Skocz do zawartości

PawelGeo

Użytkownicy
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PawelGeo

  1. Pytałem o koła szosowe, więc trzymam się dalej tego wątku. Widziałem odpowiedź, dzięki! Ciekawy ten patent ze smarowaniem opon cytryną, może ktoś na forum obeznany w chemii wyjaśni naukowo taki zabieg? Stożki to na teraz dla mnie cena zaporowa. Wszystko w okolicy 4 tys. No i jak na razie jeżdżę sam tempem raczej bez napierania, rehabilitacyjnym po operacji kolana ze średnimi prędkościami 25 - 26 km/h. Mijają mnie czasami z przeciwka przedstawiciele lokalnej koniny - jak ich nazywasz. Na oko widzę,że ich prędkości są jeszcze poza moim zasięgiem. Poza tym pewnie mają ze 20 lat mniej. Wczoraj zrobiłem 30 km w 70 minut i padłem w domu jak nieżywy. Mam jeszcze trochę czasu, aby zgromadzić sprzęt, taki, który będę naprawdę używać. Stąd moje pytania o dodatkowe koła. Nie widziałem nikogo z mijających mnie kolarzy na stożkach, natomiast prawie każdy film z zawodów na YT pokazuje jak one są popularne wśród zawodników nawet amatorów. Te koła aluminiowe, które wymieniłeś wcześniej (Campagnolo, Fulcrum i Vision Team) są do zaakceptowania przez mój budżet i nawet wysokość 35mm to prawie jak stożek 40mm. Jak na razie cieszę się każdą jazdą na karbonowej szosówce i sprawia mi to po prostu dziką radość. Czekam na wiosnę, gdy odbuduję mięśnie czworogłowe i dwugłowe uda które zaniknęły w okresie unieruchomienia nogi po zabiegu, po to by dołączyć do jakiegoś stada.
  2. Jacek, załóżmy że decyzja o dodatkowej parze kół jest podjęta. Jak więc dobrać opony do nich? Jakie kryteria stosować? Na suche warunki, na deszcz, na niedziele i od święta? Kiedy zakładać te koła, czy może traktować nowe koła z fajną oponą jako podstawowe a fabryczne z roweru (sam mam w Focus Cayo M Fulcrum CEX 7.0) na wypadek awarii? Napisz w wolnej chwili jak to sam organizujesz, sam masz 3 pary kół i jak tym zarządzasz?
  3. Jacek, jeszcze jedno pytanie. Czy te buty XLC "ubiją się" na nodze? Mierząc teraz na dywanie but pasuje na długość, ale ale jak dopnę zamek z przodu buta (jakiś jest delikatny a jego trwałość budzi moje obawy jak np. zalepi się śniegiem) to te napuszone warstwy ocieplenia i polaru, dosyć mocno opinają moja stopę. Czy to się wygniecie? Mam szczupłą i wąską stopę a i tak gdy ściągam buty z nogi po jakimś czasie to czuję ulgę. Daj proszę znać.
  4. Dzięki Jacek za garść info o kołach MTB. Mam Speca Epica i te same koła Specialized Stout. Pochwal się kołami, które sam w końcu wybierzesz. Dla mnie to będzie jak rekomendacja.
  5. Jacek, a jak wygląda sprawa kół w MTB? na co zwracać uwagę przy kołach 29'', czy jest sens zmieniać fabryczne koła? Czy stosuje się w ogóle takie praktyki jak przy jak przy rowerach szosowych? Jeśli zmienić to na jakie? Jeśli masz link do teorii to podaj proszę.
  6. Jacek, dziękuję za podpowiedź. Mam te zimowe XLC w rozmiarze 45 i pasują na regularną stopę w rozmiarze 43, tak jak pisałeś. Są jeszcze trochę nieułożone do nogi ale pewnie parę kilometrów na pedałach pozwoli idealnie dopasować się stopie. Swoją drogą dziwnie, że producent przestrzela numerację aż o 2 rozmiary! Zapraszam do lubuskiego na zawody razem z synem a potem na obiad. A jak młody będzie miał prawo jazdy to jeszcze na coś z akcyzą. Pomogłeś mi już wiele razy swoim doświadczeniem i chociaż tak będę się mógł odwdzięczyć.
  7. @krzysiekw czy możesz pochwalić się swoim wyborem dla ewentualnego zakupu kół i opon? Sam rozważam takie zamiany ale jeszcze nie "usiadłem" do tematu.
  8. Fajnie, że dałeś znać. Ja też noszę 43. Próbuję więc w ciemno numer 45. Wysłane z mojego SM-T719 przy użyciu Tapatalka
  9. Jacek, czy te zimowe buty masz w takim rozmiarze jak letnie? Czy jednak zdecydowanie jeden numer więcej na jakąś cieplejsza wkładkę i grube skarpety?
  10. Masz rację - temat rzeka. Medialność sportowców innych niż piłkarze jest bliska zeru i dlatego sponsorzy nie proponują żadnych kontraktów. W twoim Jacek świecie Maja Włoszczowska to ktoś bardzo znany. Krótka sonda wśród przeciętnych ludzi na ulicy z pytaniem o znanego sportowca polaka na rowerze, będzie zapewne szokiem. Ktoś może będzie pamiętał Szurkowskiego, ktoś skojarzy Kwiatkowskiego i Majkę (łatwe nazwiska) ale Bodnar będzie poza zasięgiem poznania. Taki fakt.Tak samo jest z lekkoatletami. Na mityngi przychodzi garstka ludzi i prawie każdy jest związany z lekkoatletyką. Wyjątkiem jest memoriał Kamili Skolimowskiej, który w tym roku zgromadził tysiące kibiców. Zgadzam się z Tobą, że teraz sam talent może nie wystarczyć tak, jak to było kiedyś. Zaplecze w postaci sprzętu, metod (obozy wysokogórskie), dietetyków, psychologów masażystów, w ogóle całego teamu to faktycznie koszt pewnie sześciu zer rocznie tak, by robić to na zawodowym, światowym poziomie. Na zachodzie wiele sportów cieszy się wielka estymą. Wystarczy dodać, słynny biegacz brytyjski Mo Farah ma nadany tytuł szlachecki i może używać "Sir" przed nazwiskiem. U nas masowo królują raczej sporty zespołowe. Raz była Małyszomania. I tyle. Związki sportowe w regionalnej Polsce to kliki leśnych dziadków. w moim mieście to są te same osoby co 25 - 30 lat temu. Nereformowalny beton, któremu zależy tylko na pensjach i dietach dla siebie przy delegacjach do Warszawy. Sytuacja jest fatalna. Inna sprawa jest też w temacie, który sam podjąłeś kiedyś na forum. Głód sukcesu młodych i lepiej wykształconych trenerów powoduje niestety, to, że mając młodego, zdolnego zawodnika zajadą go jak konia, tak, że nie dotrwa w sporcie nawet do wieku U23. Wypali się mentalnie albo zniszczy sobie zdrowie kontuzjami. Twoje podejście do kariery syna wydaje się wyważone. Pozostaje kibicować i życzyć szczęścia w karierze sportowej jemu i innym młodym adeptom.
  11. Polski sport nie jest zorientowany na niesienie pomocy takim ludziom. Np. lekkoatleci poza jakąś wąską grupą sami muszą zadbać o siebie. Praktycznie każda kariera trwa krótko, bo gdy zacznie się "dorosłe życie" to okazuje się, że trzeba jednak poświęcać treningi na pracę zarobkową. W kolarstwie jest pewnie to samo. Są może jakieś pieniądze na sprzęt, "na związek", ale zwykła pomoc finansowa już pewnie nie trafia do zawodników.
  12. Wszystkie zdjęcia widziałem. Sport niszowy jak można zauważyć. Nawet nie wiem jakie są zasady. Zastanawiające jest prezentowanie roweru przed parą sędziów.
  13. Widzę zasadniczą różnicę w materiałach stosowanych w odzieży biegowej a kolarskiej. Dotychczas całkowicie rekreacyjnie a właściwie rehabilitacyjnie jeździłem w ubraniach do biegania, których mam pełno. Marzłem przepisowo. Jedynie najlżejsza czapka biegowa sprawdza się pod kaskiem przy 14 - 17 stopniach. Ostatnio kupiłem sobie cieniutką kurteczkę Pearl Izumi i komfort jest niepodważalny. Raz, że krój pasujący do pochylonej sylwetki z długimi rękawami osłaniającymi ręce aż do nadgarstków, dwa, że materiał doskonale izolujący od pędu powietrza w czasie jazdy. Mogę dodać trzy: jaskrawy kolor, nie do niezauważenia na drodze (biegowe rzeczy mam przeważnie czarne). Planując na serio zająć się kolarstwem, muszę jednak zainwestować w kilka ubrań, szczególnie, że chłodna pora jest już tuż tuż. Dla mnie, dla biegacza - wielkim odkryciem są spodenki w wkładką i rękawiczki rowerowe. Wygoda, komfort i mega funkcjonalność.
  14. jajacek, czy masz sprawdzone koszulki pierwszej warstwy tzw. potówki? Tzn. producent i typ koszulki? Czy koszulka bez rękawów ma sens na rowerze, takich w moim rozmiarze (S) jest chyba najwięcej? Czy stosujesz takie koszulki latem?
  15. Brawo! Robi wrażenie! Szczególne gratulacje dla zdobywcy pierwszego miejsca! Wysłane z mojego SM-T719 przy użyciu Tapatalka
  16. Jacek, Strona intheknowcycling jest rewelacyjna.
  17. SRAM pojawia się także w rowerach dostępnych w rodzimych produkcjach. Np. Kross od modelu 12 w górę, używa właśnie te podzespoły. Czy to jest sprzęt zarezerwowany tylko dla zawodników?
  18. Dziękuję Jacek, będę miał co czytać a zaczynam już teraz.
  19. @jajacek, mam pytanie do Ciebie jako fachowca z branży rowerowej. Czy mógłbyś wskazać te portale i strony w internecie, które wg Ciebie rzetelnie traktują sport rowerowy i których treść sam cenisz? Jako początkujący "w branży" nie potrafię jeszcze ocenić wartości merytorycznych, tak by nie tracić czasu na "wypociny" przypadkowych osób. Mam na myśli dostęp to fachowej wiedzy, porad treningowych, technologii itp. Jeśli materiały zagraniczne to tylko angielskojęzyczne. Dziękuję z góry i pozdrawiam!
  20. jajacek, czy takie rolki jak na zdjęciu zastąpią zimą trenażer czy są może nawet lepszą alternatywą treningu w zimowy dzień ze śnieżną zadymką? Rozumiem, że Epic 29" też pojedzie na tych rolkach jak i na trenażerze podłączonym do komputera.
  21. Nie pamiętam dokładnie ale było jakiś sprzęt biegowy. Po zaznaczeniu opcji wysyłki był monit: nie dostępne dla Europy. Potem już nie sprawdzałem i zaopatrywałem się głownie w sklepach stacjonarnych w Niemczech. Czasami ceny są obłędnie niskie, np. wszystko na tym wieszaku obniżone o 70% od ceny nawet już wcześniej obniżonej. Mam kurtki biegowe kosztujące powyżej 100 Euro za które płaciłem 30 - 40 zł. Jestem teraz przy kompletowaniu sprzętu związanego z rowerem stąd moje pytanie. Za Odrą bardzo popularna marka odzieżowa na rowery to Gore.
  22. @jajacek, czy kupowałeś już coś związanego z rowerami, wysyłkowo w jakimś sklepie z US? kiedyś próbowałem kupić jakąś "cywilną" rzecz i było to niedostępne dla Europy. Ciekawe jak jest z w sferze rowerowej?
  23. @jajacek, Czy stosujesz jakieś osłony przed w MTB przed uszkodzeniami i zadrapaniami ramy? Pewnie masz zamontowaną osłonę na tylnym trójkącie zabezpieczającą przed uderzeniami łańcucha. Czy coś jeszcze oklejasz? Amortyzator, suport itp czy coś innego? Czy są to gotowe naklejki/osłony czy zwykła bezbarwna szeroka taśma klejąca z rolki?
  24. jajacek, dziękuję za tyle nowych faktów. Czy dętki na których jeździsz to jakieś zwykłe za 15 zł które po pierwszym kapciu wyrzucasz, czy jednak wybierasz jakieś droższe modele które łatasz? Siadam teraz do zaproponowanych artykułów.
  25. jajacek, sam jestem przykładem osoby, która namówiłeś na Epica. Dziękuję kolejny raz. Jak tylko wejdę na rower, po wyleczeniu kontuzji to opowiem o swoich wrażeniach. Mam zatem kolejne pytanie, tym razem o ogumienie. Dotychczas żyłem, jak się okazuje w mylnym przeświadczeniu odnośnie doboru agresywności opony na tył - przód. Stosując analogię z popularnym sprzętem rolniczym - ciągnikiem, myślałem, że to właśnie tył ma być zaopatrzony w mega agresywny bieżnik - bo tam jest napęd. Tymczasem wiele poradników mówi (muszę się na tym opierać, bo nie mam swojego doświadczenia), że to właśnie przód ma "gryźć" glebę a tył z oponą "o ton niżej" ma dawać napęd. Mam pytanie o szerokość opon - czy w związku z tym: przód ma być węższy żeby lepiej gryzł np: śnieg czy błotnistą glebę? Jak z szerokościami na drogach szutrowych? Ja jestem lekki (64 kg, 173 cm) czy to w ogóle będzie miało u mnie znaczenie? Jakie stosujesz opony na mazowieckie drogi w lesie? Druga sprawa, czy używasz systemów bezdętkowych właśnie w oponie Spec Purgator na przedzie? czy fabryczne Fast Tracki nadają się na bezdętki? Czy fabryczne obręcze w Epicu (Specialized Stout, alloy hookless bead, 32h) pozwolą pozbyć się dętek nawet bez taśm uszczelniających? Daj proszę znać w wolnej chwili. Dziękuję!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...