Skocz do zawartości

rowerowy humor tudzież absurdy :)


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nie ma takiego ani podobnego tematu, a co i rusz ktoś wali takie kwiatki, że nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. I nie chodzi mi o pytanie: w którą stronę odkręcać pedały albo czy mogę kasetę założyć zamiast wolnobiegu. Ludzie mają prawo się nie znać i każdy kiedyś się uczył. Są jednak też sprzedawcy i eksperci, od których jednak jakiegoś minimum chyba mamy prawo oczekiwać?

 

Dosłownie wczoraj pisałam Wam o sprzedawcy Speca, który zaproponował mi jazdę na ramie 56, żeby sprawdzić sobie, czy chciałabym ten sam model zamówić w rozmiarze 49 lub 52, bo przecież osprzęt jest ten sam :D

Dziś absurdów ciąg dalszy. Przyjeżdżam do sklepu (nie Speca, zwykły rowerowy), bo byłam po drodze. Proszę panią, że chcę przymierzyć szosę na siebie - tak pod kątem geometrii. Jasne. A szersze czy wąskie koła? Może być szersze (myślę: u, Tarnów, a tu gravele nawet mają). Pani z pełną powagą: tu już mamy taką całkiem fajną szosę na szerszych oponach - i tadam! - damski Kands STV 900. Ale mi chodziło o szosę... Taką z barankiem. A! To baranków oni nie mają, tylko takie szosy (!)

Witamy w Tarnowie! :D :D :D

Odnośnik do komentarza

No i jak się taki nie znający na rowerach sprzedawca spotka z nie znającym na rowerach kupującym, to mamy źle dobrany rower i to zarówno pod względem rozmiaru, jak i cech użytkowych.

U mnie jest jeden, jedyny sklepik rowerowy - bo sklepem tego nazwać nie sposób ;) i jak jakiś czas temu kupowałem linkę hamulcową do crossa to gość nie potrafił jej zwinąć do zapakowania. Jakbym sam tego nie zrobił to by ją pozaginał :P

Odnośnik do komentarza

Bo to się można zgubić. Teoretycznie znalazłam - Anyroada, ale siostra mi zazdrości i chce koniecznie taki sam ;) A jak ona zachciała taki sam, to stwierdziłam, że może jednak kupię sobie coś lżejszego (nie chodzi o parametry - chodzi o wnoszenie na trzecie piętro), a jej oddam mój. Jednym słowem dobrze mieć siostrę o podobnym wzroście :D

 

Czy my wszędzie musimy robić off-topic? Powinien gdzieś z boku być taki ranking, jak na Twitterze: "hot offtopiki miesiąca: Elle szuka wymarzonej szosy" :P

Odnośnik do komentarza

Miałem na weekend Specialized Tarmac Expert do testów, no i podjechałem do babci sobie na zupę w ciągu dnia, coby zregenerować siły przed dalszym ujeżdżaniem.

 

"Oooo, Krzysiu, ale sobie fajny rower kupiłeś, musiał sporo kosztować, ze 2 tys pewnie ! "

 

Nic się nie odezwałem bo babcia by mi zeszła na zawał jakby się dowiedziała że kosztuje 17 999 :D

 

 

PS. Oczywiście już oddałem :)

Odnośnik do komentarza

Miałem na weekend Specialized Tarmac Expert do testów, no i podjechałem do babci sobie na zupę w ciągu dnia, coby zregenerować siły przed dalszym ujeżdżaniem.

 

"Oooo, Krzysiu, ale sobie fajny rower kupiłeś, musiał sporo kosztować, ze 2 tys pewnie ! "

 

Nic się nie odezwałem bo babcia by mi zeszła na zawał jakby się dowiedziała że kosztuje 17 999 :D

 

To tak jak byliśmy na testach Speca i starszy pan podszedł i zapytał ile kosztuje testowany przeze mnie rower. A był to S-Works Roubaix. Mówię to jest dosyć drogi rower bo to jest taki model z górnej półki. "Ale niech Pan się nie kryguje. Niech Pan powie konkretnie ile kosztuje. Ja się trzymam słupka". 40000 zł proszę Pana. "O kurczę, chyba krzesełko by się przydało" :)

 

A jakie wrażenia z testów?

Odnośnik do komentarza

A jakie wrażenia z testów?

 

Na razie najszybszy model na jakim dane było mi jeździć. Sztywny przecinak ukierunkowany na maksymalne przełożenie wkładanej siły na ruch korby.

Komfort na jakichkolwiek dziurach żaden, no ale nie do tego został stworzony.

Niezrównany mistrz prostej, podjazdów i równych łuków. Nie wiadomo kiedy i 40 km/h na prostej osiąga się bez problemu. Potem jest tylko szybciej.

 

Jakbym był milionerem i mógł sobie pozwolić na kilka takich rowerów z pewnością bym go kupił jako kolejny w garażu.

Pierwszy pełny karbon na jakim miałem okazję jeździć (oprócz kół) i nie przekonał mnie zbytnio do swoich karbonowych braci, po powrocie na swojego aluminiowego T540, w zasadzie jakbym zamknął oczy to wielkiej róznicy nie czułem.

Odnośnik do komentarza

Z tymi pojęciami o cenach często się spotykam. Kiedyś pod Tarnowem złapałam kapcia na Spartacusie i zmieniałam dętkę pod czyimś domem. Akurat wyjeżdżał facet traktorem, okazało się, że ma kompresor w szopie, więc mi napompuje. No i tak patrzy na rower i mówi: to już pani ma taki porządny, sportowy. Drogi pewnie. Ja trochę skonsternowana, że nie, mniej niż 1500. A on: ooo, no to drogi! :)

 

Dlatego o cenach rowerów poza tym forum w zasadzie już nie rozmawiam. Po co ryzykować :p

Odnośnik do komentarza

Jakieś 4 albo 5 lat temu jak jeszcze jeździłem na zacnym Romecie Orkanie chciałem założyć do niego węższe opony. Wchodzę do sklepu i pytam sprzedawce czy jest rozmiar 28mm. Mówi, że nie ma i pyta mnie jaki mam rozmiar obręczy. No to mówię, że 622x19C. A on na to, że opona 28mm na takiej obręczy będzie, teraz cytat: "głupio wyglądać" i lepiej, żebym kupił co najmniej 32mm (bo oczywiście takie miał na sklepie). 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...