu że nie ma korelacji, tylko że korelacja jest słaba. Co mam Ci powiedzieć, to nie lek na raka że jak działa 4 do 6 na 10 przypadków to jest super wynik. @pabloraczej nie opłaca się kupować osobno przodu i tyłu. Skrócenia tyłu raczej nie unikniesz, ale przód możliwe że kupisz od razu w odpowiedniej długości. Zawsze wygodniej.
-
Stwierdzenie że korelacja zachodzi to jest góralska prawda. Zresztą do sprawdzenia w moment i.... dla 30-15 wynosi 0,65 a dla 45-0 wynosi 0,47. Zgrubsza 50% szans
-
Serio nie rozumiemy się. Tak w teście na pewno powtarzano testy bo testy musza być powtarzalne by były wiarygodne i jest tam wspomniane o cyklach 20 testów. Jeśli przez to rozumiesz średnią z czasu to OK. Skupmy jednak na jednym teście. Co jednak tu różni to że czas podczas każdego powtórzenia próby przyrasta idealnie liniowo(przynajmniej w klasycznej fizyce ? ) i uwzgledniamy najwyższa złapaną wartość, a "Average Breaking Torque" raczej nie będzie przyrastało idealnie liniowo. Podczas każdego testu Nm jest mierzony przynajmniej kilkukrotnie i potem z tego zrobiono średnią. Funkcja którą można opisać pomiary Nm podczas jednego testu może mieć dużą wklęsłość. Czyli, ze może być kilka pomiarów przeciętnych i kilka wybitnie dużych. Średnia nam nie powie o wklęsłości funkcji. To że test Nm zostanie powtórzony w 20 cyklach, a potem wyciągniemy średnią z 20 średnich nie rozwiąże tego problemu. W efekcie średni czas hamowania będzie słabo skorelowany z średnią momentu. Mam nadzieje, że wyraziłem sie składnie i jest to zrozumiałe teraz. Starałem sie nie pogmatwać. To że wrzucili do tabelki Avg Braking Torque tylko przeszkadza, jak już miało to sie tam znaleźć to mogło razem z medianą. Tabelki i tak są dla freaków ?
-
@mike21A to tez wazne co piszesz i zapomniałem o tym. Na zdjęciu widać, że testowali dwutłoczkowe XT. Co za fantazja :
-
Może, nie wiem ale nie widziałem tam żadnej średniej wyciągniętej z czasu hamowania i nie wiem jak bym miał sam ją policzyć. Autorzy tego testu doszli do dokładnie odwrotnych wniosków, wybierając Sram Code RSC jako najlepsze spośród całego testu, ganiąc jednocześnie Sram Guide za kiepską moc czy chwaląc Deore za świetny stosunek cena/jakość.
-
Bo to może być mocno subiektywne i niekoniecznie odczucia użytkownika co do mocy hamulców będą się pokrywać z faktyczną drogą hamowania. Ten test na który się powołujemy fajnie to pokazał, mierząc czas hamowania w danych zakresach prędkości, gdzie zwalniając o 15km/h shimano XT zwalnia co najwyżej przeciętnie. Ale, w sytuacji hamowania z 45 do 0 wykręca jedno z lepszych wyników w teście. Jest to najpewniej zasługa tego servowave. Stawiał bym jednak że efektywne zwalnianie jest bardziej użyteczne bo zjeżdżając raczej nie ma po co hamować do 0. Sama idea servowave wydaje sie dziwna. To jakby wskutek szybszego ruchu kursora czułość myszy skakała kilkukrotnie ? Tak raczej trudniej "trafić" w optymalne hamowanie.
-
Zdecydowanie widać taką przewagę. Dane wypadałoby posortować, bo do jednego śmietnika są wrzucone hamulce zjazdowe i trailowe/XC. Można też pokazać wyciągając jednak pare przykładów Shimano XT -topowe hamulce Shimano XC/Trail - mają średnio 78Nm. Level Ultimate 62Nm (średni moment słabszy o 1/4 od Shimano XT) Guilde Ultimate 72Nm (średni moment słabszy o 1/10 od Shimano XT) Pamiętać dalej trzeba, że to średnia. Skok momentu następuje ale dopiero na końcu efektywnego zakresu pracy dźwigni. Hamujesz jednak dłużej. Tak jak na tym wykresie, gdzie XTR wrzucono pomiędzy hamulce zjazdowe. Szczyt momentu masz dopiero pod koniec hamowania.
-
Śpiesze z wyjaśnieniem bo wiem o co kaman ? wszystko jest ok ? Fizyka. Troche nieintuicyjne zjawisko tu zachodzi. Podczas hamowania żyroskopowa dociska widełki z jednej strony a z drugiej próbuje je wyrwać. Dokładnie takie samo zjawisko zachodzi w łopatach wirnika śmigłowca. By lecieć do przodu, łopaty wirnika powinny się pochylać z tylko z lewej strony. Wtedy siła żyroskopowa nabiera pożądanego zwrotu. W rowerze jest dokładnie taka sama fizyka co w śmigłowcu a umiejscowienie hamulca wpływa na to jakie siły działają na koło. Podsumowując, można założyć że sztywna oś nie ustraciła żadnych funkcjonalności sztywnej osi a projektanci decathlonu są po prostu ogarnięci.
-
Triban Regular raczej nie dla Ciebie. To bardzo fajna szosa, ale rama jest miękka. Nie jest to problem gdy jest użytkowany z przeznaczeniem, to szosa dedykowana dla kobiet. Kobiety statystycznie są lżejsze, generują mniej mocy i dla nich taka sztywność ramy jest dobra. Moja żona ma wlasnie tą szosę i jest bardzo zadowolona.
-
Dla potomnych - nie zaleca się łączyć gripshiftu od Srama z hamulcami Shimano, nie powinno pasować ze względu na kształt klamki Shimano.
-
@BrudnyHenryk Membrana nie ma nic do rzeczy, @mike21 ma rację. Membrana jest elementem zbiorniczka wyrównawczego i służy do tego do tego by sie układ nie zapowietrzał. Tam gdzie jest membrana(w zbiorniczku wyrównawczym) ciśnienie nie wzrasta. Podobny układ jest w motocyklach i tam podczas odpowetrzania układu wyjmuje się membranę. Dobrzre widać prace maleńkiej pompy która wytwarza ciśnienie w układzie hamulcowym. Dziękuje jeszcze raz wszystkim za pomoc. Znalazłem ostatecznie atrakcyjną ofertę na Sram G2 R (następca Guide) a po lekturze tematu mam nadzieję, że te hamulce będą aż nadto dla moich potrzeb. Myślałem długo nad shimano ale nie jestem pewien czy by zadziałały z gripshift od Srama : Wygląda jakby gripshift niespecjalnie się miał jak zmieścić, manetki gripshift są dłuższe niż standardowe.
-
Jeśli nie ma takiej możliwości by zapewnić różne warunki to lepiej testować w trudniejszych warunkach. To znaczy bez sztucznego nadmuchu ? Bo takie trudne warunki wykażą największe dysproporcje. Hamulec ma działać dobrze cały czas, a ni tylko w sprzyjających warunkach. Dziękuje za porady, znalazłem Sram Guide RE w bardzo dobrej cenie i zamówiłem. Jak nie będe zadowolony ze zmiany to dam znać.
-
Dalej się zastanawiam i dane wydają się dość spójne bo można wyodrębnić grupy kontrolne. Widać że np w Sramie zawsze średnia momentu jest dość niska, hamulce Magury mają wysoką średnią momentu i super krótkie hamowanie. Shimano Deore/XT mają stosunkowo wysoką średnia momentu ale przeciętnie hamują(choć pewnie wrażenie sprawiają że dobrze hamują). Jakieś tam trendy się zgadzają.
-
Dziękuje wszystkim za mega odpowiedzi! Rzeczywiście, dane z tabeli wyglądają jak śmietnik. Trochę je uporządkowałem i podkreśliłem top 5. Komentarz: Average Braking Torque to średnia. Można oszacować czy hamulec działa liniowo. Jeśli czas hamowania jest długi Nm wysokie to hamulce mają ostry peak = trudniej dozowac moc hamowania? Na topie są hamulce typowo downhillowe a zaraz pod topką jest Code RSC. Shimano XT wypada słabo.
-
Cześć, Od kilku lat użytkuje hamulce Sram Level T. Chciałbym wymienić na coś lepszego, gdzie nie trzeba używac aż tak dużej siły. Podejrzewam, ze to wlasnie siłą z jaką muszę trzymać manetki powoduje ból rąk. Objawia sie to dopiero po klku, kilkunastu minutach zjazdu na singlach/trasach zjazdowych a zjazdy to wlasnie to co najbardziej lubię w kolarstwie górskim. Co wybrać? Pomyślałem, by po mniejszej linii oporu wymienić tylko przód i to na taki który będzie wyglądał identycznie jak tył : 1. Sram Level T czterotłoczkowy : https://www.decathlon.pl/p/hamulec-tarczowy-hydrauliczny-sram-level-t-4-tloczkowy-bez-tarczy/_/R-p-203266?mc=8599987&snrai_campaign=Lxw8DCCc03df 2. Sram Guide RE : https://allegro.pl/oferta/hamulec-hydrauliczny-sram-guide-re-przod-13089651805 Może nalezy wymienić przód i tył na coś zupełnie innego? Co byście zrobili? Pozdrawiam
