APZ

Pouczający również.

Na tym filmiku przyczepka jest mocowana do sztycy. ? @sl66 pisałeś o mocowaniu do osi sztywnej. A swoją drogą, fajny ten filmik.

Czyli, mając fulla, ma się też rower wyprawowy, przyczepiając sprytną przyczepkę towarową, jedno lub dwukołową? Pocieszyłeś mnie, bo gdyby kiedyś naszła mnie ochota na dłuższe wyjazdy z namiotem itp., to nie musiałbym inwestować w inny rower.

A propos ciągnięcia przyczepek: kiedyś zapytałem fabrykę Krossa, czy rowerem full (Kross Earth 2.0, 2x10), sztywna oś, rama aluminiowa, można ciągnąć przyczepkę. Odpowiedzieli, że NIE, bo "rowery typu full nie są przystosowane do takich zadań". Zapewne z ostrożności tak odpowiedzieli, a może obciążanie tylnej osi przyczepką powoduje jakieś niezdrowe naprężenia w systemie amortyzacji fulla, na zawiasach, itp. ? Macie swoją opinię na ten temat? A może przewidując, że podjęte byłyby próby górskich szaleństw na singlach z przyczepką, woleli nie ryzykować zagwarantowania trwałości ramy i osprzętu?

Nie mam takich doświadczeń, ale intuicja podpowiada mi - zostawić Krossa trekkinga. Z przyczepką będziesz jeździć spokojnie i raczej po równym.

W wątku SPRZEDAM wystawiłem miejski trekking za 999 zł. Dla Forumowiczów głęboki rabat. Może taki rower podpasuje?

Stram 7S.

Rama stalowa bez uszkodzeń, malowanie oryginalne Romet MTB z 1996 r. (!) Wentyle samochodowe. Oryginalne otwory i uchwyty na ramie pozostawione. Wolnobieg. Zdemontowane lampy, bagażnik i błotniki, przerzutki. Naciąg łańcucha i zębatki pozostały. Dwa hamulce V-Brake, nowe klocki. Kierownica nowa alu, gięta, 62 cm. Siodełko wygodne. Opony 26” Dębica 50-559 (26x1.9). Nowe dętki. Rura podsiodłowa 49 cm. Rower zmodernizowano w profesjonalnym serwisie. Sprzedaję, bo mam za dużo rowerów, a za mało miejsca. Rower nie wymaga wkładu finansowego. Odbiór osobisty lub dowiozę na trasie Warszawa-Podkarpacie.

Jeżeli na pedałach platformowych masz piny, to z czasem podeszwa "cywilnych" butów może ulec uszkodzeniu.

Rower ma kilkanaście lat, ale uwaga - w zasadzie prawie niejeżdżony. Może zrobił 300-400 km przez te lata. Wszystko sprawne. Ostatnio przeserwisowany. Nie wymaga wkładu finansowego, wszystko działa jak w nowym. Prądnica w piaście przedniej. Lampa tylna z kondensatorem. Przyzwoita lampa przednia. Hamulce V-brake, sprawne. Dodatkowo - torpedo (kontra). Błotniki aluminiowe. Solidny bagażnik. Nigdy nie miał kraksy, ani kapcia. Przekładnia planetarna Nexus 7 biegów. Lekkie otarcie na korbie i inne drobne ślady w wyniku transportu roweru w aucie. Ładne malowanie ramy (błękit, szary, srebrny). Odbiór osobisty w Warszawie. Nie wysyłam. Cena do negocjacji. Sprzedaję, bo mam za dużo rowerów, a za mało miejsca w garażu.

Dec podaje że maksymalnie jest tylko rozmiar L. Rower XC 100 ma XL.

Ma te osie. Moim zdaniem z wymianą hamulców poczekaj kilkaset km, aż fabryczne się dotrą. Wtedy zdecydujesz.

A co do osprzętu wiem tylko tyle (?), że explore ma fabryczne otwory do mocowania tylnego bagażnika. Niektórym osobom na tym zależy. Ale bagażnik na koło 29" trzeba kupić gdzieś indziej, bo Decathlon nie ma takiej oferty (jeszcze).

Na osprzęcie się nie znam, ale osobiście i z żoną próbowaliśmy jazdy po sklepie i na explore jest zdecydowanie bardziej wygodniejsza, wyprostowana pozycja. Do jazdy rekreacyjnej. Może Forumowicze uzasadnią te subiektywne odczucia konkretnymi liczbami poszczególnych wskaźników geometrii rowerowej. Pozycję na rowerze da się, w pewnym zakresie, korygować długością i wysokością mostka i przesunięciem siodełka.

Co do RR explore 540, jeszcze jedna sprawa: ten rower ma fabryczne otwory do mocowania bagażnika. Pracownik w Decathlonie powiedział, że aktualnie nie mają oferty tylnego bagażnika do kół 29", ale "kiedyś zapewne będzie, skoro są rowery." Ma ktoś z Forumowiczów jakąś propozycję solidnego bagażnika tylnego do RR explore 540? Takiego pod porządne sakwy? Teoretycznie do rowerów MTB nie zaleca się bagażników, ale Explore 540 to prawie "turystyk".

Przymierzałem moją kobietę do RR Explore 540 (albo przymierzałem rower do mojej kobiety - już nie pamiętam, jak to było). Fajny ten rower. Będzie kupowany niebawem. Ona jest na dolnej granicy rozmiaru M, a ja lekko przekraczam górną granicę (177 cm mam). Więc pewnie będę pożyczać do turystyki, jakby co. Po sklepie jeździło mi (nam) się dobrze. Jeszcze go nie mam, ale chyba można śmiało polecić, wnioskują z rekomendacji na tym Forum.

Wycieczki blisko Wisły, przy niskim stanie wody, są wygodniejsze rowerem MTB. Bo piasek i kamienie.

Potwierdzam. Wczoraj zakopałem się na leśnej drodze w Wawrze. Na MTB. Dość długi kawałek. Trzeba było prowadzić rower, nie chcąc jechać bokiem i niszczyć roślin. W Mazowieckim Parku Krajobrazowym jest dużo ścieżek z poprzecznymi korzeniami. Grawelem? Ciężko...

Rowerzyści raczej zostają w domu....

Second Life - są o kilka stówek tańsze.

Może w sklepie pokazali ci rower z programu "second life"? Decathlon też ma taki system sprzedaży. Pewnie naprawione rowery z reklamacji, z wypożyczalni, ze zwrotów, itp. Też widziałem jeden taki "zmęczony", z błotem na oponach. Gdy kupisz w normalnym trybie, z oferty za pełną cenę, to będzie zapewne "nówka" niedotykana.

No tak. "...rekreacyjny, pod przyczepkę". ?

Ile waży taki rowerek? Nie znalazłem info na stronie sprzedawcy.

Sądzę, że do turystyki ciut większa rama mogłaby być. Czyli M. Koła 29".

Gdyby ktoś jechał MTB na wyprawę, to z bagażowych przyczepek, jeszcze takie mogłyby być, przykładowo. Mniej więcej do 35 kg ładowności w 60-70 litrach pojemności. Wybór jest szeroki.