APZ Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 @Fabisanna Tu masz jeszcze jedną propozycję z Deca: Rower górski MTB turystyczny Rockrider EXPL 700 27,5"+ ROCKRIDER | Decathlon Koledzy może wskażą, który lepszy dla Ciebie, Exp540 czy ten wyżej. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Nie ma znaczenia top tube lenght, bo możesz to skompensować przesunięciem siodełka przód-tył. Siodełko ustawiasz optymalnie do środka osi suportu. Zmiana kąta nachylenia rurki podsiodłowej sprawi Ci jedynie, że w jednym będziesz miał offset na 10 mm a w drugim ustawisz offset na 0 mm. W moim przypadku do uzyskania optymalnej pozycji mam siodełko w górę na 80 cm i cofnięte względem osi suportu o 10 cm. Teraz niezależnie od kąta rurki podsiodłowej, w każdym rowerze mam ustawione siodło w ten sposób, w jednym aby to uzyskać przesuwałem siodełko na prętach do przodu a w drugim rowerze do tyłu, ale zawsze 80 cm nad osią suportu i 10 cm w tył od osi suportu (nie pamiętam czy tam wychodziło 78 i 12 czy 83 i 9 cm, chodzi o przykład, że w każdym rowerze mam to samo ustawienie siodła w stosunku do suportu). Więc jeśli ustawimy siodełko optymalnie do naszej geometri, od czego się zaczyna, wychodzi nam w jakimś miejscu kierownica i to, gdzie wychodzi określa reach i stack. W Race 720 przy identycznym ustawieniu siodełka co w XC 120, oś mostka wyjdzie tak samo daleko i o 7mm niżej w race 720 niż w XC 120, czyli oś mostka wyjdzie w miejscu bardziej sportowym, niż w xc 120. Mostek w Race 720 w M i L 10 mm krótszy i w XL 20 mm krótszy, w S są identyczne. Jednak dając ten sam mostek do XC 120 i Race 720, to XC 120 będzie miał bardziej komfortową geometrię. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Godzinę temu, APZ napisał(a): @Fabisanna Moim zdaniem, w niesportowej praktyce rowerzystów, w turystyce, też są ważne takie detale jak możliwość wygodnego przewożenia bagażu, czasami cięższego niż 10 kg i objętościowo większego niż np. 15 litrów. Wtedy znaczenia nabiera sposób mocowania bagażnika (bagażników), sakw lub torebek. Wożenie ciężarów w plecaku lub obwieszanie roweru kilkoma torbami, jak choinkę - nie jest wygodne. Bagażnik mocowany tylko do sztycy, jest mały, nadto nie wytrzymuje ponad 10 kg obciążenia. Tylko pytanie podstawowe brzmi czy dany użytkownik już jeździ z bagażem? Bo jak nie to mała szansa że będzie to robił. Tak się zastanawiam ilu z moich znajomych jeździ z sakwami? Kojarzę 3 osoby z ok. 30 z którymi jeździłem na MTB. 10%. Reszta po prostu jeździ na rowerze bo lubi. Nie śpi w namiotach tylko w pensjonatach czy hotelach i żadne bagażniki i sakwy nie są im potrzebne. Sam zostałem namówiony przez kumpla na zakup bagażnika i sakw. Pojechałem z tymi sakwami raz. Spałem w namiocie na polu namiotowym. Nie przypadło mi to do gustu. Wożenie bez sensu jakichś gratów, rozstawianie namiotu. Brak prysznica i wygodnego łóżka. Robale atakujące z wszystkich stron. Za jakie grzechy? Jazda z sakwami w terenie to totalna męczarnia. Na asfalcie to jeszcze rozumiem. Sakwa 15 litrów plus kilka torebek ramowych daje mi przestrzeń wystarczającą na zabranie wszystkiego co mi na weekend potrzebne. ale mam koleżankę co jeździ na wypady na kilka dni od lat. Nie używa sakw. Ma torby Topeaka na bagażnik. Sam też taką miałem. No i wtedy bagażnik się przydaje. Torba Topeeak MTX EXP ma pojemność 16,6 litra. Czyli z grubsza tyle co moja sakwa podsiodłowa RhinoWalk 15l. Tyle że jest lepiej zorganizowana z łatwiejszym dostępem. Różnica jest taka że potrzebujesz do niej bagażnik a cały zestaw kosztuje 400-500 zł. Największa torba ma 22 litry pojemności. Rear Rack Bags | Topeak Ja jednak jestem zwolennikiem rozwiązań tego typu: Odnośnik do komentarza
APZ Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 3 minuty temu, jajacek napisał(a): Ja jednak jestem zwolennikiem rozwiązań tego typu: Ja jestem zwolennikiem jednej torby (nie sakwy), a nie wielu torebek. Bo gdy przypinasz rower przed hotelem, do zewnętrznego stojaka, to szybko zdejmujesz jedyny bagaż i sobie idziesz. Podobnie przed sklepem. Odczepianie i noszenie 3, 4 torebeczek jest upierdliwe. A gdy je zostawisz na parkingu - mogą zniknąć. W praktyce, na wycieczkę od hoteliku do hoteliku, na kilka dni, bez namiotu i żarcia zmieścisz się w 15-20 litrów, ale chcąc mieć ewentualnie trochę luzu na kanapki czy damską kosmetyczkę (!) pewnie 25 litrów przydałoby się. Więc tylny, normalny bagażnik jest przydatny, a na nim torba lub wodoodporny worek za kilkadziesiąt złotych. Nadto - nie wszyscy są pasjonatami posiadania kilku rowerów do wielu zastosowań, więc dyskutujemy na tym forum, jak zbliżyć się do uniwersalności, chociaż wiadomo, że jak coś jest do wszystkiego, to czasami do niczego... ? Mimo to, moim zdaniem, możliwość montażu tylnego bagażnika w rowerze do amatorskich zastosowań jest bardzo ważna, nawet w MTB. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Gdzieś jest wideo na YT jak człowiek montuje z sensem duży plecak ok. 20 litrów na bagażnik. To też nie jest złe rozwiązanie. Natomiast czy rower musi mieć możliwość montowania bagażnika uważam za mocno wątpliwe jeśli skorzysta z tego 10% użytkowników. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Oskar, moim zdaniem jednak dowiodłeś, że odległość od siodełka do główki ramy ma znaczenie i nie masz za bardzo pola manewru. Przecież jak napisałeś, w każdym rowerze ustawiasz tak samo, 80cm up, 10cm do tyłu od osi suportu. Nie ma pola manewru, musiałbys zmienić długość nóg ? Kąt główki ramy, długość mostka czy nawet jego kąt - wszystko ma znaczenie i powoduje, że efektywnie kierownica jest bliżej Ciebie w 720tce. To, że są rozbieżności pomiędzy rozmiarami wynika głównie z tego jak kiepsko decathlon ogarnął skalowanie ram. W XC120 wygąda to po prostu nieestetycznie Odnośnik do komentarza
APZ Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 6 minut temu, jajacek napisał(a): duży plecak ok. 20 litrów na bagażnik. To też nie jest złe rozwiązanie. Plecak - fajna rzecz. Można go paskami z zaciskową klamerką mocno przytroczyć do bagażnika i używać wygodnie, gdy rower odpoczywa parkując. Ćwiczyłem taki wariant, 25 L, plecak wodoszczelny, rolowany, dedykowany na motor. ? Odnośnik do komentarza
APZ Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 12 minut temu, jajacek napisał(a): Natomiast czy rower musi mieć możliwość montowania bagażnika uważam za mocno wątpliwe jeśli skorzysta z tego 10% użytkowników. Zgoda. Autorka posta zdecyduje, biorąc pewnie pod uwagę fakt, że z czasem do głowy wpadają różne pomysły na użytkowanie roweru, nie zawsze uświadomione w dniu jego zakupu. ? Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 14 minut temu, Veriv napisał(a): Oskar, moim zdaniem jednak dowiodłeś, że odległość od siodełka do główki ramy ma znaczenie i nie masz za bardzo pola manewru. Przecież jak napisałeś, w każdym rowerze ustawiasz tak samo, 80cm up, 10cm do tyłu od osi suportu. Nie ma pola manewru, musiałbys zmienić długość nóg ? Źle mnie zrozumiałeś. Wcześniej pisałeś, że górna rurka w Race 720 jest krótsza i stąd rower będzie wygodniejszy. Nie będzie. Krótszą rurkę uzyskali, bo dali bardziej pionowo rurkę podsiodłową. Ale ustawiając poprawnie siodełko pod siebie, w race 720 będziesz musiał ustawić o 1 cm dalej siodełko względem rurki podsiodłowej niż w XC 120. Poniżej rysunek mojego autorstwa. Proporcje nie są super zachowane, race 720 to będzie niebieski, XC 120 czarny. Pomimo krótszej rurki górnej i prostszego rurki podsiodłowej, siodełko w jednym i drugim ustawiamy tak samo, będziemy mieli więc tą samą odległość w poziomie od końca siodełka do mostka w jednym i drugim. Race 720 może się wydawać wygodniejszy ze względu na krótszy mostek, ale przy tych samych mostkach, to XC 120 miałby bardziej wyprostowaną pozycję. Nie mając otworów pod bagażnik można dać bagażnik na obejmy do takiego XC 120. Mój tata w tym roku tak jeździł turystycznie swoim XC 120. Obecnie nawet łatwiej kupić uniwersalne bagażniki pod obejmy niż klasyczne na otwory do bagażników ? Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Przykład u moich rodziców, Mama ma EXPL z otworami na bagażnik, tata ma XC 120 bez otworów na bagażnik. Bagażnik wożony wyłącznie na XC 120. A tu mój wyścigowy, karbonowy XC 900 z zamontowaną przyczepką rowerową ? - to była dla mnie mega wygodna opcja, z punktu A do B ciągnę 40 kg bagażu, pojawiają się single, odczepiam przyczepę, godzina zabawy, podłączam przyczepę i jadę dalej ? Mój tata rzeczywiście do XC 120 ma wrzuconą kierownicę z mostkiem 50 mm, aby było wygodniej. Odnośnik do komentarza
Turysta05 Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Czytam z ciekawością Forum, aż czasami korci włączyć się do dyskusji, a więc trzeba wejść do społeczności? Witam wszystkich Forumowiczów! Właśnie niedawno "uzbroiłem" mój kolejny rower (kupiony jako typowy mtb, tym razem elektryk) do moich turystycznych upodobań: oświetlenie, coś pod nawigację, solidny bagażnik i błotniki, właśnie błotniki! Ze zdziwieniem obserwuję, że są całkowicie lekceważone, nikomu nie przeszkadza "błoto po całości"? Tu przytoczę grafikę od @jajacek Te ostatnie błotniki kupiłem jako kompozyt duroplast-alu, tak lekkie, że lżejsze od stalowych wsporników z kompletu (ok.200g). Gdy się ograniczymy tylko do tylniego to tych drucianych wsporników nie potrzeba instalować, przecież jest bagażnik (wspiera błotnik) i mamy tylną osłonę ~150 gram. Instalacja przedniego na amortyzatorze to kłopot bo nie przewidują punktów podparcia, ale możliwa dla "majsterkowiczów". Tu można się ograniczyć do chlapacza na rame i też ok! Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Jeżdżąc w mtb w błotniki potrafią się wkręcić patyki, więc w lesie wolę ich nie używać. Jak pada to i tak będę mokry, niezależnie od posiadania błotników czy nie. Zwykle jak jest błoto to nie chce mi się wychodzić na rower, bo błotniki chronią mnie a nie napęd, łożyska itp więc później mimo błotników i tak mam rower do czyszczenia. Na zimę narzeczonej do mtb, którym jeździ codziennie do pracy wrzucam lekkie i tanie błotniki, które na wyjazdy zdejmujemy. Moje rockridery mają szeroką rurkę dolną w przednim trójkącie, co trochę udaje błotnik. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 Nie potrafię w painta tak dobrze ? Tak więc nałożyłem na siebie w rzuty, osiując po tyknym kole i korbie. Rzut XC120 ma siodełko wyciągnięte zbyt wysoko. Ale widać, w jakiej pozycji by było, gdyby było niżej - będzie zgrubsza tak samo i do ustawienia na siodełku. Widać też, że im przednie koło "dalej" tym kierownica jest efektywnie bliżej a mostek efektywnie krótszy bo skierowany bardziej w górę. To niby niewielkie różnice ale podczas jazdy będą duzo znaczyć. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 W MTB używam błotników ass saver / flash. Byłem świadkiem wypadków kiedy patyk wkręcił się w koło z powodu pełnych błotników. Na asfalcie można używać. W terenie odradzam. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 20 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2023 W enduro powszechnie się używa małych błotników na przód. Mam, kosztuje to może z 30zl i działa, mniej błota w gębie ? A jak się połamie, to trzeba kupić następny. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się