MARIUSZZZ

Gravel, fitness czy przełakówka, to podobny komfort do szosy. I tu trzęsie i tu trzęsie.

Mam 2 Lidle po drodze. Zajdę i zobaczę.

Widziałeś może stojak serwisowy? Ja w swoim mieście Lidla nie mam, ale wracając z pracy w Olsztynie może bym zaszedł, właśnie ze względu na stojak.

Dziś przyszły moje nowe rękawiczki. Kurierowi (DHL) nie chciało się wbiegać na 3 piętro, więc wcisnął jakoś paczkę do skrzynki na listy ? Ciekawe co zrobi jutro (UPS) z rowerem dla siostrzeńca? Mnie w domu nie będzie, tylko babcia.

Pewnie na niczym. Rama powinna być "w sam raz", a nie za duża czy za mała.

Jeżdżę fitnessem również po lesie i nie widzą problemu. Mam oponki 32 mm z "miejskim" bieżnikiem i jakoś dają radę. Może nie zawsze można jechać przez las z zawrotną prędkością, ale czy to faktycznie problem? Zaś z sypkim piachem, to niekiedy MTB sobie nie poradzi. Przede wszystkim szukałbym czegoś co ma karbonowy widelec. Ja mam niestety alu albo hi-ten.

Rozmiar - rozmiarem. Jednakże dochodzi jeszcze kształt głowy - kwestia indywidualna. Lepiej chyba wybrać coś z tego co jest dostępne do przymierzenia.

Faktycznie za czysto mieli w tym warsztacie ?

Ja tam się na takich sprawa nie znam. Jednak czy za taką kasę nie warto zrobić sobie stalówki na miarę? https://www.youtube.com/watch?v=JC72d6z8iq8

Poza tym w tym budżecie rzadko zdarza się, by producent wstawiał do roweru dobre koła.

Właśnie z tym " dokładnie zmierz dłoń jak podaje sprzedawca " bywa różnie, bo nie każdy sprzedawca zagłębia w takie szczegóły. Sporo rękawiczek ma rozmiarówkę typu S, M itp. Na stronach producentów też różnie bywa. Trek ma tabelkę: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/odzież-rowerowa/rękawiczki-rowerowe/rękawiczki-rowerowe-bez-palców/rękawiczki-bontrager-solstice/p/11485/ , z której można się tylko domyślać, że chodzi obwód dłoni, a nie jej długość.

Mam takie noobowe pytanie. Rozmiar rękawiczki wybiera się wg szerokości lub obwodu dłoni, prawda? Chciałby kupić nowe rękawiczki przez internet, bo są promocje. Wolałbym trafić z rozmiarem, bo to będzie zakup przy okazji zamawiania roweru dla siostrzeńca. Mam szczupłą dłoń.

Mnie kusi RC 500. Jednakże w Olsztynie nie ma Deca. Miał być otwarty razem z Leroy Merlin na początku tego roku. Jednak się nie dogadali i Dac buduje się samodzielnie.

Ale to chyba była używka.

Tylko, że czołówki możesz sobie używać w lesie. Na drogach publicznych będziesz nią oślepiał wszystkich wokół.

Lazaro, Kands, Indiana i Unibike. W tej cenie wielkich różnic. Kup taki, który podoba się Tobie najbardziej. Zastanów się nad rozmiarem roweru.

Jeśli masz zamiar wozić dziecko w foteliku, to zwróć uwagę na to, że jazda fitnessem go może nieźle sponiewierać. Sam mam fitnessa (akurat Gianta Escape) i o ile mi sztywny widelec nie przeszkadza, to jak od czasu do czasu przewiozę siostrzeńca na bagażniku, to schodzi z niego z ulgą ?

Tylko czemu akurat srebrny?

8 lat, 139 cm wzrostu, przekrok: 58cm. W tym roku będzie miał Pierwszą Komunię. Stąd pomysł na rower. Z resztą jego siostra w zeszłym roku miała taką samą sytuację. Jeździł już na rowerze z 24-calowymi kołami (siostry, kolegów) i twierdzi, że nie ma problemu. Poza tym jest dużo bardziej zapalonym rowerzystą niż siostra. Dlatego skoro wciąganie roweru pod górki z przełożeniem 38x13 (obecny rower na 20 calowych kołach) go nie odwiodło od pedałowania, to myślę, że da radę z 24-calówką. Porównywałem wymiary powyższych trzech rowerów z jego obecnym rowerem i rowerem siostry (Romet Basia - miejski). Wymiary Seriousa i Superiora są mniej więcej takie jak tego Rometa, tylko tyle, że mają górną rurę. Jedynie ta Orbea odstaje wyraźnie wysokością od nich. Trochę szkoda, bo wygląd ma najlepszy. Nie pokazywałem chłopakowi jeszcze tych rowerów.

Wychodzi na to, że Orbea odpada z rywalizacji. Przekrok tego roweru wg producenta to 660 mm, a chłopak ma 580 mm.

Drugi link kieruje do zakończonej aukcji. Z pierwszego nie wiele można się dowiedzieć, bo sprzedający nie postarał się i opisał rower bardzo szczątkowo. Na zdjęciach nie widać prawie nic.

@Mociumpel Tylne lampy też robisz? Mi się marzy porządna tylna lampka z czujnikiem ruchu ?

Opary sentymentu. Strasznie koloryzujesz Wyczynowy. Dzisiejsze ostre koło psuje tak samo często jak ówczesne. Dzisiejszy Romet Jubiat ma taki sam potencjał przeżycia kilkudziesięciu lat jak ten sprzed 40 lat. Większość ludzi nie miała okazji jeździć w "tamtych czasach" rowerami bardziej zaawansowanymi technicznie. Jeżdżono na prostych konstrukcjach i te proste konstrukcje są po prostu trwalsze. I wczoraj i dziś.

Dziś też kupisz za kilkaset złotych "normalne, miejskie rowery" jak dawniej. Będą one również służyć do jazdy "po bułki" przez kilkanaście lat. Zaś to, czy cena ma znaczenie czy nie zależy od tego co masz w portfelu.

... a tak, to tylko kieliszek likieru ;)