MalySzaryCzlowiek

https://sklep.k2rowery.pl/rower-merida-bignine-500-lite-kolekcja-2019-p-3431.html

Z tego co widać na necie w 500 lite 19' był Manitou a nie jakiś suntour

To duży błąd ponieważ na za niskim siodełku nie jesteś w stanie prawidłowo ocenić tego czy rower jest dobry czy nie, kosztem mocniej zgiętych nóg dużo bardziej masz tak jakby podniesioną główkę ramy wraz z kierownicą co sprawia wrażenie bardziej wyprostowanej lub wygodnej pozycji. Przy jeździe próbnej sprzedawca musi ustawić rower pod ciebie i dopiero na takim rowerze wykonujesz jazdę próbną.

Przymierz lepiej jeszcze 17 cali, jesteś gdzieś w połowie 17/19, ale jeżeli twoje gabaryty i 19 cali w indianie nie zgrają się to będziesz albo bawił się w kosztowne i mało efektywne dostosowywanie siodełek, sztyc mostków i kierownic pod siebie albo będzie ci ciągle niewygodne. A komfort w czasie jazdy to podstawa. Jeśli masz tak mały luz to znaczy że coś jest nie tak. Oczywiście też nie trzymaj się sztywno tego, że musisz mieć około 10 albo nawet 10 cm luzu jak piszą w wielu poradnikach bo to jest bardzo zależne od roweru i tego jak skonstruowana jest rama, ale jeśli masz tylko 1 cm to może ci to sprawiać spory dyskomfort przy zatrzymywaniu się, schodzeniu i wchodzeniu na rower. Koniec końców w czasie jazdy nie siedzisz na rurze ale lepiej mieć tam kilka centymetrów przerwy.

Indiana robi bardzo fajnie wycenione i skonfigurowane rowery, choć czuje, że cenowo pójdą niedługo w górę bo jak na te czasy i realia to aż za tanie patrząc na konkurencję.

Wiesz że jak założysz trzeci temat to nie sprawi, że ktoś nagle zechce lub będzie wiedział co ci odpowiedzieć ? Skoro chcesz Alivio i hamulce hydrauliczne to Romet je ma ?

Obejrzyj sobie recenzje Marin four corners, nie ma chyba bardziej wygodnego gravela, na YouTube jest gościu co zjeździł nim pół Europy, nagrał na jego temat 30 min. Odcinek. Z wyglądu troszkę retro ale to może być równie dobrze plus. Z tego co pamiętam współczynnik pozycji pod względem wygody był wyliczony wyżej nawet od meridy silex. Może znajdę tę tabelę w wolnej chwili.

Nie mam wielkiego doświadczenia, ale zjeździłem mocno opony Smart Sam, Racing Ray i Ralph w takiej kombinacji i próbowałem race kingi na rowerze kolegi, choć dla mnie te opony są kieskie..., mam kilka piaszczystych dróg w okolicy na których, te shwalbe dawały rade, ale mogło być lepiej, nie chciałem mimo wszystko kupować czegoś co za mocno by mnie spowolniło, bo lubię w terenie nabijać kilometry i wybrałem tym razem kombinację firmy Wolfpack przód https://www.trezado.pl/cross.html tył https://www.trezado.pl/race-mtb.html kombinacja jest i odpowiednio szybsza i mam wrażenie o ile to nie placebo, że na zjazdach rower jest pewniejszy a na podjazdach mogę podjechać dalej niż poprzednio. Może będziesz chciał rzucić gdzieś jeszcze okiem na opinię o tych gumach, myślę, że są warte zastanowienia się na takie potrzeby.

Kellys mimo dobrych opinii markhora, ma recona który jest lepszym widelcem, golenie też mają większą średnicę, recon zdecydowanie popularniejszy w dodatku Kellys daje o wiele lepsze hamulce, Merida wrzuciła najtańsze i najmniej działające hydrauliki.

Coś w tym jest....

A szkoda bo Decathlon robi robotę dobra z rowerami ? https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-storm-x7-m21?gclid=CjwKCAjw_JuGBhBkEiwA1xmbRe6aUdYFIc5o7-lOXshijUiHwZjQSlU3q0LllwQLMWm2He_S6uZ4-xoC5UcQAvD_BwE To polecam poszukać Indiany jeśli ma być 2x, bardzo dobry rower bez konieczności zmiany niczego... Zostanie sporo kasy na dodatkowy sprzęt do roweru. Na temat gianta się nie wypowiem, wgl nie jestem na bieżąco ani nigdy nie wczytywałem się w procesy produkcyjne i polityke obsługi klienta.

Szkoda że nie napisałeś tego w wątku "co kupić do x ceny?" Więcej osób by ci coś podpowiedziało, ale napiszę na szybko oczywiste propozycje. Krótko mówiąc, to do 4500 bardzo wygodny rower pod względem pozycji i z dobrym osprzętem, jedynie prócz hamulców które jak zużyjesz można wymienić na coś lepszego to Cube. https://www.cube.eu/en/2021/bikes/mountainbike/hardtail/attention/cube-attention-sl-petrolnred/ Tak samo cube Acid/reaction, ta sama pozycja trochę inny osprzęt, na początek do twoich potrzeb wystarczy na pewno. Kolejny z bardziej sportową geometrią, ale bardzo dobrym osprzętem i świetna gwarancja to rockrider, schodzi jak świeże bułeczki więc warto brać jak ci podpasuje. https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-100-29-deore/_/R-p-330066 Te dwa rowery to maszynki którymi polatasz już w terenie. Polecane są jeszcze jeśli chodzi o cenę/jakość Indiany z sieci media Expert np. Indiana X7 czy Indiana x9, dobre rowery z pośrednią geometria, które naprawdę dają radę nie wdając się w szczegóły. To co ty pokazałeś za tę cenę to kiepski wybór... może ktoś się wypowie jeszcze w temacie szerzej. Jakby co to pytaj tu lub w innym wątku. Poczytaj może jeszcze jakieś artykuły typu "cross czy MTB" bo może zależy ci tylko na wygodzie i nie będziesz dużo latać po terenie, wtedy warto rozważyć rower crossowy.

Kiepskie hamulce i kiepski amortyzator, zależy do czego kupujesz ten rower ?

Lepiej wyślij zdjęcie z profilu jak siedzisz na rowerze, może da się coś wychwycić. Bo nikt tu nie zgadnie przez co to. Gravel obciąży ci górne partie jeszcze bardziej niż cross.

Te 10 cm luzu nad górą rurną to raczej trochę przesada, według tego co podpowiadają w różnych artykułach... ramy są tak różnie zbudowane, że czasami możesz mieć prawidłowy luz dopiero na o wiele za dużej ramie lub za mały na właściwie dopasowanej do ciebie.

Decathlon wypożycza te rowery za parę zł na dzień, jak to ma być zakup na lata to przejedź nawet kawałek tam gdzie jest on dostępny i przetestuj go sobie, wtedy będziesz miał 100% pewności.

Cóż ja natomiast zaprezentuję lekko inne stanowisko niż koledzy, nie mam czasu na rozpisywanie się ale na szybko odniosę się do twoich potrzeb, powiedziałeś o rowerze na wypady, na dojazdy do pracy, na leśne ścieżki, podjazdy itp. Rower trekkingowy niestety się w to nie wpasowuje, to toporna krówka z góry nastawiona przez producenta na bycie wagą ciężką obwieszoną przykręconymi gadżetami wątpliwej jakości. W dodatku często gęsto porównując modele w podobnym przedziale cenowym crossy są lepiej wyposażone pod względem amortyzacji i grupy napędowej. Ale to też wynika z ich zastosowania, muszą znieść nieco więcej niż trekking. Cross zaoferuje ci również wygodą pozycję, jednak nie bardzo mocno wyprostowaną co mocno by obciążyło cztery litery i kręgosłup na dłuższych wyjazdach. Zamiast płacić za gotowe oprzyrządowanie, które wciska producent zainwestujesz parę złoty mniej w rower a wydasz je na porządne torby, bagażnik, oświetlenie, które sam wybierzesz a, które są niezbędne na wyjazdach. Co do amortyzatora, kiedy ja pierwszy raz zacząłem jeździć na amorku powietrznym to zacząłem się zastanawiać jak dawałem radę do tej pory na sprężynie. Amortyzacja powietrzna jest świetną sprawą która podnosi komfort a koszty obsługi/serwisu nie są wysokie. Awaryjność przy twoim zastosowaniu najprawdopodobniej nie wystąpi. Takie jest moje zdanie ? Ale wiadomo, mogę się mylić ?

Dosyć indywidualna kwestia... I mocno zależna od geometrii roweru, jak będziesz się czuł za mocno wyciągnięty lub za wysoko to ja bym czekał na 19'

Ten wątek pełen jest zwrotów akcji ;D dodam tylko swoje 3 grosze odnośnie braku przerzutek z przodu, że ich brak nie będzie ani nie powinien oznaczać niższej ceny roweru. Raz, że 12 blatów z tyłu niesie za sobą trochę kompilacji konstrukcyjnych, które trzeba było ulepszyć/rozwiązać w napędzie co podniosło koszta. Dwa to to, że na jednoblaty jest teraz super moda, słuszna czy nie to już każdy ma swoje zdanie ale jest, więc ceny rowerów z takim napędem będą z automatu droższe jak przy każdej nowince. Przecież to nie będzie tańsze tylko dlatego, że ktoś wywalił manetke, linke i blaty, ponieważ ludziom się to podoba ? ubrania to też niby te same materiały, ale jak modne zaczną być jeansy z dziurą, to te dziurawe spodnie będą kilka razy droższe od całych ?

Zastanawiałem się kiedyś nad nx, ale opinie niektóre, film szajbajka i komentarze pod nim mnie trochę zniechęciły. A może akurat trafiłeś na dobry wypust. Co do dostępności to trzeba dzień w dzień czatować w kilku sklepach, niestety takie covidove realia.

Nie Vipera a Experta, teraz mam Meride ale big nine 1200, nie znajdziesz już tego w sklepie, swojego czasu chodziła po około 10k, udało mi się taka kupić w świetnym stanie. Ceny podskoczyły bardzo w górę, unibike kupiłem za 4700 plus minus a teraz stoi po 6300, i z innymi markami też tak jest. Mała szansa, że ceny wrócą do normy skoro producenci zobaczyli, że po takich rowery i tak są rozchwytywane.

Jeśli chodzi o stosunek jakość/cena/sprzęt to Reaction Pro przynajmniej według mnie jest bardzo dobrym wyborem, sam żałuje do tej pory, że zdecydowałem się na Unibike zamiast dopłacić kilka zł do tego Cube, którego też mi kiedyś doradzali, teraz przeszedłem na Meride big nine. Co do Cuba reaction pro od acida różni się całym napędem i hamulcami, nawet oponkami ? na bardzo duży plus w kierunku Reaction, hamulce Deore XT, napęd deore pomieszane z Deore XT, w acid mamy srama sx pomieszanego z nx, oglądając recenzje ludzie narzekają na kapryśne działanie tej przerzutki, chodzi o przeskakiwanie na biegach, poza tym reszta podzespołów też oczko niżej z wyjątkiem amorka który tu i tu jest ten sam, przyzwoity. Przy obecnych zwariowanych cenach rowerów oraz ich podzespołów ten Cube jest bardzo fajną propozycją. Ale nie uważam się za specjalistę od osprzętu itp. sam dużo stronek wertuję jak chcę się czegoś dowiedzieć więc może ktoś jeszcze zwróci na coś uwagę lub podpowie.

Nie zgodzę się z tobą, bo idąc tym tokiem rozumowania nic nie rozwijało by się w kierunku wygody użytkownika to raz, a dwa to, że ty już się zrosles ze sztywniakami nie znaczy, że każdy w tym temacie się odnajdzie. Wiadomo, na gravelu można przejechać i Carpatie Divide, na Wigry 4 wisle 1200, a damką żony pojechać na wyścig XC ale gdzie tu przyjemność z jazdy ? Jeśli ktoś ma ukierunkowane zapotrzebowanie jak ty czy ja to wie co mu odpowiada i przy czym chce się bawić, i na temat czego zdobywać wiedzę, ale kolega tu wspominał o wygodnej jeździe w różnych warunkach, o jeździe z dzieciakami, strzelał między gravelem a MTB, być może nie będąc świadomym różnic bo tak jak mówiłem to są dwa światy, dlatego spytał się tu innych osób ? więc to jego warunki i potrzeby powinniśmy brać pod uwagę ? które jednoznacznie wskazują, że MTB może jakiś cross będzie na pewno lepszy niż gravel, który może skutecznie zniechęcić do jazdy kogoś kto naczytał się marketingowego bełkotu. Poza tym gravel i wgl rowery że sztywnym widelcem, wymagają też dużo większego zaangażowania technicznego, rolę amortyzatora przejmują nogi i ręce które muszą stałe pracować. Co do zamulania, tak jak mówiłem, bez przesady normalna szybka oponka i naprawdę da radę fajnie śmigać. Nie będą to prędkości z szosy ale dla 90% procent użytkowników rowerów wystarczająca. łapcie ciekawą opinię na temat graveli, zaczyna się gdzieś od 3:00 https://youtu.be/HLllKeAqiFw

Ja bym zastanowił się jeszcze na twoim miejscu jaki typ roweru chcesz, z początku mówiłeś o MTB teraz o gravelu, to dwa różne światy, jeden da ci wygodę i wszechstronność, drugi bardzo ograniczy, zarówno pod względem wyboru dróg, wygody, pokonywania nie tylko korzeni ale i dziur na drogach, a nawet i głupich krawężników. MTB będzie po prostu wolniejsze, co też nie znaczy, że wolne bo na fajnej oponce utrzymywanie prędkości +/- 30km/h to nie problem. Jeździłem nie raz na sztywnym widelcu.. Jak jesteś przyzwyczajony do amorka z przodu i wygodnej pozycji to masakra ? dlatego warto się zastanowić na 100 procent, Czego się chce zanim się wyda kilka tysięcy na sprzęt. Jak czytałem twoje wypowiedzi to podchodzisz mi pod jakiegoś Cube Attentio/Acid/Reaction, dostaniesz wygodną pozycję (co z biegiem lat jest ważne :D), nowoczesny napęd, komfortowe zawieszenie, na odpowiedniej oponce dobra prędkość, ale też nie będziesz musiał wypatrywać dziur, krawężników czy analizować pobocznych dróg czy aby są to "idealne drogi pod gravela" bo marketing zrobił z niego trochę coś innego niż w rzeczywistości.

Niemożliwy do kupienia w tym roku, na całą Polskę było mniej niż 50 sztuk z tego co pamiętam.