Skocz do zawartości

Cube Aim sl, czy koniecznie trzeba dopłacić 1000 zł do Attention sl?


Rekomendowane odpowiedzi

Ok, co w takim razie zakładać jak jest za ciepło na kurtkę, a koszulkę z długim rękawem przewiewa? Są nieprzewiewne koszulki?

To nie tak jak myślisz :) Są kurtki, w których można jeździć spokojnie w temperaturze do +20 stopni. 

Mam obecnie dwie jedną z Windstopperem, o której pisałem wcześniej, jest cienka, zero ocieplenia zakres temperatur jak dla mnie 0-15 stopni, w zależnosci od tego co się założy pod nią, to jest taka kurtka jesienno/wiosenna + lekka zima (jak obecnie).

Drugą kurtkę mam letnią, jest to stary model Specialized. Bardzo cienka, elastyczna i nieprzepuszczająca wiatru, bez membrany. Jest tak cienka, że po zwinięciu mieści się do tylnej kieszonki kurtki. Mega udany zakup, używam jej głównie w lecie, jak zrobi się odrobinę za chłodno na krótki rękaw. Mam ją już z 10 lat (a może i 15) i używam każdego lata + trochę jesieni, warto czasami coś odrobinę droższego kupić :)

Odnośnik do komentarza

Przewiewanie nie jest takie złe. Wentylacja również jest potrzebna, byleby tylko pierwsza warstwa odprowadzała pot, bo to przez niego się marznie. Ewentualnie tak jak pisałam, można ubrać wiatrówkę. Są takie z wywietrznikami. Ostatnio zakupiłam na wyprzedaży w Decathlonie kurtkę biegową, na pozór wygląda rewelacyjnie, ale jeszcze nie miałam okazji testować, bo nim przyjechała z Francji, przyszły u nas mrozy ;)

 

Ja mam bezrękawnik z siatką na plecach. Od frontu zabezpiecza przed wiatrem, a plecom pozwala odparować.

To właśnie podobne do tego, co mam z Lidla. Na rower dobra rzecz.
Odnośnik do komentarza

Pepe, ale to pierwsze wygląda jak kurtka czy jak koszulka rowerowa?

 

Ta bez membrany rozumiem że nie oddycha? Taka wiatrówka po prostu?

To że kurtka nie membrany, nie oznacza że nie oddycha. Istotne jest jescze, z jakiego materiału jest zrobiona. 

 

Kurtki przeciwdeszczowe : Jeżeli jest to materiał wodoodporny, to faktycznie nie oddycha, tego typu kurtka nadaje się tylko do awaryjnego użytku w czasie deszczu, nie do normalnej jazdy, przykład : https://www.decathlon.pl/kurtka-przeciwdeszczowa-na-rower-mska-100-id_8315313.html. W droższych modelach stosowane są membrany wodoodporne typu Goretex, co wcale jeszcze nie oznacza że kurtka taka ma świetną oddychalność, niekoniecznie. Z reguły będzie gorzej oddychać niż kurtka przeciwwiatrowa. 

Wg mnie kurtki przeciwdeszczowe, czy bez membrany czy z membraną nie nadają się do instensywnej jazdy na rowerze.

 

Kurtki przeciwwiatrowe: Są też kurtki bez membrany, wiatroodporne ale nie wodoodporne. Przykład : http://endurastore.pl/kurtka_pakajak_ii_2018,22,572.html. Tego typu model nie jest wooodporny, przemoknie na deszczu. Oddychalność powinna być jednak znacznie lepsza niż typowych kurtek przeciwdeszczowych. Piszę "powinna być" , bo dużo zależy od producenta i konkretnego modelu.

W droższych modelach stosowane są membrany przeciwwiatrowe np. Windstopper lub podobne. Kurtki tego typu dobrze sprawdzają się przy intensywnej jeździe. Choć trzeba trafić na dobry model. Tania kurtka tego typu pomimo że nie będzie wodoodporna, może też mieć słabą oddychalność. (Mam taką niestety, jakiś niski model Castelli kupiony w Skiteamie, wisi w szafie nieużywana, jedyną jej zaleta było to, że była tania).

Odnośnik do komentarza

Chyba odrobinę za wysoko. albo ma za mały ten kask  :)

Większość rozwiązań  o których mówi ma sens, z tym, że ja np. nie używam obcisłych spodni, bo nie lubię. Może na szosie jest faktycznie wygodniej w takich rajtuzach, ale na mtb można spokojnie w luźnych jeździć. I membrana też wcale nie jest niezbędna w przypadku spodni przy niższych temperaturach.

Mówi też o zakrywaniu ust kominem. Jak dla mnie to się nie sprawdza, Materiał robi się wilgotny i oblepia twarz, masakra. W ogóle komin naciągnięty na głowę, też nie za dobrze leży, widać na filmie jak Cezaremu zniekształciła się twarz ja go naciągnął  :) Lepiej sprawdza się kominiarka, taka w której usta i nos nie są zasłonięte. Najlepsza jaką mam jest z oryginalnego Windstoppera (mam taką : https://www.multanex.pl/pl/p/Kominiarka-Kama-DW25-WS-Windstopper-Soft-Shell-black-L/13341, kupiłem za połowę tej ceny, w promocji) . Ewentualnie można też założyć maskę przeciwsmogowa lub neoprenowa na usta i nos.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie udało mi się wyprowadzić rower na krótki spacer :)

Jedzie się super wygodnie! Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za rady i czas poświęcony na odpowiadanie na moje pytania :)

 

A co do ubioru: potówka bez rękawów z Decathlonu, bielizna termiczna rossignol (mam ja już od dawna wiec nie wiem nawet jaka dokładnie), na to softshell. Komin + zwykły szalik.

 

Rękawiczki zwykle skórzane (polecam).

 

Kask tym razem narciarski bo mocno wiało ;)

 

Ellen, też kiedyś kupiłem tą wiatrówkę ale pocę się w niej koszmarnie nawet chodząc.

 

A co do filmiku: to co to są za dwie bluzy/kurtki???

Odnośnik do komentarza

Na filmie ma jedną bluzę kolarska, nieocieplaną z długim rękawem, a drugą z membraną.

 

Przejechałem dziś 60 km na MTB z przyjaciółką w tym zimnie. W lesie było ok. Poza lasem wiało masakrycznie, Odczuwalna poniżej minus 10. Wczoraj przejechałem mniej bo zmarłem. Trochę źle się ubrałem

Dziś miałem komin i czapkę z kawałkami windstoppera na czoło i uszy. Wczoraj miałem cieńszą czapkę bez windstoppera i było mi zimno w głowę. W lesie dziś było w czapce z windstopperem ok, ale na prostej poza lasem ciut za zimno. Kominy ćwiczyłem już różne. Taki z Decathlonu najtańszy mnie dusi. Jest taki niebieski, ma go kolega i ten jest chyba ok. Mam cieplejszy komin jakiejś firmy i nie da się przez niego oddychać. Ostatnio kupiłem komin Specialized, który jest masakrycznie drogi, chyba blisko stówy za kawałem szmatki ale da się przez niego bez problemu oddychać i jest po prostu dobry.

Wczoraj miałem jedną potówkę i było to trochę za mało na ten przenikliwy wiatr. Dziś dwie i było dobrze. Spodnie miałem te same. Lekko ocieplane z Deca z bocznymi panelami w formie plastra miodu ocieplającymi i chroniącymi biodra w razie upadku. Na nie krótkie, letnie spodenki z szelkami. Bardzo dobra kombinacja. Na nogach najgrubsze możliwe skarpety, jakieś Super Warm, kupione w Tesco. I zimowe buty SPD XLC z aluminiowo-filcową wkładką z bazarku. Może nie było mi ciepło w stopy ale mi raczej nie zmarzły. Rękawiczki Speca Element 3.0 z czterema palcami i cieniutkie rękawiczki bawełniane pod nie. Kurta z membraną z Deca.

 

Mam bardzo dobry patent na picie, który się świetnie sprawdza.

Termos 350 ml z gorącą herbatą z miodem i sokiem malinowym, z Deca, taki:

https://www.decathlon.pl/kubek-termiczny-035-l-id_8331659.html

Owinięty w neoprenowy kondonik, akurat taki, który był w komplecie z paskiem i bidonem na narty biegowe. Niestety pas ten jest już niedostepny w ofercie Decathlonu ale może być jakieś inne opakowanie termo. Wchodzi idealnie do koszyczka i jest ciepła a nawet gorące jak się naleję wrzątku przez min. 2h. Więcej niż 350mm nie było mi nigdy zimą potrzebne. Swoją drogą wożę też malutką piersiówkę z koniakiem lub whisky na czarną godzinę jakby trzeba było się trochę rozgrzać :)

Odnośnik do komentarza

Czyżby to była ta kurtka ?  : http://tristyle.pl/pl/p/SISU-kurtka-rowerowa-zimowa-membrana-Soft-Shell/54 Ciekawe swoją droga co to za membrana tam jest,bo nie napisali. Typowy softshell jest bez membrany w odróżnieniu od hardshell, który mam membranę (https://pl.wikipedia.org/wiki/Soft_shell) . Chociaż jak widać część producentów traktuje te definicje dość swobodnie

Odnośnik do komentarza

SoftShell o ile jest prawdziwym SoftShellem, z czym różnie bywa, nadaje się tylko do jazdy w tempie rekreacyjnym. Słabo oddycha więc przy szybszej jeździe będzie wewnątrz mokro.

Potówki na zimę mam takie i polecam:

http://allegro.pl/brubeck-bluza-unisex-bielizna-ls10180-termo-dry-rm-i7072393638.html

http://allegro.pl/dlugi-rekaw-brubeck-thermo-ls01150-2xl-czarny-i6720341123.html

Odnośnik do komentarza

SoftShell o ile jest prawdziwym SoftShellem, z czym różnie bywa, nadaje się tylko do jazdy w tempie rekreacyjnym. Słabo oddycha więc przy szybszej jeździe będzie wewnątrz mokro.

Jacek, chyba chodzi Ci raczej o kurtki przeciwdeszczowe, nie o softshelle. Toż ta kurtka w której jeździ Cezary Zamana przez samego producenta jest nazywana Softshellem. A on chyba nie jeździ spacerowo ?

Trochę się interesowałem tematem Softshelli, wg definicji jest to materiał bez membrany, czyli właśnie dobrze oddychający. Każda membrana, wbrew obiegowym opiniom oddycha gorzej niż zwykła przeciętna tkanina. Membrana nie jest niczym innym jak folią z dziurkami bardzo gęsto rozmieszczonymi, tak żeby blokować wodę lub wiatr, a nie blokowąć pary wodnej. Jej oddychalność jest zawsze mniej lub bardziej ograniczona, a zaletą jest tylko to że jest wodoodporna, ewentualnie wiatroodporna.

 

Oczywiście jeżeli producent wyprodukuje jakiś tani badziew z jakąś pseudo membraną i powie, że to jest sofshell, to nikt mu nie zabroni i takie coś faktycznie będzie słabe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...