Skocz do zawartości

PawelGeo

Użytkownicy
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PawelGeo

  1. No tak, Ty jako Jacek Dalajlama nie możesz mieć innych kolegów jak Cyborg i Ultracyborg. :D Właśnie nie chcę odpuścić zimy. Ja teraz mogę jeździć tylko po powrocie z pracy gdy jest ciemno. Z racji złej pogody wybieram boczne drogi asfaltowe po 18.00 kiedy jest już mały ruch. Jadę na moim rowerze MTB, bo asfalt jest fatalny i nawet jak jest sucho to nie wybieram się tam szosą. Na razie zimą robię miesięcznie nieco ponad 400 km i to jest mało. Jedynie w sobotę i niedzielę robię dłuższą, około dwu godziną jazdę. Nie mam rozeznanych jeszcze leśnych dróg w okolicy, ale wszystko dookoła mnie to jedno wielkie błoto. Przejechałem się kilkukrotnie i zrezygnowałem. Na plecach miałem warstwę ziemi, że mógłbym zasiać jakieś rośliny - stąd preferuję jazdę po asfalcie. Ostatnio wiecznie padające deszcze i śniegi stale uniemożliwiają mi wyjście na rower. Dlatego szukam innego rozwiązania na moje możliwości. Nie chciałbym znowu zaczynać pewnie wiecznej dyskusji na temat: jaki trenażer, ale czy jest coś szczególnie polecanego przez środowisko? Rolki jak widzę są bardzo popularne, widać je zawsze na rozgrzewkach przed zawodami MTB, ale czy jest taki trenażer - coś jak stosując analogię - przerzutka Shimano 105, nie najdroższa w ofercie, ale na tyle sprawna, że ludzie zawodowo związani z kolarstwem śmiało mogą z niej korzystać nawet na zawodach?
  2. Elle, chcę poznać wszystkie możliwości dostępne w Polsce, żeby wybrać sobie coś co będzie mi odpowiadać. Nie zamierzam samemu wyważać drzwi i metodą prób i błędów dojść w końcu do wniosków, które w świecie kolarskim są tak oczywistą sprawą, że aż trudno o tym mówić. Jacek ma dostęp do informacji do których ja nie mam. A że dzieli się wiedzą to podpytuję. Zgodzę się, że "tamta epoka" to był dziwny czas, ale patrząc na zwykłe zajęcia WF w szkole właśnie robiliśmy elementy stabilizacji i pewnie rozciąganie też. Takie zwykłe ćwiczenie jak "taczka", którą przelatywaliśmy kto szybciej całą salę gimnastyczną, czasami ciągnąc gościa, który podtrzymywał nogi pewnie teraz będzie ćwiczeniem tylko dla najbardziej sprawnych w szkole. Pamiętam, że na treningach tenisa ziemnego jeszcze w latach 80-tych poznawałem techniki automasażu tak, by rozluźniać w dowolnej chwili spięte przedramię czy bark. Dzisiaj młodzież wie, że jak masaż to po stówę do ojca i do gabinetu. Temat rzeka. Dlatego ja wychowany w innej epoce, karmiony słoniną i solą (100% do śmierci) chcę poznać dzisiejsze metody na trening przy złej pogodzie, bo jestem mocno z tyłu.
  3. A jak to robią starsi kolarze np. seniorzy? Katują kilometry z lampką po pracy a w dzień jedynie w weekendy czy jednak trenażer? Zawodowcy to wiem, że uciekają do Hiszpanii czy Portugalii i tam robią swoje w dobrych warunkach a jak się dzieje na krajowym rynku wśród ambitnych ale nie sponsorowanych kolarzy? Współczuję młodemu choroby, tym bardziej, że ma ferie i uciekł mu obóz. Czy on nie jest za młody na siłownię? Nie chcę tym pytaniem wchodzić w kompetencje, ale każdy mój trener z dyscyplin, które trenowałem jednak odganiał mnie od ćwiczeń typowo siłowych, mówili, że mam na to czas i umownie czekali na pełnoletniość. Pierwsze dynamiczne ćwiczenia ze sztangą ale bez dużych obciążeń robiłem jako lekkoatleta w wieku 16-17 lat. Może podejście teraz zmieniło się i jest zupełnie inne od tego co sam pamiętam i doświadczyłem? Natomiast rozciąganie i stabilizacja jest jak najbardziej na miejscu. Wiem, ze jesteś zwolennikiem jogi, którą sam bardzo szanuję. Według mnie jest bardzo niedoceniony sposób ćwiczeń. Rozciągnięcie ćwiczeniami jogi spięć po treningu kolarskim będzie na pewno z wielką korzyścią w regeneracji.
  4. Jacek, czy możesz powiedzieć, co młody robi zimą w dzień treningu gdy na zewnątrz leje albo sypie śniegiem? Odpuszcza, przesuwa na inny dzień, czy robi coś w zastępstwie tzn trenażer, jazda na rolkach czy może zalicza basen? Pytam, bo już kolejny dzień jestem uziemiony przez naprawdę fatalna pogodę. To jest moja pierwsza rowerowa zima i nie mam jeszcze wypracowanego schematu na "zło na dworze". A nosi mnie niezmiernie. Kolano nie pozwala mi jeszcze truchtać tyle ile bym chciał, natomiast jada na rowerze jest dla mnie pod tym względem bezpieczna.
  5. Dam znać jak czegoś w końcu spróbuję. Nie sprawdzałem szczegółowo, ale wygląda, że wszystkie mleczka są w zbliżonych cenach.
  6. Z moich obserwacji wygląda, że prowincjonalna "konina" jeździ w przewadze na Accentach. To najbardziej popularna rama w szosach jak i MTB. Nie znam na tyle środowiska, żeby powiedzieć czy sami składają czy kupują gotowe rowery.
  7. Czy ktoś miał może możliwość testowania wkładki do butów marki Shimano - tej którą można formować "na gorąco"?
  8. Świetny poradnik - dziękuję! pokombinuję z tymi ustawieniami.
  9. Jacek. Przypadkowo wlazłem na rower bez butów kolarskich i popdedałowałem trochę w zwykłym obuwiu, siłą rzeczy inaczej stawiając stopę niż jakbym się wpiął. O dziwo było jakoś lepiej i zwróciłem uwagę, że naciskam bardziej palcami. Czy jest jakiś poradnik lub "przepis" jak ustawić odpowiednio blok w bucie - tzn. bliżej palców czy bliżej śródstopia? Patrząc na fizjologię, geometrię, układy sił w rowerze itp, może jest jakaś jedna uniwersalna zasada?
  10. Dzięki Jacek, Jak zwykle jesteś niezawodny. W wcześniejszym poście pisałeś: ...Wszyscy wokół polecają Trezado lub Stand... Czy Stand to literówka a powinno być Stan's NoTubes? Wyczytałem, że środek ten jest dopuszczony do -34°C. Dziś wymieniłem dętkę i faktycznie koła Stout są gotowe na bezdętkę. Jest założona taśma. Przygotuję się do tego i spróbuję niebawem pobawić się tym systemem.
  11. Podpytaj, proszę i daj znać. Rower trzymam w garażu, na naszych nizinach w pasie zachodnim, ujemne temperatury są naprawdę rzadko spotykane. Jeśli specjaliści ocenią, że szkoda zachodu na mleko w zimie, to będę dalej ćwiczył dętki w MTB. Czy takie fabryczne koło Epica Specialized Stout jest gotowe na bezdętkę? Rozumiem, że trzeba mieć inny wentyl, ale czy obręcz jest już gotowa?
  12. Dzięki Jacek, będę kombinował co zrobić, ale bębenek mam chyba pod SRAMa. Mam na gorąco pytanie o dętkę w MTB. Właśnie wróciłem przywieziony autem z rowerem na pace, bo złapałem gumę w tylnym kole. Czy stosujesz jakąś minimalną ilość mleka (50 - 100ml) którą wstrzykujesz do środka dętki? GCN polecali to w jednym filmie, ale oni nie mają zim z minusowymi temperaturami. Wymiana dętki w nocy (jeżdżę teraz z lampą) to jakiś koszmar. Na nasze warunki zimowe chyba nikt nie zakłada beztętek zalanych mlekiem, bo pewnie w minusach płyn nie spełni swojego zadania. Ale może w dętce minimalna ilość mleka będzie działać? W końcu w czasie jazdy tworzy się jakaś temperatura od ciągłego zgniatania gumy, to może pozwoli zadziałać uszczelniaczowi w temperaturach z lekkim minusem?
  13. Jacek, jakie polecasz tarcze hamulcowe do roweru MTB? muszę coś kupić do nowych kół i szukam porady. To samo pytanie pada odnośnie kasety 11rz. Czy brać tę samą co mam w Epicu tj: SRAM PG-1130 czy rekomendujesz coś innego?
  14. Jacek, czy rotowanie łańcuchów po 700km w szosowym ma sens? Czy lepiej kupić Campagnolo i mieć spokój na 20 tyś km?
  15. Nie kupiłbym ubrań na Ali. Zgadzam się z Jackiem, że wysyłka nietrafionego zakupu przewyższy cenę ubrania i cała procedura zajmie nam pewnie 2 miesiące. Szkoda kasy. Ja długo opierałem się przed kupowaniem ubrań w sieci. Ale teraz, gdy znam swoje rozmiary (kilkukrotnie musiałem odesłać niepasujące rzeczy) i to co proponują producenci to wszystkie ubrania sportowe kupuję tylko w necie i zawsze czekam na wyprzedaż. Dobre ubrania sportowe praktycznie nie psują się. Mam doświadczenia ze strojami do biegania Nike i Adidas. Każda z rzeczy poza zimowymi kurtkami i spodniami była prana po każdym jednym użyciu i wszystko wygląda jak nowe. Cały strój kolarski też gromadziłem od zera a jeżdżę dopiero od września. Mam na razie kłopot z dobraniem kurtki, która zapewni mi ochronę termiczną i będzie miała odpowiedni kolor. Mam fajną kurtkę w której jeździłem po mokrej drodze i na jaskrawych plecach mam niespieralne kropki z błota. Jak na razie najlepiej sprawdza mi się zwykła biegowa kurtka Nike z ortalionu, bo jest na tyle obszerna, że włożę pod nią zmienną ilość warstw w zależności od temperatury i aktualnie wiejącego wiatru. Druga pożądana cechą jest to, że nawet jak mam całe plecy w warstwie błota, to kilka ruchów wilgotnej szmatki czyści kurtkę niemal zupełnie. Trzeba pamiętać, żeby prać rzeczy wywrócone na lewą stronę, bo odrywają się odblaski, które są tak ważne w jeździe na rowerze. Bez nich pastuszek w dymiącym dizlu może nas nie zauważyć. Używałem rowerowej kurtki z Lidla ale po jeździe jestem mokry - słaba wentylacja ale użyty materiał i wykonanie wygląda solidnie. Jednak zdecydowałem, że nie będę jej więcej ubierał. Miałem koszulki z Decathlona, wykonanie pancerne, ale jakość użytych tkanin nie jest najlepsza. Odpadły. Podobnie oceniam Rogelli, ale nigdy sam nie używałem do treningu. Dobry materiał renomowanej firmy szybciej schnie po praniu. Widzę to wyraźnie gdy suszą sie obok siebie no name i jakiś markowy produkt. Kolejny raz poprę głos Jacka: warto kupić w kraju, po to by, móc sprzęt wymienić. Stracimy kilka złotych na przesyłkę za zwrot towaru i to wszystko - kasa wraca na konto a my szukamy dalej to co nam pasuje.
  16. Dzięki. Jak na razie zbieram dane i opinie, bo kasy nie mam. Muszę sobie wyrobić jakiś własny kierunek, najłatwiej zmieniać kasetę i to chciałem robić, tzn jeździć na tej co mam teraz zimą, potem cały sezon 2018 i kolejną zimę, na lato 2019 nabyć nową kasetę a tę"dzisiejszą" traktować jako gorszą. Nie wiem czy to wypali, bo muszę ostro zaciskać teraz pasa z kasą. Poradzili też co 700 km zmieniać łańcuch, czyli mieć 2 łańcuchy za spinkę i co 700 km zamieniać. Podobno pomoże to kasecie i przerzutkom. Nie wiem jeszcze ile km można jeździć na kasecie SRAM PG-1130? Na razie mam przejechane 530 km - czyli rower jest praktycznie nowy. A kiedyś, jak tylko biegałem, jedynym serwisowaniem ulegały buty. Tzn, kładłem je w ciepłym miejscu, żeby na trening nałożyć suche. Włala.
  17. Podłączę się do tematu choć nie bezpośrednio. Jacek, wczoraj ustawiałem przerzutki w sklepie prowadzonym przez kolarzy. Rozregulowałem je sobie sam po jeździe moim MTB w głębokim błocie. Chłopaki w serwisie stwierdzili, że szkoda roweru na katowanie w zimę i każdy z nich ma nieco gorszy sprzęt na zimę. Polecali mi w miarę zasobów jednak coś nabyć, bo szkoda Epica katować solą i błotem. Czy za tytułowe 2000 - 2500 kupi się rower do jazdy zimowej? Na szybko przeglądając oferty w tej cenie dominują koła 27,5", amor Suntour XCM lub XCR, przerzutki Alivio, Deore. Sram NX lub SLX w nieco droższych. Masz jakąś opinię na taką tezę ambitnych amatorów? Tzn. wykańczania napędu i hamulców zimową jazda po błocie?
  18. Tak. Jacek jesteś naprawdę wyjątkowy. Mało jest teraz świadectw na bezinteresowną pomoc a Ty dzielisz się swoim czasem i doświadczeniem ot tak i to nieznajomym ludziom. Ta część Twojej działalności na forum jest jak "Klub Niewidzialnej Ręki" oglądanej przez wielu w teleranku w minionych dziwnych czasach. Tajemnicza Niewidzialna Ręka numer: jajacek pomogła kolejny raz. Ze swojej strony mogę powtórzyć, że masz mój głos przy każdym głosowaniu ogłoszonym na tym forum i gdziekolwiek indziej. Jak to będzie głosowanie na "Samochód roku" albo na "Kobietę roku" to też na Ciebie zagłosuję :). Oczywiście zrewanżuję się jak tylko najlepiej będę umiał. ja Paweł.
  19. Polecam być z nim w kontakcie. Jak sam powiedział co jakiś czas sprzedaje jakieś szpeje. Pasjonat, który bawi się sprzętem. Wybrał koła, które miały czarne nyple a te poszły na sprzedaż. Bardzo pozytywny gość.
  20. Kupione, dziękuję Jacek! Bardzo fajny gość w bezpośredniej rozmowie.
  21. Jacek: a te: https://www.olx.pl/oferta/kola-dt-swiss-m1900-29-z-oponami-onza-ibex-CID767-IDmTUMy.html#f1c8ad606f Twoje rejony, może gościa nawet znasz. Twardo chcę kupić drugi komplet kół.
  22. Też słyszałem o zajeżdżaniu Novatec'ów, ale przez organizmy po 100kg. Zakładałem że moje 60% wagi nie zrobią krzywdy. Ale patrząc na fakt, że wysportowane dziesięcioletnie dziecko może ważyć jeszcze mniej i zajechało takie piasty to chyba trzeba sobie odpuścić ten model. Mam pytanie techniczne. Aktualnie moje koła mają mocowanie tarczy na 6 śrub. Czy mogę kupić koła z mocowaniem centerlock? Czy to jednak będzie zmiana geometrii i takiego koła z tarczą nie wcisnę w moje widły? Gdzie ten kolega kupił takie koła? W sieci czy w sklepie stacjonarnym, którego właściciel przeinwestował się i szuka na gwałt jakiejkolwiek gotówki?
  23. Ja założę Maxxis Ardent na przód. Mogę za jakiś czas napisać coś subiektywnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...