Skocz do zawartości

[MTB] 29" mało agresywna geometria do... no właśnie, ile trzeba wydać?


Rekomendowane odpowiedzi

Trochę czasami dzielimy tu włos na czworo :)

Jeździłem parę dobrych lat na rowerze bez sztywnej osi i jeździło się dobrze oprócz tego że tarcze czasem ocierały o klocki. Natomiast z technicznego punktu widzenia sztywna oś poprawia zarówno ułożenie tarcz wobec klocków jak i usztywnia koło. Czy jest to odczuwalne dla kogoś kto jeździ rekreacyjnie? Bardzo nieznacznie. Tak samo z główką ramy prostą i zwężaną. Czy to się odczuwa w rekreacji? Nie sądzę. Czy warto mieć rower ze sztywna osią i zwężaną główką? Warto, bo są to obecnie panujące standardy. Czy są niezbędne? Nie są. Natomiast nawet taka Indiana Storm je ma i jest to pewien fundament roweru MTB który dobrze by było żeby w rowerze MTB był.

Co do korby to miałem już dziesiątki korb typu Alivio, Deore, SLX plus karbonowe i aluminiowe w rowerze szosowym i nie czuję między nimi specjalnej różnicy. Nasz kolega mechanik mówi że jak ważył 65 kg i się ścigał to różnica między korbą Tiagra a 105 była natychmiast odczuwalna. Ale jak przytył do 85 to nie widzi różnicy. Więc akurat w co jak co ale w korbę bym nie inwestował. Korba Deore dobrze wygląda i nic jej nie brakuje. Co do suportu to te różnice są odczuwalne w eksploatacji. Suport XTR na którym jeździłem był totalnie bezproblemowy. Podobno tak samo jest z suportem XT. Suport Deore to był niestety shit. Więc generalnie części odkuwane mogą być tańsze ale łożyska dobrze jak są lepsze.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Tu masz za wysoko siodełko, prawe kolano masz wyprostowane, tak nie jeździmy. 

Noga nie jest do końca wyprostowana, ale faktycznie siodło jest ciut za wysoko! Zmieniłem siodło i nie skorygowałem sztycy!! Ogromne dzięki za zwrócenie uwagi!!

2 godziny temu, jajacek napisał(a):

Trochę czasami dzielimy tu włos na czworo :).

To może prościej. Ten rower zostaje ze mną niezależnie czy kupię nowy, więc  skoro i tak będę zmieniał korbę na taką z krótszymi ramionami, to jaką kupić? Na kwadrat czy coś innego. Jeśli coś innego to co konkretnie i na jaki support?

 

Odnośnik do komentarza

To zależy jaki budżet. Jeśli kupujesz nowy a ten będzie stał i jako sporadyczne używanie to brałbym coś w takim standardzie jak masz obecnie, jakąś acere, alivio. Jeśli to miałby być główny rower i chciałbym nim robić więcej kilometrów to jeśli mam dużo kasy to deore i wymiana supportu na zewnętrzne łożyska i sztywną oś 
https://www.rowertour.com/p/75245/korba-shimano-deore-fc-m6000-3x10#rozmiar-40x30x22-170mm

Odnośnik do komentarza

Dzięki @Oskarr za wyjaśnienie!

Pisałeś że Twój ojciec jeździ na XC 120, czy wiesz może jaka jest jego (roweru, nie ojca) rzeczywista waga? 

 

Byłem w Decathlonie i SkiTeam który sprzedaje Cuba. 

Po pierwsze zwracam honor rockriderom. Większość z nich wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach na stronie, Cube odwrotnie - wizualnie nie było Wow.

Nowe męskie Cube mają odczuwalnie dłuższą geometrię niż mój, który jest identyczny z nowymi damskimi modelami. Różnica nie jest duża, ale jest. Brałbym więc najchętniej Cube Access WS race, ewentualnie męskie Attention, Attention SL, lub Acid, zależnie od aktualnej promocji. Są zresztą do siebie podobne pod względem osprzętu.

Jednak nawet męskie Cuby są wciąż o bardziej rekreacyjne niż rockery.

Expl 540 jest co najwyżej akceptowany pod względem geometrii, martwi mnie jednak za mały zakres przełożeń, widelec no name o skoku 120mm O.O (tylko takie widziałem) który jest blokowany z goleni, oraz ta plastikowa osłona z przodu. Czy ona nie uniemożliwia przewożenia roweru na dachu? Moje zaciski na bagażniku Thule właśnie tam łapią ramę.

XC 100, który jest bardzo ładny mimo tego białego amora, oraz XC 120, który już taki ładny nie jest ?, są już wyraźnie za długie i musiałbym wymienić nie tylko mostek ale i kierownicę. Pytanie czy warto, bo robi się już wtedy drogo. Wkurzała mnie też manetka gripshift blokady amora na XC 120 oraz XC 120, ale do tego pewnie można by było się przyzwyczaić.

Widzę jednak dlaczego polecacie te rowery. Gdyby to expl 540 lub XC 100 był w promocji to pewnie bym się na nie skusił...

Pojadę jeszcze zobaczyć indiane jak znajdę swój rozmiar. Którą konkretnie powinienem wg Was rozważyć? 

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, Bonnum napisał(a):

Dzięki @Oskarr za wyjaśnienie!

Pisałeś że Twój ojciec jeździ na XC 120, czy wiesz może jaka jest jego (roweru, nie ojca) rzeczywista waga? 

 

Byłem w Decathlonie i SkiTeam który sprzedaje Cuba. 

Po pierwsze zwracam honor rockriderom. Większość z nich wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach na stronie, Cube odwrotnie - wizualnie nie było Wow.

Nowe męskie Cube mają odczuwalnie dłuższą geometrię niż mój, który jest identyczny z nowymi damskimi modelami. Różnica nie jest duża, ale jest. Brałbym więc najchętniej Cube Access WS race, ewentualnie męskie Attention, Attention SL, lub Acid, zależnie od aktualnej promocji. Są zresztą do siebie podobne pod względem osprzętu.

Jednak nawet męskie Cuby są wciąż o bardziej rekreacyjne niż rockery.

Expl 540 jest co najwyżej akceptowany pod względem geometrii, martwi mnie jednak za mały zakres przełożeń, widelec no name o skoku 120mm O.O (tylko takie widziałem) który jest blokowany z goleni, oraz ta plastikowa osłona z przodu. Czy ona nie uniemożliwia przewożenia roweru na dachu? Moje zaciski na bagażniku Thule właśnie tam łapią ramę.

XC 100, który jest bardzo ładny mimo tego białego amora, oraz XC 120, który już taki ładny nie jest ?, są już wyraźnie za długie i musiałbym wymienić nie tylko mostek ale i kierownicę. Pytanie czy warto, bo robi się już wtedy drogo. Wkurzała mnie też manetka gripshift blokady amora na XC 120 oraz XC 120, ale do tego pewnie można by było się przyzwyczaić.

Widzę jednak dlaczego polecacie te rowery. Gdyby to expl 540 lub XC 100 był w promocji to pewnie bym się na nie skusił...

Pojadę jeszcze zobaczyć indiane jak znajdę swój rozmiar. Którą konkretnie powinienem wg Was rozważyć? 

Coś koło 12 kg, będę w weekend u rodziców to zważę dokładnie. Z tego co pamiętam to mój stary XC 100 na NX z durockami z spd ale z wyścigowymi oponami zalanymi mlekiem ważył 11,9 kg, ale nie wiem czy manitou nie był lżejszy niż rockshock w obecnym XC 120. 
Indiany obojętnie, X7,X8,X9 to w zasadzie to samo, modele wyżej mają o oczko wyżej osprzęt ale wszystkie mają te same ramy, hamulce, koła, amortyzator itp 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Bonnum napisał(a):

Dzięki @Oskarr za wyjaśnienie!

Pisałeś że Twój ojciec jeździ na XC 120, czy wiesz może jaka jest jego (roweru, nie ojca) rzeczywista waga? 

 

Byłem w Decathlonie i SkiTeam który sprzedaje Cuba. 

Po pierwsze zwracam honor rockriderom. Większość z nich wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach na stronie, Cube odwrotnie - wizualnie nie było Wow.

Nowe męskie Cube mają odczuwalnie dłuższą geometrię niż mój, który jest identyczny z nowymi damskimi modelami. Różnica nie jest duża, ale jest. Brałbym więc najchętniej Cube Access WS race, ewentualnie męskie Attention, Attention SL, lub Acid, zależnie od aktualnej promocji. Są zresztą do siebie podobne pod względem osprzętu.

Jednak nawet męskie Cuby są wciąż o bardziej rekreacyjne niż rockery.

Expl 540 jest co najwyżej akceptowany pod względem geometrii, martwi mnie jednak za mały zakres przełożeń, widelec no name o skoku 120mm O.O (tylko takie widziałem) który jest blokowany z goleni, oraz ta plastikowa osłona z przodu. Czy ona nie uniemożliwia przewożenia roweru na dachu? Moje zaciski na bagażniku Thule właśnie tam łapią ramę.

XC 100, który jest bardzo ładny mimo tego białego amora, oraz XC 120, który już taki ładny nie jest ?, są już wyraźnie za długie i musiałbym wymienić nie tylko mostek ale i kierownicę. Pytanie czy warto, bo robi się już wtedy drogo. Wkurzała mnie też manetka gripshift blokady amora na XC 120 oraz XC 120, ale do tego pewnie można by było się przyzwyczaić.

Widzę jednak dlaczego polecacie te rowery. Gdyby to expl 540 lub XC 100 był w promocji to pewnie bym się na nie skusił...

Pojadę jeszcze zobaczyć indiane jak znajdę swój rozmiar. Którą konkretnie powinienem wg Was rozważyć? 

12,5 kg M z detkami, pedałami spd, 2 koszyki na bidony i uchwyt na telefon. 

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękuję @Oskarr!

Czyli w sumie tak jak pisali w opiniach, że pół kg cięższy niż podają. No ale pewnie podają wagę bez dętek i pedałów, nie mówiąc już o koszyczkach i uchwycie ?

Żałuję że nie poprosiłem wczoraj o zważenie Cubów, jeśli cena będzie podobna, a różnica w wadze nie będzie duża, to odpuszczę już te sztywne osie dla bardziej wygodnej pozycji. 

Odnośnik do komentarza

Zrobiłem porównanie najważniejszych wymiarów. Są to różnice długości podane w centymetrach pomiędzy moim rowerem a rowerami jakie mogę kupić:

Czyli np XC 120 w rozmiarze S będzie 1,8cm dłuższy i 2,2 cm niższy od mojego. W rozmiarze M będzie już prawie 4cm dłuższy, i tego żaden mostek już nie załatwi. XC100 ma tą samą geo. 

IMG_20230419_121450.thumb.jpg.b8f3f03a59101eea4e3dbc8c5057f552.jpg

Cuby męskie w rozmiarze 18" są ok: 1,1 cm na długości skoryguje mostkiem bez problemu, ale idealnie wypada 18" damka, jest 5mm dłuższa ale i wyższa o 3mm, więc nic bym nie musiał zmieniać.

Expl 540 wyleciał na razie z zestawienia (1x10 to za mało), choć w rozmiarze M jest o 2,7cm dłuższy niż mój rower, ale ma za to bardzo krótki mostek, więc geo akceptowana.

No i teraz kwestia mostka i kierownicy. Orginalny mostek miał 90mm i choć teraz mam krótszy to weźmy go jako punkt wyjścia, jeździłem na nim dość komfortowo. Kierowcę mam o ile się nie mylę Wznios: 12mm. Wygięcie do góry:4 stopnie i zagięcie do kierowcy: 9'.

Co musiałbym założyć w XC120 w rozmiarze S, żeby zniwelować te 2cm na długości i 2cm na wysokości? Są aż takie krótkie i takie wysokie mostki? 

A może dla moich zastosowań nie warto pchać się jednak w XC120 i brać tego Cube? Zawsze to 500 zł w kieszeni tylko te osie, no i waga 😞

https://www.bikester.pl/cube-access-ws-race-kobiety-M1254514.html?vgid=G1847746&_cid=21_1_-1_9_175_1847746__pla&campaign_detail=smart_shopping

Będę wdzięczny za wszelkie rady ?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Bonnum napisał(a):

A jakby dłuższą kupić?

Ja mam w przekroku 83 cm przy 176 cm, mam długie nogi, jak siadam na rower ojca XC 120 w rozmiarze M przy sztycy 40 cm zostaje mi około 2 cm zapasu, S jest niższa a Ty jesteś wyższy niż ja. W M powinno być ok, można tą sztyce wyciągnąć o 1-2 cm ponad stan ale w S musiałbyś wyciągnąć z 5 cm. Na upartego można gdzieś znaleźć sztycę 45 cm, ja teraz będę kupował myk myka 46 cm długości, ale w przypadku S przelicz sobie na ile musiałbyś wyciągnąć siodełko 

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Oskarr napisał(a):

. Na upartego można gdzieś znaleźć sztycę 45 cm, ja teraz będę kupował myk myka 46 cm długości, ale w przypadku S przelicz sobie na ile musiałbyś wyciągnąć siodełko 

 

 

36 minut temu, jajacek napisał(a):

Ekstremalnie wyciągnięta sztyca pracuje ekstremalnie i grozi pęknięciem ramy. Zdecydowanie odradzam.

Czyli jestem skazany na dość ciężkiego Cuba, z takimb sobie amorem i bez sztywnych osi ?

Co gorsza poza amorem powietrznym i lepszej korbie kosztujących w sumie ok 1 tys zł będę miał mniej więcej to co mam w tej chwili. Słaby upgrade jak na 5 tys zł.

Odnośnik do komentarza

No 8 jesteś w pkt wyjścia. Dobrze , że sam z tym wnioskiem do oszedłeś. Zawsze jest lepiej pchnąć rower, który z jak8chś 2zględów nie pasuje i zakupić "nowy" z opcją upgread u spr,wydawcy co zawsze taniej wyjdzie niż robienie to ba własną rękę. Jest takie piękne polskie PR,słowie o szkle i d...ie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...