Skocz do zawartości

MalySzaryCzlowiek

Użytkownicy
  • Postów

    513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MalySzaryCzlowiek

  1. https://roweroweporady.pl/grupy-osprzetu-rowerowego-shimano/ To ci pomoże nie strzelać na oślep rowerami ? i pokaże z grubsza co jest warte uwagi a co nie, z grubsza oczywiście bo są też inne ważne kwestie, ale nie kupisz tourneya za 3000 ?
  2. https://allegro.pl/oferta/gub-85-g-85-uchwyt-rowerowy-na-telefon-kierownice-8226779187 z twoim nie miałem, ale na tym uchwycie jeżdżę ja i parę osób które znam, nie ma opcji, że telefon spadnie. Ostatnio przejechałem na próbę przed startem z nim całą trasę maratonu POMERANIA MTB, etap w gdańsku gdzie zjazdy były bardzo bardzo ostre.
  3. zależy mocno od potrzeb i oczekiwań, bo jeśli planujesz tylko jeździć po chodnikach i drogach leśnych to nie ma co inwestować w dużo lepszy osprzęt, spowoduje on tylko, że utrzymanie roweru będzie droższe wraz z serwisem a i tak go nie wykorzystasz, wtedy starczy np. taki Unibike Fusion na pełnym Alivio i dobrymi hamulcami i amorem na sprężynie. Jeśli zaś chcesz MTB bo myślisz, że wkręci cię jazda terenowa i chcesz coś solidnego na lata do takich zastosowań to jeśli dołożysz 400/500 zł to będziesz miał grupe górską slx/xt i solidny powietrzny amortyzator, sztywne osie w takim np. Indiana storm x7 tyle tylko, że to zależy od preferencji ?
  4. Brunox akurat uszczelkom nie zaszkodzi ale fakt, że trzeba go używać z głową żeby nie wpływał do środka i nie ruszał smaru.
  5. Zdecydowanie Mustang z tych dwóch. Deore 1x10 to dodatkowo chyba najtańsza w utrzymaniu grupa z opcją 1x a zakres przełożeń na tylnej kasecie jest wystarczający do większości zastosowań. Ten tańszy jest bardzo nieopłacalny cena/jakość. Ale rozważył bym też właśnie inne rowery, chyba że masz tylko te dwa do wyboru.
  6. Nie używam to nie wiem, ja wszystko zamawiam z neta.
  7. Nie sprawdzisz tego, ale na 90% procent jest, więc jak chcesz dbać to warto wydać parę zł na to, myślę, że nie powinno kosztować więcej jak 100 zł. brunox powinien zostawić ultra cienką warstwę, zrób jedną goleń tak jak piszesz i porównaj obie, ta przetarta środkiem będzie śliska bardziej. Nie zalewaj nim, tylko natrzyj golenie, chodzi o to, że jak zostawisz za dużo, to też klei brud. To jak woskowanie lakieru na samochodzie. w podstawowym szybkim serwisie nie smarujesz nic oprócz łańcucha, żadnych przerzutek, linek, manetek itp. Czerwony finish line jak jest sucho, zielony finish line jak mokro. Po nasmarowaniu łańcucha i pokręceniu korbą (żeby się olej rozszedł) też go wycieramy, smar na wierzchu jest nie potrzebny i tylko lepi brud. Linki, przerzutki itp. też wymagają raz na jakiś czas konserwacji, ale to już dłuższy temat i dużo więcej zabawy.
  8. X8 stał niedawno w mediaexpert u mnie w mieście, na żywo rower prezentuje się naprawdę ładnie, nie można mu nic zarzucić, nie jest to mokry sen kolarza ;D ale za tą cenę naprawdę super, X9 nie widziałem ale pewnie to samo tylko z lekko lepszym osprzętem.
  9. Sporo, ale właśnie z drugiej strony próżno chyba szukać czegoś lżejszego dużo w tej kwocie. Chociaż ten mostek grubości główki ramy sam chyba waży z pół kilograma ;D Dla kumpla mojego to nie ma znaczenia i myślę, że właśnie dlatego nie należy się przejmować tą wagą, bo docelowy odbiorca roweru do 2k nawet nie wie do końca czy to dużo czy mało. Za to warto spojrzeć na inne aspekty jak osprzęt, który naprawdę fajnie tutaj działa. Spodziewałem się czegoś trochę gorszego jakościowo a rower miło mnie zaskoczył. JAk na pierwszy rower i początki jazdy po trasach leśnych jest super.
  10. Pulsar 3.9 15.8 kg na wadze, rozmiar 19 cali, dzisiaj go kończyłem składać ze znajomym
  11. Szkoda, że nie ma na bieżącą jakiś sprawdzonych recenzji sprzętu. Na internecie różne rzeczy można znaleźć, ja właśnie przeczytałem jakiś czas temu na forum, że powyżej xc30 nie występują wersję na sprężynie ? ale nawet rankingi na stronach czasami są niejasne.
  12. A po co opona ma być czysta skoro ma się na niej jeździć ? Po takim środku z reguły się wszystko babrze w syfie na oponie. ? jeszcze przypadkiem opryskasz klocki czy tarcze i będzie mogiła. Ale jak już musisz to są w każdym motoryzacyjnym, czasami i na stacjach czernidła do opon w spreju lub paście. Każdy "Mietek handlarz" takimi auta w komisach pryska.
  13. Nie wiem czy się nie machnąłem z rozpędu i ten Judy nie jest jednak na sprężynie, wydawało mi się, że wszystkie Judy są na powietrzu. @jajacek chyba ostatnio komuś pisał opinię o tym amorku, że jest bezobsługowy może się wypowie bo ja z tym rock shoxem na sprężynie nie miałem do czynienia.
  14. Cześć podstawa to przegląd zerowy amortyzatora, Recon to bardzo popularny model więc każdy serwis się tego podejmie, a często fabryka nie zalewa amorków olejem, ostatnio z kumplami rozbierałem kilka i dla mnie jest to dramat i niepotrzebnie przyspiesza eksploatację. ja myję rower bardzo często, mam obok siebie myjke samochodową z regulowanym ciśnieniem i można strumień dostosować do roweru, inaczej trzeba by mocno uważać. https://www.castorama.pl/odtluszczacz-ma-professional-1-l-id-99439.html używam tego środka do mycia, pryskam cały rower z grubsza, delikatnie spłukuje uważając na miejsca z łożyskami i koniec. Czekam aż wyschnie, potem mam szeroki pędzelek z delikatnym włosiem i wypędzelkowuje (jest takie słowo?) drobne kruszyny, które zostały z zakamarków, np. z goleni amorka, przerw na kasecie itd. tak, by nie wpychać ich do środka tylko na zewnątrz. Nigdy nie miałem potem problemów z hamulcami/klockami itp. a nie uważam na nie przy myciu. Nie wiem ile trzeba by mieć gdzieś oleju czy smaru, żeby po myciu zabrudzić klocki... a błoto nie szkodzi. Później alkohol izopropylowy do wytarcia tarczy zapobiegawczo można zastosować, ale to robię rzadko, nie widzę potrzeby. na łańcuch mam swój patent, opieram ramę roweru w pasie, nachylam się na drugą stronę z lancą myjki ciśnieniowej, lewą ręką obracam korbę a drugą wale mocnym strumieniem wody prosto na łańcuch (tylko łańcuch) jest to lepsze i szybsze niż szejkowanie itp. nie mam po takim zabiegu ani grama brudu, piasku niczego. Wycieram łańcuch do sucha, czekam aż jeszcze sam podeschnie, smaruję i jest jak z pudełka! Używam smaru Finish line, zielonego jak jest mokro, czerwonego jak jest sucho, nie testowałem innych ale te mi się sprawdzają, smaruję łańcuch po każdym myciu, a myję jak jest brudny lub nałapie syfu ? na koniec jeszcze nakładam delikatną warstwę brunoxa do amortyzatorów, na golenie górne (te które pracują w rowerze) jak się zrobi to umiejętnie i wytrze później dobrze ten środek, to brud klei się o wiele mniej do amorka. Grunt to czysty łańcuch/zębatki/przerzutki to zużywa się w rowerze najszybciej. Ale to ja tak robię tylko ;D czy ci będzie to odpowiadać to sprawdzisz sam. Mi taka podstawowa akcja mycie, smarowanie zajmuje 10/15 minut, smaruje czasami łańcuch na kolejny dzień jak rower odstoi swoje, tak samo "wyczesywanie" resztek brudu pędzelkiem.
  15. Sprężyna(przyzwoita ale jednak) w storm x6 vs. Judy na powietrzu w x-pulser 5.9 co już zamyka kwestię na korzyść x-pulsera, osprzęt też lepszy razem z hamulcami, kołami i całą resztą więc z tych dwóch na pewno brałbym x pulser 5.9 bardzo fajna maszyna za 3000 zł. storm x6 też nie jest zły ale ten drugi bije go na łopatki. Kupuj zrób przegląd zerowy amorkowi i śmigaj ? może jeszcze ktoś się wypowie, ale z tych dwóch na pewno wygrywa 5.9
  16. wiesz co najlepiej chyba jak podlinkujesz dokładnie o który chodzi, to ja czy ktoś inny zerknie, bo faktycznie wersje tam są lekko zmieszane i różnią się osprzętem i widelcami.
  17. Jak to ma być rekreacja bez żadnego konkretnego ukierunkowania to 29 są najlepszym wyborem, 26/27.5 odchodzą chyba, że mówimy o jakiś wyspecjalizowanych kierunkach kolarstwa. Z podanych przez ciebie rowerów indiana ma najlepsze wyposażenie oraz jako jedyna amorek powietrzny co już czyni ją najlepszym wyborem.
  18. Będę jutro miał u siebie tego 3.9 w rozmiarze 19 cali, sprawdzę na wadze z ciekawości
  19. Indiany wgl mają zamieszanie cenowe troche ? ostatnio pomagałem szukać koledze roweru do 2k i nastawiałem się właśnie na indiane z jakąś acerą, ewemtualnie unibike, a zobacz co wpadło mi w oczy - https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-3-9-29-cal-meski-10959687039 https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-3-9-m19-czarny-pomaranczowy-r21 oferta media expert, acera przód, deorka tył, hydrauliczne mt200 reszta osprzętu nie ważna przy tej cenie, sukcesywnie do wymiany jak już się ujeździ. Myślę, że ta propozycja nie ma konkurencji w tej cenie, 1899 zł. Co jest właśnie dziwne, bo niektóe droższe indiany są gorzej wyposażone. Jak na obecne standardy bardzo spoko.
  20. Bez przesady, jak kolega chce sobie na spokojnie wrócić do jazdy na rowerze, to z takim budżetem starczy mu na rower, osprzęt, ciuchy, bikefitting i wizyty u fizjoterapeuty, chce wrócić do ruchu a nie ujeżdżać się na zawodach XC a nawet i na takich chłopaki latają czasem na maszynkach po 3/4 tysiące ? nie musisz wydawać 10k/20k żeby mieć coś porządnego. Czytalem ostatnio trochę o modelu 100S z Decathlonu za 6999 zł, dostajesz dobry na początek napęd sram nx, dobry widelec rock shox i damper Manitou, bardzo dobrą obsługę i gwarancję Decathlonu, a i komponenty nie będą wymagały kupy kasiory do wydania na każdy serwis, mimo że sram i tak jest odrobinę droższy od shimano. Może kiedyś wymienisz koła jak zajedziesz, tak samo z hamulcami, zmienisz łożyska w ramie na lepsze, ale na start ten rower posłuży kilka lat i starczy w 200% do twoich możliwości, przy odpowiednim dbaniu masz maszynę na bardzo długo. Droższe modele karbonowe w Decathlonie są jeszcze lepsze pod względem osprzętu ale czy faktycznie potrzeba czegoś takiego ? Poczytaj sobie recenzje i opinie tego 100s. Inwestowanie w dużo lepszy sprzęt to już walka o gramy w rowerze lub minimalnie lepsza kultura działania co dla leśnych przejażdżek i relaksacyjnych wypadów jest bezsensowne. Zgodzę się, że dużo droższe rowery, lepsze marki maja może lepsze ramy, lepsze wykonanie, są lżejsze, ale jeszcze raz pytanie czy tego potrzebujesz ? Sprzęt nie robi kilometrów tylko nogi.
  21. Dzisiaj będąc w Decathlonie w trakcie czekania na żonę.... ;D obczailem sobie właśnie ten rower, zastanawiam się jak ten napęd wypada na tle np. Shimano. Jedyny plus, który zauważyłem a mnie zdziwiło, to dość solidnie trzymające łańcuch sprzęgło. Nie to co np. Deore ale na pewno stabilniej niż Alivio. Pomijając to to w tych pieniądzach chyba jest to jedna z dobrych opcji do zakupu w tej cenie, chociaż ja bym chyba wolał rozbierać 450 zł i kupić np. Unibike Fusion 29 na pełnym alivio i hamulcami mt400, bardzo dobra i wytrzymała konfiguracja.
  22. Gratulacje ? Kumpel który sporo jeździ na rowerze mówi zawsze, że jak przesiadł się ze sztywniaka na hardtail'a to nie wiedział, że mógł być tak głupi i jeździć na sztywnym rowerze, później miał to samo z fullem, może coś w tym jest... ? jak będziesz go mocno ujeżdżać w terenie to pomyśl o zmianie hamulców, mt200 to hamulce bardziej do miejskiego roweru ? i nie zapomnij o serwisie zerowym amorków, rozbieraliśmy jakiś czas temu recona z chłopakami, oleju praktycznie zero, był to scott... a myślałem, że takie rzeczy tylko SR suntour potrafi, szkoda przyspieszać eksploatację sprzętu ?
  23. Zaczynam się bać tego wątku ;D Arrivederci!!! ?
  24. Bez przesady z tą urazą ? rowery MTB są najwszechstronniejszymi maszynami z wszystkich rodzajów rowerów. Dodatkowo większość rowerów MTB z niskiej półki cenowej to bardziej uterenowione crossy niż ugrzecznione maszyny wyścigowe. Masz ochotę polecieć po mieście ? spoko, masz ochotę wjechać do lasu ? spoko, zdobyć górę ? zjechać szybciej ? też spoko... wygoda i wszechstronność na plus. O stratach mocy nie mówmy... dla osoby która nie odróżni acery od deore i amorka sprężynowego od powietrznego nie ma to znaczenia czy pojedzie 2/3km/h wolniej bo takie są utraty mocy. Czasami dla towarzystwa lece gdzieś z kumplem który ma trekingga a nie ma mtb na łagodniejsze trasy, nigdy nie miałem problemu utrzymywać obok niego równego tempa a mam oponki 2.25 typowo terenowe bo unikam asfaltu i chodników. Pomijając to to rowery trekkingowe to najmniej opłacalna grupa rowerów ze wszystkich, ciężkie krowy na kiepskim osprzęcie z gównianymi dodatkami. Za cene trekingu zawsze znajdziemy lepiej wyposażonego crossa/mtb tyle, że bez gówno dodatków.
  25. Zdecydowanie głównie w terenie, fakt, że rogi w terenie wymagają dodatkowego myślenia, bo inaczej będzie się miało co najmniej garść gałęzi po chwili na na końcach kierownicy, w skrajnych przypadkach efektowną glebę, ale na długich podjazdach albo prostych odcinkach zmiana chwytu jest poprostu przyjemna, chyba z naciskiem na długie podjazdy i daje odpoczynek niektórym mięśniom, tym bardziej na długich wypadach. Jak coś działa i daje wygodę to zdecydowanie warto tego spróbować według mnie, czy rogi, czy sztyce amortyzowane a nóż to komuś uprzyjemni szeroko pojętej kolarstwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...