Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 233
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. Koła 29 cali mają znacznie większą ilość powietrza, inny kąt natarcia na przeszkodę i inną geometrię, co przekłada się na zwiększony komfort.

    Podjedź do sklepu niedaleko WAT, naprzeciwko Tesco na Górczewskiej. Legion Serwis. Kolega, który go prowadzi ma teraz na wyprzedaży bardzo fajną Meridę Big Nine 500 i Kellys Gate 50. Oba za ok. 3k. Zgłoś się do Krzysiek Rogulski i powiedz że od Jacka Kapeli.
    Oni w razie czego tez skonfigurują odpowiednią pozycję na rowerze, jeśli powiesz o dolegliwościach.
    Można też kupić kierownicę mającą gięcie przybliżające uchwyt, jeśli zajdzie taka potrzeba.

  2. Rower trekkingowy, który masz, nie nadaje się do jazdy terenowej. Nie sądzę że wyjściem jest regulowany mostek w rowerze mtb, ale nie jest to problemem. Są mostki regulowane pod stery ahead, sam taki miałem wiele lat temu.

    Generalnie IMO albo rozwiążesz problem z kręgosłupem albo nie powinieneś jeździć terenowo. Nie znam fizycznej natury problemu ale jeśli jesteś w stanie jeździć po trasach XC na WAT takim rowerem to nie wydaje się on zbyt poważny. Przyzwoity rower mtb z grubymi oponami, np. 29 cali da dużo większy komfort jeśli chodzi o rower w porównaniu do tego co masz. Ale bariera wejścia to 3 tys zł.

    Jeśli chodzi o kręgosłup to wizyta u dobrego osteopaty i ćwiczenia we własnym zakresie załatwiają większość przypadków.

  3. Ten Cube to taka wędka dla tych, którzy się nie znają. Kiepska, jak za te pieniądze rama, kiepskie koła, przeciętny amor (mimo że Foxa) i bardzo dobry osprzęt wędka. 12,8kg to w tej kategorii cenowej kompletna krowa.

    Nie jest łatwo znaleźć rower karbonowy ze 8k ale jest to możliwe. Natomiast proponuję się zastanowić czy jest to to czego potrzebujesz. Niemal wszystkie karbonowe MTB, są projektowane z myślą o ściganiu. Co za tym idzie są dynamiczne bo są cholernie sztywne i mocno wyciągnięte do przodu. Testowałem już kilka i były on świetne na wyścig ale żaden z nich nie nadawał się dla mnie do długodystansowej jazdy po lasach i górach. Po 2h jazdy na takim rowerze, jego sztywność zaczynała mnie męczyć.

    Dlatego proponuję rozważyć zakup jakiegoś topowego alu z nowoczesną gemetrią. Moje dwa ulubione wybory to Specialized Chisel i Trek Procaliber. Ten ostatni występuje zarówno w alu jak i w karbonie. W karbonie jest podobno bardziej komfortowy niż inne hardtaile ze względu na system Isospeed. Na Chiselu jeździłem testowo dwa razy i jest to wyśmienity rower. Przymierzam się do jego zakupu w przyszłości.

    Poczytaj tu:

    https://roweroweporady.pl/f/topic/2586-specialized-chisel-nowy-aluminiowy-wyscigowy-ht/?hl=chisel

  4. Od marki Kross generalnie trzymałbym się z daleka. Z różnych przyczyn, głównie geometrii i jakości. Kross Evado jest, jak napisał kolega, rowerem trekkingowym nie nadającym się do jazdy terenowej.

    Mój kolega w którego sklepie zaczęły się wyprzedaże rocznika 2018 ma mi dać znać co ma za ok. 3k z Meridy i Kellysa.

     

    X-Caliber 7 słaby rower. Odradzam.

  5. Polecam celować w rowery z amorem olejowo-sprężynowym i osprzętem minimum Alivio. Taki przykładem jest Cube Attention. Za chwilę zaczną się wyprzedaże. Kolega prowadzący sklep Legion Serwis w Warszawie już ogłosił obniżkę 20-40% na modele 2018. Możesz zadzwonić i przepytać co mają. Kellys Gate są niezłe. Ale Romet Mustang 29 1 też ma ręce i nogi.

  6. Są różne szkoły. Kilka firm, w tym np. Trek, koła 27,5, stosuje tylko w rowerach o najmniejszych rozmiarach, do 162 wzrostu. Ale wchodzi w grę jeśli dostanie się coś lepszego. Moje odczucia są takie że jazda na kole 27,5, niewiele się różni od 26 cali. A 29 różni się bardzo. Miałem wszystkie rozmiary kół i nie wyobrażam już sobie jazdy na 27,5. Mam 175 wzrostu. Mój syn, nastolatek, ścigał się na 27,5 ale jak pojeździł na 29 to do niego nie wróci. Koleżanka 168 wzrostu, ściga się na 29 cali, podobnie kolega 170 wzrostu.

  7. To są rowery rekreacyjne do niezbyt intensywnego użytkowania.

    Najtańszy 29 ocierający się o granice przyzwoitości to Romet Mustang 29 1

    A przyzwoite to ok. 3k np. Cube Attention. Dziś ktoś wystawił fajnego Kellys Gate 30 na FB za 3k.

    Zwrotność roweru jest związana z szerokością kierownicy i długością jej wspornika. Im szersza kiera i krótszy wspornik tym większa manewrowość.

     

    Przeczytaj też to:
    https://roweroweporady.pl/f/topic/3643-caloroczny-crossmtb-dla-dziewczyny/?p=30761

  8. Waga multitoola ze strony Speca 104 gram

    Podsiodłowkę mam jednak większą. Mini Wedgie. Micro to raczej tylko na szosę.

    Wożenie bidonów w pasie ćwiczyłem i było słabo. Opadał. Natomiast są tak ale kosztuje ok.ie dodatkowe patenty jeśli siodło ma gwinty pod system SWAT
    https://www.specialized.com/us/en/reserve-rack/p/106000

    https://www.specialized.com/us/en/reserve-rack-ii/p/130047

     

    To mi się podoba, ale kosztuje ok. 500:

    https://nsmb.com/articles/specialized-swat-apparel-reviewed/

  9. Mam taką samą podsiodłówkę. Trzymam w niej pompkę Spec AirTool Mini, łyżki do opon, dętkę, skuwacz i właśnie hak. łatki i klej też spokojnie wejdą ale je akurat wożę w torebce ramowej Deuter Energy Bar Bag. Ewentualnie pompkę CO2 w podsiodłówce lub kieszeni. Można się zastanowić czy nie przejść na system bezdętkowy. Trezado ostatnio wszyscy polecają.

     

    Hak jest dedykowany do ramy. Inny nie będzie pasował

    https://www.artscyclery.com/Specialized_Derailleur_Hanger_2018_MTB_Thru_Axle/descpage-SBC18DRH.html

    Na dole masz Part Number. Poproś w sklepie gdzie kupowałeś, niech zamówią.

     

    Ten czerwony bardziej mi się podoba, chociaż zwykle wolę ciemne kolory. Ale ten zielony napis mi nie bardzo do czegoś pasuje. Ale bym nie pogardził :)
     

    Biodrowe jakoś u mnie się nie sprawdziły. Ostatnio stosowałem na Teneryfie. Mam taką hiszpańską na dwa bidony z kieszonkami. Może trzeba odkurzyć i spróbować. Ja preferuję warianty minimalistyczne i wszystko staram się mieć po kieszeniach i na rowerze.

     

    Również pozdrawiam

  10. Gratuluję! Testowałem Chisela dwa razy i też bym chętnie zakupił. Świetny i komfortowy rower.

     

    Pamiętaj tylko żeby kupić zapasowy hak przerzutki i wozić ze sobą skuwacz i zapasową spinkę do łańcucha. Kilka dni temu kolega urwał hak. Mamy takie samy ramy, poprzednik Chisela, Spec Crave Miałem zapasowy ale gdzieś w ogniu walki zaginął. I kolega został unieruchomiony 25 km od cywilizacji. Hak kosztuje zwykle 65 zl.

  11. Ja zdecydowanie namawiam na rower mtb. Raz że jest większy wybór, dwa że daje lepszy komfort, trzy że jego manewrowość w terenie jest lepsza niż roweru typu cross/trekking. Gdybyś jeżdziła niemal wyłącznie po asfalcie, zalecałbym cross/trekking albo fitness. 26 cali nie są teraz popularne i to jest Twoja szansa. Za 2k można kupić bardzo dobrą używkę mtb na kołach 26 cali.

  12. Jest problem z rowerami dla tak niskich osób. Jechałem ostatnio z dziewczyną, która ma 150 wzrostu i Unibike damski, 15 cali, na którym jechała, był dla niej za duży. Sądzę że potrzebujesz ramę damską 14 (ale nie wiem czy takie są) albo męską 13-13,5 cala. Męskie 15 było idealne dla mojej koleżanki 162 wzrostu. Może warto spojrzeć na rowery juniorskie na kołach 26 cali.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...