Domino94 Opublikowano 7 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2023 Dzień dobry, jako że nadszedł czas wymiany mojego wysłużonego MTB zacząłem zastanawiać się jaki rower kupić do 5K. Objechałem kilka sklepów w Krakowie oraz przeszperałem ofertę popularnych marek rowerowych w Internecie, a także przeglądnąłem to forum. Jednak nie jestem jeszcze do końca przekonany. Na ten moment moją uwagę skupia Romet Mustang M7, przy czym odnoszę wrażenie, że nie jest to zbytnio polecana marka rowerowa. Jednak wydaje mi się, że akurat ten mustang dość nieźle się prezentuję. Jeździłem na nim raz (krótko wokoło sklepu i wrażenia były dość fajne). Czy mogę prosić doświadczonych forumowiczów o opinię w temacie tego roweru. Czy w cenie 5k to dobry wybór? Czy może macie inne / lepsze propozycje MTB w tej cenie? Romet Mustang M7: https://romet.pl/rower-gorski-romet-mustang-m7-2023-3 Jeszcze w oczy rzuca mi się ta Indiana (marka z tego co zauważyłem dość mocno polecana tutaj w kategorii cena / jakość): https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m21-czarny-brazowy-r21 Co ciekawe kosztuję aż 1000 zł taniej od tego Mustanga. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za poświęcony czas. Odnośnik do komentarza
APZ Opublikowano 7 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2023 O ile dobrze zapamiętałem, to doświadczeni Forumowicze przeważnie rekomendują rowery Rockrider XC 100 i XC 120 z Decathlon, ewentualnie Rockrider explore 540 (bardziej rekreacyjna geometria). Bo: sztywne osie, napędy, amortyzatory, obsługa gwarancyjna, dostępność, dobre ramy, przyzwoite hamulce - relacja ceny do jakości. Ponoć nic lepszego z nowych rowerów w Polsce nie znajdziesz. Taki generalny wniosek mogę postawić, jako czytelnik tego Forum. Dotyczy grupy rowerów nowych MTB do 6000 zł. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Rowery jakie przytoczyłeś nie są złe same w sobie, to dobre, uniwersalne konstrukcje o klasycznych rozwiązaniach. Jeśli dobrze Ci się na takim rowerze jezdzi, to czemu by nie kupić? Do tego rower ma służyć. Nie każdy potrzebuje sztywnego i nieprzesadnie wygodnego roweru do ścigania się w terenie - takim jest przytoczony rockrider xc100. Odpowiednikiem tego rockridera będzie romet monsun. Odnośnik do komentarza
BrudnyHenryk Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 z tą geometrią agresywną bym nie przesadzał.Wystarczy wymienić mostek na krótszy o 20 mm i kierownicę ze wzniosem 20 mm, żeby z roweru o sportowej geometrii zrobić wygodnego przecinaka.geometria ramy EXPL 540 i XC100/120/500 jest prawie identyczna poza kątem główki, który w EXPL jest bardziej płaski. To ma wpływ na prowadzenie roweru w zakrętach oraz podjeżdżanie/zjeżdżanie, ale sama pozycja na rowerze może być identyczna po zastosowaniu odpowiedniego mostka i kierownicy.Dane z tabelek wpisałem tutaj, można sobie porównać liczbowo i wizualnie:https://www.bike-stats.de/en/geometrie_vergleich?Bike1=Rockrider_EXPL%20540%2F700_2022_L&Bike2=Rockrider_XC%20100_2021_LMożna też wpisać wymiary kierownicy, mostka, wymiary ciała i sprawdzić pozycję na rowerze.jedyne co warto zauważyć to długość ręki trzeba wpisać całkowitą, czyli w pozycji lekko zgiętej. Lepiej by było gdyby dało się wpisać przedramię, ramię i kąt zgięcia Odnośnik do komentarza
Domino94 Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Dziękuje za udzielone dotychczas odpowiedzi. W takim razie jaką realną różnicę poczuję pomiędzy M7 2023, a opisywanym XC 100 (bo XC 120 już wychodzi zbyt drogo). Dodam, że rower kupuję w sklepie stacjonarnym w Krakowie, więc o serwis nie muszę się martwić (Pro rowery). Rower będzie użytkowany 70% miasto / 30% polne(leśne) trakty. Raczej nie zakładam jazdy wyczynowej. Bardziej zależy mi na dość wygodnej jeździe. Jestem amatorem, nie znam się zbyt dobrze na podzespołach. Wystarczy, że rower który kupie będzie wygodny i trwały. Czy może ktoś jeszcze ma inne propozycje które przychodzą mu do głowy i które biją Rometa M7? Pozdrawiam serdecznie no i życzę wesołych świąt ?. Odnośnik do komentarza
Bonnum Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 4 godziny temu, BrudnyHenryk napisał(a): Dane z tabelek wpisałem tutaj, można sobie porównać liczbowo i wizualnie: https://www.bike-stats.de/en/geometrie_vergleich?Bike1=Rockrider_EXPL%20540%2F700_2022_L&Bike2=Rockrider_XC%20100_2021_L Można też wpisać wymiary kierownicy, mostka, wymiary ciała i sprawdzić pozycję na rowerze. jedyne co warto zauważyć to długość ręki trzeba wpisać całkowitą, czyli w pozycji lekko zgiętej. Lepiej by było gdyby dało się wpisać przedramię, ramię i kąt zgięcia Chwała Ci dobry człowieku za ten link!!!! Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 5 k za rower bez sztywnych osi to dużo. Indiany są polecane ale te z x, 6.9 od x7 dość mocno odstaje. X7, x8, x9 mają fajne sztywne ramy z sztywnymi osiami. Ramy z qr się wyginaja jak mamy trochę mocniejszą nogę. Przy 26 calach nie było to problemem bo opony były węższe i koło mniejsze więc było mniejsza dźwignia jednak w rowerze mtb 29 cali i qr to nieporozumienie. Jeśli ktoś chce jeździć po mieście i nie potrzebuje sztywnych osi to też nie potrzebuje rockshocka i roweru za 5k pln. Monsun również ma qr, niby dają tam Karbonową ramę ale wolałbym Alu ramę z sztywnymi osiami niż karbon na qr. A, m7 2 lata temu była sprzedawana ze sprężyna, warto na to spojrzeć czy jest tam wentyl czy nie. Te hamulce w rowerze za 5k też są tragiczne. Więc wybierając rometa dostajesz słabą, ciężka ramę, która nie jest sztywna, sprężynowy amortyzator, ciężkie koła, kiepskie hamulce i dobry napęd, dla porównania x7 ma lepszą ramę, lepszy amortyzator, lepsze hamulce, ten sam napęd, lepsze koła. Tak jak koledzy pisali, indiana x7,x8,x9, lub jakieś xc 100, xc 120, expl 540. Z tych xc 120 to najbardziej kompletny rower. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Pisząc o sztywnosciach ram nie chodzi o to, że rama w Romecie będzie nam wybierała nierówności i pracowała jak full. To nie jest sztywność w tych miejscach. Pisząc o sztywności chodzi głównie o zachowanie tylnego trójkąta, reakcji roweru na przyspieszenie i zachowanie roweru na singlach. Sztywniejsza rama szybciej oddaje energię, szybciej się rozpędzamy, daje to więcej frajdy i lepsze prowadzenie jak chcemy jechać szybko po singlu. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Nie jestem pewien czy sztywne osie mają bezpośredni związek ze sztywnością ramy. Jeszcze chwilę temu zawodowy peleton jeździł bez sztywnych osi. Zmieniło się to zgrubsza razem z wprowadzeniem hamulców tarczowych - miejsce mocowania hamulców tworzy dźwignię która usiłuje wyrwać koło z widełek podcza hamowania. Przelotowa sztywna oś temu zapobiega i po to ją wprowadzono. Już lata temu stosowano sztywne osie w rowerach downhillowych, z przodu. Na pewno nie z powodu sztywności amortyzatora, przynajmniej to nie był raczej główny powód. Tam działają ogromne siły podczas hamowania, nieporównywalne z pedałowaniem. Jako podsumowanie, nie jest do końca jasne czy rower bardzo sztywny (xc100) sprawdzi się w takich uniwersalnych rozwiązaniach. W tym rowerze wszystko jest sztywne, od kół przez ramę aż do kierownicy i sztycy 31.6. Dla przykładu np w przyjaznym użytkownikowi Giant Defy, oprócz rozsądnie (nieprzesadnie) sztywnej ramy jest i giętka sztyca podsiodłowa i giętka kierownica-baranek. Odnośnik do komentarza
APZ Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Sztywna oś chyba też pomaga istotnie przy zakładaniu koła, które trafia w dobre, to samo miejsce i tarcza hamulcowa jest prawidłowo usadowiona między klockami. Dobrze rozumuję? Z dzieciństwa mam traumę, bo ówczesne koła przesuwały mi się w widelcu, zmieniając naciąg łańcucha i inne szkody czyniąc. Przy sztywnych osiach, spoko.... Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 8 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2023 5 minut temu, APZ napisał(a): Sztywna oś chyba też pomaga istotnie przy zakładaniu koła, które trafia w dobre, to samo miejsce i tarcza hamulcowa jest prawidłowo usadowiona między klockami. Dobrze rozumuję? Z dzieciństwa mam traumę, bo ówczesne koła przesuwały mi się w widelcu, zmieniając naciąg łańcucha i inne szkody czyniąc. Przy sztywnych osiach, spoko.... Masz rację, sztywne osie zapewniają powtarzalny montaz koła. Odnośnik do komentarza
IgorK Opublikowano 17 Września 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2023 A wracając do XC100. Tam jest amor Manitou. Porównując go do Recona: co lepsze, trwalsze? Jakieś problemy serwisowe, np. potwornie drogie uszczelki, wady konstrukcyjne w Manitou? Rock Shoxa Recona Silver mam w swoim rowerze. Jestem z niego zadowolony (amora), jednak mały przebieg (kupiony w tym roku). Czy odwrotne ustawienie "podkowy" w Manitou polepsza jego działanie? Golenie brudzą się bardziej, czy może mniej? Zastanawiam się nad zakupem Mustang M7 lub M8 ewentualnie XC100. Obecnie mam Fuji Tahoe, bardzo stary. Na kołach 29" z napędem Deore 3x9. Dlaczego nowoczesne 1xX są lepsze? W tym roku wjechałem na Śnieżkę i wyprzedziłem wielu zawodników na zdecydowanie lepszym sprzęcie - a najlżej miałem do dyspozycji 24(przód)x32(tył). Ile wytrzymują napędy 1xX? O łańcuch należy dbać jakoś szczególnie? Do tej pory nie zaprzątałem sobie głowy czystością sprzętu. Po jeździe do garażu, nowy łańcuch co roku. Dopiero teraz, po 5 latach środkowa tarcza korby nie dogadała się z nowym łańcuchem (kompletny napęd zmieniłem 5lat temu). Teraz mam drugą kasetę. Dlaczego XC100 jest tak dobry, tj. uważany za dobry? Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 18 Września 2023 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2023 Recon lepszy, manitou też dobry, manitou łatwiejszy w samodzielnym serwisie, uszczelki 30% droższe niż do Rockshocka. Manitou jest gorszy dla cięższych osób, dla osób ważących 60 kg jest super. Nie odczułem większych różnic w brudzeniu goleni. Napęd 1x wytrzymuje na jednym łańcuchu koło 6-7kkm, na 3 łańcuchach powinien wytrzymać koło 10-12 kkm. 1x jest prostszy, nie musisz myśleć o zmianie przedniej przerzutki czy bać się krzyżowania łańcucha. Łatwiej zredukować pod dużym obciążeniem, nie zapycha się błotem przy jeździe z kiepskich warunkach. Tracimy w 1x jeden bieg w dół i jeden w górę w porównaniu do napędów 2x, 2x jest tańszy w utrzymaniu mniej więcej o połowę. W wyścigu na śnieżkę nie ma znaczenia napęd, tam nawet bym chyba wolał 2x ze względu na możliwość ustawienia optymalnego przełożenia, w 1x są trochę większe skoki, choć śnieżka to dość specyficzny wyścig. Pod wyścigi XC napęd 1x wymiata inne napędy, na maratonach mtb nie ma dużej przewagi. Napędy 1x będą około 0,5 lżejsze niż 2x. Dbanie o łańcuch sprawia, że lżej się pedałuje i jazda jest przyjemniejsza, wydłuża też żywotność łańcucha o jakieś 30%. Autopromocja: nagrałem film o koszcie ścigania się na rowerze z napędem 1x, w rozważaniach porównywałem też do jazdy na indianie X7 z napędem 2x jako tańszej alternatywie. https://youtu.be/Vwze1kWL69k Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się