Skocz do zawartości

APZ

Użytkownicy
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez APZ

  1. X lat temu, jako kompletny laik rowerowy, wchodzę do sklepu rowerowego Giant w Warszawie: "Są rowery? Są. To proszę jeden." ? I panowie dobrali mi ten Giant Tourer CS, nowy, rama M. Kosztował około 2 500 -3 000 zł. Po jakimś czasie wymieniłem opony i wyrzuciłem błotniki. Nic więcej go nie psułem. Jeździłem dużo, serwisowałem u profesjonalistów i było normalnie. Teraz kombinuję, aby go "ulepszyć", bo ten amortyzator to chyba nic nie daje, oprócz wagi (może to moje złudzenie, bo używam głównie dobrego fulla i się przyzwyczaiłem do komfortu?). Rower stoi w drugiej mojej lokalizacji i jeżdżę nim sporadycznie, ale jeśli już, to w większości po asfaltach i ścieżkach. Stąd pomysł opisany w wątku. Ale jeżeli podmiana widelca ma był kłopotliwa, to zostawię Gianta w spokoju...
  2. @lukasz.przechodzen Pogadam z lokalnym serwisem, czy i za ile ogarną ten temat. Mostek może też wymieni się na zgrabniejszy. Itp. Zawsze mam szansę skorzystać z opcji "olx oddam za darmo" i zrobi się miejsce w chałupie. ?
  3. @mike21 Nic nie robiłem z mostkiem. Taki był, ze sklepu Giant. Po prostu x lat temu kupiłem miejski rower.
  4. Błotniki już zdemontowałem i podmieniłem opony na szersze i bardziej ścieżkowe. Może z mieszczucha wyjdzie "prawie gravel"??
  5. @OskarrDzięki. Kokpit może się śmiało opuścić. Zwykle jeżdżę na mtb A jest sens podmiany na alu? Czy mało pozytywnych efektów będzie?
  6. Mam Gianta Tourer CS, przekładnia planetarna 8x, prądnica, v-brake. Amortyzator kiepsko działa. Czy jest sens podmiecić go na widelec karbonowy? Czy rower będzie istotnie lżejszy? Czy taka modernizacja technicznie jest możliwa? Ile taka operacja kosztowałaby, bardzo szacunkowo? Tym rowerem jeżdżę sporadycznie, bo nie mieszka on ze mną. Ale bywają wycieczki po 50 km+. Zapomnieć czy modernizować? Z góry dziękuję za opinie...
  7. Jeśli jeździć, to zawsze z jakimś celem. Polecam Jezioro "Morskie Oko" Falenica (Warszawa). Jakie góry, takie Morskie Oko. ? Jezioro Morskie Oko – Mapy Google A obok tego bajorka wiele ścieżek dla graweli i MTB. Całkiem fajna trasa - żółtym szlakiem. Trochę górek z korzeniami i skoczni dla MTB w okolicy.
  8. Ja mam taki minimalistyczny składak. Nowe opony. Hamulec torpedo. Inne szpeje zdemontowane. Rower sprawny. Rama zdrowa. Oryginalny lakier. Zrobiłem nim może 500 metrów. Wszystko sprawne. Rower stoi w szopie u teściowej i się nudzi... Kto go przytuli? ?
  9. Tak. Czasami łatwiej zmienić kobietę, niż wybrać jej rower. ??
  10. Chyba nie mają, bo sprzedawca nie zaproponował. Ta na foto to chyba ampulowy łepek, stożkowy.
  11. Zainwestowałem 1 zł i wkręciłem śrubę 50 mm. Mam blisko domu sklep z miliardem śrubek i nie tylko (ale 45 mm akurat nie mieli. Pięćdziesiątka wlazła). "Zamocowania", Józefów, ul. Sikorskiego 13. Podaję kontakt, bo może się komuś przyda, a sklep fajny. J&J Zamocowania – Mapy Google
  12. @jajacek Dzięki za podpowiedź. Jakąś gwiazdę było widać w rurze, kilkanaście mm pod dekielkiem. Czyli chyba mam gwiazdkę. Ta Twoja propozycja byłaby chyba OK, ale nie mam pewności, czy aparat wejdzie pod łuki lemondki. W sumie konstrukcja jest wyższa. Nadto, nie mam czegoś takiego pod ręką. ? Ten mój uchwyt, to jakby gruba (4 mm) podkładka/nakładka nad kapsel. Skręciłem dosyć mocno, śruba złapała kwint. Będę testować, czy luzy się nie objawiają. Wymienię na śrubę 45 mm (?). Oryginalna miała długość 400 mm i ją zastąpiłem tak samo długą, ale jej główka schowała się w podstawie uchwytu, więc może zbyt mało zwojów gwintu złapała?
  13. Ponieważ lemondka zabrała dużo miejsca na kierownicy, zamontowałem uchwyt (imadełko) na telefon/nawigację śrubą grzybka/kapsla na mostku. Śrubę wymieniłem na taką z łbem stożkowym (aby schowała się w podstawie uchwytu). Rozmiar śruby M6 x 400 mm. Kapsel pozostał w oryginalnym miejscu i został nakryty i dociśnięty podstawą uchwytu. Telefon nie jest idealnie na środku (ze względu na położenie otworu w podstawie uchwytu i szerokość aparatu), ale trzyma się bardzo mocno i nie drży. Czy takie umiejscowienie jest bezpieczne dla główki, mostka, itp.? Ta śruba z kapslem ma za zadanie "zatykać" stery, redukować ewentualne luzy, czy jest jakoś istotnie ważna z innego powodu, a montaż uchwytu w tamtym miejscu nie jest dobrym rozwiązaniem? Ktoś napisał (przy innej okazji), że w zasadzie tej śruby może nie być wcale, ale nie mam pewności, czy dobrze zrozumiałem... Jeździć, nie bać się? Z góry dziękuję w imieniu świata laików za wyjaśnienia.
  14. Internety są przegadane. Ludzie jakby doktoraty piszą... Moim zdaniem trzeba jeździć aż padną te podzespoły, potem wyrzucić i kupić lepsze, gdy będzie istotna różnica użytkowa. Czyli, @Oskarr, masz rację.
  15. Dzisiaj test 53 km, ale z użyciem lemondki tylko ok. 15 km. Jest OK. Aplikacja pokazywała wiatr 35-40 km/h. Pozycja leżąca pomogła. Muszę chyba ciut obniżyć nosek siodełka, bo "tam" trochę gniotło podczas pedałowania w pozycji lemondkowej. Generalnie jestem zadowolony z zakupu.
  16. @ram Dzięki za doprecyzowanie. Nie pamiętałem... Ja też jeżdżę na fullu, ale 160 mil na jednej wyprawie zrobię być może w następnym życiu. ?
  17. @sl66 To chyba jest ten poszukiwany film (Peter Stetina). MTB z lemondką: www.youtube.com/watch?v=WeFkg9nwDE8 PS: dla niezorientowanych - Lemondka to te rury przy kierownicy, a nie ta miła blondynka! ?
  18. @Oskarr A czy faktycznie, pozycja "lemondkowa" istotnie wpływa na lepsze podjeżdżanie? (ja jeszcze nie miałem okazji przetestować)
  19. PS Demontaż, np. w celu zmieszczenia się do auta, jest dosyć łatwy. Dwie śruby od góry, pozostawiając "nogi".
  20. Jeżdżąc turystycznie (na MTB), po około 40 km moje ręce zaczynają szukać innej pozycji, niż na typowych gripach. Rogi zewnętrzne wystarczają na krótko. Kupiłem eksperymentalnie lemondkę. Jej dane poniżej. Na dniach zrobię dłuższą naukę jazdy na tym czymś. Teraz spróbowałem koło komina i wydaje się ok. Nawet brzuszek nie przeszkadza w tej kuszetce. Może się nie zabiję? ? Sądzę, że na dłuższych odcinkach asfaltowych, szutrowych czy w miarę równej ścieżce - przyda się. Teraz mam (wreszcie) wiele pozycji dla dłoni, możliwość schowania się przed wiatrem i inną pozycję kręgosłupa. Nie mam typowej kierownicy MTB. Zamieniłem prostą fabryczną, na kierownicę jakąś budżetową, ale ze wzniosem + 4 cm, aby było bardziej turystycznie. Więc montując lemondkę ledwie zmieściłem uchwyt na latarkę (jest podwieszona pod kierownicą), dzwonek, blokadę amortyzatora, hamulce i zmiany przełożeń z telewizorkami. bo kierownica jest gięta dosyć dużo. Brakło miejsca na aparat telefoniczny, ale z nawigacji mało korzystam, więc w zasadzie może ona gadać z kieszeni. Będzie może nawet lepiej - przynajmniej nie zmoknie. Jest jeszcze miejsce na montaż uchwytu od Garmina, itp. Z tego co wyczytałem, lemondka: na plus 1) daje możliwości zmiany pozycji, co ma wiele plusów na dłuższych trasach, 2) jest szansa na większą prędkość średnią, 3) zmusza do pozycji bardziej aerodynamicznej, 4) podobno wspomaga podczas podjazdów (?). na minus 1) waży, ta moja 680 gr, 2) kosztuje, a są karbony po 2000 zł, 3) pozycja leżąca jest mniej stabilna na nierównej drodze (uwaga na boczny wiatr, podmuch od TIRa, itp.), 4) dłonie mają trochę dalej do dźwigni hamulców, więc w razie W... 5) może być niebezpieczna w dynamicznej jeździe po lesie czy górach, 6) podczas niektórych zawodów jest zakazana (można nadziać uczestnika podczas kraksy). 7) zajmuje miejsce na kokpicie. Co jeszcze? Ktoś entuzjastycznie skomentował w necie, że po zainstalowaniu lemondki jego życie nabrało sensu. Dam znać czy u mnie będzie podobnie, czy może powieszę ogłoszenie w dziale "olx-oddam za darmo". ? @jajacek Kiedyś wrzucałeś na forum link do fajnego filmiku, na którym słynny kolarz, chyba amerykański, zasuwa setki kilometrów na MTB z lemondką. Możesz powtórzyć (?), bo nie mogę go znaleźć. Pozazdrościłem mu... Dzięki. Allegro, niemiecko-azjatycka produkcja (potwierdzam - jakość bardzo dobra). Specjalnie kupiłem z pałąkiem i z pianką. Aby mieć ewentualnie dodatkowe miejsce np. na montaż lampki, kamerki, itp. Kokpit nie wygląda minimalistycznie, ale chodzi o wygodę, a nie konkurs piękności. Lemondka wystaje od linii kierownicy ok. 29 cm, z poduszkami ma długość 40 cm, rozstaw poduszek 36 cm (wymiar zewnętrzny), prześwit nad linią kierownicy (gdyby była prosta) ok. 3,5 cm. Lemondka triathlonowa XLC 25,4-31,8 mm TRI-BAR PRZYSTAWKA NAKŁADKA CZASOWA (14841989633) 139,83 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...