mike21

Freeridery (nie Pro) można kupić po wyprzedażach w .UK i .DE od 240zł.

W sprężynie powietrznej tylko komora pozytywna jest powietrzna a negatywna to zwykła stalowa/zwojowa - fabrycznie amortyzator jest dostosowany do masy użytkownika w okolicy 80kg. Suntour oferuje negatywną sprężynę twardą i miękką ale nie są w stanie określić dla jakich przedziałów masy one są zalecane. Trzeba sobie eksperymentować. Suntour słynie z marnej jakości uszczelnień i dot. to zarówno uszczelek przeciwkurzowych (potrafią po pewnym czasie puszczać do środka np. wodę) ale również są trefne uszczelniacze na tłoku sprężyny powietrznej (trzeba stosować trick z olejem przekładniowym, żeby wyeliminować podwijanie się kołnierza tych uszczelek co niestety ogranicza płynność działania całości ze względu na lepkość tegoż oleju). Tłumiki we wspomnianych amortyzatorach nie są rozbieralne - ew. zużycie/uszkodzenie = wymiana modułu tłumika. W poważniejszych amortyzatorach przewidziany jest serwis tłumików połączony z wymianą oleju oraz elementów narażonych na zużycie - tutaj nie ma takiej opcji. Smarowanie ślizgów goleni odbywa się za pomocą smaru stałego. Smar w takim układzie ma tendencję do przemieszczania się poza obszar roboczy = brak smarowania. Inne rozpoznawalne marki stosują smarowanie olejem (który dodatkowo ma znacznie mniejszą lepkość niż smar co wpływa m.in. na płynność działania i czułość na niewielkich nierównościach). Przeglądy serwisowe są proste ale cholernie upierdliwe ze względu że wszystko wewnątrz uwalone smarem pomieszanym z błotem i wymycie wewnątrz dolnych goleni wymaga naprawdę sporo zachodu (szorowanie specjalną szczotką w kąpieli z benzyny ekstrakcyjnej) w porównaniu do amortyzatorów smarowanych olejem, gdzie wystarczy przepłukać wewnątrz golenie izopropanolem. Koszty robocizny serwisów okresowych są porównywalne do serwisu prostych amortyzatorów RockShox (np. Reba). Części zamienne są stosunkowo drogie (dla przykładu komplet uszczelek kurzowych z gąbkami do Raidon/Epixon to ~80zł, komplet do RockShox ~60zł, uszczelniacz tłoka sprężyny powietrznej do SR to ~30zł do np. Reby ~2zł, koszt modułu tłumika Raidon/Epixon ~250-300zł, komplet do odbudowy tłumika do np. Reby ~100-120zł wraz z kompletem uszczelek kurzowych i gąbek).

@ram dot. to wszyztkich rowerów z zawieszeniem gdzie wykorzystuje się elastyczność rurek alu (zamiast prawilnego pivota) jak w tym KTM. W przypadku kompozytu robi się specyficzne ułożenie włókien żeby profile byly elastyczne tylko w odpowiednim kierunku i zakresie. Z tego względu też stawiałbym zdecydowanie na markowe rowery z takim zaieszeniem (i najlepiej dożywotnią gw) a nie z ramą z chińskiego katalogu. @damianKr w rowerach tailowych z zawieszeniem o skoku >100mm zwykle stosowany jest dodatkowy zawias i alu tam nie pracuje.

To zawieszenie wykorzystujące elastyczność tylnych widełek zamiast dodatkowego pkt obrotu w okolicy osi tylnego koła (np. HorstLink). W przypadku alu słaby pomysł ze względu na małą elastyczność tego materiału (kompozytowy tylny trójkąt działa w takim układzie lepiej i jest bardziej długowieczny).

Coraz cieńsze powłoki i coraz gorsze lakiery. To już nie te czasy że lakier na ramie ważył 150-200g. Szybo się rysuje. Jaskrawe, szczególnie czerwone, różowe lakiery coraz częściej płowieją pod wpływem UV. Błyszczące stosunkowo szybko matowieją (czas, mycie) a matowe miejscami się wybłyszczają ;). Od byle kamyczka robi się dziura w lakierze do gołego alu.

Używam camelbaķów. Z przepływem problemu nie miewam. W smaku neutralny. Jeśli używasz codziennie i lejesz tylko wodę to możesz tylko przepłukać pod bieżącą wodą i raz na tydzień zrobić dezynfekcję (są dedykiwane tabletki). Jeśli używasz raz na tydzień to warto odkażać po każdym użyciu. Zawsze coś się przedostanie do środka mimo jednokierunkowego ustnika i bębędzie się to rozwijać (np. bakterie beztlenowe). Jesli lejesz jakieś inne niż woda szuwaksy to dochodzi czyszczenie wężona w środku - są do tego dedykowane szczoty prawie jak do czyszczenia kominów ;). Generalnie kosztowna zabawa w porównaniu z bidonami (camelbaki dobrze znoszą kapiel w zmywarce).

Przede wszystkim wspólcześnie (od 2015r) przyzwoite ramy to standard boost. Więc koła do wymiany (ew. piasty, szprychy, nyple). Ramy rozpoznawalnych marek kosztują majątek. Zwykle to ramy do budowy customowych rowerów pod konkretnego zawodnika więc często dostępne tylko z najwyższej półki cenowej. Ze wspomnianych - mosso to siermiężne, toporne, przestarzałe ramy. Ta w mustangu podejrzewam jest tego pokroju. Z lekkich i tanich pod kątem tradycyjnych geo xc peak boost/peak carbon. Jedyny minus to słaby lakier, chociaż od 2-3 lat to już standard większości marek.

To samo.

Po co? Żeby więcej piachu i innego syfu się przyklejało? Amkotyzatory smarowane są wewnętrznie. Interwały serwisowe są dosyć krótkie (fox 30h, rs 50h) i lepeiej ich się trzymać niż cudaczyć.

Jeśli ma być raz a dobrze to: ZESTAW KLUCZY TRZPIENIOWYCH 1,5-10 mm WERA 073593 (05073593001) • Cena, Opinie 12199936197 • Allegro.pl

A ja mam dwa komplety mt200, nawet w jednym podmieniane już były zaciski , które hamują dokładnie tak samo jak wszystkie hamulce shimano z najniższej półki. Poza tym z technicznego pkt widzenia są to dokładnie te same elementy wykonawcze więc sam układ hamulcowy nie może wprowadzać różnicy jakościowej. Analogicznie jak między SLX i XT - fakt - wiele osób zauważa różnicę ale fizycznie nie może ona wynikać z układu hamulcowego bo w nim różnic brak.

Trochę się to kłóci z tym co wyżej napisano odnośnie min przyzwoitości narzędzi. Lepiej kupić raz na zawsze. Tutaj istnieje tylko Wera (przy ooazji to najtańsze imbusy, które ze względu na specyficzny kształt nie obrabiają gniazd). Niewiele drożej (widuję w okolicy 25-30EUR) od tej chińszczyzny jest komplet Wery (2-8mm, bez rączki). To są narzędzia, którymi jeszcze prawnuki będą naprawiały swoje latające urządzenia transportu osobistego. Przy tej cenie naprawdę warto.

Mt400 w stosunku do mt200 różni się tylko dlugością klamki hamulcowej. Reszta to efekt placebo, kwestia zapowietrzenia, tarcz czy nawet dotknięcia tarczy palcami. Różnicę jakościową robi dopiero mt500 ze względu na klamkę servowave oraz deore ze względu na sztywniejsze przewody i inne klocki/tarcze.

Z narzędzi (ale nie multitooli) rowerowych cokolwoek wartych to parktool, unior, niektóre topeak, oryginał shimano/pro, niektóre ice-toolz. Reszta to praktycznie jednorazowe graty. Co do przgmiaru łańcucha to park tool cc-4 ew. coś co mierzy na tej samej zasadzie czyli nie rozpycha rolek na zewnątrz tylko w tym samym kierunku. Stojak z lidla to takie gó..ko. Zmienisz na nim łańcuch czy linkę i właściwie coś więcej strach robić bo to plastikowe.

Rd-ty21 z wózkiem superkrótkim (SS) powinna pasić najlepiej.

Ten hornet jest tak uniwersalny jak czołg t-34 jest miejskim samochodem. A pod enduro wyłącznie dla (sado)masochistów ?

Nie ma takiej możliwości.

Dla ścisłości to 70mm mufa jest charakterystyczna dla nieco egzotycznego standardu ITA. BSA ma w szosie zawsze 68mm.

Suport montujesz bez żadnej podkładki. MTB różni się od szosowego długościa tuleki łączącej miski oraz tym, że w komplecie są podkładki (w szosowych brak). Same miski są identyczne.

A czego oczekujesz po wywaleniu dętek? Dla mnie jedyny plus to możliwość jazdy na b niskim ciśnieniu co orzy wąskich obręczach się nie sprawdzi - opona będzie za bardzo pływać na boki i w skrajnych sytuacjach może się rozczelnić jak @Oskarr wspominał.

Jak pisałem z tych współczesnych 4-tłoczkowców nie miałem jeszcze na serwisie pękniętych tłoczków. Z tych wcześniejszych się zdarzały. Niemniej 99% przypadków w pierwszych km użytkowania. Po wymianie zacisku był spokój.

W używanym neuronie trzeba ocenić stan zawieszenia i pozostałych komponentów. Nowy FS w takim budżecie to skrajna bieda ale z drugiej strony używak może wymagać odbudowy co może pochlonąć kilka tysięcy zł.

Pokazujesz zacisk 4-tłoczkowy. Tutaj deore i pozagrupówka mt520 też mają ceramiczne, identyczne tłoczki. Pękanie ceramiki zdarzało się w pewnych seriach i generalnie problem ciągnie się od trzycyfrowych zacisków. Z serii x100 jeszcze nie miałem takiego przypadku na serwisie a sporo się robi rowerów z tymi hamulcami. Tutaj głownie zdarzają się nieszczelności w zaciskach (głównie m6100) i pękające kondomy w klamkach (wszystkie współczesne od deore w górę).

@krix kiedyś napisałem komuś na priva. za dwa dni ów Janusz Biznesu postanowił zrobić z tej info źódło dochodu. Tak więc szukajcie a znajdziecie ? @ram albo nawet z 2019, niestety ale szczególnie w PL strasznie rowery i graty podrożały.

No ja tymi platformami nie raz przyhaczyłem o beton i poza przycierka, której nawet specjalnie nie widać są nadal całe. Alusami natomiast po zahaczeniu o krawężnik odpadł pin z kawałkiem korpusu ?