Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 002
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. To się zgadza co piszesz i co mówi kolega mechanik. Zielony jest do zasyfionych rowerów i na zimę :) Ale jest bardziej odporny na deszcz/wilgoć. Zamierzam wkrótce przejść na wosk jak się od syna nauczę jak to robić. On już przeszedł.
  2. Teraz w Media Expert są też Torpado Storm, na pierwszy rzut oka to to samo.
  3. Można kupić używkę. Natomiast z rowerem na hydraulice jest tak że jak się nie znasz to może Cię to trochę kosztować. Pełny serwis amora obecnie poszedł do góry i trzeba liczyć 400. Jeśli będzie do wymiany łańcuch to i zwykle kaseta. Koszt 300. Serwis kół powiedzmy 200 bo zwykle jakieś łożyska będą do wymiany. Stery i suport, coś z tego zwykle będzie do serwisowania, powiedzmy stówkę. Wymiana płynu hamulcowego, odpowietrzenie, wymiana klocków hamulcowych 200. Więc w używanym rowerze na tarczówkach i hydraulice trzeba się przygotować na koszty rzędu 1000 zł. Chyba że trafisz taki co ktoś jeździł po bułki. Kellys Gate 30 to lepszy zakup niż Torpado. Ten używany Kellys wygląda bardzo dobrze. Nigdy nie kupujemy po zawodniku i nie kupujemy rowerów z wytartą korbą i poharataną tylną przerzutką co świadczy o intensywnej eksploatacji. A w tym oba te elementy wyglądają prawie jak nowe. Można zaryzykować.
  4. Mam w gravelu Specialized Pathfinder 42 mm i bym nie powiedział że zamulają.
  5. 100% zgody. U mnie fitness to rower tylko do miasta. Gravelem prawdę mówiąc też nie jeżdżę po żadnych lasach czy dziurach bo brak amortyzacji mi przeszkadza. Crossem co by nie mówić zjeździłem kupę świata i jest to bardzo uniwersalny rower.
  6. O takich numerach to jeszcze nie słyszałem żeby po 100 km nastąpiło zużycie koronki :) Można kupić pojedynczą zębatkę, kosztuje chyba ze 25 zł. A Trek się reklamuje że ma najlepszą gwarancję :) Radzić to się trzeba było przed zakupem, to byśmy odradzili ten zakup. Jeździć, obserwować :)
  7. Też mam teraz 35 w fitnessie ale planuje jeszcze trochę szersze włożyć żeby mniej odczuwać krawężniki. Ten Trek to wyrzucona kasa na rower z atrapami hamulców. Ja jednak chyba namawiam na tego Radona którego podlinkowałem.
  8. Mamy sporo rowerów, ja i mój syn. Dziś rano do dentysty jechałem na gravelu. Ostatnio jechałem z Bemowa na Plac Starynkiewicza na starym fitnessie sprzed 20 lat bo musiałem go zostawić na zewnątrz na godzinę. Jak mój syn jeździ po mieście ale nigdzie roweru nie zostawia czy ja jadę z kimś na kawę to najchętniej na MTB. On dojazdowo na szybko po mieście najchętniej na gravelu. Kampinos jeździmy tylko na MTB. Gravelem czy fitnessem pojedziesz szybciej niż na MTB. Na MTB jedziesz trochę wolniej ale masz zwiększony komfort i nie interesują cię żadne krawężniki i co bardziej płaskie schody, zjeżdżasz po nich bez problemu. Zależy też czy zostawiasz rower na zewnątrz. Jak tak to nastąpią próby kradzieży. Więc potencjalnie masz 5 rodzajów rowerów do wyboru w zależności od potrzeb: fitness, cross, MTB, gravel bez amora, gravel z amorem. Do biura jeżdżę komunikacją bo tyle samo mi zajmuje co rowerem. Ale jakbym musiał zostawić rower na 9h to bym przyjechał starym fitnessem albo gravelem z dwoma u-lockami.
  9. Nie ma takiego :) Najlepszy rower do miasta: Coś z prostą kierownicą (bezpieczeństwo, szybka reakcja podczas hamowania), tani, żeby jak ukradną nie było za bardzo szkoda, amortyzator nie zaszkodzi ale nie jest niezbędny jak ma szersze opony. Fitness lub cross dobry wybór. MTB też może być. Zwykle ze 3 biegi wystarczą :) Szybszy od nich: gravel. Ale to nie jest typ roweru oferujący komfort. Chyba że kupisz gravela z amorem. Przykład: https://www.canyon.com/en-pl/grizl-7-suspension/2710.html?dwvar_2710_pv_rahmenfarbe=GN Komfort i las: rower MTB. Po ubitych ścieżkach na crossie też się bez problemu pojedzie. A jakby miał amor powietrzny to i komfortowo. Najlepszy stosunek jakości do ceny w crossach to chyba ten: https://www.radon-bikes.de/en/trekking-cross/cross/scart-light/scart-light-100-2023/
  10. Marlin 7 to jest rower do parku i po bułki. 8 ujdzie do zastosowania rekreacja plus. Rockrider XC 100 sugeruję. Ale lepiej XC 120 jak pisze Oskar. Albo podobny z Radona, który ma te same koła Sunringle Duroc 30 co XC 120.
  11. Jeśli opony są drutowe to będzie rzeźba na ugorze. Jeśli zwijane to raczej da radę. Koła Indiany zapewne nie są kompatybilne z tubeless ale jak zamontować dobre opaski to pewnie da radę.
  12. W większości tych rowerów oszczędzono na hamulcach i włożono do tych rowerów trekkingowe badziewia które nigdy nie powinny się były znaleźć w rowerze MTB. W niektórych nie ma tragedii i najwyżej trzeba wymienić tarcze. Zależy też na ile agresywnie się jeździ i czego się od roweru oczekuje i jaki się miało rower poprzednio. Jak taki bez hamulców to te mogą się nawet wydawać lepsze. Wskazywany Cube Access to tragedia a nie rower MTB. Po bułki i do parku się nadaje. W góry w żadnym wypadku. Rower bez amortyzatora bo ma jego atrapę i waży tonę. To samo dotyczy tego Liv. Rockrider XC 120 ma jako takie hamulce i jako takie koła. Co do kół to większość pozostałych ma koła badziewia. Może nie mieć to dla Ciebie znaczenia dopóki nie zaczną padać. Indiana ma bardzo przyzwoity model Storm X8. Kellys ma bardzo przyzwoity Gate 30. Kross i Scott nic wartego uwagi moim zdaniem.
  13. 220 mAh. https://www.mtbiker.shop/shop/accessories/lights/rear/knog-plug-light-black-197894.html#485241 Bontrager Flare RT 420 mAh. Więc w tym samym trybie jasności poświeci ze dwa razy dłużej :)
  14. Paluszki doba rzecz. Można wszędzie kupić. A np. Eneloop bardzo dobrze działają.
  15. OK :) 50 h to chyba trochę niestandardowe wymagania? A jakiej pojemności masz akumulator w tym Knogu?
  16. Jak dla mnie istnieje tylko jedna tylna lampka. Nazywa się Bontrager Flare RT.
  17. Ja masz budżet na dobry rower to kup Cube Reaction C:62 Race w Niemczech za ok 1800 Euro i po temacie. Żaden rower MTB nie zbliża się do niego w stosunku jakość/cena. Z drugiej strony spektrum Rockrider XC 120 jest dobrym wyborem i nie wymaga wymiany niczego. Marin Team 1 ma bardzo dobrą ale bardzo łatwo rysującą się ramę, najtańszy amortyzator powietrzny bez rewelacji i wymaga wymiany spowalniaczy i tarcz na hamulce. Więc dolicz 1000 do ceny. Bardzo słaby stosunek jakości do ceny wychodzi. Spec Chisel świetna, bardzo lekka rama (miałem), taki sam słabawy amor jak w Marinie, napęd trochę poniżej poziomu Deore, słabawe hamulce ale hamujące.
  18. End cupy musisz tylko zmienić. Nowe: https://daveo.pl/dt_swiss_endcap_tyl_135mm_qr-1061i Poszukałbym używek na OLX i Allegro.
  19. Bo widocznie nadal jesteśmy na obrzeżach zachodnioeuropejskiej cywilizacji a nie w jej środku :) I poza granice cywilizacji jest drożej :)
  20. Firma istnieje ze 20 lat. Opłaty przecież napisane jak byk. Dostawa 30 Euro. Rękojmia jak to przy zakupach wysyłkowych w całej EU taka sama, 2 lata. Jak masz problem to odsyłasz na swój koszt. Gwarancja na ramę aluminiową 6 lat.
  21. Z moich doświadczeń to nie ma czegoś takiego jak za krótki mostek w rowerze MTB jeśli ma to być rower do jazdy terenowej. Krótki mostek poprawia skrętność, która jest dużym problemem hardtaili 29 cali. Obecnie mam 60 mm. W enduro powszechne są mostki 35-40 mm. Natomiast jak się dużo jeździ po utwardzonych nawierzchniach to dłuższy mostek zapewnia większą stabilność. Widać to od razu jak próbujesz jechać bez rąk na kierownicy. Długa fajka znacząco to ułatwia. Dlatego też wyczynowi zawodnicy w rowerach szosowych mają zwykle mostki 120-150 mm.
  22. Austria jest z pewnością jednym z liderów tej branży. Wartość sprzedaży w 2022 przekroczyła 1 miliard Euro a wartość sprzedaży elektryków stanowiła 74% wartości sprzedaży wszystkich rowerów. Więc trend jest oczywisty. Średnia cena kupowanego roweru wynosiła ok. 4200 Euro. https://www.bike-eu.com/45115/austrian-e-bike-sales-crack-e1-billion-mark-in-2022
×
×
  • Dodaj nową pozycję...