Cross czy MTB dla pasjonata kulturystyki do 4-6 tys?

[MrFlex]

3 godziny temu, Szwedacz napisał(a):

Ile zwiększając budżet? Uciekanie w wyższy budżet jeszcze bardziej utrudni szukanie rowerów z 2x, raczej skażesz się kombinowanie z dużymi blatami przy korbie i piłowanie najmniejszych zębatek w kasecie (z tym paskudnym przeskokiem o 20% między 2 najmniejszymi). Dorzucenie teraz do równania, równie ostatnio niepopularnych insertów na bagażnik jeszcze bardziej utrudni wybór.

Jak to ma być rower do treningów wydolnościowych, to może zamiast szukać górala, na którym będzie można najszybciej jeździć, lepiej pójść w stronę poszukania jak najpodlejszych opon, by sobie robić trening na tanich kotwicach o wysokich oporach toczenia, niczym z dodatkowymi ciężarami?

Jeśli do race 720 nx trzeba by dołoźyć z 2k, żeby część elementów wymienić na lepsze, to pomyślałem po prostu o kupnie gotowego za ok 7k, o ile w takim za 7k też nie będzie trzeba czegoś poprawiać 🙂

Zaczynam powoli oswajać się z tym, że pewnie będę jeździł na 1 x 12, ale wciąż przeglądam też rowery z 2x.

W przypadku 1 x12, najlepiej chyba byłoby dla mnie z kasetą od 10 i zębatkę przednią 34-36. 

[Szwedacz]

Been there, done that. Mnie do 1x przekonał bashguard mocowany bezpośrednio do ramy i chain guide, ale to pod kątem katowania roweru na dzikich ścieżkach w górach, w sezonie wyjazdowym. Na Mazowszu 2x z kasetą 11s 11-42 dawał nieco gęstsze zestopniowanie przełożeń przy najtwardszych przełożeniach, co mi się podobało przy dłuższej jeździe (bo akurat te +-28km/h przypada na tą dziurę w kasecie 12s przy korbie 32T). Konkretne konfiguracje napędów i odpowiadające im prędkości możesz sobie wygodnie poprzeliczać tu: https://mike-sherman.github.io/shift/

Na Warszawę i okolice zdecydowanie pakuj jak największą zębatkę w korbę jaką wciśniesz. Przełożenie 32:51 będzie tak miękkie, że tylko na najstromszych podjazdach na skarpę i może niektórych bardziej piaszczystych wydmach wykorzystasz. Przy okazji z większą zębatką na korbie utwardzisz przełożenia o te '2/3 biegu', więc mniej będziesz potrzebował uciekać na najmniejszą zębatkę, przy której najbardziej czuć dziurę między przełożeniami.

Jak chcesz coś z insertami na bagażnik, to Grand Canyon 9 na promocjach, z dodatkowym kodem od kogoś, kto ostatnio kupił od nich rower (na grupach na FB ludzie dzielą się kodami ze swoich zakupów) schodzi do 6k z bardzo małym hakiem. Natomiast nie dość, że ten RR720 wygląda fajnie (zwłaszcza jeśli nie potrzebujesz bagażnika), to jak się bardzo nie śpieszysz, to możesz sobie przy odrobinie szczęścia w Decu poskładać różne promocje i sporo zbić z ceny:

• Decathlon co jakiś czas wrzuca na allegro karty podarunkowe z rabatem 20-25% na nie. Czasem to 10zł, czasem 50zł. Różnie limity zakupów ustawiają.
• Na sam rower może wpaść jakaś zniżka.
• Od czasu do czasu Zen oferuje 10% cashbacku. Zen jakoś powiązany jest z cashbackami od Picodi. Możliwe, że są i inne programy cashbackowe, gdzie Decathlon podobne cashbacki oferuje.

No i do tego Decathlonowska gwarancja z obsługą serwisową (a nie odsyłanie za granicę).

Jeśli turystyka nie oznacza sakwiarstwa lub robienia wielodniowych tras po górach, to śmiało możesz bez droppera lecieć w podsiodłówką i stabilizatorem, a w przypadku droppera - z Topeakiem Tetra M2 (tym najnowszym, wzmocnionym). Na polne gruntówki i lasy swobodnie się to nada (w cięższy teren już niekoniecznie).

[Greg29]

Na początek możesz też mic nie wymieniać tylko jeździć. Jak zajeździsz napęd to wymienisz, połamiesz koła to wymienisz, itp , itd. Jestem przekonany, że 99% społeczeństwa nic nie wymienia tylko jeździ na fabrycznym secie, tylko takie świry rowerowe jak my wiecznie poprawiamy fabrykę

[APZ]

2 minuty temu, Greg29 napisał(a):

Na początek możesz też mic nie wymieniać tylko jeździć. Jak zajeździsz napęd to wymienisz, połamiesz koła to wymienisz, itp , itd. Jestem przekonany, że 99% społeczeństwa nic nie wymienia tylko jeździ na fabrycznym secie, tylko takie świry rowerowe jak my wiecznie poprawiamy fabrykę

Zgadzam się z Twoją opinią. Pasjonaci zbytnio doktoryzują się z różnych pierdółek. Kupić, zajeździć, wymienić. Najlepsze rozwiązanie dla amatorów. Ja tak robię...

[jajacek]

Godzinę temu, Greg29 napisał(a):

Na początek możesz też mic nie wymieniać tylko jeździć. Jak zajeździsz napęd to wymienisz, połamiesz koła to wymienisz, itp , itd. Jestem przekonany, że 99% społeczeństwa nic nie wymienia tylko jeździ na fabrycznym secie, tylko takie świry rowerowe jak my wiecznie poprawiamy fabrykę

Dokladnie 🙂 No moze 95% bo tych swirow to duzo znam 🙂

[MrFlex]

Dzięki @Szwedacz za dużą ilość informacji i pomysłów. Bagażnik można odpuścić, dlatego mocno przyglądam się tej opcji RR 720 i faktycznie kilka dyszek można będzie od tej ceny urwać jak się to zestawi z jakąś dodatkową promocją. Ta gwarancja na miejscu w Decathlonie też do mnie przemawia 🙂 

@Greg29, @APZ, @jajacek również wielkie dzięki za szersze spojrzenie na temat, bo faktycznie, pojeżdżę, potestuję, pozajeżdżam, a prędzej czy później  kasetę ( i koronkę ?) będę musiał wymienić.

Tylko dla pewności, jak w tym RR 720 siedzi Kaseta SRAM PG1230, zakres 11-50 to później można bez większego problemu wymienić jeden do jeden na 10-xx czy coś jeszcze trzeba by wymienić? Przód jest informacja, że koronka 32/34 (kompatybilna z 30, 32, 34 i 36 zębami), czyli z wymianą na 36 jakbym się upadł też nie powinno być problemu? Swoją drogą 32/34 oznacza, że w zależności od dostępnych części wkładają albo 32 albo 34?

[jajacek]

Jesli jest to kaseta od 11 to jest to zapewme bebenek Shimano. Kaseta od 10 wymaga innego bebenka. Koszt 250-300 zl. W Warszawie nie potrzebujesz tak duzych koronek w ogole. Ja mam koronke 35 i kasete 11x46. W zasadzie wszedzie wjade.

[MrFlex]

Tylko u mnie to kwestia twardości, bo podjazdy nie będą problemem. W obecnym mam najszybsze przełożenie 11 tył i 42 przód i jest dla mnie zbyt lekko. Co prawda kola 26x 1,95 ale żeby na kołach 29 i szerszej oponie móc pojechać tyle samo przynajmniej to potrzebuje najcięższego przełożenia 10 tył i 34 przód na koronce. Skorygujcie proszę, jeżeli coś źle liczę.