Skocz do zawartości

pepe

Użytkownicy
  • Postów

    1 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pepe

  1. Wymienić się da, chociaż nie wiem czy jesteś pewien że rzeczywiście chcesz opony szosowe, czyli np. o szerkości 28 mm. Podejrzewam, że chcesz raczej po prostu trochę węższe niż masz teraz i o gładszym bieżniku. Jeśli tak, to możesz wymienić na opony trekingowe, ale przeznaczone do jazdy po asfalcie. Np. https://www.rowertour.com/p/19303/schwalbe-marathon-racer-28-rg-ls-opona-rowerowa-drutowa-reflex#rozmiar-28-x-1.35 Obręczy nie musisz w tym przypadku wymieniać. Dętek też raczej nie (chociaż można na takie przeznaczone to węższych opon).
  2. Faktycznie, tak jak pisze Jacek, prawie na pewno masz obecnie korby szosowe, więc trzeba szukać też szosowych, wtedy linia łańcucha będzie prawidłowa (45 mm dla korb 3 rzędowych). Więcej o linii łańcucha tutaj : http://uzurpator.com.pl/new_blog/documents/Linia__ancucha.html Czyli możesz np. kupić takie : https://ctbike.pl/shimano-tourney-fc-a073-mechanizm-korbowy-korba-50x39x30t-170mm-czarna-3rz.html Wprawdzie jest to budżetowy model, ale przynajmniej tez jest na kwadrat i ta sama ilość rzędów. Wszystko wskazuje na to że powinien pasować. Mogłabyś jeszcze ewentualnie w serwisie potwierdzić. Przy okazji dobrali by też odpowiedni suport, bo pewnie też do wymiany . Powinien pasować taki (68x113) : https://allegro.pl/oferta/suport-wklad-suportu-accent-bb-40-kwadrat-68-x-113-8541643307 (wszystko do potwierdzenia, bo ja pewności nie mam).
  3. Musiałabyś najpierw ustalić, czy obecne korby są korbami szosowymi czy mtb/cross. Są pewne różnice, głównie linia łańcucha, która ma mniejszą wartość w przypadku korb szosowych. Inaczej mówiąc, korby szosowe są bardziej przysunięte do ramy i jeżeli masz teraz szosowe a wymienisz na tanie korby crossowe np. 48/38/28, nowe korby będą dalej od mufy suportu niż obecne i łańcuch też będzie dalej. Mogą pojawić się problemy z poprawną pracą napędu. W odwrotnym przypadku jeżeli wymienisz korby mtb na szosowe, nowe korby mogą ocierać o ramę. Tak że nie jest to takie oczywiste. Najlepiej wymienić na korby które mają taką samą linie łańcucha jak obecne.
  4. Możesz tak zrobić. Nie ma takiej zasady, że na przód i tył trzeba dawać opony tego samego producenta. Na piasek faktycznie lepiej mieć z przodu szerszą oponę. Bieżnik nie musi być wysoki, więc ten Smart Sam powinien się sprawdzić.
  5. Jak chcesz trochę ładniejszy, to taki aluminiowy: https://sklep.szobakbike.pl/widelce-sztywne/267-547-widelec-mtb-force-26-aluminiowy.html#/160-kolor-czarny_polysk Ten stalowy z linka powyżej w wersji 1 1/8 też mógłby być, ale będzie trochę gorzej wyglądać z uwagi na cienkie rurki.
  6. Ja bym wolał tego Speca, chociażby z uwagi na karbonowy widelec (nie wiem, czy ten który znalazłeś na Allegro też ma widelec karbon, możesz sprawdzić w razie czego). Ogólnie marka Specialized to też większa renoma niż Kross. Nie mówię że Kross jest zły, ale jakbym miał wybierać to wolałbym jednak Speca. Przy okazji też mały plusik taki, że ma "miększe" korby 48/32 (czyli trochę lepiej dostosowane dla amatorów), gdzie w Pulso są 50/34
  7. Zależy gdzie będziesz jeździł. Jeżeli po górach, to faktycznie mogą być za twarde, jeżeli po płaskim, to będzie ok.Evado będzie lepszy tylko w dwóch przypadkach, albo przy podjeżdżaniu pod duże górki, albo do jazdy w średnim terenie.
  8. Kup ten na którym się wygodniej czujesz. Zwróć uwagę na to, że najczęściej w sprzedawanych rowerach kierownica jest ustawiona maksymalnie wysoko. Czyli podkładki pod mostkiem, mostek ustawiony wzniosem do góry. W tym przypadku można w razie potrzeby łatwo kierownicę obniżyć poprzez usunięcie podkładek i/lub obrócenie mostka. Podwyższyć już się jednak tak łatwo nie da.
  9. Jeżeli głównie asfalt, to lepszy będzie Pulso. Jest lepiej dostosowany do szybkiej jazdy z uwagi na geometrię, opony i niższą wagę.
  10. Tak, możesz też wybrać trochę mniejszą lub trochę większą szerokość, czyli np. 28x1,4 lub 28x1,6 . Czy nawet 28x1,2 Im węższa opona, tym lżejsza i ma mniejsze opory toczenia, ale za to nierówności są bardziej odczuwalne.
  11. W tym rozmiarze wybór jest duży, coś ze średniej półki o uniwersalnym przeznaczeniu: https://www.sbike.pl/czesci-mtb-trekkingowe-opony-szytki-detki-opony-28-trekking-opona-schwalbe-marathon-28x1.50-700x38c-gg-reflex-drutowa-o_l_177_3303.html Oznacznie to 700x38c, ETRTO 40-622 , albo 28"x1.50 (są to trzy alternatywne sposoby oznaczania) Do tego dętki, np. te : https://www.sbike.pl/czesci-mtb-trekkingowe-opony-szytki-detki-detki-28-detka-schwalbe-av17-28x1.101.75-auto-40mm-o_l_181_4055.html Ewentualnie odpowiedz sobie na pytanie, co to znaczy "dobre opony" . Dla jednego będą to ciężkie opony turystyczne, niezbyt szybkie, ale za to odporne na przebicia i zapewniające duże przebiegi. Dla kogoś innego opony lekkie i szybkie, ale za to mniej trwałe. Coś za coś. Jedynie z tymi najtańszymi nie ma problemu, bo są i cięzkie i mało trwałe :) . Opony klasy premium, czyli te droższe, jeżeli mają być wytrzymałe, to coś takiego : https://www.rowertour.com/p/185199/schwalbe-marathon-mondial-28-vg-ss-opona-zwijana , jeżeli szybkie, to np. https://allegro.pl/oferta/opona-schwalbe-g-one-allround-raceguard-700x38c-9351585242
  12. Prawdopodobnie musisz mieć coś jednak wbite w oponę, tyle że jest tak małe, że nie widać. Czasami też ciężko wyczuć nawet na dotyk. Jeżeli dętka dziurawi się w tym samym miejscu, to pewnie to jest właśnie przyczyną (ewentualnie w innym miejscu, ale w tej samej odległości od wentyla, jeśli założyłeś dętkę odwrotnie). Musisz bardzo dokładnie obejrzeć oponę i to z obydwu stron, nie tylko od środka. Coś może być wbite od zewnątrz i dziurawić oponę dopiero pod naciskiem. Że obręcz jest za wąska, to wątpliwe. Jeśli ma 15 mm wewnętrznej szerokości, to faktycznie byłoby trochę mało jak na opony o szerokości 50 mm, ale nie powinno to powodować przebijania dętki.
  13. Takie coś kupujesz : https://www.rowertour.com/p/14745/bike-hand-yc-503-przymiar-miernik-zuzycia-lancucha- Na tej stronie masz od razu opis użycia. 0,75 można dość szybko osiągnąć, u mnie zwykle jest tyle po około 2 tys. km, ale zdarzyło się znacznie szybciej w przypadku taniego łańcucha (HG40), Jak wymienisz łańcuch przy 0,75, to nie powinno być problemu z pracą nowego łańcucha ze starą kasetą. Jeżeli nie wymienisz, to jest większe ryzyko, że po wymianie łańcucha na nowy trzeba będzie również wymienić kasetę z powodu przeskakiwania łańcucha (kaseta zużywa się razem z łańcuchem i ze starym może działać ok, a z nowym już nie). Z tym że można robić też inaczej, używać jednego zestawu łańcuch / kaseta nie przejmując się wyciągnięciem łańcucha, W tym przypadku można dociągnąć do 4-5 tys. Jednak potem trzeba wymieniać już i kasetę i łańcuch. Jak się przymierzasz do wymiany kasety na większą, to możesz ten drugi sposób zastosować.
  14. Tutaj masz dość podobny wątek : https://roweroweporady.pl/f/topic/7371-rower-crossowy-czy-fitness/ Generalnie kupowanie drogiego mtb nie spowoduje w jakiś magiczny sposób, że będziesz szybciej jeździł. To zależy tylko od praw fizyki, czyli oporu toczenia, oporu powietrza, itp. Detalicznie jest to wyjaśnione w powyższym wpisie, Z tym że kupowanie roweru za 2,5 tys. to też niekoniecznie jest optymalne rozwiązanie. Wg mnie sensowna cena roweru dla amatora, gdzie masz szansę otrzymać sensowne komponenty, to bardziej w okolicach 4 tys. Jeżeli teren jednak przeważa, to na Twoim miejscu kupiłbym na początek mtb 29 cali za cenę właśnie w okolicach 4 tys. Na asfalt średnio się nada, szczególnie jak trafisz model z mocno terenowymi oponami. Jak założysz opony z mniej agresywnym bieżnikiem, to na asfalcie też będzie ok. Z tym, że na osiągi zbliżone do tych które byś miał na rowerze szosowym nie masz co liczyć,. Ale kto wie, może Tobie wystarczy. Jeśli nie, to zawsze możesz dozbierać po jakimś czasie do roweru szosowego. W każdym razie na pewno nie kupowałbym jednocześnie i mtb i szosy, do tego takich bardziej budżetowych modeli.
  15. Możesz poczekać trochę, jak zrobisz jakieś 3-4 tys. km to łańcuch i tak będzie do wymiany, to wtedy sobie zmienisz. Albo jak przyjdzie pora na wymianę kasety. Kaseta zwykle przetrzymuje 2-3 łańcuchy, ale pod warunkiem, że wymienisz łańcuch na czas, czyli gdy jeszcze nie jest za bardzo rozciągnięty.
  16. Ja wolę swojego gravela od elektryka. Kilka lat temu rozważałem kupno elektryka na dojazdy do pracy i testowałem kilka modeli. Owszem pierwsze wrażania są fajne, łatwiej się rozpędzić i wjechać pod górkę. Problemy zaczynają się jak się trochę rozpędzisz. Przy prędkość w okolicach 25 km/h (zgodnie z przepisami) stopniowo wyłącza się wspomaganie, co nie jest wcale przyjemne. Ciężko wykręcić więcej z uwagi na dużą masę roweru. A noga jest rozleniwiona przez to wspomaganie. Dla odmiany gravel czy inna szosa przyspiesza wcale nie gorzej pomimo braku wspomagania a przy jeździe powyżej 25 km/h jest dramatycznie lepiej niż na takim elektryku z blokadą max prędkości.
  17. HG50 powinna pasować : https://www.centrumrowerowe.pl/kaseta-shimano-deore-cs-hg50-pd16187/ . Generalnie w przypadku Shimano liczy się ilość rzędów. Możesz stosować kasetę z dowolnej grupy np. Alivio, Deore, szosowe chyba też np. Tiagra. Ważne jest to, żeby ilość rzędów była prawidłowa. Możesz też zaryzykować 11-40 innego producenta, tak jak pisałem, ale nie ma pewności że będzie działać prawidłowo. Zawsze też musisz kupić nowy łańcuch, bo obecny będzie za krótki.
  18. Teraz masz tarczę mechanizmu korbowego 38T . Można by dać mniejszą, np. 34T. Niestety z tego co widzę w do Shimano E6100 nie będzie pasować (choć są dostępne do silników elektrycznych). Pozostaje ci chyba tylko wymiana kasety na 11-36. Ewentualnie możesz poszukać w sieci. Niektórzy eksperymentują z użyciem większych kaset i widziałem, że pomimo deklaracji producenta czasami się to udaje. Większa szansa byłaby z 11-40, np. Sunrace MS3
  19. Coś takiego : https://swiatrowerow.com.pl/rower-kross-evado-10-0-2019-29088.html Dobry widelec powietrzny i wysokiej klasy osprzęt Deore /XT. Można by też pomyśleć o unowocześnieniu tego roweru który masz. Technicznie nie powinno być z tym problemów, możesz dobrać komponenty napędu takie jak w tym Evado z linka powyżej, np. https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-shimano-deore-xt-fc-t8000-pd3314 . Różnica będzie taka, że musiałbyś raczej pozostać przy hamulcach v-brake, bo taką masz ramę. Problemem może być znalezienie dobrego amortyzatora przedniego z pivotami do v-brake (choc widzę, że jednak się da, tylko ma mały skok 50mm : https://www.sbike.pl/amortyzator-rock-shox-paragon-gold-rl-28-solo-air-50mm-1-18-qr-pivot-o_10586.html). Chyba że wstawił byś widelec sztywny, co też jest opcją. Jak v-brake, to koła też musisz mieć pod v-brake, czyli np. obręcze muszą mieć po bokach bieżnie dla hamulców (w kołach pod hamulce tarczowe tego nie ma). Nie wiem czy też nie będzie problemu ze znalezieniem dobrych kół pod v-brake. Trzeba by podsumować ile by w sumie wyszło. Jak sam tego nie ogarniasz to trzeba też dodać koszt serwisu. W sumie to wyjdzie pewnie mniej niż zakup nowego roweru, ale nie wiem czy dużo mniej. (jak widać sam mechanizm korbowy to prawie 700 zł, amortyzator powietrzny prawie 900, a dochodzą jeszcze przerzutki, manetki, łańcuch , kaseta, linki, pewnie koła z 500 zł, itp. )
  20. Niespecjalnie. Tak do 2-3 cm różnicy może być. Ekspertem nie jestem w tych sprawach, ale tak wynika z różnych wpisów między innymi osób które wymieniały amortyzator na widelec sztywny. Sam też wymieniałem i u mnie było jakieś 2 cm mniej po wymianie na sztywny widelec w porównaniu z amortyzatorem ze wstępnym ugięciem. Żadnych problemów to nie spowodowało.
  21. Sama zmiana na fitnesa doda do średniej prędkości nie więcej niż 2-3 km/h. Zależy głównie od tego na ile pozycja będzie bardziej aerodynamiczna niż na mtb. Trochę dadzą też węższe lżejsze opony z drobniejszym bieżnikiem. Większy efekt uzyskałbyś po przejściu na rower szosowy lub gravel dzięki znacznie niższemu chwytowi który oferuje kierownica typu baranek, mniejszej wadze i większej sztywności ramy. Początkowo po przesiadce na fitnesa możesz mieć wyższe średnie, ale w dużym stopniu będzie to efekt większej motywacji do jazdy. Jest też opcja montażu lemondki, dzięki której najłatwiej zyskałbyś większą prędkość bez dodatkowego wysiłku, Nawiasem mówiąc kierownica typu baranek zupełnie nie przeszkadza w rekreacyjnym użytkowaniu roweru. Jest wprawdzie węższa niż prosta kierownica fitnessa, ale szybko można się przyzwyczaić. Nie musisz cały czas jeździć w dolnym chwycie. Najczęściej używany jest chwyt górny tzw. "na łapach" nie wymuszający głębokiego pochylenia.
  22. Jeżeli już to ta wersja powinna pasować : https://www.rowertour.com/p/64973/accent-cx-one-pro-alucarbon-28-widelec-przelajowy-1-18-15-czarno-czerwony-tapered Czyli rura sterowa 1 1/8 - 1.5 taper (szersza od dołu), do tego mocowanie hamulca Post Mount, oś QR. Ale na 100% pewności nie mam.
  23. Ten namiot powinien się zmieścić w tej torbie od Topeaka. Pomierzyłem i na długość zostaje ponad 45 cm po trzykrotnym zrolowaniu każdego końca. W razie czego zawsze można dokupić kupić nieco większy worek. Taśmy są na tyle długie, że da się zmieścić znacznie grubszy pakunek. A tak z ciekawości, jaki masz model tego panelu słonecznego ? Wygląda na to, że trafiłeś na model który faktycznie działa, tylko pewnie cena zaporowa. Odnośnie bagażu z tyłu, to stosowałem jeszcze inny patent zamiast torby bikpackingowej. Mianowicie zwykły worek wodoodporny crosso mocowany do bagażnika na dwie klamry. https://www.centrumrowerowe.pl/worek-transportowy-crosso-dry-bag-pd3499/?v_Id=56629 , tylko nie pamiętam czy mam wersję 20 czy 30 litrów. Do tego takie dwa troki: https://www.rowertour.com/p/17762/crosso-trok-tasma-do-mocowania-workow-rowerowych-wodoszczelnych . Jak już masz bagażnik mocowany do sztycy, to taki worek łatwo do niego przymocujesz. Zaletą jest to, że nie musisz mieć bagaznika z bocznymi prętami. Wejdzie do niego więcej niż do torby podsiodłowej i bardziej można go obciążyć . Wadą jest nieco utrudniony sposób mocowania
  24. Z przodu możesz dać torbę z dodatkową uprzężą. Sakwy przednie musiałbyś mieć dwie, a one są małe i namiotu byś do nich nie upchał. Ja mam taką torbę, na filmie widać jak można dołożyć dodatkowy pakunek. Ja tak robię i to się generalnie sprawdza : https://www.szumgum.com/torba-na-kierownice-topeak-loader-frontloader-8-litrow.html# Z tym, że ja w tej torbie woziłem namiot jedynkę 1,6 kg. Trzyosobowy to raczej nie wejdzie, chyba że zapakowałbyś go w inny worek wodoodporny, co też jest możliwe. W przypadku aparatu, chyba najbardziej sensownym rozwiązaniem jest jednak plecak. Żadna torba bikepackingowa nie nadaje się za bardzo do wożenia lustrzanki. W sakwie już prędzej, ale wtedy dostęp masz utrudniony. Jeździłem na wyprawie dwa tygodnie z plecakiem 24 l i nie było problemu. Czasami był nawet całkiem konkretnie napakowany, np. po zakupie prowiantu w miejscowym sklepie, ale nie więcej niż kilka kilogramów. Jak się go dobrze zapnie pasem biodrowym nie przeszkadza w jeździe. Na Twoim miejscu chyba bym zrezygnował z panelu słonecznego. Przy w miarę rozsądnym używaniu telefonu (wyłączone zbędne aplikacje, tryb oszczędny) dobry powerbank wystarczy spokojnie na tydzień. Ja robiłem też tak, że na jeden lub dwa dni w środku wyjazdu rezerwowałem kwaterę. Można wtedy naładować powerbank, zrobić pranie, itp.
  25. Tak jak pisze Jacek, tylko bikepacking.Do tego radykalne odchudzenie bagażu. Nie wiem jaki masz śpiwór i materac, ale jak wyprawa ma być latem, to można coś lekkiego i we w miare rozsądnej cenie kupić o wadze max 1kg śpiwór i 500 g materac. Taki śpiwór spokojnie można wrzucić na przód razem z namiotem (torba przednia z dodatkową uprzężą). A materacyk do torby tylnej. Jak nie będzie zabierał jakiś zbędnych rzeczy typu łopatki, piły, kilku kompletów ubrań, to spokojnie się zmieścisz na kilkudniowy wypad. W razie czego można jeszcze dołożyć nieduży plecak, który nie przeszkadza za bardzo w jeździe, a można w nim trzymać najważniejsze rzeczy i łatwo go zabrać na zakupy do sklepu. Rower z mocno obciążonym tyłem, tak jak w przypadku bagażnika z sakwami jest mocno niestabilny, o wjeździe do lasu można raczej zapomnieć. Natomiast na mtb z torbami do bikepackingu można całkiem wygodnie jeździć również w lekkim terenie. Ciężar jest lepiej rozmieszczony. Do tego jest go mniej. Bagażnik plus dwie sakwy, to jakieś 2,5 kg. Natomiast duża torba do bikepackingu około 700g.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...