Skocz do zawartości

ram

Użytkownicy
  • Postów

    1 318
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ram

  1. 20 godzin temu, damianKr napisał:

    Byłem dzisiaj na jeździe próbnej Sparkiem 930 i teraz decyzja jest już łatwa. Moje pierwsze wrażenie było "jak to płynie" :). Miałem zbyt daleko żeby sprawdzić rower w lesie, więc musiałem się zadowolić warunkami miejskimi. Wszelkie dziury, krawężniki, rower po prostu po nich przelatuje. 

    Szkoda, bo to typowy rower do ścieżek, band,  zjazdów i tylko jazdą w dół spark obnaża swój charakter. Jeżdżąc wokół komina nic się prawdę mówiąc o nim nie dowiedziałeś. Ma 4-o tłoczkowe (chodzą jak brzytwa po dotarciu) hamulce; to na +.

    Ze swej strony polecam, zobacz, Luxa Traila CF 7. Wycharaczesz nowego za 18tys. Nie dość, że będziesz miał karbon, lżejszy od sparka o 2000gram, a to co najważniejsze przestaniesz myśleć, że aluminium Cię ogranicza, że "lepiej - może - kiedyś KARBON", oraz z najwyższej półki foxa (Fox Performance Elite Float 34), absolutne obręcze DT Swiss XRC 1700, na dojazdach V średnią 47km/h (44 dla sparka).

    

     

  2. @oscar: Podejrzewałem, że o to chodzi, choć Damian tak pisze, że wiadomo, iż je  używał SPD a potem pytał jak ich używać. Swoją drogą nie bardzo sobie wyobrażam spd pod rower trailowy z lekkimi wyhyłami (jak zamierza ) w kierunku hopków etc. Spark 930, to przeciętny, przyciężkawy rower grawitacyjny, przede wszystkim do zjazdów więc spd i podciąganie pedałów w butach ma sens ale na długich dystansach, maratonach, szosie lub klasycznych wyścigach. Zależy na jaką jazdę każdy się nastawia. Przeważnie jestem w terenie 80% czasu więc spd odrzuciłem po 1/2 rocznych próbach. Używam ich wyłącznie podczas wakacji na szosie.

  3. @cinior

    29" kółko. W tym budżecie, rozumiem, że to Twoja pierwsza przygoda z hopkami, zjazdami, to zdecydowanie kultowy kanadyjczyk NORCO w wersji fluid FS 3 oczywiście aluminium. Dużo nówek masz na olx, nawet Twojego rozmiaru (XL) . Nowy to wydatek rzedu 9tys. Świetna używka, to 6,0 - 6,5.  https://www.olx.pl/d/oferta/rower-trailowy-norco-fluid-fs-2-rozmiar-xl-na-gwarancji-CID767-IDQrEG0.html

    Alternatywa: Rift Zone 2. Nówka 9,2 tys ze wskazaniem zdecydowanie na Norco (amor świetny X-fusion vs. recon), zmieniarka sx eagle (vs. deore

  4. Godzinę temu, Oskarr napisał:

    Będę testował założenie opony 2,4 ale zostanie mi wtedy z 3-5mm z tyłu. 

    No proszę: tylko co przeniósł się na chwilę na południe (przedgórze) i od razu zmiana bieżnika ? Czyżby naturalnie ewolujecie w kierunku enduro ? ?

     

    Godzinę temu, Oskarr napisał:

    Na bielsko, wisłę itp szkoda zakładać jakieś drogie, szybko toczące się opony, nie dają przyczepności, ścierają się i dziurawią. Nie wszystkie rowery jednak przyjmą grubszą oponę.

      Moi młodzi jeżdżą wiosną, jesienią/zima na Vee Tire Co, Flow Snap x2.6" . Ja Maxxis Assegai 29x2.5", MAXX GRIP ze wzmocniona ścianka boczną odporne na przetarcia, zniszczenia, dziury. Ale wazy swoje. Coś za coś. Walą mnie szybsi na elektrykach.
  5. @damian

    Również jesteś wierny jednej marce. Niepokoi tylko, że przejmujesz się "co ludzie powiedzą". To większy błąd niż rozterka: HT czy full. Jeśli Cię korci ten full spark 930 to przy zamianie opony na jakieś Maxxis Rekon Race, 29x2.35 i blokadzie amorów obsłuży Cie na szutrach pomorza i lżejszych trasach. Jednak również pomyślałbym docelowo o karbonie w fullu. Masa przy podjazdach daje się potwornie we znaki, chyba, że nastawiasz się na wyciągi. W końcu to nie rower do szutrów i robienia dystansów i maratonów. W moim przypadku na szutry pomorza, okoliczne "górki" na  100 % będzie wiosną Canyon Lux cf7 docelowo z pełnym zawieszeniem w karbonie przy 100mm na przodzie.

  6. 33 minuty temu, damianKr napisał:

    Wydawało mi się że full zapewni mi większy komfort w górach, wybaczy więcej błędów. Sprawi, że będę mógł pojechać w więcej miejsc niż na HT. Do tego zazwyczaj jeżdżę sztywną szosą, a full wydaje mi się całkowicie przeciwstawnym światem do szosy bez kompromisów.

    https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/cross-country-bikes/lux/lux-trail/lux-trail-cf-6/3016.html

    To zwykły powtarzany jak mantra chwyt z tym "wybaczaniem". Żebyś z tej funkcji  "wybaczania"  mógł skorzystać, to musiałbyś być po redbullu, mieć free style i latać głową w dół ? Oczywiście komfort fulla niewspółmiernie większy niż w HT jest. Kolejnym chwytem jest twierdzenie,iż ktoś, kto jeździł na HT i przesiadł się na full, nigdy już  z niego nie zejdzie. Rozumując w ten sposób dojdziemy do elektryków. Zależy co jest priorytetem dla kogo. Czy będziesz w więcej miejsc mógł pojechać na fullu? Nie wiem. Na pewno zjazdy będą b.komfortowe ale i tu ograniczy Cię  skok amora. Dla mnie, abym mógł wjechać tam, gdzie zwykle nie można, korzystam z arcyagresywnej linii hardtaila (kąt główki 63 stopnie), skoku 140 mm bez pełnej amortyzacji i uwierz mi wjeżdżam (i zjeżdżam) tam gdzie chcę. Steel is real. Do jazdy w bardziej cywilizowanym terenie przymierzam się po zimie do wyścigowego fulla  XC (Canyon Lux CF 7 lub 8 ). Już ciarki mnie obchodzą na samą myśl, że będę musiał obchodzić się jak z jajkiem: karbon, dumper (może Spec epic evo - nie sądzę, bo na rebie RL).

  7. W dniu 3.11.2022 o 20:13, damianKr napisał:

    Myślę od dłuższego czasu o zakupie roweru MTB. Obecnie bezdroża objeżdżam na rowerze crossowym co nie zawsze jest wygodne... szutry i lepszej jakości leśne ścieżki łyka bez problemu, ale zjazdy po korzeniach czy większych kamieniach to katorga, tak samo podjazdy. Próbowałem pojeździć po górach w Beskidzie Sądeckim, ale strome podjazdy z dużymi kamieniami mnie pokonały, może i nawet lepiej bo zjechać byłoby trudniej.

    Z rzeczy które chciałbym mieć to napęd 1x12 żeby nie wachlować przednią przerzutką. Blokowanie amorka koniecznie z manetki, obecnie muszę sięgać do pokrętła w amortyzatorze co nie zawsze jest bezpieczne ?. Mam 192cm więc i marzy mi się sztyca opuszczana. Mając wysoko siodełko mam naprawdę małe pole manewru stojąc na pedałach.

    Na myśl przyszedł mi zakup fulla, na oku mam SCOTT Spark 930, mogę go dostać za 13400 zł. Jest jeszcze opcja Sparka RC który ma krótszy skok i bardziej agresywną geometrię, albo SCOTT Genius, ale to już chyba duża krowa enduro, prawda?

    @damianKr: Rower crossowy do włóczęgi po Beskidach nie nadaje się. Musisz mieć oponę minimum 2.3". Podjazd po kamieniu beskidzkim na napędzie x2 to hardcore. Zjazd na takim sprzęcie to ryzyko utraty kręgosłupa/ ręki. Na początek nie kupowałbym fulla. Robisz te same trasy co ja. Nie ścigasz się. Chyba, że sięuprzesz. Wchodziłbym w downcountry (DC). To z grubsza typowy ścieżkowiec z pełną amortyzacją w odróżnieniu od klasycznego roweru wyścigowego XC z pełną amortyzacją. Te dwa rodzaje gatunków trzeba rozróżnić podobnie jak to, co chcesz robić w terenie. Różnica między DC a XC jest z grubsza taka jak między gravelem a szosówką wyścigową. Różnią się kątem główki. DC ma kąt mniejszy, bardziej agresywna geometria (łatwiej zjedziesz) w terenie w którym na XC musiałbyś już wysilić zmysły na maxa aby nie rozpruć się lub nie wylecieć przez kierę.

    Pewnym kompromisem jest grupa canyona (rowery XC - wyścigowe, pełnoamortyzowane), gdzie amortyzator przedni ma 110 mm skoku przy geo. typowego XC i w takiego ja osobiście wszedłbym (Canyon LUX CF 7 lub CF 6). Nie ma on takiej agresywnej geo jak Spark 930 gdyż to jest typowy rower wyścigowy ze wskazaniem na długie dystanse (maratony). Alternatywą jest Canyon LUX TRAIL (cena porównywalna). Oglądałem w ubiegłym tygodniu lux trail na pomorzu. Na olx znaleźć można wiele fajnych  ofert z 2022 i 21 roku. 

    https://99spokes.com/en-EU/compare?bikes=canyon-lux-trail-cf-6-2022,canyon-lux-cf-7-2022,canyon-grand-canyon-9-2022

    To teoria. Pomyślałbym też o najlepiej wypasionej wersji aluminiowej Grand Canyon 9. Pożenisz oczekiwania swoje i obsłużysz rodzinę.

    Dlaczego swoją drogą uparłeś się na fulla ? Są wypasione HardTaile z dużym skokiem przedniego koła i agresywną geo.

  8. 55 minut temu, jajacek napisał:

    Nie każdy musi być wyczynowym sportowcem albo piłować podjazdy za wszelką cenę.

    Proponuję zjazdy, trail. Jakieś lekkie enduro ? . Nie ma ciśnienia i spinki na podjazdach, nie interesuje mnie zawodnik obok i jego oddech , którego czuję na plecach . Arytmia, lekka niedomykalność i ustabilizowane ciśnienie też. Rower ratuje mi życie ?

  9. W dniu 24.10.2022 o 23:47, jajacek napisał:

    Nie kojarzyłem Myślenic z jakimikolwiek trasami.

    @jacek

    Bywasz Jacku w tych okolicach ? (Bike Park Kasina, Koninki Gravity Park, Myślenice Singletracks Chełm).

    Objechałem właśnie śladem kol.Oscara nowootwarty (stary) obiekt Myślenice Sinletrack. Uczyłem się tu jeździć na nartach 20 lat temu ?  . Ujdzie ; takie 3+. Ludziska to kupią. Najbliższy obiekt od Kr-wa (50 min.)

    A propos Twojego nowego Foxa float 32. Rozumiem, że przełożyłeś foxika do speca epica. Coś było niehalo w oryginalnym (reba ?), że zdecydowałeś się na zmianę ? Miałem takiego (tyle, że 34) poprzednio. Obecnie teraz od 5 dni dożynam kuzyna foxika - nowego Marzocchi bombera Z1. Zdecydowanie lepiej odbija niż performance, chyba, że to sugestia, bo skoku jest aż 140. Cięższy, no i wali po oczach ? 

  10. W dniu 27.10.2022 o 14:00, patrykjed napisał:

    będzie to mój pierwszy lepszy rower i chcę sobie po prostu jeździć hobbistycznie. Może się ktoś wypowiedzieć bardziej doświadczony, która z tych 3 opcji będzie dla mnie najlepsza. Osobiście skłaniam się do tej 1.

    Listopad to idelany czas na odkupienie używki. No więc do pierwszej jazdy amatorskiej AL domanek to idealny wybór. Bardzo wygodny rower . Jeśli chodzi o sprzęt to alternatywa podana przez @miro jest najwłaściwszą opcją. W kwestii gwarancji: TREK daje dożywotnią gwarancję na ramę zakupioną u dystrybutora treka. Warunek : przysługuje ona pierwszemu właścicielowi. W przypadku kolejnej awarii ramy - uznanej reklamacji - zasady te same (inni producenci ograniczają druga gwarancję do 5 lat). Warto przemyśleć czy należy koniecznie się upierać przy zakupie nowego. Wg mnie - nie warto. Jeśli jednak zdecydujesz się na nowy, to tak jak w przypadku sieci Decathlon, nie ma co narzekać na obsługę serwisową. Jest to niewątpliwie bonus za stałość  na rynku i akcje pro klienteli. Warto poszperać na forum w pogoni za lepszym napędem wśród innych marek jak podpowiada @miro. Swoją drogą w aluminium domanek jest królem. Na forum masz mnóstwo wątków ad. napędów dla szosówek.

  11. @panderek Tu nie ma się nad czym zastanawiać ?

    Jeśli nie masz zamiaru dokładać /zmieniać wyposażenia, czyli pozostać w wersji takiej jaka sklep i masztyp  jazdy 50/50 nizina/góry to bez wahania zabierałbym napęd 2x , tj. Cuba (oczywiście w wersji 29" koła). Amor jaki jest to jest ale RockShox w Cubie to powietrze a nie uginacz. Scott ma podstawowy amor sprężynowy (pewno Ci sprzedawca ze względu na cele marketingowe nie powiedział, że prawidłowo działa ten amor z elementem roboczym jakim jest sprężyna, dla artysty o wadze do 90 kg) Geometria i waga obu rowerów jest prawie identyczna więc komfort bez różnicy. Hamulce oba beznadziejne, z tym ,że jeśli nie jeździsz w górach, to dają radę po nizinach.

    Scott - b.fajny design (zwł. szara wersja kolorystyczna). Po górach/górkach nie polatasz na tym "amorku" i hamulcach. Trzeba zmienić widelec przedni, na amor powietrzny (np na taki co u cuba) i przy okazji można dołożyć oś sztywną koła przedniego (zawsze lepiej mieć na przodzie niż w tylnym kole). Najlepiej, jeśli się oczywiście zdecydujesz na podmiankę koła i (lub) amora zrobić to od razu , u sprzedawcy; pomniejszy Ci cenę nowego zestawu o cenę koła zostawianego u niego w rozliczeniu.

    Nie wiem dlaczego Scott mniej zaawansowany technicznie jest drozszy od Cuba o 500 Euro, czyli jakieś 2,2 tys. Pewno marka jak zwykle.

  12. 4 godziny temu, Oskarr napisał:

    Kolejme opcje to zostawienie sram w tanim rowerze do zabawy a w rowerze do ścigania lepsze hamulce: deore br m 6100 kosztują 600 zł lub 760 zł za slx br m7100. 

    Polecam 4-tłoczkowe Shimano BR-MT420. Nie się czego czepić, zwłaszcza, że jeżdżę teraz ostrzej na tarczach 203mm przód i 180mm tył lub Deore M6120.

       
  13. 2 godziny temu, Oskarr napisał:

    Orientujecie się jak dane hamulce współpracują z tarczami xt mt 800? Tarcze xt są trochę szersze niż zwykłe tarcze i nie wiem czy deore albo slx będą kompatybilne z tarczami.

    Zawsze wyższa klasa tarcz będzie "współżyć" z niższą klasą hamulców. Odwrotnie zazwyczaj są problemy i tak: w poprzednio użytkowanym rowerze skojarzyłem klasę premium hamulca "TRP G-Spec FMR 180" (to taki "lexus" wobec "toyoty" ) z tarczą podstawowej wersji tektro, tej samej średnicy oczywiście  (chociaż TRP i tektro to w zasadzie ten sam producent ale klasy rozbieżne) i były nieustanne kłopoty z ich współpracą. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...