-
Postów
13 212 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez jajacek
-
-
Na wzrost 173 maksymalny rozmiar ramy, jeśli masz dobrą elastyczność to 54. Przy wyborze szosy o geometrii race, jak ten Focus, powinno się wybrać ramę 52. Przy geometrii endurance może być 54. 55-56 w ogóle nie wchodzi w grę.
Kupując tego Focusa będziesz musiał skrócić mostek co upośledzi sterowność. Natomiast rower fajny.
-
Ja mam alarm nastawiony na 70 km/h. Do 70 czuje się w miarę pewnie. Ale raz się rozwaliłem przy 60 km/h na zakręcie i zapewniam że nie spalona od asfaltu skóra to nic miłego.
-
Pewnie wózek przerzutki skrzywiłeś.Zobacz czy jest równolegle do blatów korby. Jak nie, to podegnij ręcznie albo kombinerkami.
-
Rywalizacja sportowa w kolarstwie, nawet tym lokalnym na poziomie nastolatków stoi na dosyć wysokim poziomie. Nikt Cię nie wyklucza. Ja po prostu pisze jak jest. Nawet jak przyjedziesz na tzw. ogórka, czyli lokalne zawody, to przekonasz się że czołówka w nich, nie dość że jest szczupła, to jeszcze ma rowery za 10 tys zł. Na ostatnim wyścigu MTB XCO nastolatków, naszym lokalnym Pucharze Mazowsza, w którym mój syn startował, był on jedynym, z pierwszej szóstki, który nie miał karbonowego roweru za 10 tys zł. Poprzeczka jest więc postawiona bardzo wysoko. To samo jest w wyścigach szosowych. Jeśli się nie ma środków własnych, to jedyna szansa posiadania sprzętu dającego szanse rywalizacji jest przez klub.
Kolarstwo jest sportem wydolnościowym. Dzieli cechy jakimi są wydolność i potrzeba posiadania dużej mocy na kg wagi ciała ze sportami takimi jak pływanie, piłka nożna, łyżwiarstwo czy narciarstwo biegowe. Masz dwa wyjścia. Jeśli chcesz rywalizować w wyścigach z powodzeniem, musisz się skontaktować z lekarzem dietetykiem i schudnąć 30 kg. Albo przenieść swoje zainteresowanie na sporty, gdzie Twoje obecne warunki fizyczne nie są przeszkodą. Np. rzuty lekkoatletyczne. Tam z tym wzrostem i wagą z powodzeniem możesz trenować rzut młotem, dyskiem czy pchnięcie kulą.
-
Marek 180, 63 wagi
Backstedt 95 może i ważył ale miał 193 wzrostu. Po płaskim z większą wagą można się ścigać, ale bardziej na torze. Na każdym większym hopku się odstaje. A wyścigi po płaskim są właśnie tematem dużej krytyki, po tym jak polscy juniorzy na Mistrzostwach Europy, dopiero co, nie zdołali dojechać do mety bo zaczęli być dublowani przez czołówkę i ich zdjęto z trasy.
-
Wszystko zależy do czego się porównywać. Czy do lokalnych zawodów czy do czołówki Polski. Jako punkt odniesienia mogę powiedzieć że mój syn, 14 lat, czołówka Polski, ma w wyścigu indywidualnym na czas na rowerze szosowym, średnie prędkości powyżej 40 km na dystansie 10 km. W wyścigu na rowerze MTB po w miarę płaskich terenach, ok. 30 km/h. Ja Cię kręci kolarstwo to zapisz się do klubu. Początki będą ciężkie ale jak zgubisz wagę to może coś z tego będzie. Z wagą powyżej 80 kg przy tym wzroście nie bardzo masz co szukać w kolarstwie.
-
Chyba zależy jaki model. Miałem dwa Foxy ale sam nie serwisowałem. Inaczej w otwartej kąpieli olejowej inaczej jak masz cartride. Na stronie Foxa ridefox.com na pewno wszystko napisane.
-
Nie mam kompletnie przekonania do niestandardowych rozwiązań. Jest z nimi bardzo dużo problemów. z tego powodu nie mogę rekomendować zakupu tego Cannondale. Przykładowo, jeśli chcesz w nim zdjąć przednie koło do trasportu, to musisz odkręcić zacisk hamulca. Jak dla mnie jest to chore rozwiązanie.
Scale 935 jest rowerem przeciętnym, nie wartym uwagi. Cena 4900 to żart.
Nie kupiłbym roweru po żadnym zawodniku. Jazda zawodnicza oznacza jazdę z jak największą prędkością, siłową, maksymalnie eksploatującą ramę, bez patrzenia na skutki. Więc rower po zawodniku to taki pół trup.
-
To proponuję się zgłosić do CCC bo szukają. Ich zawodnicy 60 nie dają rady. Wymień blat na 53 w takim razie. Są też większe blaty.
-
51x11 przy kadencji 100 rpm, powinno dać 58 km/h. Jeździsz szybciej po płaskim?
-
Jedyne co nie znając się możesz ocenić to zużycie zewętrzne. Jeśli rower był używany rekreacyjnie to korba ani tylna przerzutka nie powinny być wytarte. No i czy amor się ugina i nic nie strzyka i nie strzela a twardsze biegi nie przeskakują przy silnym naciśnięciu. I czy hamulce nie piszczą, co może wskazywać na wycieki i czy dobrze hamują w pełnym zakresie.
Jeśli rower był intensywnie używany i tak na przyszłość, to koszty serwisowe są takie:
serwis amortyzatora - 300-400 zł., powinno się zrobić raz rocznie, najdalej raz na dwa lata
kaseta - 200 zł, wymiana raz na 3 łańcuchy
łańcuch - 100, musisz kupić przymiar za kilkanaście zl, łańcuch wymienia się co ok. 1000-1500 km jak przymiar wpada w ogniwo łańcucha na podziałce pokazującej 0,75
duży blat korby - 100, wymiana z grubsza raz na 2-3-5 lat, jak się zużyje, widać po tym że zęby są spiczaste
przegląd i serwis sterów - 50, raz w roku
przegląd i serwis piast w kołach i centrowanie kół - raz w roku, koszt różny, zależy co się dzieje, zwykle do 100 zl
suport - 100, wymiana co 1-2 lata
odpowietrzenie i przelanie hamulców - 50-100, raz na rok.
klocki hamulcowe - 100, wymiana w miarę zużycia, z grubsza raz w roku
linki i pancerze - 50, wymiana raz na 2-3 lata
Jak więc widzisz koszt utrzymania dobrego roweru nie jest mały
-
Tak zwana podskazka :)
Jak łańcuch spadnie na zewnątrz, zmieniasz bieg lewa klamkomanetką na małą tarczę i kręcisz. Łańcuch wskoczy z powrotem sam
-
Scale 930 jest to niewątpliwie bardzo dobry rower z bardzo niską wagą, na bardzo dobrej, karbonowej ramie. Nie ma żadnej wątliwości że jest o niebo lepszy niż Scale 970. Cena też ma ręce i nogi.
Problem jest taki że na dzień dzisiejszy, nie jest to rower nowoczesny. Pytanie tylko na ile to komu przeszkadza. Brak nowoczesności to brak szerokich i sztywnych piast boost umożliwiających m.in założenie bardzo szerokich opon, niezbędnych do jazdy w górach. No i napęd 2x10, podczas kiedy obecnie standardem jest 2x11 lub 1x11.
Mam bardzo podobny rower, tylko na ramie alu. Też z napedem 2x10 i Foxem. Jeździ mi się na nim dobrze ale testowałem najnowsze modele i jeździ się na nich lepiej. Z drugiej strony dobry, roczny, używany rower na karbonowej ramie i dobrym osprzęcie kosztuje 7-8k.
Chyba jednak bym brał. Z pewnością będziesz zadowolony zarówno z pracy amora jak i napędu. -
-
Zawsze mówiłem że na płaskie 52/39 najlepsze. Zebatka prawie dowolna. Najtańszy Stronglight. Tylko żeby rozstaw otworów i kolor się zgadzał. Łańcucha raczej nie trzeba zmieniać.
Mówiło się płyta-oś :)
-
Level R4 mtb-podobny. Atrapa amortyzatora i beznadziejny napęd.
Jak chcesz mieć przyjemność z jazdy terenowej kup używkę albo dozbieraj do przyzwoitego roweru typu Kellys Gate 50 albo Cube Atrention SL.
-
W chwili obecnej najlepszy stosunek jakości do ceny z tej półki cenowej ma Kellys Gate. Modele 50 i 70.
Mają sztywne osie, dobre amory, dobre napędy, przyzwoite hamulce i koła.
X-Caliber nie jest złym rowerem ale o ile mi wiadomo koła ma jak z plasteliny a rama nie ma sztywnej osi dającej wzmocnienie kół
Nie wiem jaki jest udźwig Kellysa. Zapytaj u źródła. Pisz na:
gorczewska@legion-serwis.com.pl Mój kolega prowadzący sklep, Krzysiek Rogulski, da dobrą ceną na hasło Jacek Kapela
-
Koło 29 QR 9, mocowanie IS (6 śrub). Kupić najtańsze koło. Szkoda w niego inwestować.
-
-
Niskie dla komfortu. A czy za niskie? Skoro zawodowcy tak jeżdżą to chyba nie?
-
Jak ostatnio pórównałem różne modele, to Kellys Gate od 50 wzwyż w zasadzie biją wszystkie inne na głowę w podobnych przedziałach cenowych. Ich wadą jest dosyć cięzka rama. ale coś za coś. Gate 90 świetny rower. Będziesz zadowolony.
-
Zgadza się. Większość po brukach jeździła na 28, część nawet na 30 mm
-
Mam stare Zondy 15C na których mam Roubaix Pro 25/28. Realna szerokość opony na tych obręczach to 28mm. Pompuję zwykle 5,5 bara z tyłu 5 z przodu przy moich obecnych 88 kg.
Z ciekawości na niedzielnym etapie po brukach Dumoulin pompował 4 z przodu, 4,5 z tyłu :)
Radek dobrze wytłumaczył. Szerokość zewnętrzna nowej Zondy to 22mm. Zaleca szerokość opony to 25 do 50 mm.
-
Prędkości i szerokie opony trochę się wykluczają. Kto chce jeździć szybko, kupuje rower szosowy. Szosa jest do jazdy po dobrych asfaltach.
Rower do 3city do 4k
w Zakup roweru używanego
Opublikowano
Jakieś nieznane mi chińczyki. Takich bym nie kupił co nie znaczy ze są złe.