Skocz do zawartości

Rower wystawiony na słońce


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Od przyszłego tygodnia widzę, że pogoda się polepszy i mam zamiar dojeżdżać rowerem do pracy, ale naszła mnie taka myśl. W mojej pracy jest niby wiata rowerowa, ale nie dość, że jest mała czyli w cieplejsze dni rower pewnie będzie poza wiatą to jeszcze w czasie pracy czyli 8-9 godzin rower będzie ,,narażony,, na słońce. W deszczu stać nie będzie po w dni deszczowe jeździć nie będę. I stąd moje pytanie, czy takie wystawienie roweru na te 8-9 godzin wiosennego, a później letniego słońca może mu jakoś bardziej zaszkodzić? Czy lepiej skoro tyle ma się grzać, kupić mu jakąś osłonę czy coś? Czy wy również dojeżdzacie do pracy rowerem i po tylu godzinach na powietrzu nic nigdy się nie stało?

Dziękuję za odpowiedzi, miłego weekendu.

Odnośnik do komentarza

Niektóre lakiery jakimi są malowane rowery nie znoszą najlepiej UV. Poza tym anodowane alu się potrafi odbarwiać (szczególnie chińszczyzna) no i niektóre tworzywa potrafią się rozpaść (ale raczej nie te stosowane fabrycznie tylko akcesoryjnie jak błotniki, chińskie chwyty itp. Generalnie rowery dobrze znoszą stanie na słońcu ale nie lubią deszczu.

Odnośnik do komentarza

Dlatego na dojazdy do pracy kupiłem Tribana 100 - stoi pod pracą latem w słońcu, zimą w mrozie (raz mi woda w bidonie zamarzła bo zapomniałem go zabrać ze sobą), w deszczu nie stoi bo wiata ma daszek i nic mu nie jest. W sumie to nawet nie wiem czy płowieje bo się nie przyglądałem i nawet nad tym nie zastanawiałem. Dbam o stronę techniczną: łańcuch, przerzutki, zębatki, linki, itp. a ramą się nie przejmuję bo to tania rama i rower specjalnie kupiony do codziennego tyrania do pracy. Pierwotnie jako commutera kupiłem Cube SL Road ale jego było mi szkoda zostawiać pod pracą na cały dzień żeby się obijał o inne więc jego miejsce zajął Triban 100 a Cube został na weekendowe wycieczki ?

Odnośnik do komentarza

Rozumiem zamysł, żeby jeździć rowerem do pracy, którego nie szkoda. Ale nie przemawia to do mnie za bardzo. Nie po to kupiłem sobie elegancki rower, żeby 5 dni w tygodniu stał nieużywany, a kupić sobie drugi rower na dojazdy do pracy. Jeżeli jedyną wadą jest wyblaknięcie ramy to mogę z tym handlować. Myślałem bardziej, że ostre słońce może psuje uszczelki albo linki do przerzutek czy cokolwiek innego. Najwyżej pomyślę o jakimś pokrowcu w dni letnie jeżeli będzie po +30 stopni. 

Dziękuję za odpowiedzi ?

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Mlleko napisał(a):

Rozumiem zamysł, żeby jeździć rowerem do pracy, którego nie szkoda. Ale nie przemawia to do mnie za bardzo. Nie po to kupiłem sobie elegancki rower, żeby 5 dni w tygodniu stał nieużywany, a kupić sobie drugi rower na dojazdy do pracy. Jeżeli jedyną wadą jest wyblaknięcie ramy to mogę z tym handlować. Myślałem bardziej, że ostre słońce może psuje uszczelki albo linki do przerzutek czy cokolwiek innego. Najwyżej pomyślę o jakimś pokrowcu w dni letnie jeżeli będzie po +30 stopni. 

Dziękuję za odpowiedzi ?

No wpłynie. po paru latach łatwiej aby taki plastik pękał. Przewody również po paru latach będą popękane. Będziesz musiał z tym żyć, że po 3 latach będziesz musiał wydać 30 zł na nowe pancerze. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...