Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 039
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. 31 minut temu, ram napisał(a):

    @Clark92

    Koronka T32 jest na tyle uniwersalna, że obsłuży długie dojazdy i podjazdy górskie.

    Jeśli chodzi o napęd celowałbym w XT zarówno w zmieniarce jak i manetce i co najważniejsze, kasetę o najszerszym zakresie przełożeń, czyli shimanowskie 10-51. O ile wiem, Spec nie ma takiej konfiguracji. Najlepszą opcją, niższa waga i grupa XT, masz w X caliber 9 TREK; amor RockShox Recon Gold RL; Bije o głowę Chisela pod wzgledem wyposazenia iniższej ceny. Oczywiście mówię o roczniku treka 2023. .

    Z tym równaniem jest pewien problem. Rama X-Caliber nie ma sztywnej osi to raz. Nie wiem czy jest taka sama jak wersja 2022 ale chyba tak. Bo 2022 z rzekomo "super lekkiego" aluminium Alpha Gold waży 2,17 kg  🙂 A rama Chisela waży ok 1400 gramów 🙂 Cały rower waży 13 kg i jego przeznaczeniem jest turystyka.
    X-Caliber Frameset - Trek Bikes

    Heble MT410 do zmiany. Koła do zmiany bo raz że są nędzne a dwa że w przestarzałym standardzie. Jako rower turystyczny czy do bikepackingu jak najbardziej. 

  2. Zacznijmy od geometrii i porównania do Gold Standard rowerów endurance czyli Specialized Roubaix.
    Look geometrycznie ma prawie identyczne wartości reach i stack jak Roubaix SL4 czy mój Roubaix SL3.
    Scultura ma bardziej spolegliwą geometrię mając dużą większy stack dzięki dużo dłuższej główce rury sterowej. Dzięki temu mamy kokpit na wyższej wysokości.

    Nie wiem czego poszukujesz. Jeszcze bardziej spolegliwej geometrii? To wtedy zostają tylko jakieś ekstremalne gravele jak Merida Silex 2023. I co jest nie tak z obecną Meridą?

    Jeśli chodzi o Look to martwiłoby mnie jego ekstremalne wycieniowanie. Nie chciałbym zjeżdżać z gór na widelcu ważącym 280 gramów. Każde uderzenie w jakąś dużą dziurę na dużej prędkości może okazać się niebezpieczne. To jest coś o czym się nie pisze ale dodając do roweru hamulce tarczowe powinno się było wzmocnić widelec w związku z większymi przeciążeniami i asymetrycznymi siłami hamowania A co za tym idzie zwiększyć jego wagę. Niektórzy producenci to zrobili i mają widelce ważące po 380-400 gramów. A niektórzy je odchudzili jak Canyon. Raoul Luetscher, ekspert od karbonu, pracujący wcześniej dla Boeinga na swoim kanale YT pokazuje jakie są tego konsekwencje i twierdzi, że takie widelce mogą być potencjalnie niebezpieczne dla życia i zdrowia i mówi że widelce takie jak w Canyonie nie spełniają standardów bezpieczeństwa. To samo pisze Zedler Institute robiący crash testy i występujący jako biegły w sprawach dotyczących wypadków związanych z uszkodzeniami rowerów w sądzie.
    The number one cause for recalls - Zedler Prüftechnik - EN (zedler-institut.de)

    Nadmierne wycieniowane ramy do 730 gramów też nie napawa optymizmem. Jasne że super jest mieć bardzo lekki rower. Ale niestety są mi znane przypadki że taki rower wydmuszka przewrócił się od wiatru na ziemię i rama pękła. Mój znajomy naprawiający karbon z firmy Cyklon mówi żeby nie kupować ram ważących poniżej 100 gramów, jeśli chcemy mieć rower co długo pożyje.  A najlepiej to 1200 gramów. Takich co prawda jest już coraz mniej. Jak ważysz 60-70 kg i nie jeździsz w grupie ani się nie ścigasz to może ten rower jest ok. Ale w przeciwnym wypadku nie. Mamy dwie ramy Specialized połamane w kraksach w peletonie, która ważą po 900 gramów. Starsza rama która mieliśmy ważąca 1400 gramów przeżyła wszystkie kraksy.

    Merida Scultura 2023 ma ramę ważącą 1124 gramy w rozmiarze M i widelec ważący 411 gramów. Nie bez powodu zapewne i jest to właśnie to o czym piszę. Więc ja zdecydowanie optuję za Meridą. 

    Ze SRAM to różnie bywa. Niektórzy są zachwyceni, że bezprzewodowy i ochy i achy. Ale nasz junior pojechał z moim młodym do Hiszpanii i jednego dnia po jeździe w deszczu wyczyścił rower, po czym tylna przerzutka Red eTap przestała działać. I trzeba było pilnie ściągać z Niemiec przerzutkę za 2500 zł. I nie jest to jedyny taki przypadek mi znany. No i Merida bierze chyba szersze opony. W każdym razie bierze 35 mm, więc na zimę możemy sobie założyć jakieś opony przełajowo-gravelowe. Ma jakiś patent że tylny most jest zdejmowany i nawet błotniki można założyć. Nie wiem tylko czemu nie zrobili sztycy d-shape, aż się prosi. Zwiększa ona znacząco komfort. Pożyczyliśmy kiedyś na miesiąc Meridę Reacto. Miała sztycę d-shape z wbudowanym elastomerem. Byłem w szoku jak komfortowo się jechało np. po kostce Bauma. Obsługa gwarancyjna zależy od dealera. Mamy tu w Warszawie dealera Meridy nr 1 w Polsce Legion Serwis prowadzonego przez naszego kolegę. Były przypadki jakichś wad produkcyjnych np. poprzedniej wyścigowej Scultury. Bardzo ładnie to ogarnął naszemu koledze i dostał szybko nową ramę na wymianę. Więc ważne żeby nie kupować od jakiegoś dealera "garażowego".

  3. Ridley nie ma opinii dobrych jakościowo ani komfortowych rowerów.
    Nie miałem  tego nowego 105 Di2 tylko Ultegrę Di2. Jeśli działa podobnie to będzie super. Merida niezłe rowery ale fuckupy się zdarzają. Ale wymieniaja sprawnie jakby co.
    Look potafi produkować super sztywne rowery na tor czy na szosę i mieć innowacyjne rozwiązania. Ale nie znam tego modelu. Kolega twierdzi że na Rivalu AXS, który ma, można polegać tylko w 70% i za daleko od cywilizacji nim nie odjeżdżać 🙂

    Wklejaj linki do rowerów bo bez nich nie chce mi się szukać.

  4. W innym wątku pisałem na temat łańcuchów. Pojawiły się dwa nowe łańcuchy Shimano o dużo większej wytrzymałości niż ich poprzednicy. Ja jestem na napędzie 2x11 więc wiem jakie to są pod 11. Trzeba sprawdzić co Shimano wypuściło pod 12.

    Korby bym nie ruszał dopóki nie będzie się z nią nic działo. Jaki napęd to już indywidualna preferencja. Miałem GX 1x11, miałem SLX 2x11, obecnie mam manetkę XTR i przerzutkę XT 11 i zdecydowanie wolę je od GX.

    Heble Deore w stosunku do spowalniaczy jakie miałem w Chiselu z GX, SRAM Level TL, to duży krok naprzód.
    Blat mam 34 do jazdy po płaskim ale nie nie mam koronki 10. Więc 32 na początek wystarczy. Sugeruję okleić dolną rurę i naklejka pod pancerze na główkę ramy. Pedały preferuję XT ale M540 też są dobre. Podobno dobre są też Look X-Track.
     

  5. 43 minuty temu, Pepe75 napisał(a):

    Ja mam 175 wzrostu, 84 przekrok i raczej krótki kadłubek. Expl540 mam Mkę, ale z ciut dłuższym mostkiem. Lką też jeździłem w Deca, ale jakoś lepiej się czułem jak rama była niżej.

    Expl540 w rozmiarze M ma przekrok ok 79cm. Lka raczej więcej, ale nie wiem ile.

    O, to jak się umówimy na rower to nawet wysokości siodełka nie trzeba będzie regulować w przypadku zamiany 🙂 A jak masz zasięg rąk?

  6. 1 godzinę temu, Sheldonowaa napisał(a):

    Ale doczytałaś że nie posiada części niezbędnej do jazdy, łożyska sterów? Zapewne nie powinno być problemu z ich zamówieniem ale nie kupiłbym nie upewniając się o ich dostępności. Jest to też wersja, która nie przewiduje montażu bagażnika o ile dobrze pamiętam. I wygladą mi na starszy model, który nie akceptował opon pod gravela. Tu też należałoby się upewnić.

  7. Godzinę temu, Piwpaw napisał(a):

    Pathfindery biorę też pod uwagę, 38 lub 42. W 42 trochę zniechęca mnie waga (ponoć realnie 570 g) i czytałem, że na zakrętach przejście z gładkiego paska na wyraźny bieżnik jest odczuwalne i nie daje pewności. Panaracer i Challenge są ponoć cholernie trudne do założenia, a ja jeżdżę na dętkach.

    Ostatnio na błotku w ostrym zakręcie tył mi się trochę śliznął. Więc raczej jest to opona na suche warunki. Będę niedługo zmieniał Pathfindery drut 42 na których jeździłem zimą na Pro 38. Zobaczymy jak się sprawdzą.

  8. Spójrzmy na koszty eksploatacji. Zakładany przebieg 3000 km rocznie. Ceny z Centrum Rowerowe:

    Kaseta 10x SLX (w pełni stalowa) CX-HG81 180 zł, łańcuch XT CN-HG95 120 zł
    Kaseta 11x SLX (stal plus alu) CS-M7000 280 zł, łańcuch XT CN-HG701-11 do e-bike 149 zł
    Kaseta 12x SLX (stal plus alu) CX-M7100 370 zł, łańcuch XT CN-M8100 155 zł

    Zakładam że w 10x zmieniam kasetę raz na 2 lata, łańcuch raz na rok i stosuję łańcuch od e-bike 11x. Koszt 240 zł rocznie
    W 11x powiedzmy że raz na rok kaseta i 2 łańcuchy. 580 zł rocznie
    W 12x powiedzmy że raz na rok kaseta i optymistycznie 3 łańcuchy. 835 zł rocznie.
    A przypomnijmy że w 10x mam dokładnie taki sam zakres jak w 12x.
    Wagowo też różnica dla amatora żadna. 100 czy 200 gram te czy wewte.

    A nie liczyłem co ile i za ile trzeba zmieniać blaty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...